czesc dziewczynki! u nas narazie mroźno ale zapowiada sie fajny dzień.Zaraz uszykuje sobie śniadanko troche posprzatam i jade bo mam pare spraw do załatwienia.Chciałam wczoraj sobie spróbować jakis sposób na te moje sutki i jedyne co to wytrzymałam wycieranie ręcznikiem.No teraz chodze sobie po domu bez stanika. Wczoraj miałam gosci min szwagra z żoną...ale mnie zdenerwował....!!!! Mój M dostał ode mnie taką fajną koszulke z napisem"Supertata" i taki symbol jak Superman i sobie ja wczoraj założył tak dla zabawy,a szwagier wszedł do nas i pierwsze co to -"ty nie możesz nosić tej koszulki bo nie jestes jeszcze ojcem" a Mój M na to że jest i koniec.I temat sie urwał ale ja byłam zła że M tak szybko to zakończył.Chciałam sie dowiedziec od kiedy wg szwagra sie jest ojcem wiec zapytałam go a on na to ,że dopiero jaks ie urodzi.a ja mu mówie ze przeciez to dziecko żyje i obojetnie coo by nie bylo to już oboje jestesmy rodzicami bo dla mnie to jest dziecko od momentu poczecia.Wrrr.....pewnie mu zazdroscił tej koszulki ,bo sam ma roczne dziecko a takiej nie ma... potem zaczął sie wypytywać czy idziemy rodzić razem a ja na to ,że nie...a on mówi -"ooo Twój Mąż taki bohater a boi sie swojego syna odebrac?" i myślał ,że mu przytakne a ja na to -"nie ,ja sama nie chce" i chyba go zatkało.Szkoda ze mój M już tego nie słyszał chociaz z drugiej strony mogłoby sie to skończyć kłótnią....ehhh rozpisałam sie od rana ale musiałam to wyrzucić z siebie
Mój M już po operacji wszystko chyba poszło ok i jutro prawdopodobnie będę mogła "zabrać" go do domku....- teraz tylko musimy poczekać 5 tygodni na wyniki histopatologiczne, ale ja jestem dobrej myśli.... Jestem bardzo zadowolona że już po wszystkim , teraz tylko do przodu! Całuję was wszystkie!
Ciacho - ludzie są beznadziejni czasami, bardzo często uważają, że wszystko jest białe albo czarne, że jest jedno zdanie na jakiś tam temat i to jest właśnie ich zdanie.Ciekawe czy swoje dziecko też traktował jako coś tam w brzuchu zanim się urodziło!! co do porodu wspólnego, żona go pewnie zmusiła i teraz się wyżywa, bo zazdrości, że twój M nie musi z tobą iść skoro nie chce
Milka - te bóle u mnie zdarzyły się raz, ale oczywiście powiem o tym lekarzowi, mam wizytę w piątek
a u mnie dziś znowu piękna pogoda, słonko od rana. A ja dziś jakoś żadnych planów nie mam, dopiero na wieczór - idziemy z M do szkoły rodzenia na pierwsze zajęcia
Czesc dziewczyny!!U mnie tez piekna pogoda!!Strasznie nie wyspana jestem bo dzidzia tak kopie ze sie spac nie da!!Dzis bede wiedziala kto mieszka u mnie w brzuszku, juz sie nie moge doczekac.A wy trzymajcie kciuki zeby wszystko było wporzadku!!!Miłego dnia wam zycze!!
Marta, kciuki trzymamy i koniecznie daj nam znać jaka płeć maluszka. Moje maleństwo na razie 1 noc mi dało do wiwatu, poza tym śpimy razem, albo przynajmniej ja śpię na tyle mocno, że nie czuję kopniaków, albo kopniaki nie są jeszcze takie silne :))
własnie Marta daj nam znać co i jak.Moje dziecko dzis wyjątkowo spokojne... wczoraj za to wieczorkiem strasznie sie rozpychał.zobaczymy bo to w sumie nie jego godzinka na fikanie , najbardziej aktywny to on jest jednak wieczorkami.
Ciacho co do komarów, to łączę się w bólu Mnie też pogryzły niemiłosiernie. Chyba z 15 ubiliśmy przez tydzień A najlepsze jest to, że mamy siatkę w oknie.
Justyś gratuluję podwyżki :) A głupim gadaniem o ślubie się nie przejmuj. Nudno by na tym śwcie było, gdyby wszyscy robili tak samo; urozmaicenie jest potrzebne Najważniejsze, że to Wasza wspólna decyzja.
