Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Hydro moja koleżanka miała stwierdzone małowodzie już chyba w połowie ciąży. Wszyscy ją straszyli niemiłosiernie. W grudniu urodziła cudną Ninę jak malinę :bigsmile: zdrowa i piękna dziewczynka ! I nie czytaj w internecie, bo się tylko zdenerwujesz, skoro lekarz Cię uspokoił tzn, że wszystko jest dobrze :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    W sumie to wyszło dopiero teraz, więc długo ten stan nie trwa, może to nie będzie miało takiego znaczenia? Ale fakt, że z miejsca gin przesunął termin zdjęcia szwu... Może faktycznie szybko się ruszy i niedługo będziemy już po :smile:
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    kurcze przecenny... I to na dodatek wtedy, kiedy nie jest mi pisane chodzenie po sklepach:devil:
    Ooo ja jutro rowniez sposobu z pasami sprobuje ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja mam adapter do pasów i tą dolną część pasa mam na udach pod brzuchem, a górną układam nad brzuchem. Nie mam sumienia jeździć bez pasów- z pasami czuję się bezpieczniej. Mam taki: http://www.babymama.pl/,Adapter,do,pasow,dla,kobiet,w,ciazy,Clippasafe,,Advanced,-p1209.html" i jestem bardzo zadowolona z niego.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Sliwson, trzymam za Was kciuki!
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Ma któraś jakieś doświadczenia w związku z małowodziem? U mnie niby jeszcze granica normy, ale widać, że zanikają.


    Chyba doti ma doświadczenie bo jedna malutka właśnie je miała. Hydro... nie denerwuj się, słuchaj lekarza. Czytałam gdzieś, ze przed porodem zmniejsza się ilość wód i to jest jedna z oznak jego zbliżania się, podobnie jak opadanie brzucha.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Kasiek dopiero teraz doczytałam, że nam szybciej z listy uciekniesz :bigsmile: Ja tam bym się cieszyła na Twoim miejscu, bo już powoli zaczynam chcieć urodzić teraz, ciutkę wcześniej :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    no penny - przeglądnęłam teraz jeszcze raz dokładnie to moje USG z 24 kwietnia i tam jest termin porodu na 25 maja !!!!!!!!!!!! ale nie ma sensu mi tego zmieniać na liście....najwyżej nie trafię nigdy do pogrubionej piątki :tongue:

    Treść doklejona: 10.05.12 16:52


    a tak prezentowałby sie chyba mój suwaczek w tym momencie licząc termin porodu według USG

    Suwaczek z babyboom.pl
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Kasiek a ten termin wg Usg to w którym tygodniu został sprecyzowany ? Czytałam, że najbardziej miarodajne terminy z usg są te podawane z pierwszego trymestru, bo wtedy dzieci rosną mniej więcej tak samo. Później różnice są już zbyt duże, bo każde dziecko rośnie inaczej i nie powinno się sugerować przypuszczalną wagą. Bardzo jestem ciekawa kiedy się rozpakujesz :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    nie no ten termin 25 maj jest z 32tc.....termin z 13tc miałam na 9 czerwca....więc też wcześniej, ale tylko o 10 dni a nie o 3 tygodnie !!!!! ale ja chyba już wolę rodzić wcześniej niż miałby się urodzić taki duży, bo boję się, że po prostu nie dam rady i z powodu wagi zrobią mi cc :confused:

    no to według terminu z usg z 13tc

    Suwaczek z babyboom.pl
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    u mnie rozbierznosc z usg z 12 tyg. tylko 3 dniowa, a i tak mi wszyscy mowia, ze predzej urodze tzn. pod koniec czerwca... sie okaze za jakies 1,5 m-ca ;D
    A wedlug usg z 28 tyg. to termin 2 tyg. wczesniej.
    Glowka i kosc udowa nawet o 4 tyg. termin wyprzedzaly ;p Ta glowka, jakos mnie nie pociesza ;)
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Kurde, Kasiek nie strasz bo ja się wybieram za ok. 2 tyg. na wesele oddalone o 400 km w jedną stronę i będę wtedy w skończonym 34 tyg. ciąży...
    Teraz to się zastanawiam czy ryzykować?!:confused:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Melduje, że jeździłam dzisiaj z nowym sposobem zapiecia pasóe (tzn góra na mnie, dół pod pupą ;-) ) i było mi duuużo wygodniej - takze będę to stosować już zawsze! :cool:

