Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    sliwson gratulacje!
    Syńcio zdrowy, spory, chwila i będziecie w domku, a teraz Jesteście pod dobrą opieką. Dużo zdróweczka Wam życzę!
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012 zmieniony
     permalink
    jej sliwson gratuluje! duuuzo zdrowka i pozytywnej energii przesylam dla Was!:grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Sliwson gratulacje !!!!! a mały to duzy chłopczyk i najwazniejsze, ze oddycha samodzielnie :) cięzki czas przed Wami, ale bedzie dobrze. Spedzaj z Frankiem jak najwięcej czasu, mów do niego- to bardzo ważne.
    Cos wam opowiem. Gosia przez pierwsze 2 tygodnie swojego zycia nie mogła być wyciagana z inkubatora, mogłam ja tylko głaskac i trzymac za raczke, tak ja uspokajałam jak płakała, tak dawałam znać że jestem. Ona do 8 r.ż jak cos sie działo, czuła sie niepewnie, to przybiegała i na siłe wciskała mi swoja rekę w moja, to dawało jej poczucie bezpieczeństwa, taka pamiatka z inkubatora. Teraz jej przeszło a może juz sie wstydzi troche, ale dla mnie był to taki dowód na to, ile zostaje w podswiadomości dziecka z tego poczatku życia.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Sliwsonku kochany:))) Najserdeczniejsze gratulacje:))) Wiem, że nie tak miało być...ja też tyle razy myślałam jak poród będzie wyglądał, a to zostałam "wzięta z zaskoczenia" (nawet lewatywy nie miałam), zjadłam loda i popiłam colą i pół godziny później mnie cieli:((( Ale najważniejsze, że to bajki z happy endem:))) Dużo zdrówka dla Małego, ale widzisz jest cholernie silny skoro już oddycha samodzielnie:)))
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Sliwson gratulacje!co za wieści!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Aby się nie zgubiła ;)

    1. ifonka84 19.05.2012(dziewczynka)
    2. Tres 24.05.2012 (dziewczynka)
    3. hydrozagadka 02.06.2012 (dziewczynka)
    4. norah 13.06.2012 (chłopiec)
    5. _kasiek_ 19.06.2012 (chłopiec)

    6. YPolly 20.06.2012 (dziewczynka)
    7. wielgosz 21.06.2012 (chłopiec)
    8. Osorya 22.06.2012 (dziewczynka)
    9. penny 23.06.2012 (dziewczynka)
    9. blackship 23.06.2012 (dziewczynka)
    10. magku 24.06.2012 (dziewczynka)
    11. Lezunia 25.06.2012
    12. cheriniatko 29.06.2012 (chłopiec)
    12. Sayuri78 29.06.2012 (chłopiec)
    13. mkd 03.07.2012 (chłopiec)
    14. nikkitaa 05.07.2012 (dziewczynka)
    15. Mag_dre 06.07.2012 (dziewczynka)
    15. psycho_patka 06.07.2012 (dziewczynka)
    16. niunia32 09.07.2012 (chłopiec)
    17. Vsti 10.07.2012 (dziewczynka)
    18. P_Madzia 16.07.2012 (dziewczynka)
    19. marylove 17.07.2012 (dziewczynka)
    20. Xkamilax 18.07.2012 (dziewczynka)
    21. ufo03 25.07.2012 (chłopiec)
    22. Kakai 26.07.2012 (chłopiec)
    23. nibriana 27.07.2012(dziewczynka)
    24. cho 28.07.2012 (dziewczynka)
    25. BlueCactus 30.07.2012 (chłopiec)
    26. polusiowa 02.08.2012 (chłopiec)
    27. Annie128 05.08.2012 (chłopiec)
    27. Matylda1982 05.08.2012(chłopiec)
    28. atamala 06.08.2012
    29. majka_85 11.08.2012 (chłopiec)
    30. Mamrotka 13.08.2012
    31. kuleczka_69 14.08.2012 (dziewczynka)
    32. Ul_cia 18.08.2012 (dziewczynka)
    32. Rumba 18.08.2012(dziewczynka)
    32. czerwinka 18.08.2012 (chłopiec)
    32. ma_mi 18.08.2012 (dziewczynka)
    33. dorotka0905 20.08.2012
    34. Cobraczek 23.08.2012 (chłopiec)
    34. Anecia84 23.08.2012 (chłopiec)
    34. Saba__ 23.08.2012 (dziewczynka)
    35. marysia_23 25.08.2012 (dziewczynka i dziewczynka i chłopiec)
    36. madzinka83 30.08.2012(dziewczynka)
    37. judka25 31.08.2012 (chłopiec)
    38. Hopelight 02.09.2012 (chłopiec)
    39. Kafffka74 04.09.2012 (dziewczynka i dziewczynka)
    40. NadziejaUmieraOstatnia 05.09.2012 (chłopiec)
    41. Pajacynka 07.09.2012 (chłopiec)
    42. Peppermill 10.09.2012 (dziewczynka)
    43. oranda 15.09.2012
    44. katka_81 17.09.2012 (dziewczynka)
    45. asia_ 22.09.2012 (dziewczynka)
    46. sysiajaw 24.09.2012
    47. leneczka8484 25.09.2012 (chłopiec)
    48. ASulek 30.09.2012 (chłopiec i chłopiec)
    49. kapelusznick 01.10 2012
    50. Ber1987 05.10.2012
    51. magdalenka2610 07.10.2012
    52. łośćń 12.10.2012
    52. CiastoMiłości 12.10.2012
    53. madziauk 10.11.2012
    54. Linden 12.11.2012
    54. violet_flower 12.11.2012
    55. edzia503 23.11.2012
    56. lofbejbe 21.12.2012
    56. moonia 21.12.2012
    57.Pomarańczka25 2.01.2013
    --
  1.  permalink
    Czesc Dziewczynki!
    Sliwson to wielki Gratulcje!!!!:clap::clap::clap: Najwazniejsze,ze synus zdrowy :thumbup::rolling:
    Czekamy na dalsze wiesci:bigsmile:

    Pogoda dzisiaj sie poprawia i sloneczko nawet wyszlo:cool:

    Witamy sie w III trymestrze tak w ogole:tongue::wink::boogie:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    i zostalam sama na 17. miejscu:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    jeju tyle wrażeń mi podrzuciłyście aż się poryczałam!!!

    Bardzo się cieszę że z maluszkami - wcześniakami - i tymi o czasie wszystko w porządku, ja odliczam do magicznych 6miesięcy po CC :) także jeszcze się tutaj pojawię.

    Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeMay 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Sliwson gratuluje!!!!
    Duzoooooo zdrowia dla Frania!!!!

    Karinazosia i Hanny tu tez wam pogratuluje .... :-)))))
    --
    •  
      CommentAuthorPajacynka
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Sliwson - niech Synek rośnie zdrowo, gratulacje!
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Wg mojej wiedzy to maluszka możńa odratować już od 22 tygodnia i wówczas nazywa się to porodem przedwczesnym. Napewno taki wiek respektuje mój ubezpieczyciel.
    A co do luteiny to jestem w 30 tygodniu i dostałam dopochwową ze zniżką, kilka złotych to kosztowało... co kraj to obyczaj...
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Hanny, gratulacje :clap:
    -
    Sliwson,a jednak.. Dużo zdrówka dla Was i dla maluszka przede wszystkim
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Gdzieś ostatnio wyczytałam, że organizm przed porodem się oczyszcza tzn mogą wystąpić wymioty, biegunka czy po prostu częstsze wydalanie -faktycznie tak się dzieje? :wink:
    --
    • CommentAuthorŁezunia
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    sliwson moje gratulacje...
    nikkitaa nie żartuj ja dzisiaj walczę z biegunką ;) ale mam nadzieję że to jednorazowe, chociaż nawet nie wiem po czym bym to miała
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Łezunia ja ostatnio miałam biegunkę ale to raczej po 0,5kg śliwek, które wszamałam z 5cioma gruszkami, 3ma knopersami, łososiem wędzonym i czipsami serowo-czosnkowymi :bigsmile:
    Ale wymiotować mnie też zaczęło -jak na razie nie jest to częste, a nawet rzadkie ale mdłości mam częściej niemal codziennie -dzisiaj mnie np obudziły o 5.30 i siedzialam blisko wc w pogotowiu ...
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Silwson Gratuluje i cały czas cieplutko o was myślę !!! Tyle, że teraz już o dwójce a nie w dwupaku. Będzie dobrze, Super chyba, że Franek sam oddycha i jest zdrowy - cała reszta się ułoży.

    mooniia popłakałam się przy twoim poście !!!!!!! to niesamowite !!!!!!!!!
    --
  2.  permalink
    nikkitaa: Gdzieś ostatnio wyczytałam, że organizm przed porodem się oczyszcza tzn mogą wystąpić wymioty, biegunka czy po prostu częstsze wydalanie -faktycznie tak się dzieje?