Dzięki dziewczyny za gratulacje, mała mi dzięki. Ja się nie przejmuję ale to strasznie wkurza. No ale dzisiaj mam świetny chumor, ale zaraz mi się zepsuje bo M wyjeżdża i jeszcze ten ból kręgosłupa to dopiero początek, ciekawa jestem jak ja później będę wytrzymywać.
no to witaj Marta w gronie oczekujących chłopca :))) super, że wszystko ok Justyś - podwyżka w ciąży ?? piękny gest, naprawdę. Ja przed zwolnieniem pracowałam na 2 stanowiskach, miałam dostać jakąś gratyfikację, ale powiedziałam o ciąży, poszłam na zwolnienie i jakoś tak się rozmył temat gratyfikacji :((( a teraz w sumie cały czas jestem pod telefonem i wpadam do biura raz na miesiąc co najmniej i też nie sądzę żeby ktoś to docenił. Zobaczymy jak będzie pod koniec roku, talony i premia roczna
a my po pierwszych zajęcia w skzole rodzenia - baaardzo mi się podobało, dużo ciekaowstek i praktycznych porad
o 20:10 dnia dzisiejszego (t.j. 01.10.2007) 28dniom przybylo kolejne 3350g i 52cm szczescia :) ZUZIA coreczka Justy2325 (znanej glownie z wykresow bo na forum ise nie udzielala za wiele) przyszla na swiat przez cc 2 tygodnie po terminie
Hej dziewczyny. No u mnie jak widać w ciąży też doceniają ludzi - na szczęście. Gratulacje dla mojej imienniczki, duża dziewczynka. I oczywiście gratuluje Ci Martusiu synka U nas dzisiaj strasznie pada
dziewczyny, wczoraj na zajęciach w szkole dowiedziałam się ciekawej rzeczy, ponoć waga malucha w dokładnie 20 tygodniu ciąży odpowiada 1/10 wagi urodzeniowej. Może by te co urodziły sprawidziły. Ja miałam usg robione w 20t.3d maluch wtedy ważył 430g, sprawdziłam też, że dziecko w tym czasie rośnie ok 40-50g tygodniowo, więc wychodziłoby wg mnie na połowę 20tygodnia, tj 19t.3dn - 380g - i to by dawało wynik urodzeniowy 3800 Justa - wreszcie :))) gratulacje a swoją drogą - ostatnio same dziewczyny, tylko Kubuś u Kony
Czesc dziewczynki Vall jakby nie chcialo przejsc to dawaj znac, wpadne zrobic Ci miety Justyś gratulacje podwyzki ! Marta super i gratulacje synusia Kicia teraz to juz tylko czekamy pozytywnych wynikow Justy gratulacje zdrowej coreczki
Ale mialam nadrabiania, troszke mnie nie bylo ale to wszystko przez szal przeprowadzki Teraz juz spokojnie sie urzadzamy, powolutku...teraz myslimy nad pokoikiem dla maluszka Przez ta cala przeprowadzke narobilam sie jak glupia, tragedia i dwa dni strasznie bolaly mnie krzyze a wczoraj myslalam, ze mi glowa peknie...troche sie przestraszylam i od razu tempo zwolnilam. Co nie zrobie dzisiaj to zrobie jutro swiat sie nie zawali
A co do szkoly rodzenia, to chodzicie same czy z facetami ?
Ja też wybieram się z M a jak nie będzie chciał to go nastraszę, że z jakimś obcym facetem będę ćwiczyła oddychanie O no kamienie żółciowe też straszne a kamienie w nerkach, podobno makabra.
Vall, i dobrze, niech się wierci :)) mojej koleżanki mąż kiedyś zatruł się jadem kiełbasianym z pizzy, która jadła i ona i ich syn, im dwojgu nic kompletnie nie było, a mąż wylądował w szpitalu z ostrym zatruciem, lekarz powiedział im wtedy, że tak często się zdarza, że rodzina cała je to samo, a tylko jednej osobie coś jest ja do SR też z mężem tagusia, super, ze już spokojniej i masz rację - co się odwlecze to nie uciecze, a zdrowie twoje i malucha najważniejsze
dziewczyny trzymajcie kcuki za wer03, jest w 24 tygodniu, ma rozwarcie na palec, silne krwawienie, stan zapalny i pęknięta szyjkę . Jest w szpitalu, oby tylko jej sie polepszyło
Co do porodu w wodzie, to wiem , ze w Krakowie na pewno w jednym szpitalu jest ale nie wiem ile kosztuje.
Zuza, straszne, ja tez trzymam kciuki. Powiedzcie skad takie rzeczy sie zdarzaja, czy to kwestia przeciazenia , przepracowania, slabych hormonow czy jakiegos urazu? Czy mozna takim stanom przeciwdzialac, czy niestety to slepy los rozdaje takie strasznosci a my zbytnio nie mamy na to wplywu??? Jak to jest?
Tagusia, z Wer to ciężka sprawa była, w zasadzie od początku miała problemy, plamienia, silne wymioty, omdlenia, przodujące łożysko. A do tego wcześniej lekarz zauważył, że miała bardzo brzydką szyjką - uszkodzoną. Fakt, że ostatnio wszystko się uspokoiło i ostatnich parę tygodni było super - jak widać nie do końca. Na niektóe sprawy nie mamy wpływu i nic się nie da poradzić, bo Wer przecież bardzo o siebie dbała, leżała prawie cały czas, na maxa odpoczywała i robiła co mogła żeby było dobrze. Oczywiście nie wiemy co by było gdyby postanowiła sobie biegać, współżyć do woli, itp. No w każdym razie recepty nie ma, ale dbać o siebie i uważać i wypozywać w ciąży trzeba.
u mnie w szpitalu poród w wodzie kosztuje 400 zł, rodzinny 300 zł, więc różnica nieduża
czesc dziewczyny! Trzymam kciuki za koleżanke żeby sie sytuacja unormowała i uspokoiła.
