Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    kuleczko to już dobre informacje co ma być jest zamknięte , a jak pięknie piszesz dalej leż i pachnij.
    Ja zauważyłam jak zapodam sobie luteine to jakoś jest lepiej mnie plamień i w ogóle :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    _kasiek_: u mnie jest na odwrót - jak mały daje czadu tak, że aż mam dość momentami to proszę męża żeby położył rękę na brzuchu i wtedy zazwyczaj się uspokaja, zupełnie tak, jakby czuł silną męską dłoń i się bał --


    u mnie identycznie, wiec mąż juz sie neicierpliwi ze czeka czeka a tu zandego kopa:confused:

    Treść doklejona: 15.05.12 13:20
    kuleczka_69: Zas dzis mam dzien wszystkozerny :P lodowka jest moja :P--


    smacznego:bigsmile:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    _kasiek_: to proszę męża żeby położył rękę na brzuchu i wtedy zazwyczaj się uspokaja, zupełnie tak, jakby czuł silną męską dłoń i się bał


    Coś w tym jest tylko Nasza Martynka reagowała na jego głos.Dużo pracował i wieczorami albo w nocy jak się włączyło ADHD - wystarczyło głos i ręka M. i już chwilkę potem cisza w brzuszku .....:wink: ale to dobrze respekt muszą czuć !
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    edzia503: W sb. rozmawiałam z mamą bliźniaków- polką pow. że sama zmieniała szpital , i radzi nam to samo ale bez auta to się robi co raz bardziej chore. :confused:


    no to może powinniście pomyśleć faktycznie nad zmianą szpitala.... może jakieś tanie autko byście gdzieś dostali... i jakoś będzie... a do wizyty na szczęście już tylko 2 tygodnie.... będzie dobrze

    Kuleczko no to odpoczywaj, fajnie że masz dobre nastawienie :bigsmile: bardzo pozytywne, pozarażaj nas wszystkich :bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Sysia, nie ma co sie zalamywac, pocieszam sie tym, ze moja mama wytrwala, ale to juz pisalam wczesniej, lekarz mi jeszce mowil, ze badania wykazaly, ze lutka ma takie samo dzialanie jak szew wiec szansa dotrwania jest do konca :)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    kuleczka_69: Ja juz po wizycie, szyjka 9mm, miekka z lejkiem....
    mnie już by na oddział wysłał gin. bez pytania się o moje zdanie...
    kuleczka_69: tez nie kazal lezec plackiem, bo mozna od tego zakrzepicy dostac...
    oooo to, to muszę mojemu m. pokazać ;)
    --
  2.  permalink
    Moj powiedzial, ze mam zostac w domu, chyba wie co robi :P
    --
    •  
      CommentAuthorOsorya
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    A ja się dzisiaj czuję fatalnie;/
    Cały czas od rana leżę.Boli mnie brzuch tak dziwnie jak przed okresem,boli w krzyżu.Z krzyża promieniuje na nogi;/ Przez co zaczynam czuć moje niemałe żylaki.
    Od 2 dni mam mdłości (całe szczęście bez wymiotów) i ogólnie wszystko jest do dupy;/
    Sorry,ale musiałam gdzieś wylać swoje żale.Już nawet pies mnie słuchać nie chce...
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Bardzo poważnie zastanawiam się nad zakupem chusty do noszenia Małej... choć pewnie rodzina mnie przeklinać będzie :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Vsti my się będziemy chustować na 100 % ;) i co Ty się tam rodziną przejmujesz, Wasze dziecko Wasza sprawa, krzywdy mu nie zrobicie przecież ;)

