Edzia ja też brałam 0,4mg

a w pierwszej ciąży nie brałam w ogóle, bo dowiedziałam się o niej dopiero w 14tc i córcia 6-letnia zdrowa jak ta lala

Ja na poczatku bralam i Folik i femibion natal 1, gdzie jest tez 0,4mg kwasu foliowego, powiedzialam o tym lekarzowi na wizycie to tylko mi powiedzial, ze skoro juz biore femibion, to nie musze suplementowac kw. foliowego folikiem :) teraz biore femibion natal 2 i tam znajduje sie 0,2mg kwasu. Mojego meza siostra brala folik przez cala ciaze.

ja biore tlyko witaminy, moe za malo kwasu?

Mam brać tylko aspargin, folik, ascofer (żelazo) (żadnych innych preparatów witaminowych), ale z tego, co wiem to, co lekarz to inna szkoła ;)

ja biore tlyko witaminy, moe za malo kwasu?

Kakai, Ty chyba tez bierzesz Femibion Natal 2? to nie trzeba brac kwasu foliowego bo tam tez jest, mniejsza dawka, ale jest :)

podgrzanie mleka z piersi bo lasce się wydawało że jest za zimne dla noworodka...

o matko i corko :P

kuleczka_69: Kakai, Ty chyba tez bierzesz Femibion Natal 2? to nie trzeba brac kwasu foliowego bo tam tez jest, mniejsza dawka, ale jest :)

aha tak wciaz je biore dzis zjadłam szpinak w lisciach to troche tego kwasu jest

Hanny: A ja dziś będę płakać Właściwie już sobie w domu popłakałam Nie dość, że GBS mi wyszedł dodatni (dziewczyny, które miały to świństwo - miałyście podawany antybiotyk jeszcze w ciąży?) to jeszcze zwężona miednica a konkretnie (najbardziej) sprzężna zewnętrzna - powinna mieć 20 cm, a ma 17 cm. Prawdopodobnie będę miała cc, ale żeby ją mieć to muszę dotrwać do 39 tc

ojej, Hanny

Hanny przytulam...ale moze jest jeszcze szansa na to ze cos w kwestii porodu sie zmieni...??? czy klamka juz zapadla????

ja za to mam pytanie, ktore pewnie pojawialo sie tutaj juz milion razy...kiedy zaczyna odchodzic czop??? bo ja i wczoraj i dzis znalazlam mega galaretkowego gluta na wkladce...i obawiam sie czy to przypadkiem troche nie za wczesnie..???? dzisiaj wygladalo to tak, ze najpierw postawil mi sie brzuch (na chwileczke i nie zdarza mi sie to czesto wiec mysle ze to skurcze Braxtona-Hicksa) chwile pozniej w kibelku o takie galaretowate znalezisko jak i wczoraj wieczorem...nie ma w tym sladow krwi ani nic takiego...wiem ze czop moze odchodzic nawet na kilka tygodni przed porodem ale w moim wypadku tych tygodni jest jeszcze 8 z hakiem.... mam sie martwic czy spokojnie zaczekac na piatkowa wizyte u poloznej??

A ja dzisiaj miałam mieć obciążenie glukozą 75mg, ale nie dotrwałam i po pół godzinie zemdlałam u pielęgniarek i zwróciłam glukozę Boję się powtórki, ale przed nią mam iść do dietetyka, bo zmierzyli mi cukier już po posiłku i był za wysoki. Wciskacie cytrynę do glukozy?

Hanny ja również jak dowiedziałam się o cc byłam załamana. Teraz już się z tym pogodziłam i przyswoiłam sobie tą wiadomość. Będę wiedzieć kiedy zobaczę naszego maluszka... Badanie GBS dopiero przede mną ale po akcji z cytomegalią wszystko zniosę...

Dziewczyny czy Wy chcecie mi powiedzieć, że w Feminatalu jest z mało kwasu foliowego?? Ja nie suplementowałam się niczym innym...