Ja wróciłam niedawno z M z Poznania.Bylismy na Politechnice i na małych zakupach.Skapneło sie tylko maluszkowi nowe buciki niebieskie,śpioszki z pluszu i dresik który znalazłam w H&M.Poza tym nic specjalnego nie było.W dziela ciązowym w H&M tez uszyli wszystko jak na jakeis wielkie kobiety i te ciuchu wszystkie prawie z krótkim rekawkiem,a ja szukałam jakiegos sweterka.naszczescie niedługo przyjdzie ten zamówiony z allegro bo już mi zimno w tych bluzeczkach a zadna bluza niestety na brzuchu sie niie dopina...
dzisiaj o 18.30 mam spotkanie ze znajomymi ze studiów a jestem tak wymeczona że najchetnije bym pospała.Chyba sie na godzinke położe.Mały juz od wczoraj wierci sie i wypych sie jedną noga -nie wiem jak on to robi te akrobacje ale czuje jego stope:)Fiki miki jakies:)
No tak Harpijko u nas juz 3 z przodu....jak ten czas szybko leci,jeszcze troche i bedziemy pakowac torbe do szpitala:)
ja dzisiaj srednio sie czuje,nie wiem kolezanki pewnie to typowo ciazowe dolegliwosci. Sama nie wiem co mi jest,z jednej strony czuje wewnetrznie jakby bylo mi niedobrze, czuje taki stan otpienia, ze tak brzydko powiem, do tego caly dzien boli mnie brzuch,mimo ze biore leki rozkurczowe przypisane przez lekarza. Srednio mi dzis :( Nie wiem kiedy bole brzucha sa niepokojace...
Cześć wam dziewczyny słuchajcie mam takie pytanie czy jak u ginka robi sie wymaz to z tego też może wyjść czy jestem w ciąży czy jednak trzeba usg robić??
<strong>Cześć wam dziewczyny słuchajcie mam takie pytanie czy jak u ginka robi sie wymaz to z tego też może wyjść czy jestem w ciąży czy jednak trzeba usg robić??</strong>
Marika?? czy ty poważnie zadajesz takie pytanie?? bo zdaje się, że nikt nie uwierzył tutaj, że to może być pytanie poważnej osoby No ale zakładając, że może jesteś młoda i niedoświadczona, to odpowiem - nie ma możliwości wykrycia ciąży przez zrobienie wymazu - nie wiem jakby to się miało odbyć?? przecież lekarz zaglądając do pochwy nie jest w stanie zobaczyć dziecka. Stwierdzić ciążę w pierwszych jej dniach można za pomocą testu z moczu lub - co pewniejsze - testu z krwi (prawie w każdym laboratorium), na usg na początku może nic nie wyjść, bo gdy ciąża bardzo wczesna.
Marta, trudno powiedzieć, bo to jednak 5 tygodni później, nie wiem jak dziecko rośnie później - ile przybiera, sprawdzałam wczoraj, że w okolicach 20 tygodnia (18-22) to przybiera ok 40-50g tygodniowo, ale potem to nie wiem, pewnie więcej :)) ale gdyby przyjąć, że przybiera 50g/tygodniowo, to by wychodzi 637-250= 387 czyli by wychodziła waga urodzeniowa 3870g
fmartunia, bóle podbrzusza są niepokojące jeśli towarzyszy im napięcie brzuszka, plamienia/krwawienie lub jeśli trwają dłuższy czas. Poczekaj do jutra i jak nie przejdzie to skontaktuj się z lekarzem
mam pytanko czy ja moge juz odczuwac ruch dziecka czuje takie lekki dotyk naprawde delikatny (w pierwszej ciazy niezdazylam poczuc ruchow)wydaje mi sie ze to za wczesnie. Wiecie w niedziele ktos chicial mi sie wlamac do samochodu cale drzy zostaly wygiete mialam troche biegania bo na policje pojechalam zglosic najlepsze to ze auto stalo pod domem i latarnia,poprostu chamy ale sobie zrobilam miesznake na kolacje najpierw sledziki w smietance a pozniej dwa paczki,ciekawe co bedzie w nocy
JUSTA gratulacje VAL jesli sa kamienie we woreczko to jest niesamowity uscisk w mostku przechodzacy promieniujac na krzyz, czasami tak ze nie mozna oddychac i mdlosci,wiem bo sama mialam przy pierwszej ciazy,jesli masz cos takiego niech zrobia ci usg. ale mam nadzieje ze to tylko z powodu jedzenia. MARTA gratuluje synka