    A ja mam do Was pytanie z innej beczki:
    cały czas "cierpię" na brak apetytu - ale taki totalny - nic mi się nie chce, na nic nie mam ochoty, nie czuję glodu - a jak już coś zjem to [potem mi cały czas leży na żołądku w taki sposób, ze jest mi źle - tzn nie niedobrze w sensie, ze wymiotuje, tylko mi taka gula w przełyku stoi i w zwiazku z tym nadal nie jem....
    Jem tak mało, ze jestem tym przerażona, ale naprawde nie moge w siebie wcisnąć, zdiagnozowaną mam tę cukrzycę i powinnam jeść często (a mało) ale ja po prostu nie jestem w stanie.
    Czy to jest w miare normalne? Czy powinnam iść z tym do lekarza jakiegoś? Bo jak mówiłam ostatnio gince, ze nie mam apetytu, mało jem i nie przybieram na wadze, to tylko sie skrzywila i nic nie powiedziała. A ja nie chce krzywdy Malutkiej zrobić.
    Czy któras z Was tez tak ma/miała?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: cały czas "cierpię" na brak apetytu - ale taki totalny - nic mi się nie chce, na nic nie mam ochoty, nie czuję glodu - a jak już coś zjem to [potem mi cały czas leży na żołądku w taki sposób, ze jest mi źle - tzn nie niedobrze w sensie, ze wymiotuje, tylko mi taka gula w przełyku stoi i w zwiazku z tym nadal nie jem....

    Ja tak mam Ulcia :) Od jakichś 3 tygodni - mogłabym nie jeść w ogóle. Teraz wcisnęłam rybę i jest mi niedobrze :/ Piszesz o guli w przełyku... Czy Ty kochana się czymś nie stresujesz? To znaczy ja tak mam, że wszystkim bardzo się martwię, każdym bólem itd i stąd mój brak apetytu... stres, który gdzieś tam się ciągle tli.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    katka_81: Czy Ty kochana się czymś nie stresujesz?

    No właśnie nie - w ciąży jestem spokojna jak nigdy dotąd :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    to ja nie wiem, bo ja guli w przełyku nie mam a mimo to brak apetytu zganiam na stres... choć z drugiej strony ja też aż tak dużo tego stresu nie mam... Może takie uroki Naszej ciąży :) Wiem, że moja mama też nie miała apetytu.
    A jak zjem słodkie, to już resztę dnia mam do d..., tak mi niedobrze :/
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Ul_cia też tak mam :confused: też się martwię...z tym, że ja mimo wszystko przybieram na wadze...głodu też nie czuję...myślałam, że to może jest spowodowane tym, że chorowałam na zaburzenia odżywiania i po prostu lubiłam uczucie głodu, ssania...więc tłumaczyłam to tym, że nauczyłam się nie odczuwać głodu..ale jeśli piszesz, że i Ty to masz i katka to wiem, że jednak to nie wszystko z powodu dawnej choroby...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    z tego, co pamiętam, to Nasza Nikkittka też chyba zbytniego apetytu nie ma... także spokojnie dziewuszki :) Ja póki co przytyłam 2,5kg. Ważne, że waga coś rośnie :)
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Ale podobnie jak Ty nie wiem skąd ten brak apetytu...potem się nakręcam, że za mało jem i że robię krzywdę Zuzi...a mam takie dni, że poza 4 skibkami chleba nic w siebie wmusić nie mogę :(

    Treść doklejona: 10.05.12 18:38
    Waga mi spooooro urosła, więc może nie jest aż tak źle jak myślę :bigsmile:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Ja dziś właśnie zjadłam 4 małe kromeczki chlebka na siłę i niedawno rybę, bo miałam wyrzuty sumienia :( A jak u Was ze śniadaniem? Ja rano muszę dosłownie w siebie wpychać :/
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Śniadanie jem o godzinie 12 bo wcześniej nic nie przełknę... Ale to akurat u mnie normalne, bo przed zajściem w ciążę też późno jadłam śniadanie...fakt, nie o 12, ale też wstawałam wcześniej o jakieś 3 godziny...