    Ja wymiotow nie mialam,ale za to biegunki dostalam hehehe i nie potrzebowalam lewatywy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Apropo lewatywy. Lepiej zrobić sobie w domu przed przyjazdem do szpitala, czy lepiej już w szpitalu ? Czy w ogóle nie robić ? Ah tyle pytań mam że jej :D
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Sliwson, Gratuluję! :clap:
    Życzę Wam dużo zdrowia! :)
    -- ,
  3.  permalink
    nikkitaa: Apropo lewatywy. Lepiej zrobić sobie w domu przed przyjazdem do szpitala, czy lepiej już w szpitalu ? Czy w ogóle nie robić ? Ah tyle pytań mam że jej :D


    Niektore kobiety wola sobie zrobic lewatywe przed porodem ja natomiast nie zgodze sie na to i mam z reszta takie prawo:wink:Niektore kobiety mowia ze to zmniejsza ich dyskomfort.Ja jednak uwazam,ze na porodowve juz tyle widzieli,ze nawet jesli bym oddala stolec to wrazenia duzego na lekarzach by to nie zrobilo.Wazne zebys sie czula dobrze i bez stresu pomaszerowala na porodowke. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    _kasiek_: mooniia popłakałam się przy twoim poście !!!!!!! to niesamowite !!!!!!!!!

    Ja również. Sliwson gratulacje i super, ze synek zdrowy i samodzielnie oddycha - to bardzo ważne.

    Nikkitaa ja zrobię w szpitalu chyba.
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Dzięki Cobraczek ;)

    Eh idę się położyć i może trochę przespać bo te mdłości mnie zamęczą... :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Sliwsonku kochany nasz, trochę sie Mały pośpieszył, ale najważniejsze, że oboje jesteście zdrowi ! Ściskam Was mocno wirtualnie i przesyłam moc energii pozytywnej :hugging:

    A ja po przemyśleniu za i przeciw, zgodzę się na lewatywę przed porodem. Nie chcę w ogóle podczas porodu się zastanawiać czy coś dodatkowego oprócz dzidzi ze mnie wyjdzie :wink: Sama nigdy jej nie robiłam, nie mam teraz do tego głowy, więc niech zrobia to za mnie w szpitalu. M. będzie mi towarzyszył podczas porodu i choćby dlatego chcę być wcześniej oczyszczona. Absolutnie nie przeszkadza mi to, że zrobi to ktoś za mnie wcześniej. Czego oni w szpitalu nie widzieli... Natomiast będę walczyć rękami i nogami, żeby mnie rutynowo nie nacięli lub nie kładli plaskaczem na łóżku ;/
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    hej
    bylam rano na badaniu moczu i krwi, trochę się boję bo kurcze w tym pojemniczku z moczem pływało full jakis nabłonków czy czegoś:shocked:

    Treść doklejona: 18.05.12 09:28
    penny: A ja po przemyśleniu za i przeciw, zgodzę się na lewatywę przed porodem. Nie chcę w ogóle podczas porodu się zastanawiać czy coś dodatkowego oprócz dzidzi ze mnie wyjdzie Sama nigdy jej nie robiłam, nie mam teraz do tego głowy, więc niech zrobia to za mnie w szpitalu.


    doszłam do identycznych wniosków
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    sliwsonGratulacje!!

    Cobraczek: nikkitaa: Apropo lewatywy. Lepiej zrobić sobie w domu przed przyjazdem do szpitala, czy lepiej już w szpitalu ? Czy w ogóle nie robić ? Ah tyle pytań mam że jej :D

    Położna na SR tłumaczyła nam, żeby darować sobie domowe lewatywy, bo ta szpitalna to spory wlew- od 750ml do 1000ml. Co do zasadności stosowania to coś mówiła, że to nie tylko komfort, ale też podobno przyspiesza poród pobudzając jelita, które z kolei "drażnią" macicę. Ile w tym prawdy dowiem się za 2 miesiące pewnie, ale tematyka wzbudziła ogólne poruszenie w grupie, głównie wśród panów, którzy zaczęli się niespokojnie wiercić:devil:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 18th 2012 zmieniony
     permalink
    penny: Nie chcę w ogóle podczas porodu się zastanawiać czy coś dodatkowego oprócz dzidzi ze mnie wyjdzie :wink:

    Rozumiem Cię doskonale, bo jest to jakiś dyskomfort, ale niestety lewatywa nie daje 100% pewności, że nic oprócz dziecka nie wyjdzie...więc ciągle się zastanawiam nad sensem lewatywy...ponadto mąż będzie przy mnie, nie ma patrzeć na krocze (niechętnie nawet u nas na to patrzą)...więc nawet jeśli gdyby to nie będzie widział co wychodzi :bigsmile:
    Sliwson - ogromne gratulacje! Niech Franuś zdrowo rośnie!
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Kakai: pływało full jakis nabłonków czy czegoś
    a to możliwe, że pasma śluzu, też mi się zdarzały ;)
    Kakai: penny: A ja po przemyśleniu za i przeciw, zgodzę się na lewatywę przed porodem. Nie chcę w ogóle podczas porodu się zastanawiać czy coś dodatkowego oprócz dzidzi ze mnie wyjdzie Sama nigdy jej nie robiłam, nie mam teraz do tego głowy, więc niech zrobia to za mnie w szpitalu.

    Też tak uważam :)

    Ależ mała mi się wierci głową na dole, mam nadzieje, że wychodzić jeszcze nie chce :devil: :D Za równy miesiąc będziemy "donoszone" :D
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Vsti: a to możliwe, że pasma śluzu, też mi się zdarzały ;)


    oby, chociaz podmylam sie wczesniej:neutral: byle do 15

    mam nowy telefon i rano zrobilam test na forum i nie wyskakiwalam jako ostatnia, juhu bede moglam wam zdawac relacje z porodu:bigsmile:

    wczoraj zrobilam ostatnie zakupy dla maluszka między innymi cudną mate edukacyjna kupilismy:heartsabove: sama bym sie tam pobawila:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Kakai: oby, chociaz podmylam sie wczesniej byle do 15
    też zawsze się podmywam, a jednak zawsze coś tam pływa :P

    Chyba też już mam wszystko skompletowane, a maty, karuzele itp. zostawiam na później, zakupimy po porodzie, dam się m. wykazać, bo akurat kupowanie zabawek sprawi mu frajdę :tongue::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    nikkitaa: Gdzieś ostatnio wyczytałam, że organizm przed porodem się oczyszcza tzn mogą wystąpić wymioty, biegunka czy po prostu częstsze wydalanie -faktycznie tak się dzieje? :wink:


    u niektórych to oczyszczanie pokrywa się z porodem, u mnie to "czyszczenie" dopadło mnie na miesiąc przed, taże tego... tylko się napaliłam;P

    Sliwson, GRATKI:hugging:
    Duży i silny chłopak z tego Twojego Franka:flowers: zdrówka dla Was, żeby Wam go nigdy nie zabrakło
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 18th 2012 zmieniony
     permalink
    magku: jest to jakiś dyskomfort, ale niestety lewatywa nie daje 100% pewności, że nic oprócz dziecka nie wyjdzie


    Pewności to nigdy nie ma :wink: Ale po coś te lewatywy się robi i to znaczy, że działają :wink: I na pewno po niej, jeśli już by miało coś ze mnie wyjść jeszcze, to wyjdzie mniej niż więcej. Dlatego już na pewno się na nią zdecyduję.

    annie128: Położna na SR tłumaczyła nam, żeby darować sobie domowe lewatywy, bo ta szpitalna to spory wlew- od 750ml do 1000ml. Co do zasadności stosowania to coś mówiła, że to nie tylko komfort, ale też podobno przyspiesza poród pobudzając jelita, które z kolei "drażnią" macicę.


    Również słyszałam i czytałam, że może to przyśpieszyć poród, właśnie do "drażnienie".

    magku: ponadto mąż będzie przy mnie, nie ma patrzeć na krocze (niechętnie nawet u nas na to patrzą)...więc nawet jeśli gdyby to nie będzie widział co wychodzi


    Mi nie i to chodziło, że M. będzie sie wlepiał w moje krocze, napisałam, że będzie przy mnie, dalej chodzi mi o mój komfort ;) . Już mi mówił, że nie zniesie tego widoku :wink: Ja chcę, żeby tylko był przy mnie i trzymał mnie za rękę i głaskał po głowie :heart:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    nikkitaa: Apropo lewatywy. Lepiej zrobić sobie w domu przed przyjazdem do szpitala, czy lepiej już w szpitalu ? Czy w ogóle nie robić ?


