Hej dziewczyny Kto ma dziś dobry humor to mam nadzieję, że ja swoją minką go nie popsuje. Mam dziewczyny problem i mam nadzieję, że mi pomożecie. Odezwał się dziś do mnie mój pęcherz. Boję się, że zaraz będę miała zapalenie a mi niestety tylko furagin pomaga. Nie mam jak skontaktować się z moją GIN bo przełożyła mi na poniedziałek wizytę i pojechała na szkolenie. Nie odbiera telefonu, moze później. Ale napiszcie mi proszę czy w ciąży mogę brać furagin. ??
Właśnie przeczytałam w encyklopedii leków, że w przypadku furaginu nie stwierdzono wpływu na płód i nie przenika do mleka matki a o urosept nie mogą tego powiedzieć bo za krótko jest na rynku.
Urosept to lek ziołowy, za moich pęcherzowych czasów był bez rececpty. I tak bym się poradziła lekarza.
Proszę mnie podtrzymać na duchu, od wczoraj w zasadzie nie czuję ruchów dziecka, wydawało mi się, że obudziły mnie w nocy, ale w tej chwili już sama nie wiem, czy to nie był sen...
Justyś furagin jak najbardziej - ja mialam zapisany i się nim kurowałam :) a Urosept bez recpety..mozna łykac 3x2 tabeltki... ale skoro pomagła Ci tlyko Furagin..to chyba nei ma co sie "rozdrabniac"... ale na wszelki moze zadzwonisz do gina...
FiuFiu - to normlane, ze sa dni kiedy maluszka wogole nie czuć..ma dni duzej aktywnosci, ma dni kiedys przepsypia..SPokojnie..kazdej z nas to sie zdarza... Tym bardziej kochana na tym eptapie keidys maluszek jeszce jest malutki
Fiufiu, jeśli masz obawy co do maluszka, możesz podejść do szpitala.
A ja dziś średnio wyspana i teraz pęka mi głowa W dodatku objawów porodwych brak-zaczynam powątpiewać w te 100% mojego ginka... Pewnie skończy się na wywołaniu w środę; jak nie urodzę do tego czasu, to mam przyjechać z torbą do szpitala i będziemy pomagać naturze. Chyba skorzystam z zaproszenia koleżanki, która mieszka w pięciopiętrowym bloku bez windy
mała mi - spokojnie na liczniczku dopiero 38 tc Justyś wiem cos o tych dolegliwościach - walczyłam z nimi chyba jakies 2-3 miesace..ale po furaginie poki co ustąpiły.... i mam nadzieje, ze nie powrócą
wyobrazam sobie... a racze nie wyobrazam bo nie mialam i wsumie to bym nie chciala miec ale pewnie bede miala, narazie to mi chyba zaparcia daja o sobie znac.
O jakbym miała takie to bym była szczęśliwa. Ja to bez ciąży miałam takie, że od razu się z bólu zginałam. Także teraz w ciąży to tylko czekałam kiedy nadejdą. No ale oczywiście nie byłam przezorna i nie zapytałam GINKA jakie leki w razie czego mogę brać. No i teraz mam...
Ewelina pamiętam jak mój dziubulek był w tym miejscu na suwaczku co twój teraz i myślałam, ze to strasznie długo potrwa zanim się dostanie do łóżeczka. A teraz jak mam porównanie to widzę, ze ten czas to leci jak szalony.
Ja mam 5 ty 15 tydzien :) a mi sie strasznie dluzy wizyta 23 pazdziernika popoludniu a ja juz sie doczekac nie moge tymbardziej ze ja jeszcze nie widzialam nawet kropka a zobacze juz fasolke.