Gienka w sprawie kota - to zgadzam się z penny w 100%. Coś mi się wydaje, że to kotka z pseudohodowli, żaden hodowca po pierwsze nie odda za darmo kociaka "bo ma ich już tyle", nie odda ciężarnej kotki (nie wiedząc, że jest ciężarna, bo hodowca to dobrze powinien wiedzieć, rozmnażacz - nie). Hodowca zainteresuje się problemami kota. My nawet w umowach mamy zapis, że mamy czas, żeby kociaka zwrócić, gdyby coś się stało, gdyby z jakichś względów nie mógł zostać z nami (np. choroby, które nas przerosną). Żal mi okropnie zwierzęcia, może te nowy przepisy powstrzymają chociaż "produkcję" takich zwierząt. Niestety decydując się na zwierzę z pseudohodowli trzeba się liczyć z problemami. Moim zdaniem już lepiej przygarnąć dachowca ze schroniska - miała i takie kicie potrafią być bardzo kochane. A jeśli ktoś chce rasowego, to niestety trzeba liczyć się z wydatkiem.

Pajacynka: Wciskacie cytrynę do glukozy?

Ja też jestem po tym badaniu. Według mnie nie było źle. Jakbym mogła to chętnie za kogoś pójdę . Nawet mi ta mikstura smakowała. Pani w laboratorium pozwoliła mi wcinąć cytrynkę - od razu pół wcisnęłam . 2 godziny nawet mi się nie dłużyły, sprawdziłam 2 klasy sprawdzianów i nie wiem, kiedy ten czas minął.
Mam już wyniki i mam pytanko, czy są jakieś dolne granice?
na czczo 63mg/dL
po 1 godz. 96 mg/dL
po 2 godz. 65 mg/dL
Mam taką strzałkę w dół przy wynikach, chyba oznacza to, że za niskie. Miała któraś z Was takie coś? W czwartek mam wizytę, więc pewnie się dowiem szczegółów, ale ciekawa jestem.

ok, ok już nie krzyczcie na mnie

Hanny: to jeszcze zwężona miednica a konkretnie (najbardziej) sprzężna zewnętrzna -

osz kurde, jak mnie mierzyli w szpitalu to też mi położna powiedziała, że w tym miejscu mam bardzo wąsko (tylko nie wiem ile cm)... z tym, że u mnie może coś tam się jeszcze rozejdzie... oby...

TEORKA: toż sama ostatnio często pisałaś że byś chciała

Nie, że chciałabym, tylko jeśli ma od tego zależeć zdrowie/życie dziecka;) Generlanie wolałabym mieć teraz miednicę jak kombajn i "pyknąć" to dziecko;)

Ja łykam femibion clasik, ma fiolika 0,8 i żelaza 200% dd zelaza- teraz przez 3 m-ce jak go nie mogłam dostać to łykałam centrum materna ( fiolik 0,4 i 100%dd zelaza) i widzę,po dzisiejszych wynikach, że za m-c albo wcześniej zawita do mnie anemia ehh.

mnie coś w krzyzu boli okresowo.pierwszy raz tak mam

Hanny: A ja dziś będę płakać Właściwie już sobie w domu popłakałam Nie dość, że GBS mi wyszedł dodatni (dziewczyny, które miały to świństwo - miałyście podawany antybiotyk jeszcze w ciąży?) to jeszcze zwężona miednica a konkretnie (najbardziej) sprzężna zewnętrzna - powinna mieć 20 cm, a ma 17 cm. Prawdopodobnie będę miała cc, ale żeby ją mieć to muszę dotrwać do 39 tc

Ja tym razem chcę dostać antybiotyk już wcześniej, bo mogę się spodziewać, że poród pójdzie szybko. A wtedy kroplówka może nie zdążyć dotrzeć, gdzie trzeba...

A ta sprzężna zewnętrzna to faktycznie malutko wyszło, w tej sytuacji chyba w ogóle nie ma mowy o sn?

Hanny: cheriniatko: Moja siostra miała wąską miednicę, męczyli ją kilkanaście godzin i w końcu zabrali na cc, bo nie miała szans na sn, ale to było lata temu i inne czasy były.
Właśnie tak to by się zakończyło wg mojego gina, a w 39 tc mogą już zrobić "planowe"...i jeszcze ten gbs
--

To współczuję i w ogóle tego nie rozumiem jak mogą w takiej sytuacji ryzykować życie dziecka, skoro sn nie urodzisz. Służba zdrowia jest porąbana

Co do gbs to myślę, że większość z nas będzie się z tym zmagać. To jeszcze przede mną, ale już się o to boję.