    ja sobie zażyczyłam w szpitalu, położna była w szoku "teraz nikt nie chce lewatywy, skąd u pani taki pomysł" odpowiedziałam, że dla własnego komfortu ( przed porodem taki mix sobie sprawiłam, że bez lewatywy bym siłą podświadomości zahamowała skurcze:P potem kobieta dodała "ja też bez bym nie urodziła"
    teraz jak już wiem jak to wygląda zrobiłabym sobie sama w domu, ale że ja niedoświadczona w takich sprawach, wolałam się oddać w ręce specjalistki:devil:
    --
  4.  permalink
    SLIWSONKU gratuluję Kochana:)niech malutki zdrowo teraz rośnie:)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    A mój m. z takich, co wszędzie muszą zajrzeć ;) Ostatnio zaczęłam się martwić, że czasami poród wypadnie w godzinach jego pracy i spisałam sobie numer do dyrekcji, żeby w razie "W" zadzwonić, bo on na lekcjach musi mieć tel. wyciszony:confused: Dlatego też wolałabym rodzić po 29. czerwca, ale coś ciężko mi w to uwierzyć, że do tej daty dociągnę :jumping::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Vsti: Chyba też już mam wszystko skompletowane, a maty, karuzele itp. zostawiam na później, zakupimy po porodzie, dam się m. wykazać, bo akurat kupowanie zabawek sprawi mu frajdę


    tez fajnie:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Zapomniałam dodać, że mój. m. nie ma pojęcia, co to body, półśpiochy itp., nie mówiąc już o kosmetykach, pieluchach, ale cały asortyment zabawek dla Maluszka zna :shocked::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Jest jeszcze inna kwestia związana z lewatywą. Moja koelżanka nie miała przy pierwszym porodzie, bo szybko szło i po porodzie miała ogormny kłopot z wypróżnieniem. Dużó tkwiło wpsychice, bo bała się pzreć, żęby jej nie popękały szwy. Nawet czopki jej nie pomagały. Ale przy drugiej ciążyh miała lewatywę i potem dużo łątwiej jej był z wypróżnieniem. Taka ciekawostka - u nas ze szpitala nie wypuszczają jak nei ma stolca :shocked:

    Treść doklejona: 18.05.12 10:10
    Vsti: Zapomniałam dodać, że mój. m. nie ma pojęcia, co to body, półśpiochy itp., nie mówiąc już o kosmetykach, pieluchach, ale cały asortyment zabawek dla Maluszka zna

    My się drugiego dziecka spodziewamy a mój nadal nie wie :cool: Nie wiem czy się smiać czy płakać, ale on sam siebie ubrać nie umie, więc nie wymagam za dużo :wink: Bierze pierwsze lepsze z szuflady i ją ubiera jak musi. Byle ciepło jej było - to najważniejsze :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    nibriana: u nas ze szpitala nie wypuszczają jak nei ma stolca
    u mnie to samo...
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    annie128: Położna na SR tłumaczyła nam, żeby darować sobie domowe lewatywy, bo ta szpitalna to spory wlew- od 750ml do 1000ml.


    a ja się z tym nie zgodzę. Zakupiłam przed porodem taką lewatywę z apteki, wzięłam ją ze sobą do szpitala, ale położna zrobiła mi szpitalną i była identyczna jak ta, którą miałam w szpitalnej torbie ze sobą.

    Co do moich doświadczeń - mój organizm nie oczyścił się sam przed porodem i szczerze - nie wyobrażam sobie żeby mieli mi tej lewatywy nie zrobić przygotowując mnie do porodu !!!!! Tu nie chodzi o personel szpitala, bo to dla mnie zupełnie obcy i obojętni mi ludzie, ale właśnie o męża. Nie chciałabym go stawiać w takiej sytuacji. No i mój komfort też był w tym wszystkim ważny - nie musiałam myśleć o tym, że coś może się wydarzyć czego bym nie chciała podczas I fazy porodu, a już sobie nie wyobrażam, żeby wydarzyło się to w tym samym momencie co rodzenie dziecka !!!!

    Także ja jak najbardziej jestem za lewatywą, ale robioną w szpitalu - jakoś sama nie umiałabym jej zrobić, zwłaszcza, że to trzeba przyjąć odpowiednią pozycję i z brzuchem raczej bym sobie z tym nie poradziła, a męża też bym o to nie poprosiła.