Justys ja tez miewałm problemy z pęcherzem bez ciazy, wtedy moglam jednak zazywac ostre śordki - typu siekiera biseptol, czy cuś... no ale teraz fruagin sie sprawdził... wiem tylko ze na ulotce pisze ze nie wskazany w I trymku, potem juz ok
ja przeszłam dopiero co zapelenie pęcherza - okropieństwo, nigdy w życiu tak boleśnie tego nie przeżyłam. Justyś -jeśli masz problemy to możesz profilaktycznie brać urospet, czy urinal 1xdziennie (po konsultacji z ginem), no ale teraz jak już się coś dzieje to bierz ten furagin.
a ja dziś w pracy sobie siedzę, fajnie znowu zobaczyć te wszystkie mordki
A ja miałam zawsze straszne problemy z kręgosłupem. Codziennie musiałam ćwiczyć. I teraz już zaczyna mi się odzywać. Mam też specjalne ćwiczenia na kręgosłup dla kobiet w ciąży i ćwieczę ale to już nie to samo. Boję się co będzie dalej. Niewiem czy przypadkiem cc nie będzie dla mnie zbawieniem. Bardziej boję się naturalnego porodu niż cc.
ryba i czosnek - nie pomyślałabym żeby tak połączyć :)) ja wczoraj rybę jadłam i do tego grzyby duszone z cebulą, to była próba - któreś z kolei podejście do ryby w ciąży - i w końcu mój organizm ją przyjął hurrrra, bardzo się cieszę, bo lubię rybę i bardzo zdrowa, a nie wchodziła mi w ciąży. Ale widać się zmieniło
O rany zaczęłyście o jedzeniu i mi się teraz strasznie jeść zachciało. Nie wyjęłam mięsa na obiad. No nic trzeba będzie wyskoczyć gdzieś na miasto. Ale fajnie nie będzie stania przy garach.
jeeeeeeeeeeeeeeeeeść coś dobrego mi się chce. Ale nie wiem co hahahah odbija mi jak mówi się o jedzeniu a ja siędzę w pracy i muszę się zadowolić kanapkami.
a wiecie co zauwazylam, ze mi sie źle stoi przy myciu naczyc..nie moge podejsc do samego zlewu, i taka dziwnie pochylona stoje i mnie krzyze bola wtedy :) heheheh trzeba chyba przekazac ten przyjmny obowiązke komus innemu
hehe Vall moj S tez omija zlew i powiem wam ze sie smial osttanio z eon moze robic wsyztsko procz mycia garow i obiarania ziemniakow bo on je obiera godzine czasu i na dodatek odciski mu sie robia hahaha a przeciez pracuje fizycznie w pracy u siebie to ja nie wiem jak to mozliwe.
No to i ja sie dolacze do rozmowy o zmywaniu... Ja osobiscie to mam ,,alergie na gary w zlewie'' ,na ale czasem trzeba.Za to moj M to zmywa wszystko oprocz sztuccy,stwierdzile ze nie lubi i zawsze jakims trafem dzwoni mu telefon ,albo co musi zalatwic,no i one biedulki czekaja na mnie
Jemma, Vall, jestem astmatykiem, ledwo zipię już, a jeśli się nie przeciągnie mam szansę urodzić jeszcze sn-a na tym mi zależy i jest to jeszcze możliwe. Niby mam rozwarrcie i kilka innych objawów, ale nic nie ruszyło ponad to... Mały jest poza tym już dobrze rozwinięty i po tym terminie będzie przenoszony.
a ja mam zmywarkę i dziękuję Bogu za ten wynalazek :))) w sumie byłam przeciwna, a mój M się uparł i bardzo dobrze, że się uparł - to taka wygoda. Najgorzej jak M się zajmie wyjmowaniem rzeczy ze zmywarki, tależe to jeszcze trafiają na miejsce, ale jakieś miseczki to już gdzie popadnie :))) i tak go kocham :))) Wczoraj M dostał w końcu serię kopniaków w rękę i w ucho :))) do tej pory maluch się zawsze uspokajał, a wczoraj pokazał tatusiowi co potrafi, M powiedział: ale to musi być super uczucie nosić dziecko w sobie, zazdroszczę ci - rozpłakałam się ze wzruszenia