Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    TEORKA: no czyli sprawa jasna

    nno, ale mysle ze jak mały bedzie tak siurał na wszytsko jak Twoja Nina sikalina:wink: to bede miec wyrabane na prasowanie czegokolwiek:surprised:
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    Ja też jestem zboczona, i muszę mieć wszystko na tip top. Przynajmniej na początku:cool:.
    Teorka zapomniała co to syndrom wicia gniazda:devil:.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    A ja musze miec wszystko ladne, proste:devil:
    Takie moje zboczenie :D
    Mam to po mamie, dlatego tez mamuska juz mi wszystko wyprasowala :)
    Alez mnie Mloda dzis po roznych narzadach kopie :|
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    Z tym prasowaniem to chodzi o to, żeby odkazić te rzeczy, żęby były na maksa higieniczne dla takiego bąbla. Ale myślę, że warto max miesiąc. Potem to już sport dla fanatyków :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMay 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Co do skladania lozek, hmmm moj jak skladal pare dni temu nasze turystyczne to rozdarl cos rekami albo nozyczkami przy torbie .....po paru minutach zobaczyl ze jest tam zamek blyskawiczny o zgrozo dobrze ze nie wzial sie za reszte lozeczka :shocked: naszczescie ladnie zszyl:D:D
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2012 zmieniony
     permalink
    wielgosz: Teorka zapomniała co to syndrom wicia gniazda:devil:.


    nie zapomniała tylko raczej go nie miała aż w takim stopniu jak co poniektóre :wink::wink::wink::wink::wink:


    nibriana: Z tym prasowaniem to chodzi o to, żeby odkazić te rzeczy, żęby były na maksa higieniczne dla takiego bąbla.


    a z tym to ja się już zupełnie nie zgadzam :smile:
    wg mnie od początku właśnie trzeba hartować i zaznajamiać z bakteriami :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    mnie dziś mały soczyście skopał po żebrach, z okazji urodzin imienin i dnia matki razem wziętych, ale wolę to niz kopy w pęcherz:bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Kakai no to potrójnie Wszystkiego Najlepszego! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    dzięki teo ja ogrodniczka jestem więc wersja na maksa łopatologiczna była dla mnie doskonała.

    dziewczyny te na wcześniejszym etapie ciąży na bazarku wrzuciłam link do moich ciuchów ciążowych, których się powoli pozbywam, może którejś się przyda. Następna ciąża dopiero za 3 lata, a muszę mieć miejsce w szafie na normalne ubrania-wreszcie :).

    Mi się syndrom wicia gwiazda na razie nie włączył, może on tylko raz działa?
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 26th 2012
     permalink
    Kakai, wszystkiego dobrego!!! :bigsmile:

    Mi się wydaje, ze to prasowanie ubranek itp. przed porodem to część takiego "rytuału". Nie wiem, czy odczuwacie to podobnie (tzn. te, które prasują), ale to pranie, prasowanie, układanie ubranek daje takie poczucie, że ma sie już jakies obowiązki wobec maleństwa, że ono już jest częścią naszego życia. To wynika trochę z niecierpliwości, z tego, że już by się chciało dzidzię mieć po tej stronie.
    Tylko ta potrzeba akurat bardzo szybko weryfikuje się po porodzie. Już po kilku tygodniach, jak ma się do wyboru: uprasować ubranka albo usiąść i na spokojnie wypić kawę, to pakuje się niemowlaka w "psu z gardła wyjęty" pajacyk i jest ok.
    --
    •  
      CommentAuthorBlueCactus
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Witamy się niestety szpitalne. Z Młodym wszystko w porządku, ale z szyjka króciutko i mięciutki. Biorę garściami tabletki rozkurczowe, sprawdzamy co 4 godzinki tętno synka i leżymy pod ktg.
    Oby przetrwać jeszcze 3 tygodnie do przynajmniej 34 tygodnia! Synek dostał sterydy, więc mam nadzieję, że płucka się rozwiną. Ech :(
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Bluecactus trzymaj się dzielnie, wszystkie tu paluchy zaciskamy !!!

