Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    dzien dobry

    A. ja dzis znowu z corcia w domu. Kaszle nam strasznie bidulka. Wczoraj byla w zlobku ale panie mowily że tez bardzo kaszlala. Sama nie wiem co robic

    Dziewczyny. moze ktoras wie od czego tak bola stawy biodrowe? Czuje je już od polowy ciazy jakos ale od kilku nocy jest to nie do wytrzymania. Pospie max 30-40 min na jednym boku i już musze zmienic na drugi. I tak cala noc. Dzis to już myslalam że się porycze z bolu :cry:

    Treść doklejona: 17.05.12 06:44

    judka25

    u nas jest na czczo do 100. godzine po do 180 i 2 godziny po do 140. Troche faktycznie się roznia
    --
  1.  permalink
    magku nie martw sie na zapas, tylko kontroluj cisnienie i popros gina o częstsze badanie moczu. Powiedziano mi w szpitalu, że o postepujacej gestozie świadczy rowniez znikomy przyrost masy plodu wrecz hipotrofia, od tego najczesciej sie zaczyna, wiec usg tez moze wiele powiedzieć.

    Mag_dre ja to bym takim babom niezla awanture rozpętała, zeby przestaly sie wtracac.

    Kuleczka te ciala ketonowe moga miec zwiazek z cukrzyca lub schorzeniem nerek, dlatego mnie ciagle trzymaja na obserwacji, bo bylo podejrzenie o te nerki
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    judka25: na czczo: 74 (norma do 95)
    po 1 godz: 127 (norma do 180)
    po 2 godz: 95 (norma do 155)

    Ja miałam obciązenie 50g więc wyniki badane były wyłącznie na czczo i po godzinie. Na czczo mialam odrobinę poniżej normy a po godzinie raczej w dolnej granicy (83mg/dl przy ref. 74-109) i mój lekarz był zadowolony. Jak patrzę na te Twoje wyniki, to raczej wydaje mi się, że jest wszystko w najlepszym porządku :-) Lepiej dolna granica niż górna, a do hipoglikemi daaaaleka droga, bo to bodajże dopiero poniżej 50.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    cheriniatko: magku nie martw sie na zapas, tylko kontroluj cisnienie i popros gina o częstsze badanie moczu. Powiedziano mi w szpitalu, że o postepujacej gestozie świadczy rowniez znikomy przyrost masy plodu wrecz hipotrofia, od tego najczesciej sie zaczyna, wiec usg tez moze wiele powiedzieć.

    Często kontroluje ciśnienie...powyżej 140/85 nigdy nie miałam...
    Ja ostatnio bardzo się męczyłam z drętwiejącymi dłońmi...teraz od jakiegoś tygodnia drętwienie dłoni ustało, ale cały czas mam zdrętwiały jeden opuszek palca (niby nic takiego, bo nie boli,ale jest to nieprzyjemne uczucie)...czy to może świadczyć o braku witamin?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    magku: czy to może świadczyć o braku witamin?

    Może spróbuj suplenentować potas, albo jeść więcej pomidorów np. Ewentualnie może to być również niedobór magnezu.
    --
  2.  permalink
    magku tez mi dretwialy palce, w szpitalu zalecili diete bez soli i pomoglo, opuchlizna zniknela. Sprobuj nie solic, albo bardzo malutko, zobaczysz, ze to pomoze
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny za radę ;)
    Co do soli, to raczej używam jej mało...więc spróbuję zajadać się większą ilością pomidorów :D
    cherniatko - a jak u Ciebie? Unormowali ciśnienie? Wspominają coś o Twoim wyjściu do domku, czy cisza ?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    z tymi biodrami mam tak samo kasiek... Juz nie wiem, jak mam sie ukladac...:confused: Z tym, ze ja jeszcze w dzien lezakuje...
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    cheriniatko: Mag_dre ja to bym takim babom niezla awanture rozpętała, zeby przestaly sie wtracac.