    Treść doklejona: 10.05.12 18:42
    Widzę, że nie jestem sama ze zmuszaniem się zjedzenia czegoś na siłę z powodu wyrzutów sumienia...aż mi lżej na serduchu, że nie tylko ja mam taki problem!
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Mam wyniki krwi i hmmm mam pytanie... Co to znaczy, jeżeli hematokryt mam za niski ? mam 33% a norma jest od 37%.
    Do tego hemoglobinę mam za niską.

    W moczu wyszło mi że wykryto Leukocyty i jest ich 3-5 wpw -to normalne ? I wyszły bakterie liczne -co to oznacza ?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Nie tylko Ty kochana :) Ja już na ten temat rozmawiałam z moją ginekolog, bo ja nawet kolację rzadko jadam... Powiedziała, że tak to sprytnie natura stworzyła, że dzidziuch zawsze wyciągnie od mamusi co potrzebuje... bez względu na to, ile ona je:)

    Treść doklejona: 10.05.12 18:50
    nikkitaa: Mam wyniki krwi i hmmm mam pytanie... Co to znaczy, jeżeli hematokryt mam za niski ? mam 33% a norma jest od 37%.
    Do tego hemoglobinę mam za niską.

    hematokryt automatycznie spada wraz z hemoglobiną, także się nie martw o niego a jedynie zadbaj o hemoglobinkę :) Moja hemoglobina też spada z miesiąca na miesiąc i hematokryt razem z nią sukcesywnie :) Wczorajsze moje wyniki hemoglobiny to 12,0 (norma 12,0 - 16,0) także już ma się ku niedobremu.
    Leukocyty nie są w normie? a na bakterie może dostaniesz furagin - ja miesiąc temu miałam to samo :) wczoraj już badanie na cacy :)
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Też rozmawiałam z ginekologiem...ale niestety lekarz może mnie zapewniać, że Mała wyciągnie ze mnie, a ja i tak się zamartwiam... ale czuje się już spokojniejsza ;)

    Treść doklejona: 10.05.12 18:51
    na niski hematokryt lekarz zalecał mojej siostrze jeść buraki czy też pić sok z buraków...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    magku: na niski hematokryt lekarz zalecał mojej siostrze jeść buraki czy też pić sok z buraków...

    bo sok z buraków poprawia hemoglobinę a ona ma związek z hematokrytem :)
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    katka_81: Wczorajsze moje wyniki hemoglobiny to 12,0 (norma 12,0 - 16,0) także już ma się ku niedobremu.

    U mnie wyszła hemoglobina 11,3 -po weekendzie mam wizyte to się dowiem co i jak ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    nikkitaa pewnie żelazo dostaniesz :) nie martw się :)
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Póki czuje się dobrze, to się nie martwie ;) Mimo, że wyniki nie są idealne :)
    --
    •  
      CommentAuthorcheriniatko
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    nikkitaa tylko, że teraz w 3 trymestrze dzidzia czerpie z matki najwięcej żelaza, tak mi gin tłumaczył. Dlatego zadbaj o dietę bogatą w żelazo, buraki, wołowina, szpinak, warzywa strączkowe, brokuły, brukselka ale też nie wolno zapomnieć o wit.C bo wtedy żelazo dobrze się wchłania. Lepiej nie czekać, aż dopadnie cię anemia.
    A przyjmujesz jakieś witaminy?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    ponoć herbatka z pokrzywy poprawia hemoglobinę... :)
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Lekarz mi ostatnio polecał Prenatal i zastanawiałam sie, czy go zażywać, bo przez całą ciąże nie brałam witamin. Ostatnio się brokułami obżeram :bigsmile: I pierogami ze szpinakiem :bigsmile: No ale najwyraźniej to za mało więc jutro polecę do apteki po ten Prenatal ;)
    --
  1.  permalink
    Ja uzywam Pharmaton matruelle i polecam te witaminki:wink:

    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    jak juz mialam 12,0 hemoglobiny to dostalam zelazo do lykania...
    Leukocyty i bakterie w moczu moga swiadczyc o rozpoczynajacej sie infekcji, ja tak mialam jakos na poczatku 2 trym. pomogl zura-vit :)
    Sama jestem ciekawa, jak tam moje wyniki, bede robic badanie w nastepnym tyg. :)
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Mi badania tarczycy wyszły średnie no i na usg torbiel mała....czyli rodzinnie w czasie ciąży ujawniaja sie problemy z tarczyca....:confused:
    --
  2.  permalink
    Lepiej coś kup, bo już jest niska, a będzie niestety spadać. Jak lubisz to spróbuj choć 2 razy w tygodniu jakąś chudą rybę zjeść no i mięso wołowe, wieprzowe, ale nie musisz dużo tego jeść, wystarczy jeden posiłek w ciągu dnia. Żelazo odzwierzęce jest łatwiej przez nas przyswajalne :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    kochana - ja już taką hemoglobinę miałam na początku drugiego trymestru....to taka prawie norma w ciąży że hemoglobina leci w dół....a hematokryt to jest stosunek hemoglobiny i czegoś tam (nie pamiętam już) i dlatego spada wraz ze spadkiem hemoglobiny

    edit:

    Hematokryt to stosunek wszystkich elementów morfotycznych krwi do całej objętości
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    cheriniatko: Jak lubisz to spróbuj choć 2 razy w tygodniu jakąś chudą rybę zjeść no i mięso wołowe, wieprzowe,

    Akurat jestem mięsożerna i uwielbiam też ryby :bigsmile: Więc mogłabym nawet codziennie się tym objadać :bigsmile: Trzeba będzie się wziąć za siebie troche i poprawić wyniki -nieładnie tak na końcówce się zaniedbać :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    nikkitaa nie masz najgorszych wyników :D Kup sobie właśnie ten prenatal clasic- on zawiera dużą dawkę żelaza- ja go osobiście przez to żelazo źle tolerowałam, no ale moje wyniki jeszcze w normie mimo, że na granicy dolnej. Na bakterie z moczu i leukocyty lekarka poleciła urosept- niestety w 3cim trymestrze nie można już furaginu- chyba, ze wyniki sa bardzo złe. Leukocyty 3-5 w polu widzenia to norma jeszcze. Bakterie pewnie z stąd, ze nie oddałaś moczu ze środkowego strumienia, tylko od razu do słoiczka- tak mi lekarka tłumaczyła.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Katka, Magku - dzięki za odzew - wiem, ze to marne pocieszenie, ale cieszę sie, że nie jestem sama - i to może tak jak napisałyście - taki Nasz urok w ciąży :smile:
    Ja tez śniadanie jem ok 12 - bo wcześniej nie ma mowy abym coś wcisneła do ust.
    Czyli najwazniejsze - nie zamartwiać się, Dzieciaczki wezmą wszystko co powinny, a my o siebie zadbamy ;-)
    A bieżecie witamin? Ja biorę, bo stwierdzilam, ze jak już z pożywienia za mało pobieram, to chociaz żeby cokolwiek.....
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny za odpowiedzi ;)
    Jej ja zaraz zasne.. normalnie oczy mi się już zamykają -pierwszy dzień w tym tygodniu, kiedy nie drzemałam popołudniu ...
    --
    •  
      CommentAuthorBer1987
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    oczywiście, że październik, ;p moja pomyłka ;D termin wg USG 04.10.2012 ;D
    -- g]http://www.suwaczki.com/tickers/km5sbd3msrqx5fbc.png[/img][/url]g]http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w9n735s5eicw3.png[/img] [/url][url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/c
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: A bieżecie witamin? Ja biorę, bo stwierdzilam, ze jak już z pożywienia za mało pobieram, to chociaz żeby cokolwiek.....
    --

    tak, ja od początku biorę femibion natal :)
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: wiem, ze to marne pocieszenie, ale cieszę sie, że nie jestem sama

    Mnie też to podniosło na duchu ;)
    Ja podobnie jak katka - też biorę femibion 2 (co drugi dzień wg.zaleceń lekarza, bo wyniki mam dobre)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Mam to samo z apetytem ...a raczej z jego brakiem. Marnie jadam czasem wrecz zmuszam w siebie to jedzenie ale na sniadanko zawsze mam ochote wiec z tym przynajmniej problemu nie mam.:smile: Jesli chodzi o moja hemoglobine to przed ciaza byla w gornej granicy normy hehe i oczywiscie spadla ale nadal jest dobrze bo 13,4. Zobaczymy co bedzie dalej...
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Kółko niejadków rośnie :wink:
    A najśmieszniejsze jest to, że ja całe życie uwielbiałam jeść! I oczywiście w związku z tym ciagle byłam na diecie albo czegoś sobie odmawiałam. I zawsze sobie myślałam, ze jak bede w ciąży to bede sobie bez wyrzutów sumienia pozwalała na wszystko na co bede miała ochotę - a co! A tu taka niespodzianka... :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorSayuri78
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    katka_81: nikkitaa pewnie żelazo dostaniesz :) nie martw się :)


    Dobry wieczór kochane :smile:!