    Peppermill ja sie z Tobą zgadzam w zupełności, ale w temacie prasowania, że tak powiem jestem aseksualna :devil: no ni cholery tu zboczenia nie mam, chociaż też muszę mieć wszystko ładnie poskładane itd. Ale to jedno jakoś mi nie przeszkadza, może dlatego, że dziwne jest dla mnie prasowanie tak maleńkich rzeczy :wink:

    Jak ktoś chce mieć odkażone, a nie chce prasować to polecam dodatek do prania w postaci łyżeczki odkażającego proszku Nappy Fresh i już.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    kurcze czop mi odchodzi!!!! Ja nie chce jeszcze rodzic, chce być jutro na przedstawieniu coreczki :cry: potrzebuje jeszcze tylko 32 godzin! !!
    --
    •  
      CommentAuthorBlueCactus
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Kasiek...od czopa do porodu, to może sporo czasu minąć. Leży że mną dziewczyna z 4 cm rozwarciem (które utrzymuje się już kilka dni). Czop jej odszedł ponad tydzień temu, więc wszystko możliwe.
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Witam sie i ja:-):-)
    Moj tez jak skrecal lozeczko to zle skrecil i rozkrecal:-) Wczoraj odebralismy bryczke dla malucha :-):-):-):-):-)Stoi w kartonie u moich rodzicow:-)
    Co do prasowania to ja tez prasuje musze. ... takie mam zboczenie:-):-):-):-) Wszysko rowne na tip top:-):-):-)
    Kasia co to za wyskakiwanie przed szereg? Do terminu masz jeszcze troszke:-) Blue Cactus trzymamnkciuki rzeby wszysko sie uspokoilo:-)
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMay 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Witam :)

    Kasiek chyba niedootrwasz do przedstawienia (wielka szkoda-moze popros meza aby nagral wrazie co ),jak odszedl czop,moze zaraz sie rozpoczac akcja porodowa :)Tak bylo u mnie ,po odejsciu czopa za 8h byla mala na swiecie:)
    Trzymam kciuki :)

    Co do prasowania ciuszkow ,zawsze mialam poprasowane ,poniewaz sama nielubie wymietoszonych rzeczy i sama bym takich nieubrala ..
    Fury prasowalam do 6m,malej ,teraz skladam ,ale i tak codziennie prasuje jak wyciagam ubrania do ubrania .
    Tak samo posciel,niewyobrazam sobie wymietej w lozku czy w lozeczku malej ...

    Mam wlasnie taka znajoma ,ktora mowi ,ze zelazka niemiala kilka lat w reku ,ze tylko "strzepnie" i wiesza na suszarce.
    I poprostu jak patrze na jej dziecko ,to mi jest jego zal ,wtglada ,jak jakis menel wszytsko pogniecione ,a wystrczylo by wzisc zelazko do reki...
    Ale to takie moje zdanie ...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 27th 2012 zmieniony
     permalink
    violet_flower: Kakai no to potrójnie Wszystkiego Najlepszego! --

    Peppermill: Kakai, wszystkiego dobrego!!!

    dziękuję:bigsmile:

    Treść doklejona: 27.05.12 08:49
    kurcze czop mi odchodzi!!!! Ja nie chce jeszcze rodzic, chce być jutro na przedstawieniu coreczki potrzebuje jeszcze tylko 32 godzin! !!

    wytrzymasz, pewnie urodzisz za kilka dni:bigsmile:

    Treść doklejona: 27.05.12 08:50
    Pomarańczka25: I poprostu jak patrze na jej dziecko ,to mi jest jego zal ,wtglada ,jak jakis menel wszytsko pogniecione ,a wystrczylo by wzisc zelazko do reki...


    haha ja tez tego nie lubię, ale każdy ma swoje widzimisię:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Kakai: Pomarańczka25: I poprostu jak patrze na jej dziecko ,to mi jest jego zal ,wtglada ,jak jakis menel wszytsko pogniecione ,a wystrczylo by wzisc zelazko do reki...



    haha ja tez tego nie lubię, ale każdy ma swoje widzimisię:wink:


    Dokladnie ,dlatego moge byc tylko obserwatorem :d
    a co do pieluszek rowniez je prasowalam ,bo po praniu wygladaly gorzej niz scierka do podlogi i wsytyd by mi bylo wziasc do wozka np.na spacer ,taka pognieciona szmatke :d
    Ale kazdy ma jakiegos swira :D
    --
  2.  permalink
    Witam się niedzielnie