    Jedyna osobą która może ustawić je do pionu jest mój ojciec- syn babci. Inne osoby ignorują, a babcia udaje wtedy umierającą osobę. Schorowana jest owszem, ma już 82 lata i niestety coraz mniej się kontroluje.
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Vsti: z tymi biodrami mam tak samo kasiek

    Kasiek, Vsti mnie się wydaje, że na Waszym etapie to już końcowe przygotowania miednicy do porodu, no i dzieć się może do kanału wpychać. Choć fachowiec ze mnie jak z koziej d... trąbka :confused:

    Treść doklejona: 17.05.12 08:00
    magku: ...więc spróbuję zajadać się większą ilością pomidorów :D

    Suszone morele też są świetne, ziemniaki, ogólnie warzywa ale gotowane na parze.
    http://potas.zdrowiutko.info/
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    kasiek mnie tez tak boli w biodrach jka sipie na boku i moze to xle zabrzmi, ale sie ciesze ze tez tak macie, bo juz sie bałam że to mnie tak hiper jajniki bolą, ale potem doszlam ze to chyba biodra, taki przeszywajacy bol... a dzis obudzialm sie w nocy i spałam na wznak:shocked: musiałao bolec ze przes sen sie odróciłam
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    ma_mi: Kasiek, Vsti mnie się wydaje, że na Waszym etapie to już końcowe przygotowania miednicy do porodu, no i dzieć się może do kanału wpychać. Choć fachowiec ze mnie jak z koziej d... trąbka


    no w pierwszej ciąży pod koniec też miałam, ale jakos nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby pytać o to gina na wizycie :confused:

    Vsti: Z tym, ze ja jeszcze w dzien lezakuje..


    a myślisz, że ja nie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    _kasiek_: w pierwszej ciąży pod koniec też miałam

    Ja niestety nie pamiętam jak pod koniec było u mnie w pierwszej ciąży, ale ogólnie znosiłam ją tak bezproblemowo i tak dawno :shocked: , że może wyparłam jakieś drobne mankamenty :bigsmile:
    --
  3.  permalink
    Diada gratulacje ogromne...i maluch wcale nie taki maluch jak na ten tydzien ciazy :)) ja urodzona o czasie wazylam cale 2450g i bylam dluga na 45cm...:)

    u mnie poki co cisnienie ok...zwykla aspiryna w dawce 75mg pomaga (lekarz przepisal od 2 trymestru), tyle ze od dwoch wizyt (wizyty co 2 tygodnie) pojawily sie sladowe ilosci bialka w moczu...dzidzia malenka z tego co mowila ostatnio polozna...poki co nie panikuje...bo nie mam powodow :) 28.05 mam wizyte w szpitalu i mysle, ze dostane skierowanie na usg...nie puchne i nie przybieram zbyt szybko na wadze (co w ostatniej ciazy, gdzie mialam problemy z wysokim cisnieniem tylam w tempie blyskawicznym), glowa tez mnie nie boli...na szczescie...bo najgorsze co moze mi sie w zyciu przytrafic to bol glowy wlasnie...

    btw dzien dobry kobitki :)
    --
    • CommentAuthorŁezunia
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Dzień dobry moje drogie
    ja już dzisiaj po spacerku z psem - strasznie u mnie zimno rano było, teraz nie wiem bo nie wystawiam nosa za drzwi ;)

    ja na bioderka nie narzekam - odpukuję w niemalowane ;), chyba je wyćwiczyłam chodząc do szóstego miesiąca na kijki (średnio dziennie 3 km ;)- więc się nie forsowałam), teraz nie mogę i mi tego strasznie brakuje... i kondycja powoli siada, już na czwarte piętro wchodzę z zadyszką ;)

    co do zapaleń dróg moczowych i infekcji - to ja już miałam tyle lekarstw i nadal mam że dziękuję, ale próbuję sposób z żurawiną, w poniedziałek mam kolejne badania moczu zobaczymy co wyjdzie ;)

    życzę wszystkim miłego dnia :D
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Dziewczyny, czy któraś z Was próbowała jeździć na rowerze w 8 miesiącu?? :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    psycho_patka: ja urodzona o czasie wazylam cale 2450g i bylam dluga na 45cm...:)


    Patka, to wszystkie was pobiję, długość podobna, tylko waga 2200g :bigsmile: dlatego cieszę się, że moja młoda, nie będzie wielkoludem ja jej tatuś, który w 36tc jak się rodził ważył 3500.