    Treść doklejona: 18.05.12 10:12
    Vsti: a maty, karuzele itp. zostawiam na później, zakupimy po porodzie, dam się m. wykazać, bo akurat kupowanie zabawek sprawi mu frajdę


    ja takie rzeczy zostawiłam dziadkom i znajomym do kupienia :)

    Treść doklejona: 18.05.12 10:12
    nibriana: Taka ciekawostka - u nas ze szpitala nie wypuszczają jak nei ma stolca


    to chyba jest w większości szpitalach :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    A tak w innym temacie... Myślicie, że jak zrobię sobie ten "plan porodu" i zabiorę do szpitala to będą w ogóle, coś tam z niego brać po uwagę? Czy porostu oleją to ;)?
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    _kasiek_: Tu nie chodzi o personel szpitala, bo to dla mnie zupełnie obcy i obojętni mi ludzie, ale właśnie o męża. Nie chciałabym go stawiać w takiej sytuacji. No i mój komfort też był w tym wszystkim ważny - nie musiałam myśleć o tym, że coś może się wydarzyć czego bym nie chciała podczas I fazy porodu, a już sobie nie wyobrażam, żeby wydarzyło się to w tym samym momencie co rodzenie dziecka !!!!


    A no właśnie w tym tkwi sęk. Ja po prostu nie chcę myśleć o kupie (przepraszam za dosłowność) w momencie rodzenia dziecka, byłby to dla mnie ogromny dyskomfort. W "Oczekiwaniu na dziecko" wspomniane jest o tym, że czasem rodzące nie chcą przeć, bo czują, że nadchodzi stolec i to je blokuje psychicznie, nie wiem ile w tym prawdy, ale jeśli mogę tego uniknąć, to niech mi te lewatywy robią i trzy razy dziennie :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    penny: ale jeśli mogę tego uniknąć, to niech mi te lewatywy robią i trzy razy dziennie
    hehehe dokładnie!!! :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    wg nowej ustawy muszą zaakceptować- ale wiesz u nas jeszcze stare myślenie w służbie zdrowia.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Vsti: Zapomniałam dodać, że mój. m. nie ma pojęcia, co to body, półśpiochy itp.,


    mój wie tylko które to pajac:devil: "to rozpinane na całej długości"
    czyli to w co najlepiej mu się Luśkę ubiera, zawsze wybierze takie ciuch żeby jej nie 'męczyć' czytaj- nie wkładane przez głowę.
    najciekawsze, że Młoda się awanturuje tylko przy wkładaniu rączek, ja to mam już na nią sposób, ale ten się boi i przez to pierniczy z tym, a dziecko sie denerwuje.
    Mamy kopertowe bodziaki, ale ich też jej nie zakłada bo wg niego maja 'za wąskie rękawy' :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Vsti a z tym planem porodu, to tez miałam plan :wink: by go zrobić. Nie wiem czy ktokolwiek by go uszanował, że tak powiem mój szpital, to taki sprzed 30 lat :wink: Ale położne są bardzo bardzo miłe, tylko podejście do niektóych spraw trochę starodawane. Dlatego w przyszłym tygodniu się wybieram na pogaduszki do miłych pań :bigsmile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Dlatego też sądzę, że będzie to olane... :confused: Choć z położnymi miałam już do czynienia i są baaardzo fajne (oprócz jednej, oddziałowej) :)
    Mój wie, co to skarpetki o! :D
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    flavia: Mamy kopertowe bodziaki, ale ich też jej nie zakłada bo wg niego maja 'za wąskie rękawy'


    hehe zobaczymy jak mój zareaguje i co będzie robił jak mała się urodzi :)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    penny: Ja po prostu nie chcę myśleć o kupie (przepraszam za dosłowność) w momencie rodzenia dziecka, byłby to dla mnie ogromny dyskomfort. W "Oczekiwaniu na dziecko" wspomniane jest o tym, że czasem rodzące nie chcą przeć, bo czują, że nadchodzi stolec i to je blokuje psychicznie, nie wiem ile w tym prawdy, ale jeśli mogę tego uniknąć, to niech mi te lewatywy robią i trzy razy dziennie :wink:


    ja się i tak stresowałam mimo lewatywy :tongue:
    że nie wszystko 'poszło'
    do tego kobieta rodząca za ścianą podczas parcia przeżywała,
    że bąki puszcza... wtedy to już w ogóle się bałam:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Wiecie, co ja sobie w ogóle mojego nie wyobrażam z takim Maleństwem :D:D
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.