    Nie odzywałam się wcześniej bo odsypiałam noc. Od 1.30 męczyła mnie co godzinę taka biegunka, że szok. Prawdopodobnie zaszkodziły mi buraki i pestki dyni, których zjadłam za dużo chcąc na własną rękę wpłynąć na wyniki ;)

    nikitaa masz bardzo podobne wyniki do mnie. Dzisiaj byłam u lekarza, który będzie mnie teraz prowadził do końca ciąży i na ich podstawie zapisał mi żelazo (Tardyferon 2x1) oraz Euthyrox N50 (1x1)na spadek jednostek ft4. Kazał się tym nie martwić i również zaznaczył, że dziecko wześniej wyciągneło co chciało i na pewno sobie poradziło.

    Jestem zaszokowana wagą małego 2700 g. To strasznie dużo... Padło pytanie o cukrzycę, robiłam ale przyznałam się, że przez godzinę po badaniu łaziłam załatwiać swoje sprawy (pielęgniarka w D. powiedziała mi, że nie ma przeciwskazań a tam gdzie byłam poczekalni praktycznie nie mieli a miejsca zajęte były przez starsze babcie... więc wróciłam po 40 minutach...). Lekarz bezwzględnie kazał mi powtórzyć cukier. Idę na to badanie w poniedziałek i cóż... Znowu czkają mnie chwile niepewności i strachu czy czegoś nie zaniedbałam. Pytałam o to swojego wcześniejszego lekarza i nie widział powodu do powtórki badania... Do tej pory glukoza na czczo oscylowała u mnie w granicach 84-90...a więc w normie. Mam nadzieję tylko, że fakt iż to nie jest górna granica normy nie wskazuje na cukrzycę...
    W ciąży jem wszystko od słodyczy, poprzez kotlety smażone, lasagnie, sosy itp. Generalnie niczego sobie nie odmawiałam, ruchu też specjalnie nie zażywam i przytyłam 15 kg. Zobaczymy co będzie dalej... Póki co postanowiłam na wszelki wypadek odżywiać się rozsądniej i czekam na wyniki., chociaż w głębi serca nie chce mi się wierzyć, że nawet jak chodziłam wyniki mogło to bardzo zafałszować ...

    Znowu zamęczam Was problemem ale musicie mi wybaczyć, bo tutaj muszę być twarda :smile:!!!
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Ja dziś wcisnęłam w siebie pół kilo truskawek, małego kotlecika, 4 małe ziemniaczki, pół miseczki mizerii, kolejne pół kilo truskawek (tym razem w formie koktajlu :bigsmile:) i małą kanapeczkę. Nic więcej nie zjem ... a i tak do obiadu i kanapki musiałam się zmusić!
    --
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Truskawki... mniam!
    U mnie apetyt za dobry, nie ukrywam, że zazdroszczę Wam tej niechęci spożywczej, naprawdę. Znowu będę zrzucać, ale tym razem już skutecznie, i wielki plan w grudniu ważyć mniej niż 6 dyszek.
    Się uda, bo z dwójką Szkrabów czasu dla siebie będzie niewiele, a na jedzenie maciupeńko. No i dieta karmiąca też zrobi swoje.. A od sierpnia basen z Młodymi..
    Jest plan, będzie realizacja, a teraz sobie Karmi łyknę!
    Za nasze szyjki, niską hemoglobinę i niech ten czas szybciej leci!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: A najśmieszniejsze jest to, że ja całe życie uwielbiałam jeść! I oczywiście w związku z tym ciagle byłam na diecie albo czegoś sobie odmawiałam. I zawsze sobie myślałam, ze jak bede w ciąży to bede sobie bez wyrzutów sumienia pozwalała na wszystko na co bede miała ochotę - a co! A tu taka niespodzianka... :devil:

    identycznie jak ja :) hehe :)
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Sayuri78: Jestem zaszokowana wagą małego 2700 g. To strasznie dużo


    u mnie w 32tc i 1 dniu było 2600g no ale ja cukrzycowa :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.