    Osoraya ja mam mdłości od paru dni... Przed chwilą dobiegłam do łazienki, ale nie niestety nie zdążyłam do kibelka ;( mam takie torsje, że boję się o Małą, że ją zgniotę.. mam oczy na wierzchu dosłownie. W zeszłym tygodniu też mi się to zdarzyło, przypomniał mi się pierwszy trymestr podczas którego moim najlepszą przyjaciółką 24/h była muszla klozetowa :cry: Nie wiem z czego to wynika, miała tak któraś z Was, że wymioty powróciły ? Jutro mam wizytę u lekarza, to mu wszystko powiem.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  3.  permalink
    Jezuuuuuuuuuuuu, jakie niemile polozne sa u mnie w szpitalu!!! dzwonilam zapytac sie o to KTG, to na wstepie mnie oczywiscie zje...ala.... a pozniej powiedziala, ze trzeba przyjechac i swoje odsiedziec jak bedzie zajete...omg.... i badz tu mila dla wszystkich :P
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 15th 2012 zmieniony
     permalink
    A ja mam jutro pobudkę o 5 i wyjazd do poradni do P-znania... Ciekawe, czy tam miłe pielęgniarki są :tongue:
    Co do mdłości to i ja wczoraj miałam, plus mega zgaga...
    --
    •  
      CommentAuthorOsorya
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Penny ja za to w pierwszym trym w ogóle nie wymiotowałam.To chyba teraz musi mi się odbić-żeby za dobrze nie było;/ Niby jeszcze nie wymiotuje,ale mdłoci są...ehh.
    Tak strasznie mi się już dłuży!Gdzie ten piękny 2 trymestr?!Tak fajnie się wtedy czułam...
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Tak sie zastanawiam do którego tygodnia można bezpiecznie podróżować? Bo teraz niemal co weekend będe jeździć do warszawy około 300km i nie wiem w którym tygodniu powinnam sobie już odpuścić wyjazdy. Mama się śmieje, że jak tak będę jeździć to urodzę w warszawie, a nie w krakowie :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthornuna1
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    hej dziewczyny właśnie dowiedziałam sie że będę miała drugą córeczkę :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Ja ostatni raz wybieram się w podróż 200km do gdańska w 32-33tc, poprzednio urodziłam w 38tc, ale miałam nakaz leżenia od 33tc ze względu na skurcze i rozwarcie. Dlatego później nie zamierzam jeździć dalej niż 60km od miejsca zamieszkania :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    nuna1: hej dziewczyny właśnie dowiedziałam sie że będę miała drugą córeczkę

    Gratulacje :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    nuna1 gratulacje:wink: to w sumie późno się dowiedziałaś. Ja jak na razie też niewiem bo nie chciało pokazać :wink:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    nikkitaa: Mama się śmieje, że jak tak będę jeździć to urodzę w warszawie, a nie w krakowie


    Haha:rolling::rolling::rolling: może jeszcze jakaś stacja benzynowa i będzie talon na paliwo :tooth:

    Treść doklejona: 15.05.12 14:15
    chyba rzeczywiście na ile i samopoczucie pozwoli .
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    edzia503: może jeszcze jakaś stacja benzynowa i będzie talon na paliwo

    Zamiast paliwo przeczytałam piwo :shocked: Albo w pociągu to może będzie dzidzia miała przejazdy darmowe dożywotnio :P
    --
    •  
      CommentAuthornuna1
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    no mi też pokazać nie chciała ale lekarz stwierdził ze na 60% to dziewczynka

    Treść doklejona: 15.05.12 14:18
    ale dostałam piękne zdjęcie jej pupy tak się obróciła hehe:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    nuna1: no mi też pokazać nie chciała ale lekarz stwierdził ze na 60% to dziewczynka


    No to powiem ci że ja bym taka pewna nie była, że będziesz miała dziewczynkę, zawsze jest 50% szans czy tak czy siak
    --
    •  
      CommentAuthornuna1
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    no wiem wiem ale jak narazie będę sie trzymać tego że to dsziewczynka
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    a ja mam wieści chyba dobre, dostane się 30/31 (M. nie jest pewny) do tego dobrego Gina wiec już jest jakiś pozytyw :wink:
    chociaż jedno mnie zastanawia, wszystkie badania w Pl miałam robione na czczo mocz też pierwszy. Atu najczęściej wizytę mam ok 15/16 - i normalnie pobierają krew i mocz o tej porze, ciekawe jak wtedy analizują wyniki? ale skoro nic nie mówią to znaczy że wyniki ok :bigsmile:

    aha no i po tym antybiotyku na pęcherz do wc chodzę pary razy dziennie , a w nocy od 24 do 8/9 potrafię wytrzymać. Wiec chyba leżała przyczyna w jakimś tam zapaleniu , co u mnie będzie normalne i powracające. Przed ciążą pierwszą miałam pęcherz nie wyleczony i byle co zaraz pieczenie i ból i co 30 min. wizyty.