    Wczoraj mnie nie było, bo miałam przemeblowanie w domu i pokoik dla synka przygotowywaliśmy. Przyjechali moi rodzice i teściowie i faceci mebelki składali. Żebyście widziały 3 facetów męczących się 4h z jedną szafą to byście padły, ale oczywiście instrukcja nie ruszona, bo po co, mądrzejsi są :tongue:
    Co do łóżeczka to już im sama pomogłam. Kupiliśmy takie z funkcją tapczanika i były tam takie dwie listwy boczne, gdy się chce już tapczanik zrobić starszemu maluchowi. Ci geniusze chcieli te listwy jakimś cudem przy tych szczebelkach łóżeczka zainstalować, tylko nie wiem do czego, bo wszystkie otworki montażowe zostały już zajęte, więc musiałam paluchem na instrukcji pokazać na czym polega różnica w wyglądzie łóżeczka i tapczanika, dopiero odpuścili :bigsmile:
    Uśmiałam się przy tym jak norka :tongue: FACECI:shocked:

    W każdym razie jestem szczęśliwa, bo pokoik już zagospodarowany i pozostaje tylko go upiększyć. Ciuszki poprane, mamy poprasowały. Jeszcze tylko torbę muszę spakować no i looz, czekamy na Malucha :bigsmile:

    Kasiek trzymam kciuki, co byś jeszcze trochę wytrzymała:thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    ja tez nie prasuje a,że nie lubie pogniecionych to zainwestowałam w suszarke :) tam jest funkcja "do szafy" i jesli tylko jej sie nie przeładuje to rzeczyw wychodza zupełnie niepogniecione :) takze prasuje tylko od swieta co niezmiernie mnie cieszy :)
    Kasiek czasem od czopa do porodu długa droga wiec jest szansa, ze dotrwasz :) a jak nie to wyslij tam kogos z kamera i tyle :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    witam się niedzielnie :)
    Wkroczyłam na taki etap ciąży, że zaczynam czuć moją Miśkę już nawet w nocy :) Cudowne to jest, jak zmieniam pozycję i czuję, że Ona też po mej zmianie układa się w brzuszku tak, by jej było wygodnie :) Ale jak przy tym kopie - pewnie zła, że mama się wierci ;)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    kasiek trzymam kciuki byś dała radę obejrzeć przedstawienie Iwonki.

    kaktus nie daj się tam !
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Kasiek widze ze corcia to moja iminniczka :) duzo jest teraz malych Iwonek ???
    Ja bardzo kochalam swoje imie wlasnie za wyjatkowosc ,bo w klasie zawsze bylam jedna :))
    A znam tylko 2 Iwonki :)
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Witam w niedzielę, czy może któraś z was wie czy luteina podjęzykowa i dopochwowa to jest to samo, bo mam wizytę 31 maja a źle policzyłam luteinę podjęzykową dziś mi się skończy ale mam jeszcze w domu luteinę dopochwową. Czy tą dopochwową można brać po prostu w takiej samej dawce jak ta do buzi na opakowaniach jest napisane że to ta sama dawka.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    tak samo, rózni sie tylko droga podania :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Pomarańczka25: A znam tylko 2 Iwonki :)
    --


    Ja znam jedną- moją teściową:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMay 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Acia dokladnie luteina dopochwowa od podjezykowej niczym sie nierozni :)
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Pomaranczka Ja wiem że z tym czopem bywa roznie. przy Iwonce odszedl mi jakos kolo 5 rano, caly i z krwia a o 14 Iwi się urodzila. Teraz bez krwi i raczej w kawalkach odchodzi, poza tym nic się nie dzieje wiec leze i modle się żeby przetrwac jeszcze 29 godzin!

    Co do imienia to dalej jest rzadkie i dlatego tez je wybralismy. Ja jestem Kasia i to z tego okresu co bylo to chyba najczesciej nadawane imie wiec chcialam tego oszczedzic moim dzieciom. A osobiscie znam tez dwie Iwonki
    --
  3.  permalink
    Witam sie niedzielnie :)
    Wczoraj calay dzien spedzilam lezac bo mnie biodra bolaly, w nocy mnie zaczely palce u rak bolec i k recilam sie z boku na bok i spac nie moglam;/ dzisiaj jest juz lepiej, mniej boli bioderko, ale za to gardlo nawala ;/ chyba mi cos tato posial;/
    Ja ubranek nie planuje prasowac, ani pieluch bo wydaje mi sie to zbedna robota :P
    Kasiek Ty sie tam trzymaj a w razie co to daj mi znac smsem czy cos sie dzieje czy nie.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    a ja mialam chyba w nocy pierwszy bolacy skurcz...:devil: no i cala noc z glowy, nie moglam zasnac, bo balam sie, ze cos sie rozkreci...:devil:

    Powiedzcie mi, czy jest jakas okreslona wielkosc rozwarcia kiedy juz kieruja do szpitala do porodu?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    mooniia: ja tez nie prasuje a,że nie lubie pogniecionych to zainwestowałam w suszarke :) tam jest funkcja "do szafy" i jesli tylko jej sie nie przeładuje to rzeczyw wychodza zupełnie niepogniecione :) takze prasuje tylko od swieta co niezmiernie mnie cieszy :)

    Ja też :wink: I powiem Wam, ze odkąd ją mam (ok 3 lata) prasuje TYLKO koszule do pracy a wszystko inne żelazka nie dotknęło i wogóle tego nie widać, bo sama nie znosze wymietych jak psu z gardła rzeczy :devil:
    Zobaczymy jak sprawdzi się przy ciuszkach-Maluszkach :wink:
    Poza tym witam niedzielnie wszystkie Mamusie!
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Ul cia przy ciuszkach maluszkach sprawdza sie jeszcze lepiej, bo nawet jak przeładujesz to i tak sa proste :)
    -- mama piątki :)
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    I ja również się witam :bigsmile:

    Kakai potrójne Sto Lat :kissing:

    Kasia a czujesz że to może być to , Z Iwonka szybko Ci poszło , ale kto jak z Małym będzie ?

    Ja mam stresa na maxa, pierwszy raz od OM 17.02 bolały mnie plecy (tzn. odcinek lędźwiowy) nie robiłam nic kompletni nawet śniadanie obiad do łóżka, usiadłam na brzegu i ten nieziemski ból, stres tak że mokro i cały czas patrze czy @ nie dostałam.Czuje się jakbym dopiero test zrobiła i boje się że poleci i będzie po wszystkim.Wzięłam na noc nospe forte nad ranem 5 już nie dałam rady -nospa forte i pół pyralginy .Nie wiem co się dzieje, ten humor, te samopoczucie , i drażniący na każdym kroku M.
    Nawet dziecka do kościoła nie chce zabrać - bo mieliśmy jech. nad morze - ale ten...... nie skuma nie widzi jak się czuje jak mu powiem zaczyna wzdychać - i wymieniać co mu dolega :devil: nie daje rady, do tego ciągła pretensja i co dalej leżysz nic nie pomożesz - bo ona ma dość syfu i nie daje rady posprzątać. Wiec mu odp. że nad zdrowie dzieci nie jest ważniejszy porządek !!!! kurna sam z Mała nigdy nie został , niech poczeka jak mnie na parę tg. położą do szpitala zesra się, ale nie lepiej dogadywać- jak by to była moja wina
    Ale się maruda zrobiłam, Przepraszam dziewczyny .:cry::cry::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Edzia dzięki!

    M faktycznie daje d...:confused:
    --
  4.  permalink
    OJ Edzia, faktycznie mam troche przesrane z mezem... moj to by mi wszystko podstawil i dal...moze porozmawiaj z nim na spokojnie jaka jest sytuacja i ze Ty tez potrzebujesz od niego wsparcia i pomocy, moze taka spokojna rozmowa pomoze?
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Nawet Martynka prosi , musicie się tak kłucić ja nie moge tego słuchać.
    Rozmawiałam on potrzebuje mojego wsparcia - ok, masz je ale nie fizycznie bo on -praca zakupy , sprzątanie obiad, i tak codziennie i nie ma siły . a ja leże .....
    --
  5.  permalink
    To ze wzgledu na corke powinien przestac, wiem, ze latwo sie mowi, ale do jasnej cholery powinien zrozumiec, ze najwazniejsze teraz jest zdrowie Twoje i Waszych Kruszynek.
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    i jeszcze ten odór w nocy od piwska , no na wymioty mnie bierze a ten nic, już 2 noc -wywaliłam go z sypialni , ten zionie a ja spać nie moge :devil:
    Obudzi się jak maluchy będą tylko niech sie nie zdziwi jak nie wytrzymam i pojadę do pl. tam ur i zostanę na msc po porodzi żeby dojść do siebie .A on tu sam .....

