My ostatnio zastanawialismy sie nad drugim imieniem i chyba jednak zostaniemy przy jednym

Kasiek u nas sie podaje i wiem, ze np. w Poznaniu w jednym szpitalu tez, bo widzialam ostatnio zdjecia malego kolezanki i tam na tej karcie w lozeczku bylo wpisane imie ...

_kasiek_: Kakai - w niektórych szpitalach jest bardzo niewiele miejsca na rzeczy osobiste i często nie pozwalają ich chować pod łóżko tylko trzeba do szafek i dlatego mężowie zabierają ciuchy, w których przyjechała żona do szpitala. Teraz to jest jeszcze mały problem bo jest ciepło, ale ja rodziłam w październiku, był już snieg akurat wtedy i przyjechałam w zimowej kurtce i butach, których nie miałabym kompletnie gdzie schować. Dlatego mąż musiał zabrać moje rzeczy i potem mi przywieść na wyjście.

jasne zimą to co innego, teraz nastawiam się na cos lekkiego

Treść doklejona: 07.06.12 18:43
Dziewczyny tak w innym temacie-bo nie wiem czy jest taki wątek- czy po urodzeniu ZUS płaci jakies świadczenie? Bo dosżły mnie takie słuchy, a nie wiem wogole jak to wygląda formalnie?

wielgosz 23 godzin temu

Bazylia ma być świeża czy suszona??
Wielkie dzięki!!

W przepisie jest napisane, że świeża ale ja brałam suszoną z torebki i tez super smak wyszedl.

____
Co do imienia, to ja 10 late temu tak sie długo zastanawiałam nad imieniem, az w pewnym momencie oglądając w ciąży film pt."Zakochani" wpadłam na pomysł, że bedzie MATEUSZ bo jest takie ciepłe bez zdrabniania, a jak juz sie zdrobni to jest taki słodki Mati, Matiś, Mateo, Matinek. W tej chwili czekamy na drugiego synka i ja miałam problem JAKIE IMIE DLA CHŁOPCZYKA, bo dla dziewczynki miałam 2 opcje. Wkoncu po wielu dyskusjach z mężem i synem (10letnim) została opcja MARCEL, choc Mati chciał nadac bratu imie Mikolaj. Ale mojemu mezowi kojarzy sie jedynie z Mikołajkami

Treść doklejona: 07.06.12 18:51
______

Kakai: Dziewczyny tak w innym temacie-bo nie wiem czy jest taki wątek- czy po urodzeniu ZUS płaci jakies świadczenie? Bo dosżły mnie takie słuchy, a nie wiem wogole jak to wygląda formalnie?

A ZUS nie wypłaca tego becikowego?

Vsti: bo rejestrujesz je pod konkretnym adresem zamieszkania)

dziecko jest AUTOMATYCZNIE meldowane tam gdzie mama dziecka U mnie była sytuacja że mąż był gdzie indziej i ja i zameldowano dziecko do mnie na moje pytanie co jeśli ma być gdzie tata - proszę wymeldować (złozyc wniosek) i zameldować gdzie tata (złożyć wniosek)

spidermanka: A ZUS nie wypłaca tego becikowego?

u nas (i chyba wszędzie) wypłaca organ wypłacajacy świadczenia rodzinne - w moim przypadku MOPS - dział świadczeń rodzinnych

spidermanka: choc Mati chciał nadac bratu imie Mikolaj. Ale mojemu mezowi kojarzy sie jedynie z Mikołajkami

Nasz chyba będzie Mikołaj O Mateuszku też myślałam, ale małżowi się nie podoba

Mnie też się wydaje, że ZUS to co najwyżej w razie niskich dochodów, a becikowe to na pewno od MOPSu

Agunia05 pracowalam w UG i z tego, co jest mi wiadome, jesli idzie sie do urzedu, do ktorego nalezy ojciec i chce sie tam zarejestrowac dziecko (a matka jest zameldowana, gdzie indziej) to musi byc zgoda matki, ale poza tym nie ma problemu...

Becikowe na bank MOPS, czy tam GOPS... :) o Zus-ie nic mi nie wiadomo, ale moge sie dowiedziec ;)

Moj czop wyglada jak przejrzysty, rozciagliwy sluz wymieszany z siadlym mlekiem (sory ze tak obrazowo, ale nic innego mi nie przychodzi do glowy),

ale akt urodzenia wystawia usc w miejscu gdzie sie dziecko urodziło, pesel wystawia własciwie wam biuro meldunkowe
zus wypłaca macierzynski przeciez, nawet jesli idzie to przez pracodawce
becikowe- osrodki pomocy społecznej

Kakai, zamorduje. Wpisalam w google haslo "czop sluzowy" z ciekawosci i myslalam ze zwymiotuje.... Moj taki obrzydliwy nie jest...

wielgosz: Kakai, zamorduje. Wpisalam w google haslo "czop sluzowy" z ciekawosci i myslalam ze zwymiotuje.... Moj taki obrzydliwy nie jest...

ja tez obejrzałam, bo ktoś na innym forum wrzucił link i do teraz żałuję, bo to ejst mega obleśne

Treść doklejona: 07.06.12 19:15

dododotka: bardziej mi chodzi jak rozpoznać, czy to czop, czy po prostu śluz, no ale nieważne..

z tego co wiem to czasem możesz nie ropozznac, bo może wyglądac jak zwykły sluz

Dziewczyny mam dziwne klucia w pochwie i w podbrzuszu...Co to moze byc?
Dodam,ze mialam stwierdzona infekcje bralam macmiror complex dopochwowo przez 14 dni a teraz biore tylko oslone dopochwowo....Troche sie martwie tym kluciem....

