Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    cheriniatko: Kasiek trzymaj się mocno do występu Iwi. A tobie odchodzi ten czop z krwią, czy bardziej przejrzysty. Nie wiem jak miałaś za pierwszym razem, ale podobno ten krwisty zapowiada szybki poród, więc może tak powoli się rozkręca


    nie, tym razem bez krwi - w pierwszej ciąży był z krwią i faktycznie potem wszystko potoczyło się szybko, bo zaledwie w przeciągu 9 godzin....dlatego też tym razem mam nadzieje, że dotrwam do dzisiejszego popołudnia, choć wiadomo - druga ciąża, wszystko może się szybko wydarzyć
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    _kasiek_: tak - to czop....z tym ze to tez nie ma reguły, ze przy pierwszej ciąży odchodzi wczesniej - mi odszedł nad ranem w dniu porodu


    No to ładnie, mam nadzieję, że dziś nie będę rodzić , chciałabym żeby Mała posiedziała ze dwa tygodnie w brzuchu jeszcze, zresztą nie czuję się jeszcze tak, ze to to. Bardziej niż ten czop niepokoją mnie mocne bóle jak przed okresem, mam w środę wizytę to się dowiem co i jak.

    Ooo Vsti bym chyba też zawału dostała.

    Kakai może nitka też być źle dobrana do materiału :wink: Jak tak Cię czytam to mi się przypomina, jak przeklinałam tę moją maszynę, a teraz to cud i miód. Masz może kogoś kto by Ci ten początek wytłumaczył ? Zajrzyj tez youtube, kopalnia wiedzy :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    No ja tez nie mam zadnych zewnetrznych znakow zblizajacego sie porodu ;) skurczy brak, nic mi kompletnie nie wycieka, nic nie boli... ;)
    Ale wewnatrz to juz gorzej ;)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Dzień doberek w słoneczny poniedziałek!
    Kasiek - tylko Ty pamietaj aby za bardzo sie nie wzruszać na występach - bo jak w trakcie zaczniesz rodzić, to zdominujesz występy :devil: nawet bez wyuczonych wierszyków :wink:
    Trzymam kciuki zebyś dotrwała, przetrwała a potem niech sie dzieje wola nieba - wcale by mnie nie zdziwiło jakbyś jeszcze w dwupaku ze 2 tyg pochochodizła, bo przecież nasze koleżanki z zagrażajacymi porodami bardzo czesto przenoszą :shocked:
    A własnie!\Co u naszej Hydrozagadki?
    --
    •  
      CommentAuthorcheriniatko
    • CommentTimeMay 28th 2012 zmieniony
     permalink
    penny: Bardziej niż ten czop niepokoją mnie mocne bóle jak przed okresem, mam w środę wizytę to się dowiem co i jak.

    Penny to raczej skurcze, może niech Ci ktg zrobią. Ja w szpitalu miałam takie lekkie odczucie jak na @ to na ktg mi wyszły skurcze ponad 60.
    Na Twoim etapie ćwiczenia macicy do porodu to normalka, tylko ciekawe jak mocne są
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    a - zapomniałam - dostałam trochę fotek z sesji....do godzinki powinny być na wątku brzuszkowym więc zapraszam :bigsmile:

    Treść doklejona: 28.05.12 10:37
    Ul_cia: wcale by mnie nie zdziwiło jakbyś jeszcze w dwupaku ze 2 tyg pochochodizła, bo przecież nasze koleżanki z zagrażajacymi porodami bardzo czesto przenoszą