    Łezunia: co do zapaleń dróg moczowych i infekcji - to ja już miałam tyle lekarstw i nadal mam że dziękuję, ale próbuję sposób z żurawiną, w poniedziałek mam kolejne badania moczu zobaczymy co wyjdzie ;)


    Ja teraz na ten moj lekki stan zapalny obok żurawiny własnie mam 3* po 2 tabl uroseptu łykać, bo w III trym nic innego nie można ehh
    --
    •  
      CommentAuthorPajacynka
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    To dość ryzykowne, bałabym się jeździć na rowerze :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Pajacynka: To dość ryzykowne, bałabym się jeździć na rowerze

    Ale upadku, czy masz na myśli jakieś inne konsekwencje?
    --
    •  
      CommentAuthorBlueCactus
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Ja jeżdżę na rowerze (i jestem w 8 miesiącu) :-) wiadomo, nie wyczynowo, ale rekreacyjnie i nie na długich dystansach.

    A na wszelkie boleści w nocy dla mnie najlepsza jest mega długa poducha rogal (mąż się się śmieje, że zamieniłam męża na węża, ale rzeczywiscie męża nie da rady tak sobie podłożyć pod całe ciało ;-)
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Mnie sie wydaje zeby te bio0dra rozruszac wystarczy codziennie cwiczyc kręcenie biodrami i rowerek na leżąco, ale systematycznie, ja zaczynam od jutra:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPajacynka
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Ja mam na myśli głównie upadek, bo może się zdarzyć, że w czasie jazdy jakieś zawroty głowy będą czy coś. Zawsze możesz zapytać swojego lekarza, co on na to. Ja mam zakaz większego wysiłku fizycznego, z naciskiem na dźwiganie i jazdę na rowerze właśnie.

    Treść doklejona: 17.05.12 08:53
    BlueCactus: A na wszelkie boleści w nocy dla mnie najlepsza jest mega długa poducha rogal


    popieram, od wielu tygodni śpię z tym rogalem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Pajacynka: Zawsze możesz zapytać swojego lekarza

    Nie omieszkam ze względu na tą moją szyjkę, ale chciałam znać też Waszą opinię :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    krecenie biodrami niby wlasnie powoduje schodzenie dziecka do kanalu rodnego, a moja Mloda nisko jest wiec wole nie cwiczyc :) Bo jeszcze mi wyleci:devil: :D
    Mnie oprocz bioder bola czesci ciala "pomiedzy" nimi, pewnie miednica sie rozchodzi :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Kasiek, Vsti mnie się wydaje, że to ciało się przygotowuje do porodu. Poza tym nie ma się co oszukiwać, brzuch ciąży i to też ma na pewno wpływ na biodra. Dłuższe polegiwanie, też jakoś super na to nie wpływa, szczególnie po nocy ;) Dla otuchy dodam, że mi siadły kolana... i od paru dni siusiam dosłownie na stojąco :tooth: bo jak mam wstać albo usiąść na kibelek, to mam łzy w oczach z bólu. Mówiłam wczoraj o tym lekarzowi i nic, tylko się uśmiechnął i powiedział "ciąży Pani ciąża" ;)

    Diada super, że z Dzidzią wszystko w porządku, mimo przedwczesnego przyjścia na świta:thumbup:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Wiem, że to nie pytanie na ten wątek, ale musiałabym w końcu podjąć decyzję co do wózka i zastanawiam się czy zetknęłyście się może z opiniami lub planujecie kupić taki wózek? Wczoraj bardzo mi go zachwalano :neutral:
    --
  4.  permalink
    ja w ciąży nie jeżdżę na rowerze- jednak boję się nie tylko o szyjkę ale i o to aby porodu nie przyspieszyć.
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Vsti moj maly miesiac temy byl glowka u gory, ale chyba od kilku dni ejst na dole bo mam wrazenie jakby mi sie cos pachało miedzy nogi, nie wiem cyz to glowka czy nozka, ale dziwne uczucie-moje jednak nie ebde krecic biodrami:wink:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    ma_mi: Dziewczyny, czy któraś z Was próbowała jeździć na rowerze w 8 miesiącu??