a co do tej miednicy - mi kurde nikt jej nie mierzył i w sumie żadnej dziewczynie z mojego otoczenia też nie....
mój gin co prawda wspominał, że jestem wąska ale to raczej na oko ocenił bo na bank żadnych pomiarów nie wykonywał

mi mierzyli na IP miednicę jak mnie przyjmowali już do porodu

cerisecerise napisz proszę coś więcej...kiedy wzięłaś? Czy wystarczyła tylko jedna dawka? Czy mimo tego antybiotyku podali Ci dodatkowo dożylnie? Itp, bo może właśnie to jest rozwiązanie, wtedy mogłabym fenoterol odstawić ( po ostatniej próbie odstawienia od razu pojawiły się skurcze)

cheriniatko: Co do gbs to myślę, że większość z nas będzie się z tym zmagać.

Wyczytałam, ze ten gbs to paciorkowiec ?
Od czego on sie pojawia u ciężarnych? Jak go uniknąć?
Wcześniej wogóle bym nie pomyślała, że można miec do czynienia z paciorkowcem

Treść doklejona: 07.05.12 16:07
OK, poczytałam juz

Co to za bakteria ten paciorkowiec ?
(Streptococcus agalactiae; GBS czyli Group B Streptococcus (po angielsku) lub Paciorkowiec grupy B (w języku polskim);
Paciorkowce tego typu są niegroźne i stanowią część flory przewodu pokarowego w tym jamy ustnej i jelit oraz górnych dróg oddechowych, spotykane są też na skórze u człowieka. Mogą one znikać lub powracać do organizmu w różnych fazach naszego życia. Nosicielstwo tych bakterii jest dosyć powszechne. Występują one nawet u co trzeciego człowieka (zarówno kobiet jak i mężczyzn!). Sama obecność ich w naszym organizmie nie jest chorobą! Zdecydowana większość kobiet nie wie o fakcie obecności tych bakterii w swoim organizmie. Nie są też przenoszone droga płciowa!
Dlaczego paciorkowiec niebezpieczny jest podczas ciąży?
Bakterie te potrafią skolonizować (zasiedlić) drogi rodne kobiety, czyli przedostać się do pochwy w związku z jej bliskim sąsiedztwem z odbytem. Z pochwy mogą przedostać się do macicy i zagrozić bezpieczeństwu Twojego dziecka (jeszcze wówczas płodu) znajdującego się w macicy w (worku) pęcherzu płodowym. Może wówczas dojść do jego uszkodzenia (zapalenia błon płodowych, pęknięcia) i spowodować (wcześniejszy) przedwczesny poród.
Jak i kiedy dochodzi do zakażenia Twojego dziecka?
Bakterie te są niebezpieczne dla noworodków ze względu na ich słaby układ odpornościowy. Do zapalenia dochodzi poprzez zaaspirowanie (zachłyśnięcie się) zakażonego płynu owodniowego podczas porodu. Ryzyko transmisji jest wysokie, sięga 70%(**). Może to wywołać u noworodka posocznicę (sepsę) lub zapalenie płuc, rzadziej natomiast zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych czy zapalenie szpiku kostnego. W przypadku posocznicy (sepsy) skutki mogą być śmiertelne.
Co to jest śródporodowa antybiotykoterapia?
Jest to metoda, której celem jest zapobieganie przeniesienia się bakterii z organizmu matki na dziecko podczas porodu. Podawany jest wówczas antybiotyk (najczęściej z grupy penicylin), drogą dożylną. Postępowanie takie to skuteczna ochrona dla Twojego dziecka i bezpieczna dla Ciebie. (Pamiętaj aby poinformować lekarza o ewentualnej nadwrażliwości na penicyliny!). O wyborze metod terapeutycznych i sposobie zakończenia porodu decyduje Twój lekarz. Zadbaj o to aby miał wszystkie informacje o Tobie

Treść doklejona: 07.05.12 16:11
źródło:
http://www.paciorkowiec.pl/2001.html

gina1511: gina1511
1 godzinę temu

Pajacynka mi u mojej gin sami rozpuscili glukoze z cytryna w litrze wody,wiec mysle ze nie powinno byc problemu :))))

W litrze wody? Ja musiałam wypić 75g glukozy rozpuszczonej w około 200ml wody, to było tak, jakbym lukier piła, patyczek do mieszania prawie stał w tym pionowo