    oj lepiej nie bo wtedy Mateusz może i z 5kg ważyć !!!!!!!!!!!!:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Kasiek, Penny, mi juz farfocle (kawalki czopa) odeszly juz dwa tygodnie temu a potem pare dni pozniej. Do tego skurcze bolesne czesto po pare-parenascie godzin mecza rowniez juz dwa tygodnie i jak na razie jeszcze nie jestem na porodowce... Dopoki nie ma krwi, to to o niczym niestety nie swiadczy. Wedlug poloznej, to zwykle dwa-trzy tygodnie, ale tez moze byc ze i piec, wiec mam sie nie nastawiac, ze wkrotce urodze.
    Trzymam kciuki, zebys dotrwala do przedstawienia! Ja po sobotnim urodzinowym party mojej corki tez stwierdzilam, ze juz moge rodzic, akurat moment by mi bardzo pasowal. Jutro nieoficjalnie ciaza juz donoszona... :)))
    Z drugiej strony... Nie planuje juz wiecej dzieci, mam sliczny brzuch (skromna jestem, hehe) i o ile nie boli, to moglabym jeszcze troche w ciazy pochodzic. Ale niestety boli juz coraz czesciej i mocniej.
    Wedlug prawa Murphy'ego, to bedzie pewnie gdzies kolo 6-7 czerwca, bo na 9 u nas jest impreza biegowa i corka jest zapisana na bieg, na ktorym bardzo nam zalezy. W koncu ktos musi mnie w tym roku reprezentowac i przyniesc do domu medal jak co roku ;) A jak znam zycie, to pewnie bede wlasnie w tym czasie na porodowce... Oby nie.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Cheriniatko ja jakaś otępiała jestem i nawet nie pomyślałam, że to skurcze mogą być. Tak czuję te bóle od kilku ładnych dni i nocy, zadzwonię do mojego gina, ale pewnie jak to on powie mi że to normalne, żebym wzięła nospę i tyle...Może w środę mi ktg zrobi pielęgniarka u nas w przychodni jak poproszę, bo to bardzo miła pani i wtedy się okaże.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  1.  permalink
    Kasiek a ja mam przeczucie, że w ciągu najbliższych dni urodzisz :bigsmile:
    Zatem jak wrócisz z występu, to koniec z oszczędzaniem i wkleisz nam niebawem zdjęcia Mateuszka :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    _kasiek_: oj lepiej nie bo wtedy Mateusz może i z 5kg ważyć !!!!!!!!!!!!

    No tak, zapomniałam! No to trzymam kciuki za dziś wieczór :-)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    kakai a czy górna nić i i dolna to ta sama? bo wiem że jeśli są np różnej grubości to potrafi się coś chrzanić- ale ekspertem nie jestem, wiem że w naszej masyznie zawsze się najpierw z dużej szpuli nakręcało na te dolną właśnie po to by była to taka sama nić.

    tak patrzyłam na te naszą listę i doszłam do wniosku że w 2 połowie czerwca to codziennie ktoś będzie rodzić :)

    ja pospałam 2 godz i chyba pójdę na plac zabaw by czas szybciej zleciał.
    --
    • CommentAuthorDiada83
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Dziś wielki dzien, po 18 dniach w szpitalu, wychodzimy do domku!
    P.S. dawno nie było mnie na forum, sliwson jestes w szpitalu, czy czekasz na malenstwo w domu?
    --
  2.  permalink
    WItam sie i ja:) w 29 tygodniu :D

    Oj dzisiaj sobie ponarzekam, jakies przeziebienie mnie bierze, czosnkiem sie lecze i zione:P juz mam dosyc aplikoania sobie luteiny bo jak mam sie schylic i tam gmerac to musze kilka akrobacji uskutecznic. A juz ciezko jest cholernie, a co bedzie pozniej..hmmm..wole nie myslec :P zas mnie krwotoki z nosa mecza ;/ coraz czesciej;/ no, to ponarzekalam :P
    Kasiek Ty jak cos to informuj na biezaco i w razie co to pisz esa co sie dzieje :P
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    kuleczka mam podobnioe i z luteiną i z krwawieniami z noska :sad:

    Byłam dzisiaj na wymazie w kierunku GBS i bakterii. Bardzo nieprzyjemne uczucie ehh
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    mag_dre: Byłam dzisiaj na wymazie w kierunku GBS i bakterii. Bardzo nieprzyjemne uczucie ehh


    najważniejsze że masz z głowy! :wink:

    Ja w środę idę na glukozę boję się okropnie, w poprzedniej ciąży ledwo wytrzymam, wg mnie to jest najgorsze z tych badań do wykonania :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    dzieki za rady! pewnie powoloutku dojde o co w tym szyciu chodzi:wink:

    ale moj mały ostatnio jest aktywny:shocked:
    --
  3.  permalink
    Ja juz nie wiem jak mam dzialac na te krwawienia z nosa ;/ bede w czwartek u lekarza to mu powiem niech mi cos da, jakies witaminki albo cos.
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    na pewno będę pisac jakby co, mam numer do ciebie kuleczko i do penny a poza tym net w komorce :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    kuleczka_69: Ja juz nie wiem jak mam dzialac na te krwawienia z nosa ;/ bede w czwartek u lekarza to mu powiem niech mi cos da, jakies witaminki albo cos.


    mi na ciągłe krwotoki z nosa i dziąseł [oraz hiper turbo zgagę] pomogło dopiero urodzenie Niny :devil:
    wcześniej nic nie działało bo na ciążowe przypadłości rzadko kiedy coś na prawdę skutecznie pomaga
    trzeba przeczekać :wink:
    --
  4.  permalink
    Hehe moj net w komorce to dziala jakby chcial a nie mogl :P a w szpitalu naszym neta nie ma za darmo niestety :P wstalam przed 11 i mi sie dalej spac chce:P

    Treść doklejona: 28.05.12 12:33
    TEORKA: mi na ciągłe krwotoki z nosa i dziąseł [oraz hiper turbo zgagę] pomogło dopiero urodzenie Niny


    no to jeszcze 11 tygodni trzeba sie pomeczyc :P
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    kuleczka_69: no to jeszcze 11 tygodni trzeba sie pomeczyc :P


    no na to wygląda :wink::wink:

    pamiętam, że największym dla mnie szokiem po porodzie było nie to, ze zostałam mamą, nie ten malutki ssak leżący obok mnie tylko ..................... BRAK ZGAGI :cool:
    ale ona mi tak już życie pod koniec zatruwała [głównie nocami], że wyłam z bólu prosząc męża o dobicie :devil:
    --
  5.  permalink
    Oj Teo skad ja to znam, mi teraz w nocy biodra dokuczaja, palce u rak bola jak cholera, chociaz nie wiem po czym, wiecznie mi duszno... i przeszkadza mi jak maz sie obroci w moja strone i mi chucha jak oddycha :P
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 28th 2012 zmieniony
     permalink
    hehehe
    no ja Ci powiem, że ciąża wg mnie to piękny stan.... ale tak do 34 tygodnia mniej więcej :cool: [także wszystko dopiero przed Tobą :smile:]
    potem to juz jest masakra, wszystko boli, wszystko przeszkadza, jest źle, ciężko , niewygodnie, kopniaki dziecka sprawiają często ból i generalnie człowiek się toczy jak kula śniegowa zamiast iść normalnie po chodniku :wink::wink:
    ale i tak mi tego brakuje :wink:
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    kuleczka_69: wiecznie mi duszno... i przeszkadza mi jak maz sie obroci w moja strone i mi chucha jak oddycha :P


    mam to samo, masakra jakaś...:) ale już bliżej niż dalej wiec damy radę:)
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Oj mnie biodra bolą nie tylko w nocy ale i w dzień :cry::devil: Znowu rozłazi mi się spojenie, nie dość, ze obolała jestem cła na dole, to nogi przesuwają się jak łańcuch na przerzutce :devil: Do tego od wczoraj moje ciśnienie nie przekracza 100/60, nawet ja wypije słaba kawę, a nogi pomimo braku upału i brania arsenału leków jak giganty :cry: :devil: No to i ja sobie ponarzekałam :crazy::rolling:

    Treść doklejona: 28.05.12 12:54
    TEORKA: no ja Ci powiem, że ciąża wg mnie to piękny stan.... ale tak do 34 tygodnia mniej więcej [także wszystko dopiero przed Tobą ] potem to juz jest masakra, wszystko boli, wszystko przeszkadza, jest źle, ciężko


    Ja tak sie czuję od 25tc- chociaż teraz jest jeszcze gorzej :devil: a kopniaki faktycznie- tak od zeszłego tygodnia bolą coraz mocniej :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    ja już też powoli wymiekkam:bigsmile:
    --
  6.  permalink
    mag_dre: Znowu rozłazi mi się spojenie, nie dość, ze obolała jestem cła na dole


    Tez tak mam, to spojenie to mnie juz od miesiaca napiernicza ;/ z kilkoma dniami przerwy... no coz, trzeba wytrwac :D