    Ja mieszkam w Nl , i nasz jedyny środek transportu to rower od 2 lat codziennie jeździłam sklep2km-w jedna str, nd . kościółek 6km-w jedną str., do pracy 4tyg. wytrzymałam 12km-w jedną stronę, i miałam taką cichutką nadzieję dopóki brzuszek nie będzie przeszkadzał,nie będzie nic boleć, to nie odpuszczę będę jeździć.Troszkę się plany pokrzyżowały i wiem że do końca nie wsiądę na rower.
    Jeśli z ciążą jest ok, nie ma zagrożeń - taki wysiłek jak najbardziej ponoć wskazany sam fakt ruchu pływanie,chodzenie itp. nie mamy mięśni zastanych i jakoś łagodniej przechodzi się końcowe tyg. ciąży . :wink:

    Treść doklejona: 17.05.12 10:18
    ma_mi: Wiem, że to nie pytanie na ten wątek, ale musiałabym w końcu podjąć decyzję co do wózka i zastanawiam się czy zetknęłyście się może z opiniami lub planujecie kupić taki wózek? Wczoraj bardzo mi go zachwalano


    kolory fajne ,model całkiem całkiem,nie wczytałam się w parametry, ale samo to że spacerówka jest w formie kubełkowej odpada nie wyobrażam sobie śpiącego dziecka na siedząco , chociaż pewnie jest regulacja oparcia .kwestia gustu, ale warto zasięgnąć opinii albo poczytać o nich w necie .:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Diada gratuluję!!! Super, że maluszek zdrowy!!!
    Ja ciągle kwitnę w łóżku. Teraz leżę na 313.

    Wczoraj mieliśmy chwile grozy... Koleżanka z sali zaczęła rodzić (33t5d) była szybka akcja, dużo stresu, natychmiastowa decyzja o cesarce. Ja, że leżąca, widziałam wszystko co się działo i się zestresowałam mocno. Jak tylko ją zabrali mi zaczęły się skurcze, zaraz potem plamienie. Podali mi dodatkową dawkę leków i rozkurczowo, domięśniowo jakiś lek i kazali plackiem leżeć. Na szczęście się uspokoiło i dziś już jest ok...
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Diada No to pięknie i gratulacje, super że z synkiem wszystko dobrze

    Ja jeżeli chodzi o biodra, to tylko czuję na razie jak szybko idę, tzn pachwiny czuję mocno, ale podejrzewam że dzięki temu że sporo chodzę to jakoś moje biodra będą miały kondycję na ostatnią prostą. W poprzedniej ciąży niestety miałam z nimi spory problem bo od 32tc miałam bezwzględny nakaz leżenia, jedynie do toalety mogłam iść, przez to nie mogłam spać, a w dzień jedynie pozycja na fotelu z poduszką za plecami i nogami na wysokiej pufie mi jakoś pomagała.

    Treść doklejona: 17.05.12 10:29
    sliwson kurcze to się nieźle zestresowałaś, a te skurcze były pewnie wynikiem tego :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    sliwson: dziś już jest ok...

    Trzymaj tak! Uffff...
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    sliwson: Jak tylko ją zabrali mi zaczęły się skurcze, zaraz potem plamienie.


    Nie dziwię się taka dawna emocji, Ty to się napatrzysz.... a co z tym G.. coś tam -podali na to już leki? i jak w ogóle się czujesz dajesz rade jeszcze leżeć? chociaż łózko masz wygodne?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    sliwson: Wczoraj mieliśmy chwile grozy... Koleżanka z sali zaczęła rodzić (33t5d) była szybka akcja, dużo stresu, natychmiastowa decyzja o cesarce. Ja, że leżąca, widziałam wszystko co się działo i się zestresowałam mocno. Jak tylko ją zabrali mi zaczęły się skurcze, zaraz potem plamienie. Podali mi dodatkową dawkę leków i rozkurczowo, domięśniowo jakiś lek i kazali plackiem leżeć. Na szczęście się uspokoiło i dziś już jest ok...
    --

    o matko i córko, Sliwson, ale Ty bidulko stresy przechodzisz... Kobieto, po takich 9 miesiącach już nic Cię nie złamie :))) Trzymajcie się tam dzielnie :)
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Witam się w rozpoczętym 34 tc :crazy:
    Mnie też ostatnio cała miednica boli i to tak, że ledwo wstaje z łóżka ! Jak troche się poruszam, to jest lepiej -ale chodze jak kaczka :angry: :bigsmile:

    Sliwson Ty sie tam nie stresuj, tylko relaksuj i odpoczywaj, żebyś nam jeszcze kilka tygodni wytrzymała ! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Nie dziwię się taka dawna emocji, Ty to się napatrzysz.... a co z tym G.. coś tam -podali na to już leki? i jak w ogóle się czujesz dajesz rade jeszcze leżeć? chociaż łózko masz wygodne?


    Na GBS dostaję antybiotyk (Macmiror complex) mam nadzieję, że zaleczy to cholerstwo zanim maluch postanowi się ewakuować...
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Aha ja bardzo dziękuje za poradę , bo wziełam wczoraj 2-tabl. żurawitu na noc, nie wiem czy to podświadomość czy tabl.ale byłam tylko raz Wc.
    i zauważyłam u siebie coś: wczoraj mało pojadłam i nie byłam ociężała z jedzenia, ale czułam ciężar jakby ciągle rękę miała położoną na brzuchu, zapomniałam jakie to uczucie .

    Ale mam jedno pytanie kiedyś pisałyście o spojeniu łonowym, ja gdy położę się na boku nogi do siebie podkulę- i zaczynam mięśnie ud zaciskać- na wysokości miednicy(słychać to gdzie kość ogonowa) coś mi przeskakuje,tak chrupie.... co to może być poinformować o tym gina , czy takie rzeczy to norma?
    --
  5.  permalink
    sliwson czyli wczoraj w tym samym szpitalu urodzily sie dwa wczesniaczki z podobnego terminu...:)) mam nadzieje, ze drugi w tak samo dobrym stanie jak i dzidzia Diady

    ja bym jazdy na rowerze w tak zaawansowanej ciazy nie zalecala...wlasnie ze wzgledu na zwiekszone ryzyko wywrotki...zreszta nie wyobrazam sobie jak mialabym tego dokonac z tym moim bebenkiem...

    ma_mi ja moze bede nudna ale dla mnie tak malenkie kolka z przodu to porazka, no i kubelkowa spacerowka jak dla mnie tez odpada...
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Chrupanie kości edzia to raczej nie jest normalne :shocked:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    sliwson: Na GBS dostaję antybiotyk (Macmiror complex) mam nadzieję, że zaleczy to cholerstwo zanim maluch postanowi się ewakuować...


    Właśnie muszę o tym poczytać co to w ogóle jest bo z dolegliwości ciążowych to znałam tylko cukrzyce którą mnie straszyli (bo jestem gruba) i nadciśnienie. :confused:
    Ale powiem wam że im mniej się wie to jakoś łagodniej znosi się te tygodnie,ja nawet nie wiedziałam o zjawisku skracającej się szyjki nap. od 20 tyg. tylko w późniejszych tyg. a teraz wiem i kto wie czy to mnie nie zestresuje.:shamed:

    Ale Ty jesteś nie ziemsko silna,napisz jeszcze kiedy odwiedzi cię Synek - jest taka możliwość?

    Treść doklejona: 17.05.12 10:47
    nikkitaa: Chrupanie kości edzia to raczej nie jest normalne


    Aha
    to już tak 2 tyg. ale tylko jak leże w takiej pozycji i tak udami robię , no ale to słychać m.nawet się zdziwił jak ja to robię że tak słychać...:shamed:
    --
  6.  permalink
    a wlasnie od kilku dni czuje slysze takie klik, klik...chrupotanie jakby kosteczki malej...nie powiem skora mi cierpnie jak to slysze, bo tak samo reaguje jak ktos w moim towarzystwie strzela palcami lub innymi kosteczkami...aaaa na sama mysl mam gesia skorke... mam nadzieje ze to przejsciowe...
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    psycho_patka: jak mialabym tego dokonac z tym moim bebenkiem