    Treść doklejona: 15.05.12 14:25
    nikkitaa: [/quote]

    :crazy: to jest myśl
    Piwo głodnemu chleb na myśli ,dobrze że lubię tylko redsa i to raz na pół roku :tooth:

    Treść doklejona: 15.05.12 14:27
    [quote=nuna1]no mi też pokazać nie chciała ale lekarz stwierdził ze na 60% to dziewczynka


    Ja u Wielu lek. spotkałam się z teoria nie są pewni nie mówią wcale, widocznie na tyle na tym etapie był pewny i postanowił ujawnić rąbka tajemnicy
    Macie zostawione jakieś ubranka po pierwszej córeczce ?!?
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    edzia503: Piwo głodnemu chleb na myśli ,dobrze że lubię tylko redsa i to raz na pół roku

    Ja się nie mogę doczekać, aż spróbuje nowego Reds'a żurawinowego ! :shocked: Póki co zadowalam się raz na jakiś czas bavarią jabłkową lub brzoskwiniową :bigsmile:
    --
  4.  permalink
    edzia503: badania w Pl miałam robione na czczo mocz też pierwszy. Atu najczęściej wizytę mam ok 15/16 - i normalnie pobierają krew i mocz o tej porze, ciekawe jak wtedy analizują wyniki? ale skoro nic nie mówią to znaczy że wyniki ok

    w UK tez nie robia badan na czczo...przed niektorymi badaniami krwi poprostu pytaja o ktorej jadlas ostatni posilek...a do niektorych nawet tego nie robia...mocz tez badaja mi w szpitalu bez zapytania o to czy byl to mocz pierwszy czy nie...
    --
    •  
      CommentAuthornuna1
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    tak mam tylko te co miała pierwszy raz ubrane to zostawiłam na pamiątkę

    Treść doklejona: 15.05.12 14:38
    reds żurawinowy mniam pyszny jeśli lubisz słodkie :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Mnie w ciąży od II trym odrzuciło od piwa- co mnie cieszy- w I trym mąż nie kupował piwa, aby mnie nie kusiło hehe.
    --
  5.  permalink
    ja to piwko to od swieta, tak samo jak inne alkohole, jakos nie przepadam, w ciazy nawet mi sie nie sni bezaloholowego ruszac, przed ciaza jedynie pilam czerwone winko na endometrium i wsio :P od listopada zero % w buzi :P
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Ja najbardziej nie mogę się doczekać, aż napiję się zimnego malibu z mlekiem :heartsabove: Jak ostatnio (przed ciążą) dostałam dużą butelkę, tak po godzinie-dwóch już nic w niej nie było :devil:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    psycho_patka: w UK tez nie robia badan na czczo...przed niektorymi badaniami krwi poprostu pytaja o ktorej jadlas ostatni posilek...a do niektorych nawet tego nie robia...mocz tez badaja mi w szpitalu bez zapytania o to czy byl to mocz pierwszy czy nie...


    czyli znów co kraj to obyczaj :wink: Dziękuję Patka :bigsmile:

    Treść doklejona: 15.05.12 15:02
    nikkitaa: Ja się nie mogę doczekać, aż spróbuje nowego Reds'a żurawinowego ! :shocked: Póki co zadowalam się raz na jakiś czas bavarią jabłkową lub brzoskwiniową


    ciekawe czy dojedzie do polskiego sklepu w Nl :shocked:???
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    edzia503: chociaż jedno mnie zastanawia, wszystkie badania w Pl miałam robione na czczo mocz też pierwszy. Atu najczęściej wizytę mam ok 15/16 - i normalnie pobierają krew i mocz o tej porze, ciekawe jak wtedy analizują wyniki? ale skoro nic nie mówią to znaczy że wyniki ok