    Teo zawsze mozesz tutaj wrocic:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    kuleczka_69: Teo zawsze mozesz tutaj wrocic:devil:


    kiedys na pewno :wink:
    tylko wtedy już Was nie będzie
    no albo będziecie też po raz drugi :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Teo - zgadzam się z Twoją teorią...ciąża to wspaniały stan, ale do 33-34 tc, potem to już masakra...od 33 tc czuje się już okropnie...wszystko mi przeszkadza, tu mnie boli, tam mnie boli, na nogi brakuje mi już określenia...hormony szaleją tak, że sama sibie nie poznaje...dlatego z utęsknieniem czekam na poród...nawet się go już nie boję...bo już chcę być wypakowana :bigsmile:

    Treść doklejona: 28.05.12 13:01
    I chyba na siłę szukam objawów zbliżającego się porodu, a tu niiiiic :confused: No...poza 1cm rozwarciem i krótką szyjką, ale to przecież nic nie oznacza...w takim stanie mogę chodzić nawet do 42tc!! :devil:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    A moje biodra chyba juz sie przyzwyczaily do pozycji poziomej ;p
    Zgaga w domu minela, czyli szpitalne jedzenie mi nie podchodzilo...
    Ogolnie czuje sie doskonale fizycznie... ;) Oby to nie byla cisza przed burza ;D

    Moja Mala ma 3 razy dziennie czkawke no i zmienila aktywnosc... w nocy ladnie spi, a budzi sie rowno ze mna i pozniej tak, co godzine daje znac o sobie ;)
    --
  7.  permalink
    Vsti jeszcze przenosisz :P ja jestem nastawiona optymistycznie pomimo tej mojej szyjki :P
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Vsti: w nocy ladnie spi


    o to dobrze !
    może się to przełoży na życie pozapłodowe :bigsmile:
    u nas tak było - w brzuchu noce przesypiała i poza brzuchem tak samo :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    TEORKA: może się to przełoży na życie pozapłodowe u nas tak było - w brzuchu noce przesypiała i poza brzuchem tak samo

    Moja mała szaleje w nocy, jak tylko się przebudzę to czuję kopniaki, a całe dnie potrafi przespać, czasami leniwie się przeciąga :devil:. Jeżeli tak będzie poza brzuszkiem to da nam popalić.

    Właśnie próbuję odplamić kilka ciuszków dla dzidzi, które dostałam w spadku. Ciekawe czy się uda.
    Pokoik Małej pomalowany. Teraz tylko mebelki zamówić lub kupić, ale niestety nie mogę dojść z mężem do porozumienia. Ja bym chciała z Ikei mebelki z tego systemu Stuva, a on takieś dla dorosłych komody mi wciska :cry:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    madzinka83: Moja mała szaleje w nocy, jak tylko się przebudzę to czuję kopniaki, a całe dnie potrafi przespać, czasami leniwie się przeciąga :devil:.


    no to oby u Was sie jednak nie przełożyło :devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Teo mam taka nadzieje ;)

    kuleczka Nie, nie przenosic nie chce ;D Juz sie nastawilam na czerwiec ;)
    Tez jestem dobrej mysli, ale po 18. Czerwca nie mam zamiaru sie oszczedzac, bo juz mnie nosi ;D
    --
  8.  permalink
    Hehe Vsti Tobie juz niewiele zostalo :) ja musze conajmniej do konca lipca dociagnac :P i dociagne,a co :P
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Vsti: Moja Mala ma 3 razy dziennie czkawke no i zmienila aktywnosc... w nocy ladnie spi, a budzi sie rowno ze mna i pozniej tak, co godzine daje znac o sobie ;)


    ja mam tak samo i to mały jest bardzo aktywny ostatnio
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Moja tez jest wierci-dupka cały czas - ale noce to mi sie chyba szykują nieprzespane :confused: Mam nadzieję, ze to troszkę sie zmieni - bo na razie pobudka kopniakami w nocy co 2h....
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    to nie prawda ze aktywność dziecka w brzuchu przekłada się potem na aktywność poza nim....miałam tego przykład w domu 2,5 roku temu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    _kasiek_: to nie prawda ze aktywność dziecka w brzuchu przekłada się potem na aktywność poza nim....miałam tego przykład w domu 2,5 roku temu

