Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
a czujecie taki ból brzucha po bokach, czy to prawda,że rozciąga się macica i tak może ciągnąć?
Ja wlasnie umieram .... brzuch mnie boli jak na miesiaczke chyba od pol godziny ... do tego mi sie goraco robi i slabo ... o masakra!
Wogole jak bola skurcze? Da sie opisac???
Dziewczyny, nie wiem na ile to prawda, ale ja też mam kłucia TAM i mi lekarze powiedzieli, że to normalne w ciąży, że to prawdopodobnie główka dziecka, jeśli są od czasu do czasu, a nie stale i nie nasilają się. Mówili, że to absolutnie nie jest objaw skracania/rozwierania szyjki!
Sliwson a te przepowiadajace skurcze bola tez miesiaczkowo???
Zle sie wyrazilam nie bolal mnie brzuch przez pol godziny ciagle ... ale wlasnie tak przychodzil i odchodzil ... ale teraz juz przeszlo... chyba...
sliwson jak tam już po kolacji? czy na obiad był kurczak z buraczkami jak to w niedziele w świętej zofii:).
Kurcze siedziałam tam tydzień i nie wiedziałam że jest tam wifi.
A jakie są objawy skracającej się/mięknącej szyjki? Tzn. mam na myśli, co powinno zaniepokoić (poza plamieniem, bo to oczywiste)? Pytam, bo tu w UK nie sprawdza się stanu szyjki przez całą ciążę i w zasadzie nie wiem, co powinno skłonić mnie do obaw.
Do tego wieczorem dostałam kolejny koszmarnie bolesny zastrzyk w tyłek i zapytałam co mi tam tak pakują. Dostałam odpowiedź, że to sterydy na szybszy rozwój płucek małego, żeby zwiększyć jego szanse w razie co i tak mnie to zdołowało, że przez 2 godziny nie mogłam się uspokoić ...
Do tego wieczorem dostałam kolejny koszmarnie bolesny zastrzyk w tyłek i zapytałam co mi tam tak pakują. Dostałam odpowiedź, że to sterydy na szybszy rozwój płucek małego, żeby zwiększyć jego szanse w razie co i tak mnie to zdołowało, że przez 2 godziny nie mogłam się uspokoić ...
A jakie są objawy skracającej się/mięknącej szyjki? Tzn. mam na myśli, co powinno zaniepokoić (poza plamieniem, bo to oczywiste)?
ostałam odpowiedź, że to sterydy na szybszy rozwój płucek małego, żeby zwiększyć jego szanse w razie co i tak mnie to zdołowało, że przez 2 godziny nie mogłam się uspokoić ...
kobieta, której dziecko jest spełnieniem marzeń, od początku drży o Jego zdrowie i życie - i stresik gotowy.
to nie jest do końca tak, czyzby roczniki były teraz az tak słabe, czy może medycyna zaszła tak daleko, że świadomość jest większa?
Ale świadomość czego? Co w moim przypadku zmienia większa świadomość? Tylko tyle, że w porę dowiedziałam się o zagrożeniu i podjęto odpowiednie kroki - bo gdyby to było 80 lat temu i, jak moja prababcia, pracowałabym fizycznie nie wiedząc, co się dzieje w środku, to skończyłoby się to raczej fatalnie. Tu akurat świadomość nie ma nic do rzeczy.
Dostałam odpowiedź, że to sterydy na szyrbszy rozwój płucek małego
Nie wiem jaki jest Twój przypadek, bo CIe nie znam, piszę o tym, że chorobliwość 30 lta temu mogła byc podobna, zaś jej świadomośc mniejsza, a co za tym idzie, wniosek że teraz pokolenie jest słabsze, nie musi być do końca prawdziwy.
Natomiast co do innych chorób, to pewnie jest w tym sporo prawdy, że wielu kiedyś po prostu nie diagnozowano. Ale mimo wszystko nasze pokolenia uważam za słabsze, a może inaczej - bardziej podatne, bo niestety, środowisko coraz mniej przyjazne, żywność coraz mocniej przetworzona, więcej stresu i większe tempo życia - nie wierzę, że to na nas nie wpływa negatywnie.