Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
60zł to i tak nie dużo...u nas koszt prywatnej wizyty nie schodzi poniżej 100zł i idzie w górę już tylko - w jakiejkolwiek dziedzinie medycynyjutro 8:30 - USG.....chyba dziś nie zasnę
Witamy się wtorkowo :-) Dzisiaj z rana podglądaliśmy syna na USG, chłopak waży nam już 1530g (hmm...ciekawe ile będzie przy porodzie), leży główkowo i ma się dobrze :-) Do tej pory odliczałam czas od USG do USG, a dzisiaj się dowiedziałam, że standardowo na 30 tyg się kończy podglądanie...i dziwnie się poczułam....to teraz już tylko do porodu :D
3mam kciuki za wizytujace i ja dzis sprawdze co slychac u synka i mojej szyjki. Teraz zbieram sie na test z glukozy brrrr ;(
cobraczek Tylko Ty nie kosztuj tego menu, bo przy cukrzycy, lepiej unikac takiego jedzenia ;)
W weekend chciałam sobie kupić jakieś sandały, bo w moje się nie 'wbiję', ale na moje smocze - opuchnięte nogi, wszystko jest za małe! Straszna jest dla mnie ta końcówka :( Zamiast się cieszyć ostatnimi tygodniami, to ja się dołuję...
hej nie dołuj sie, kup sobie najzwyklejsze japonki, zawsze sie w nie zmiescisz!
--
leukocyty to infekcja co ponoć w ciąży jest częste . Jak ci wyszły badania krwi ?
odwyzszone leukocyty tak.Normalnie norma jest cos do ok.10 w ciazy do 15 a jak mam powyzej to juz leukocytoza wiec trzeba uwazac.U mnie juz drugi raz taka sytuacja....
A czym to grozi dzidziusiowi
robi choć 18tydzień to za szybko! a może USG nerek ja miałam prawą przytkaną przez całą ciążę!
Sobotni wynik -leukocyty 10-20 w polu widzenia (w osadzie).
Wiec pierwszy obowiazek obywatelski: prosze zachowac spokoj :))))
kasiakuzniki ja już ciągnę 34 tc
a urosept mozna w ciazy? bo chyba kiedys czytalam na ulotce, ze nie za bardzo
A Mateusz waży (aż boję się to pisać bo jak wymawiam tą liczbę to ryczę jeszcze bardziej) - 3930g !!!!!! Jestem przerażona !!!!!!!!!
Dostaliśmy również wózek z gondolą i spacerówkę, ale to jeszcze od innego małżeństwa. No kołyska jest wyjątkowa, zupełnie niesklepowa, ale jestem w niej zakochana, uwielbiam ręcznie robione rzeczy, maja duszę :) Muszę ją tylko odpowiednio wymościć żeby małej było mięciutko i przytulnie
Kakai....tylko pozazdrościć, my jesteśmy na tym samy etapie ciąży i mamy tylko wózek :D Chyba pora zacząć gromadzić, tyle tego jest....że aż nie wiem od czego zaczynać.