nessie: Wystarczy spojrzec na nasza liste... cos malo tych chlopakow :)

ale był okres, że na liście przeważali chłopaki hehe

moja skróciła się z 3,7 do 2,5 i jeden lekarz powiedział na usg że małe rozwarcie od wewnątrz, a za dwa dni jak wypisywali to powiedzieli że szyjka zamknięta ale to już było ginekologicznie zbadane , a jakie leki dostałaś?

Treść doklejona: 24.04.12 11:29
w którym tygodniu zaczęła ci wariować?

a nospe i fenoterol ile razy bieżesz bo ja mam fenoterol 4x1 a nospe jak boli , luteine 2x1

Treść doklejona: 24.04.12 11:41
napisz jeszcze czy przy 2,5 cm kazali ci już leżeć?

Witam we wtorek, dopiero wstałam

Trzymam kciuki za wszystkie Wasze wizyty i badania
Dziś śniło mi się, że urodziłam w 36 tygodniu. W związku z tym co czytam o skracających się szyjkach (i chyba też po tym śnie ), postanowiłam skompletować całą wyprawkę do 30tc. Zapisałam na lodówce, w kalendarzu swoje postanowienie żeby dotrzymać sobie słowa :P

Noo, ja juz po goleniu :P Akrobacje chyba daly mi w kosc bo sie umeczylam :P no i pozacinalam jakbym sie pierwszy raz golila ;/ masakra, ale przynajmniej nie bede na wizycie bobrem swiecic:P

kuleczka_69: masakra, ale przynajmniej nie bede na wizycie bobrem swiecic:P

heh...będziesz strupkami swieciła
znam to skądś! ostatnio nawet paznokcia połowę w trakcie straciłam
ja się jakoś nie moge przemóc i Mojemu tego zlecić, w sumie to już chyba nie ma sensu

no moj tez sie chyba troche boi bo ciagle tematu unika...ale wczoraj sie z nim umowilam...taka niby randka na golenie hihihi....:)

Jak mojemu zapowiedziałam, że mnie przed porodem będzie golił, to się zapiera rękami i nogami że nie umie, że mi krzywde zrobi, że nie da rady -jejku!

penny: Mnie ten jego uśmiech przeraża, jak o tym mówi

Hehe, no moj to jakos to beznamietnie przyjal do wiadomosci :P gorzej jak to tylko jakas poker face a pozniej sie bedzie dzialo :P

Mnie idzie calkiem niezle.... zadnych strupow!
Jakos jak sie na boki poprzekrecam to cos tam widze

Ja dzisiaj na slepo golilam :P to i tak niezle jak na taki sposob :P Kochane ja zmykam popisac prcke koledze :P bo jak nie napisze to sie nie obroni hehe. Odezwe sie pozniej :P

W sumie sama też radę jeszcze daję, ale się wyrywał, że mi chce pomóc to stwierdziłam, że niech spróbuje...ale wole jednak sama to robić...tak jak nessie pisała - trochę się pookręcam na boki, trochę brzuchol podniosę, trochę na czuja, trochę z lusterkiem i jest chyba gitees

psycho_patka: aaaaaaa chyba mamy pierwsza czkawke

Opowiadaj - jakie to uczucie?

Ul_cia hmmm jakby to napisac...uczucie jakby sie czkalo inna czescia ciala niz zwykle :D no i w troche szybszym tempie...

_kasiek_ ale już masz za sobą te nerwy i najważniejsze, że wszystko ok ;)
Czy ja dobrze zrozumiałam, że Mały wyprzedza datę porodu aż o 2 tygodnie ?

edzia503: wlew litrowy viva lewatiwa

tego sie boje, nawet nie wiem jak to się odbywa... ale nie chce niespodzianek podczas porodu, dlatego zgadzam się na wszystko!
wolałabym sama sobie 'zaaplikować'

przyszła do mnie paczka, jest przewijak! MOGĘ RODZIĆ teraz Luśka na nic zwalić nie może,
wszystko jest!