Klucie normalne. Dziecko Cie pewnie po szyjce kopie.

A niby czemu "buuu"?.

wielgosz: Klucie normalne. Dziecko Cie pewnie po szyjce kopie.

Nie moze mnie kopac po szyjce bo jest juz polozone glowkowo...

Treść doklejona: 07.06.12 19:28

wielgosz: A niby czemu "buuu"?.

Boje sie ze cos niedobrego sie bedzie dzialo...Kurde z ta cukrzyca i toksoplazmoza jakos ciezko mi pozytywnie myslec....szczegolnie jak odczuwam jakies negatywne dolegliwosci,zaraz mam przed oczami przedwczesny porod i kupe problemow

wielgosz: No to glowa wali...W kazdym razie na szyjke napiera i dlatego kluje...

Oby,bo jak cos sie zaczyna dziac to ja pierwsza do paniki....

wielgosz: No to glowa wali...W kazdym razie na szyjke napiera i dlatego kluje...

też tak mysle, dlatego wogóle nie panikuję

Kakai: też tak mysle, dlatego wogóle nie panikuję

Tylko ja sie ostatnio naczytalam w tych broszurkach co dostalam o cukrzycy ze moze dojsc do przedwczesnego porodu,ze moga byc wady plodu a to samo naczytalam sie na poczatku ciazy o toksoplazmozie i jestem przerazona co bedzie po porodzie bo zdaje sobie sprawe jakie konsekwencje moga byc przy toksoplazmozie po porodzie a jeszcze cukrzyca sie przyplatala,wszystko na raz

Przepraszam,ze marudze,ale co jakis czas wlaczaja mi sie takie fazy

Mnie też kłuje , jak się zmęczę . Mój charkter nie pozwala leniuchować . Kłucie właśnie przpomina że musze odpocząć , a później mała mnie skopie za karę po pępku
I jak Kakai pisze , głowa do gory i myśleć pozytywnie . Najczęściej zamartwiamy sie bez potrzeby

mkd: kakai o fuuu też wygooglałam ten czop :)a może o ten zus to chodzi o zwolnienie męża na żonę? to faktycznie płaci zus.

bleee niech lepiej nikt już nie googluje czopa

TZ zadzowni do ZUSu i wypyta, tak będzie najlepiej

Dziekuje dziewczyny,odrazu mi lepiej Staram sie myslec pozytywnie,ale czasami jakies doly mnie nachodza...Smutno mi,ze maz pojechal na tak dlugo,ale jakos dam rade,w koncu ostatnia taka dluga trasa

mkd: a może o ten zus to chodzi o zwolnienie męża na żonę? to faktycznie płaci zus.

ZUS płaci za L4 męża na żonę ale tylko wtedy jeśli mąż był na zwolnieniu lekarskim łącznie (na siebie) dłużej niż 33 dni. W innym przypadku płaci normalnie pracodawca - to jest tak jak zwykłe zwolnienie L4 płatne 80%.

No i ZUS wypłaca macierzyński - jeśli takowy przysługuje

Treść doklejona: 07.06.12 20:41
Cobraczku - NIE czytaj o wadach związanych z cukrzycą, bo to są wady, które występują przy NIE leczonej cukrzycy. A Ty jesteś na diecie i w końcu ci się to wszystko unormuje. A jak nie to dostaniesz insulinę i to też nie będzie tragedia !!!!

katka_81: Cobraczku, taki chyba urok ciężarnych "samotnych" mam :) Bo ja też czasem schizuję a wystarczyłoby się przytulić do Ukochanego... a Nam niestety jest to dane tylko raz na jakiś czas.

Zgadza sie,po kilku tygodniach przywzyczajam sie do jego nieobecnosci,ale jak wroci i po dwoch tygodniach jedzie to znowu sie zle czuje Coz,taki zawod

Zmierzylam sobie wlasnie cukier po kolacji i jest 105 to raczej doobry nawet bardzo dobry

Moja Mala Pinda kopie mnie bez przerwy od 3h

cobraczek Pamietaj o tym, aby jeszcze cos dzis przekasic :) Zeby do rana nie bylo gwaltownego spadku cukru :)

Chce mi sie czeresni, arbuza, malin i melona :|

A ja wlasnie sie mojego m. spytalam, czy takim brudnym autem chce zafundowac corce pierwsza przejazdzke :D

Cobraczku mnie też czasami szyjka kłuje. Myślę, że to całkiem normalne, tak jak dziewczyny piszą. A wczoraj po spacerze myślałam, że mi Mała wypadnie tylną częścią ciała, jakoś musiała do jelit dobijać się .
A co do imienia, to ostatnio już aż głupio mi się przyznawać, że dalej nie wiemy.Nic mnie takna 100% nie chwyta za serce, mąż też niezdecydowany.