Justa nie dziwie Ci sie !!!
ja z szyjka calkowicie skrocona i rozwarciem na 2cm chodze juz od tygodnia ... tyle, ze lerze :D
wiec pewnie wytrzymasz albo z grobej rury poleci i po paru godz bedziesz tulic coreczke :)

Nessi gratuluje donoszonej

Ja mam jakis kiepiski dzien, cięzko mi porostu, poszlam do miasta sapie, stekam, czuję już ciężar na brzuchu i plecach

magku to nie mogą odpisu zrobić??

pochwalimy sie, ze wazymy juz 1540g i lezymy glowka w dol :D

Vsti: pochwalimy sie, ze wazymy juz 1540g i lezymy glowka w dol :D

pięknie!!

witam sie w skonczynym 40tc 10 miesiacu brzucho boli caly czas od wczoraj od 16... przyzwyczailam sie do tego bolu dlatego nie mialam problemow ze spaniem, chociaz tyle.
Jade zaraz do szpitala na KTG, zobaczymy co sie dzieje.

Boje sie bo moja gin na wizycie w 38t6d pow ze ''na chama jeden palec wejdzie, ale to nie ma sensu bo bedzie bolalo i raczej nic nie da'' zeby czekac... A w szpitalu zapewne nie bede sie 'cackac'

Vsti, kochana, przyzwyczajaj sie do takiej szpitalnej dietki, ja tez dostawalam bialy chleb, non stop, na sniadania i kolacje, picie dostawalam nieslodzone, na przekaski to albo kisiel ze startym jablkiem,albo budyn, oczywiscie bez cukru :Pa pieczywo to ja w koncu zmienilam na swoje, specjalne dla cukrzykow a tamten chleb im oddawalam :P i serki topione tez mi dawali :P

Vsti: pochwalimy sie, ze wazymy juz 1540g i lezymy glowka w dol :D

Moja mała ważyła tydzień temu 970 g ( 25 tc). Mama się śmiała, że mała smoczyca:) Ale ma jeszcze dużo miejsca wiec się obraca. Poźniej wstawie brzuszek na brzuszki.


Mi cały czas dawali wędline na śniadanie i kolacje. Miała być dieta lekkostrawna przez te wymioty co od nich się zaczeło. Nie wiem czy ta wędlina koło wędliny leżała, ale miałam swój ciemny chlebek i swoja wędline i ser( była lodówka). Bez tego bym chyba jadła białe pieczywo z masłem.

ja mam ważenie klocka w poniedziałek

u nas pogoda ładna, świeci słoneczko i póki co jest 13st a ma być więcej

kurcze już się doczekać nie mogę tego mojego USG we wtorek

A tak swoją drogą - po co robią codziennie USG w szpitalu ?? jaki to ma sens jeśli nic się nie dzieje bo np. jest się tam z powodu podejrzenia cukrzycy....nie byłam nigdy w szpitalu, pytam po prostu, bo mnie to zaintrygowało...

pochwalimy sie, ze wazymy juz 1540g i lezymy glowka w dol :D

Pięknie:)
U nas 1095g więc mniej ale za to jaki przyrost:) Prawie 100g w 4 dni:)

Właśnie był lekarz!:)
AAAaaaaaa!!! Szykują WYPIS!!! :)))))))
Boże no zaraz odfrunę

_kasiek_: kurcze już się doczekać nie mogę tego mojego USG we wtorek

Ja mam wizyte we wtorek :P na 18 :P i bedzie podgladal serduszko malej i sprawdzal czy czasami kreska sie w siusiaka nie zmienila :P

Treść doklejona: 19.04.12 11:18
Sliwsonku ciesze sie :) super, ze wychodzicie :)

_kasiek_: A tak swoją drogą - po co robią codziennie USG w szpitalu ?? jaki to ma sens jeśli nic się nie dzieje bo np. jest się tam z powodu podejrzenia cukrzycy....nie byłam nigdy w szpitalu, pytam po prostu, bo mnie to zaintrygowało...

Pewnie zależy od szpitala i od sytuacji. Ja miałam tylko raz, za to kompleksowe.

kuleczka_69: Ja mam wizyte we wtorek :P na 18 :P i bedzie podgladal serduszko malej i sprawdzal czy czasami kreska sie w siusiaka nie zmienila :P

ja mam o 8:00 więc nie będę musiała cały dzień czekać

Kakai: mój ostatnio w 3 tyg przybrał 250g ale to było mieczy 20 a 23tc, to wiadomoze jeszcze wolniej przyrastaja

to ale ty miałaś USG 3tyg temu a ja miałam jakoś na początku lutego - w 20tc !!!

Mnie w szpitalu robili USG na dzien dobry i na dowiedzenia ! :)

Flavia trzymam kciuki za skurcze!!!!!!!! .....i jakiekolwiek rozwarcie :D

Sliwson witaj w domu !

kuleczka_69: Mnie jak przyjeli z podejrzeniem cukrzycy to na nastepny dzien mialam zas badanie ginekologiczne i usg . Moze wiesz, tak profilaktycznie kukaja bez wzgledu na przyczyne pobytu.

no ale z tego co Vsit pisała to ma codziennie i to mnie dziwi....