    Jak ostatnio byłam na badaniu cukru (glukoza) to położna i pielęgniarka mówiły mi, ze jest to jedyne badanie, kóre u ciezarnej musi być wykonane na czczo - wszystkie pozostałe nie musza być na czczo :shocked: Trochę mnie to zdziwiło, bo ja zawsze jestem na czczo na badaniach (chyba z przyzwyczajenia) ale 2 osoby mi to potwierdziły, więc pewnie tak tez mozna.
    --
  6.  permalink
    Ul_cia: byłam na badaniu cukru (glukoza) to położna i pielęgniarka mówiły mi, ze jest to jedyne badanie, kóre u ciezarnej musi być wykonane na czczo

    o to to wlasnie moja znajoma musiala robic to badanie tutaj w UK i tez musiala byc na czczo...ale polozna wczesniej wyraznie jej to zaznaczyla...

    Treść doklejona: 15.05.12 15:44
    a w ogole udalo mi sie ruszyc te swoje leniwe 4 litery i wzielam sie za sprzatanie...zaskakujace, w jakim tempie robi sie mega balagan w domu i ze jego ogarniecie zajmuje trzy jak nie 5 razy wiecej czasu...zna ktoras sposob na nauczenie sie systematycznosci??? bo ja to juz chyba nigdy tej cechy w sobie nie wyksztalce.... dezorganizacja to moje drugie imie... :/
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    psycho_patka: zna ktoras sposob na nauczenie sie systematycznosci??? bo ja to juz chyba nigdy tej cechy w sobie nie wyksztalce

    Ah skąd ja to znam :bigsmile: Ja mogę wysprzątać raz a porządnie, twierdzę, że będę systematycznie sprzątać aby utrzymać porządek, może udaje mi się przez kilka dni, a później od nowa mi się leń włącza, zostawiam sprzątanie na następny dzień i następny i następny i robi się wielgaśny syf :devil: I cała sytuacja od nowa... :bigsmile:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Kochane polecam Perfekcyjną Panią domu, Chociaż nie jestem dobrym przykładem- oglądam a mam jeszcze większy "estetyczny bałagan ".

    Najlepsza rada - jak coś użyjesz odłóż na miejsce, ile czasu na przyjemności miął by wtedy mój Grzesiu nie szukając wszystkiego w kółko- ale ponoć to jakaś choroba coś ale Pan Hilary i tak w domu robię za informację co gdzie można znaleźć :confused:

    Treść doklejona: 15.05.12 16:09
    Ul_cia: Ul_cia
    no właśnie gdzieś nam to zostało badania na czczo a widocznie nie jest to taki ważne,by morfologiach i innych :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Hej. Melduję, że u mnie nic się nie dzieje. Szew zdjęty. Szyjka jeszcze się trzyma. Zwiastunów porodu brak. Tak z tydzień jeszcze sobie poleżę i może się odważę na jakąś większą aktywność :smile:
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Uf wreszcie koniec pracy... miłego wieczoru wam życzę spadam do domku :bigsmile:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    sysiajaw: sysiajaw
    Tobie również :bigsmile:
    --
  7.  permalink
    nikkitaa no widzisz Ty chociaz wysprzatasz do konca...ja jak juz jestem bliziutko celu to sobie odpuszczam, twierdzac, ze juz zostalo tak malutko, ze jutro napewno w kilka minut sie z tym uwine...a tak jutro zamienia sie w kolejne jutro itd... az znow nadejdzie dzien kiedy zachce mi sie zrobic porzadki...haha smieszne, ze tyle nas laczy...:)

    edzia hmm no tylko ze ja nigdy nie pamietam gdzie jest miejsce danej rzeczy, a najgorzej jak odkladam cos w miejsce "takie zeby nie szukac" - wtedy na bank biegam i mysle, gdzie ja to moglam schowac
    --
    •  
      CommentAuthorxkamilax
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    a ja jestem po zajęciach w szkole rodzenia -
    jestem bardzo zadowolona, mam nadzieje że podejście położnych w kulminacyjnym momencie będzie takie samo :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    dolaczam do mamusie wiszacych nad wc... :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    U nas dziś do ciążowych atrakcji doszedł GBS...
    Kurcze... Powiem Wam, że zaczynam mieć dosyć tego wszystkiego... :cry:
    Szpital, szyjka której nie ma, skurcze, cukrzyca, anemia a teraz jeszcze ten GBS...
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 15th 2012 zmieniony
     permalink
    Sliwson kurka ja wiem, że takie pisanie to nic praktycznie nie pomaga, ale myślę o Was ciepło. Silna babka jesteś, dasz radę, ściskam :hugging:

    Vsti no to wisimy razem :sad:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    sliwson: U nas dziś do ciążowych atrakcji doszedł GBS...


    Ech... Kto wie, może to była przyczyna problemów... Ja w każdym taką wersję usłyszałam już od wielu lekarzy i od mojej położnej też - że to właśnie GBS mógł mi tak poważnie namieszać z szyjką. Trzymajcie się!
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    U mnie niestety też GBS namieszał, ale dobrze, że jesteście pod opieką, nic Wam tam nie grozi. Ja zdążyłam jeszcze wziąć 3 dawki antybiotyku zanim się dziewczyny urodziły i one po porodzie też dostały i mimo, że takie malutkie są, to już po wszystkich infekcjach jak na razie. A dziś jak u nich siedziałam urodził się chłopiec 1kg i wcale nie wyglądał na takiego małego i kruchego... Chyba zaczynam się przyzwyczajać, że dziecko może być takie malusie i tak jak na początku bałam się ich dotknąć, tak teraz już nie mogę się doczekać aż je wezmę na ręce.
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    A ten GBS jest badany poprzez zrobienie wymazu z pochwy? bo mi cos takiego robili, a na wypisie mam tylko napisane, ze wymaz z pochwy ujemny...

    Treść doklejona: 15.05.12 18:24
    penny mnie na dodatek zoladek boli masakrycznie... Chce juz lipiec :D
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Vsti: A ten GBS jest badany poprzez zrobienie wymazu z pochwy? bo mi cos takiego robili, a na wypisie mam tylko napisane, ze wymaz z pochwy ujemny...


    ja miałam badane z pochwy i odbytu, ale i tak to badanie jest ważne chyba tylko przez 4 tygodnie więc będziesz musiała pewnie jeszcze raz robić do porodu
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    sliwson: U nas dziś do ciążowych atrakcji doszedł GBS...
    Kurcze... Powiem Wam, że zaczynam mieć dosyć tego wszystkiego... :cry:
    Szpital, szyjka której nie ma, skurcze, cukrzyca, anemia a teraz jeszcze ten GBS...


    Bądź dzielna już tak niewiele Wam zostało....:wink: będzie dobrze musi być!!! w tym wypadku ciesze się że jesteś w szpitalu :hugging: mocno . 3-maj się

    Treść doklejona: 15.05.12 18:47
    doti_p: doti_p


    a Ty jak się czujesz>? jak goi się rana?
    A Kruszynki przybrały na wadze? ile? co lekarze mówią jaką wagę muszą osiągnąć żeby było dobrze i mowa o wyjściu?
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Sliwson 3maj sie:( juz niedlugo, a potem bedziesz te "atrakcje" tylko wspominac.

    Mnie dzis tez zolodek boli baaardzo dzis, boje sie ze w raz z wzrostem ciazy bedzie coraz gorzej a juz boli mocno:(
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    _kasiek_: u mnie jest na odwrót - jak mały daje czadu tak, że aż mam dość momentami to proszę męża żeby położył rękę na brzuchu i wtedy zazwyczaj się uspokaja, zupełnie tak, jakby czuł silną męską dłoń i się bał :bigsmile:
    u mnie podobnie :) Cisza w brzuszku, jak Przemek dotyka :) Dziś się zdziwiłam, bo po dłuuugiej kłótni i bólu brzucha nią spowodowanym leżąc w łóżeczku, Przemek przysunął buzię do brzuszka i coś tam zaczął mówić do Małej a Ona Mu wysunęła ostrego kopala w nos :) Aż wyskoczył spod kołdry zszokowany :) Kochana córeczka mamusi :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.