    mój brzuch na razie na rekord nie idzie (jak widac na zdjęciach) ale kto wie co do czerwca się jeszcze okaże w tej kwestii, tak czy owak spytam mojego lekarza czy nie widzi medycznych przeciwskazań, a ostatecznie zdecyduję po ocenie swojej fizjonomii :surprised:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    ok ja zmykam robić śniadanko bo nikt się nie ruszy - dziś w Nl dzień wolny od pracy, M. zaliczył nocne granie na kompie i teraz odsypia , ale że mamy lekki konflikt to śpi na kanapie wiec jego obecność minie przeszkadza. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Ajj myślałam, że to katar okropny mam i mi zatyka nos, wysmarkałam się i okazało się, że to nie katar tylko krew mi zapychała cały nos ... Eh :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Dzień dobry, dziewczyny.

    Ja wreszcie normalnie przespałam dziś noc, bo ostatnimi czasy męczą mnie okropne koszmary- budzę się po kilka razy zlana zimnym potem. Krew, trupy, upiory itd... W ogóle to dziwne, że w ciąży śni się więcej i bardziej "realnie". Ja normalnie w ogóle nie miewam snów, a teraz, w ciąży przechodzę po kolei przez wszystkie fazy: sny erotyczne, sny że rodzę, sny upiorne, sny totalnie idiotyczne... Na przykład jakiś czas temu sniło mi się, że urodziłam małego jamniczka i nie mogłam zrozumieć, dlaczego wszyscy dokoła nie zachwycają się moim cudnym potomkiem:shocked:
    --
  7.  permalink
    Witam wszystkie przyszłe i już mamusie. Długo mnie tutaj nie było, ale ponownie czekam na Małą Kruszynkę, która ma obecnie aż 6mm:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Peppermill: Na przykład jakiś czas temu sniło mi się, że urodziłam małego jamniczka i nie mogłam zrozumieć, dlaczego wszyscy dokoła nie zachwycają się moim cudnym potomkiem
    --

    Cudowne! :crazy:

    A ja muszę sie Wam z czegos zwierzyć - ale sama jestem w szoku ..... Ja wczoraj w nocy usłyszałam chlupnięcie/plasknięcie z brzucha :shocked::shocked::shocked: Tak, tak - sama uważam to za niemożliwe, ale serio usłyszałam - raz - jak Mała wykonała jakiś dosyć mocny ruch, który poczułam i usłyszałam.... dzwiek taki jakby duza ryba ogonem o wode walneła :shocked: Czytałam tu na naszym forum parę miesięcy o czymś takim ale chyba za bardzo nie wierzyłam....... Nawet mojemu M nie mówiłam, bo chyba by mi powiedział, ze walnięta jestem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Peppermill: Na przykład jakiś czas temu sniło mi się, że urodziłam małego jamniczka i nie mogłam zrozumieć, dlaczego wszyscy dokoła nie zachwycają się moim cudnym potomkiem
    --


    hehe :crazy:
    Ja tez w ciązy codziennie jakiś sen mam i tez głupie- podobno wtedy mózg się regeneruje.:rolling:
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Ul_cia: A ja muszę sie Wam z czegos zwierzyć - ale sama jestem w szoku ..... Ja wczoraj w nocy usłyszałam chlupnięcie/plasknięcie z brzucha Tak, tak - sama uważam to za niemożliwe, ale serio usłyszałam - raz - jak Mała wykonała jakiś dosyć mocny ruch, który poczułam i usłyszałam.... dzwiek taki jakby duza ryba ogonem o wode walneła Czytałam tu na naszym forum parę miesięcy o czymś takim ale chyba za bardzo nie wierzyłam....... Nawet mojemu M nie mówiłam, bo chyba by mi powiedział, ze walnięta jestem

    Mój Wojtek mówi, że jak przyłoży ucho do brzuszka i Mała się wierci, to słyszy takie jakby stłumione przez wode ruchy i plusknięcia ;) Ja niestety nie słyszałam czegoś takiego :sad::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    bo chyba by mi powiedział, ze walnięta jestem

    Nieeee, no co Ty :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.