Sliwson, fajnie, że już szykują wypis :)
Kasiek, życzę powodzenia jutro na wizycie :)

nessie: Mnie w szpitalu robili USG na dzien dobry i na dowiedzenia ! :)

mi znowu robili codziennie, a raz nawet 2x
ale to przez podejrzenie sączenia się wód płodowych
to moje AFI było różne, każdego dnia?!

pamiętam jak przyszła lekarz i mówi, że zaprasza na badanie
na co ja jej, że wczoraj wieczorem mnie badali
ona "że to jest szpital i tu się codziennie bada"
najmniej przyjemna część pobytu w szpitalu

_kasiek_: to ale ty miałaś USG 3tyg temu a ja miałam jakoś na początku lutego - w 20tc !!!

no to faktycznie, ja miałam w 23 bo musiałam powtórzyc połówkowe, a moja doktorka robi co wizyte usg

edzia503: Światowa Kobieta- a co dobrego ugotowałaś?

heh była na wycieczce

robię pałeczki z kurczaka z piekarnika, pieczone ziemniaki, gotowany brokuł i groszek z marchewką

Chciałam się pochwalić, że moje dzidzie mierzą 15 i 16 cm i ważą odpowiednio 340 i 360g. Płeć niewidoczna ;( Mamusi przybyło już 7 kilo, niestety. Jutro idę do szpitala na badania, niestety z cukrem coś nie tak,pozdrawiam słonecznie.

Dziewczyny witam się serdecznie po tym jak w końcu włączyli mi internet. Zwiększyłam sobie transfer, więc śmigać będzie aż miło. Przy okazji wszystkie, które zauważyły, że nie jestem od mega dawna na swoim profilu i nie odwiedzam innych moich forumowych znajomych a ograniczam się WYŁĄCZNIE do tego forum i to od czasu do czasu - bardzo przepraszam, ale z ręką na sercu nie dam rady inaczej. Nie potrafię wygospodarować na tyle czasu aby być wszędzie. Albo jestem za mało zorganizowana albo zwyczajnie się nie da. Z ręką na sercu jednak przyznaje, że zawsze o wszystkich cieplutko myślę, i zwyczajnie cieszę się, że jesteście .

Wszystkim cukrzyczkom, szyjkóweczkom, martwiącym się o toksoplazmozę itp. życzę powodzenia i wiem, że MUSI być dobrze !!! A te co są w szpitalu ten pobyt sądzę zwyczajnie na koniec uspokoi !

Dzisiaj po południu wybieramy się na pierwsze ćwiczenia do szkoły rodzenia. Czy trzeba zabrać coś na przebranie?? Wolałabym zwyczajnie ubrać się wygonie (getry i tunika) niż przebierać się... Jak było u Was???

Aaaa... jeszcze jedno! Jakie według Was jest prawidłowe tętno płodu na moim etapie?? Wyjaśnię szybko, że z racji tego, że noszę w sobie lenia, co podkreślałam już niejednokrotnie, mąż kupił mi detektor tętna płodu i średnio raz na 2 tygodnie albo na tydzień słuchamy małego w dni jak bardzo mało się rusza. Zwykle tętno wynosi ok 137/140/144, na usg u lekarza powyżej 140. Dzisiaj rusza się mało i tętno urosło do 150... Praktycznie w stanie spoczynku, aczkolwiek zawsze przy mierzeniu baaardzo delikatnie się pobudza... Wcześniej lekko pokłóciłam się z mężem, ale talerzami w niego nie rzucałam i nie sądzę aby to miało wpływ... Wyczytałam, że prawidłowe tętno jest w granicach 120 - 160 ale niektórzy twierdzą, że 150 jest za wysokie... Chyba mam za małą wiedzę na ten temat. Poradzicie coś ??

Sayuri78: Dzisiaj po południu wybieramy się na pierwsze ćwiczenia do szkoły rodzenia. Czy trzeba zabrać coś na przebranie?? Wolałabym zwyczajnie ubrać się wygonie (getry i tunika) niż przebierać się... Jak było u Was???

U nas nikt się nie przebierał. Dziewczyny przyszły w dresach lub getrach i koszulkach i tak ćwiczyły, żadna się nie przebierała.

Jeżynka, trzymam kciuki!

kolejne zakupy zrobione - tym razem w aptece do torby szpitalnej - brakuje jeszcze tylko Tantum Rosa (zabrakło mi kasy) i maści Bepanthen (mam gdzieś w domu tylko znaleźć nie mogę i zobaczyć czy jest ważna).
Poza tym muszę zakupić jeszcze ze dwie koszule do szpitala i kapcie

A od jutra biorę się za ciuszki....jakoś mi idzie, co ??