    Treść doklejona: 27.05.12 13:12
    kuleczka_69: To ze wzgledu na corke powinien przestac, wiem, ze latwo sie mowi, ale do jasnej cholery powinien zrozumiec, ze najwazniejsze teraz jest zdrowie Twoje i Waszych Kruszynek.


    Ja to widze dziecko patrzy , nawet Mała jego już nie słucha nie mówi do niego tylko krzyczy jak on.
    On zmeczony mamy dac mu św. spokój
    Nie ja tak zrobie pojade z Małą do rodziców i zostaje jak ona na msc, bo nie zniosę go dłużej .:devil:
    --
  6.  permalink
    edzia503: Nie ja tak zrobie pojade z Małą do rodziców i zostaje jak ona na msc, bo nie zniosę go dłużej .


    Moze da mu to cos do myslenia :) i sie opamieta
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    eh edzia trochę cię rozumiem bo mój mąż chyba też trochę daje dupy niby nie pije, ale za to jest pracoholikiem. odkąd fel się urodził sam z nim spędził dwa dni jak ja byłam na kursie.
    Myślę że oni naprawdę nie zdają sobie sprawy jakie to wszystkie jest ciężkie. Też myślę że jak zostanę po porodzie w szpitalu to dopiero doceni to co robię na co dzień.

    i jeszcze tak trudno mu zrozumieć że nie mam najmniejszej ochoty na sex...ale to chyba i tak jedyny egzemplarz, który by wytrzymał ze mną.

    otworzyłam dziś pudło z ubrankami 56 jakoś zapomniałam że są one aż tak malutkie.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    edzia postaraj sie go tez troche zrozumiec, nie wiem jak wygladało u was to wczesniej, ale jesli on miał wszystko podane na czas i na stół i oprócz pracy zero obowiazków to dla niego teraz to jest jakis koszmar i po prostu psychicznie nie daje rady. Faceci to inny gatunek i cos co dla nas jest naturalne zrozumiałe i oczywiste ich przerasta po prostu. Moze rzeczywiscie powinnas z mała pojechac do Polski na ten miesiac i odpoczac psychicznie i fizycznie. Dziadki pomoga przy małej i bedzie git :) i chwal go, chwal na kazdym kroku, pokaz mu jak doceniasz to co robi, to wazne, zacisnij zeby, nie zgłaszaj mega zachcianek i zobaczysz jak on poczuje sie doceniony to od razu bedzie lepiej :) A jak cos mu sie nie uda, zrobi cos nie po twojej mysli to trudno swiat sie nie zawali, tez sie do niego usmiechnij i powiedz nieszkodzi kochanie nastepnym razem sie uda :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Witam niedzielnie!!
    U nas ma dzisiaj być 35 C...Juz jest gorąco, a dopiero 7:30...

    Edziu, żal czytać takie wpisy tutaj na formu, gdzie każda powinna chodzić dumna jak paw i mieć wsparcie od męża, tym bardziej w Twojej sytuacji. Ja myśle ze powinnaś zrobić z tym porządek teraz, bo po porodzie bliźniaków będzie jeszcze gorzej. Więcej obowiązków, wiecej wydatków. Rozumiem ze jest mu cieżko w nowej sytuacji, boi sie odpowiedzialności, pewnie w dużym stopniu tej finansowej za nagle 3 dzieci, ale przecież życie bywa rożne. Musi teraz szybko sobie z tym poradzić, bo taka sytuacja to zapadnia do dna. Zimny prysznic powinien zadziałać.
    Trzymaj sie!!
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Kasiek, kiedy się nie zacznie i tak trzymam kciuki :wink:

    co do prasowania:
    ciuszków- znudziło mi się chyba 2 tyg temu,
    a pieluchy prasowałam do wczoraj, po prostu czasu nie miałam, a były potrzebne:)
    mkd: otworzyłam dziś pudło z ubrankami 56 jakoś zapomniałam że są one aż tak malutkie.


    też byłam w szoku jak przykładałam sobie niektóre pajace i zastanawiałąm się jak tam się TAKI dzieć mieści,
    a Łucja teraz nóg w nich wyprostować nie może:shocked::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Kasiek, dasz radę!! Leż, a wytrzymasz do jutra spokojnie.
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    mkd: otworzyłam dziś pudło z ubrankami 56 jakoś zapomniałam że są one aż tak malutkie.