U mnie jest to samo mały wyprzedza datę porodu o 15dni:) więc też mam nadzieje,ze ur wczesniej:)

na 100% można, w aptece się 'sprzęt' kupuje i ogień...
może na YT są jakieś filmiki instruktażowe

Dzień dobry ;)

Ja jestem przerażona bo ja poczytałam co mi jest potrzebne to wpadłam w panikę bo praktycznie nic jeszcze nie mam. A czas tak szybko płynie......

Co do lewatywy nigdy nie miałąm ale będąc w szpitalu pamiętam jak brałam prysznic i weszła do łazienki położna z pacjentką , wszystko jej wytłumaczyła i do dzieła, dobrze że byłam w kabinie i nic nie widziałąm hii hii Z tego co mówiła położna to jest pikuś tylko nie wiem jak to jest kiedy się przyjeżdza bo akcja w toku. Ta kobieta przyjechała na wywołanie bo nic się nie działo a było po terminie.

Leneczka Ty już znasz płeć ? Bo od dawna piszesz ,,Synek,, czy to po prostu przeczucie ?

śniadanie o 14-stej ?
to już mnie nie dziwi czemu masz taki mikro brzuchol

_kasiek_: A tak w ogóle to takiego miałam stresa przed tym USG, że po takim śniadaniu jak zwykle miałam cukier prawie 190 !!!!!!!!!!!!! masakra

niexle to Tobie cukier a mi cisnienie tak swiruje

Treść doklejona: 24.04.12 14:36
ja sie najadłam, kupiłam szpinak świezy w liściach, doprawiłam i jadłam z makaronem

Organizm ludzi to nie pojęta sprawa jednym nie dobrze jak zjedzą a mnie wymiotuje jak jestem głodna. Muszę jak najszybciej po wstaniu zjeść i to nie jakiś jogurt tylko konkretną bułę ;)) Nie mówiąc już o tym jakbym się napiła czegokolwiek na czczo aż strach myśleć

mkd: ja przez ostatnie 3 dni jadłam szpinak z makaronem aż w końcu tak mnie zatkało że myślałam że mnie rozerwie

to żelazo pewnie nabuzowało Ci jak Papaja

,,Kochana na 80% to jest synek...7 maja o ile sie pokaże dowiem się na 100%...,, - to będziecie mieć parkę ale FAJNIE !!!!!

Ja jestem po kontroli u ginki.
Trochę mnie podłamała... Ona z tych sceptycznie nastawionych do pessarów. Jak to ona ujęła "jak dzieć będzie się chciał wcześniej urodzić i zaczną się skurcze, to ten pessar nic nie pomoże"... Niby miałam tego świadomość a jednak chyba nie to chciałam dziś usłyszeć...
Pessar generalnie póki co trzyma. Ginka powiedziała, że dopiero na usg (8.05) będzie mogła ocenić długość szyjki bo palcem wyczuć nie może. Brzuch oczywiście pokazowo zaprezentował pani doktor 3 skurcze na fotelu więc ta mi już prawie chciała skiero do szpitala wypisywać ale jej wytłumaczyłam, że on się w domu aż tak nie buntuje... Powiedziała, że gdyby się tak stawiał to pędem na IP...
Leki mam brać dalej i leżeć, leżeć, leżeć.....

Dziewczyny mam jeszcze pytanie do Was. Mam od tygodnia takie koszmarne uczucie, jakby mi coś utknęło w przełyku. Jakby wielkości winogrona. Strasznie mnie to męczy... W żaden sposób nie mogę sobie z tym poradzić. Nasila się, gdy się kładę. Jak się najem, mam wrażenie, że cały żołądek mi do gardła podchodzi. Myślałam, że to może zgaga ale ginka wyprowadziła mnie dziś z błędu. Powiedziała, że o najprawdopodobniej na tle nerwowym...
Miała któraś tak? Są na to jakieś sposoby...? Wykończę się niedługo...