    W moim przypadku to pocieszające :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    mnie kopniaki nigdy w nocy nie obudziły:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    U mnie życie płodowe idealnie pokrywa się z tym poza brzuchem...walimy nocki i nawet czkawki mamy mniej więcej o tych samych godzinach co w brzuchu;P Także ja potwierdzam;)
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    ale fajnie macie ja już nie pamiętam jak to u mnie było :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    TEORKA: BRAK ZGAGI :cool:
    ale ona mi tak już życie pod koniec zatruwała [głównie nocami], że wyłam z bólu prosząc męża o dobicie :devil:


    ja to nawet w czasie porody zgage miałam:shocked:

    moje dziecko przechodzi samo siebie, w brzuchu było ADHD, a teraz wierzga, kopie w trakcie 'gugania'
    potrafi tak od 6-12 potem drzemka i do wieczora to samo
    a na przewijaku z gołym tyłkiem jest taka radocha... została przechrzczona- MAŁY TUPAK:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Witam się i ja;) ja już po pierwszym usg prenatalnym, kość nosowa jest ;) budowa narządów wewnętrznych ok, przezierność karkowa 1,8 mm, łożysko na tylniej ścianie wysoko. Akcja serduszka 153 uderzenia na minutę. Pomierzony na 6,94 cm co odpowiada 13 tygodni i 1 dzień.
    Uparciuch z niego ogromny, cały czas główkę miał w stronę monitora i nie chciał dać się pomierzyć, lekarz z 10 minut z nim walczył.
    Ale się cieszę, że wszystko ok.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    TEORKA: no ja Ci powiem, że ciąża wg mnie to piękny stan.... ale tak do 34 tygodnia mniej więcej


    Oj tak... Już drugi raz od tego mniej więcej momentu zaczynam się niecierpliwić, wkurzać i zastanawiać, co mi odbiło, żeby się na to decydować :wink: Masakra. A teraz, na finiszu, to już w ogóle. Dzisiejsza noc - pobudka co pół godziny :angry: Jak nie pęcherz, to młoda koniecznie chce sprawdzić czy da się jeszcze wyprostować nogi w moim brzuchu, potem obija się głową o szyjkę, potem się wkręca gdzieś w miednicę i to samo od nowa. Ech. Chcę już rodzić!!!
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    To i u mnie dziewczynki zachowują się jak w brzuchu. Bardzo ruchliwe, pełzają po całych inkubatorach, a Pati ma po każdym posiłku czkawkę :) Wcześniej czkała mi w szyjkę, a teraz widzę to też po tej stronie brzucha. Mam nadzieję, że nocki będą przesypiać jak w brzuchu, bo w czasie ciąży chyba mnie ani razu w nocy nie obudziły.
  9.  permalink
    Witajcie :) ledwo mnie weekend nie bylo a juz tyle postow ze nie da rady nadrobic..
    Ja jestem po polowkowym :) Bedzie synek :D!! Siurek do kolan - mąż dumny :D Cieszymy się ogromnie! Wszystkie parametry prawidlowe. Dzidzia wazy 416g i wyprzedza termin om o 6 dni :)
    Szyjka długa - 44mm.. Jestem juz spokojna :) i odrazu polecialam do Smyka po jakies gadzety. Kupilam dwie pieluchy, jedną tetrową i jedną polarową, wkładki laktacyjne i smoczek Lovi :)
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    witam :)
    Dziekuje dziewczyny :)
    Dzidzius ma sie dobrze wedlug usg termin na 30/12/12 ,czyli skrocil sie troche od poprzedniej wizyty (bo tak pokrywal sie z terminem z om)
    10tc zaczelismy ,budowa proawidlowa ,bez oznak odklejania sie kosmowki :)))Tyle dr,powiedzial :)i sie ruszal slicznie juz ,jak rowniez bilo serduszko :)))
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Ciekawe jak tam nasza Kasiek :bigsmile: Nie mamy zadnego niepokojącego info, więc chyba w dwupaku dotarła na występy Iwi :cool:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.