    Hahaha nie widziałaś chyba 50, które całe wiszą na dziecku :) A już 44 to dopiero jest kosmos - jak dla lalek :)
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    doti_p: A już 44 to dopiero jest kosmos - jak dla lalek

    heh pamietam jak sie Goska urodziła w 2001 roku to wtedy najmniejszy rozmiar to było 56 a ona miała 44. ;) jak skonczyła 4czy 5 tygodni to wieźli ja karetka do Wrocławia na konsultacje okulistyczną i chirurgiczną i mimo, ze jechała w inkubatorze to kazali nam przywieźć jej jakies ubranka. Niestety towar wtedy niedostepny, połozne radziły nam aby kupic ubranka dla baby born , które akurat sie wtedy pokazały :) smieszne to było :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Edzia-wspolczuje kochana ..
    Ale musisz postawic sprawe jasno ,bo po urodzeniu blizniakow bedziesz miala ful roboty ,przeciez nagle bedziesz maiala 3ke dzieci + maz ..
    On musi wziasc na siebie obowiazki skoro ciaza jest zagrozona ..kurcze dziwie sie ze on tego nierozumie .
    Kurcze a z piwkiem ,niewiem ,walczysz juz jakis czas .
    Moze faktycznie jedz na jakis miesiac dwa do Pl ,moze sie opamieta ze zostanie sam i wkoncu zrozumie .

    Treść doklejona: 27.05.12 14:57
    jejku ,ja myslam ze najmniejsze ciuszki to 50-ki ,takie widzialm ,ale 44 ??nigdy mi w oko niewpadly :)
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Ale on tego nie rozumie pewnie dlatego, ze od lekarzy słyszy, ze ciaza nie jest zagrozona a edzia ma sie ruszac normalnie, co oczywiscie dla wszystkich tu jest bzdura, ale dla niego nie :) poza tym kij ma dwa konce i on tez sie na pewno stara choc moze nie tak jakby Edzia sobie tego zyczyła (ale o 23 spagethi robił :) ) Nie wiem ale Edzia jak dla mie nie moze tak sie wziac i obrazic bo bedzie jeszcze gorzej a tu chodzi o kompromis :) i na pewno Edziu go znajdziecie, odpusc mu troche pochwal i zobaczysz bedzie lepiej :)
    Ja mam przelezane 2 ciaze za soba i wiem jak psychika siada, jakie to trudne, ale wiem tez jak mnie szlag trafia jak M jest chory lezy w łózku i dyryguje ;) wiec dlatego troche staram sie znaleźć dobry srodek :) Edziu bedzie dobrze zobaczysz, kryzys minie i bedzie dobrze :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 27th 2012
     permalink
    Witam się w niedzielę. Kasiek dotrwasz, a jak nie to przecież nie będziesz chyba zła na Matiego?
    Jak czytam o waszych M to mój to jakiś dziwny egzemplarz, bo składa z instrukcją "wielgachne puzzle" :crazy:, nie narzeka jak źle się czuję i sam posprząta, zmyje naczynia :heartsabove::whorship:- fakt chwalę go potem i chyba tu jest ta różnica, wyprasuje swoje rzeczy- ale tego nauczyło go wojsko - Jak patrzę na dzisiejszych doktorantów, których ominęło wojsko, to będę do końca tej instytucji wdzięczna za "wychowanie M" :crazy::rolling:

    Treść doklejona: 27.05.12 15:16
    Pomarańczka25: jejku ,ja myslam ze najmniejsze ciuszki to 50-ki ,takie widzialm ,ale 44 ??nigdy mi w oko niewpadly :)


    Teraz własnie są wszędzie takie malutkie ubranka dla wcześniaków.
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMay 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja mam tez chyba inny egzemplarz :)
    Posprzata ,jak leze bo mi niedobrze przyjdzie do pokoju zapyta czy chce herbatke ,a moze to a moze tamto ...
    Tylko fakt ,ostanio posprzatal ,podeszlam pocalowalam go i podziekowalam za pomoc i wiem ze sie cieszy ze ja sie ciesze ze cos zrobil..

    Edzia -wlasnie a moze pochwalenie by cos zmienilo,moze narzekasz ,krzyczysz i dlatego tak jest ???
    Ja wiem ze sie latwo mowi ,ale moj np,jak niebylam w ciazy "posprzatal " podziekowalam ,a wyszedl do pracy i poprawialm po nim ,ale nic mu o tym niemowiac :D
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.