Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
rumba
spokojnie - chodzę tak po domu....przyznam się ale jak są wokół mnie ludzie lub idę do sklepu to robię wszystko, żeby trzymać klasę do końca i raczej nie chodzę jak kaczka
Melduję, że umyłam okno, powiesiłam firankę w sypialni i przykleiłam w pokoiku dzidzi naklejki na ścianę, miałam czekać do przyjścia łóżeczka, ale nie mogłam się powstrzymać. Są cudne .
Hehe, Kasiek, tez mi sie wydawalo, ze udaje mi sie nie kolysac przed ludzmi, ale maz wyprowadzil mnie z bledu
ale mnie się NIC nie wydaje, bo każdy dookoła mnie mówi mi, że jak na taki wielki brzuch to bardzo ładnie prosto chodzę - i nie mówię tutaj tylko o moim mężu czy mamie ale o znajomych spotkanych na ulicy czy nawet pani w piekarni. Ale ja to mam takie zboczenie z tym chodzeniem - zawsze muszę iść prosto.....jednak taniec od 8 roku życia zostawia w sobie takie "zboczenia".
Melduję, że umyłam okno, powiesiłam firankę w sypialni
moja kumpela 2 tygodnie temu umyła okno i powiesiła firankę a na drugi dzień wody jej odeszły - urodziła w 35tc. Oczywiście wystraszona i zestresowana o Malucha - troszkę za późno myślę... Wiem, że reguły nie ma ale coś jednak w tym myciu okien jest. Ja do tak odważnych nie należę, by myć okna w ciąży (niedonoszonej) :)
a za dzieckiem ok?
Z tym myciem okien nie ma reguły, ja w zeszłym tygodniu też myłam i nic
na szczęście tak, choć jest bardzo malusi i z odruchem ssania było kiepsko na początku... no i bali się o płucka. Niemniej problem był w tym, że ona nie miała do końca badań porobionych typu GBS (czy jak to tam się nazywa) i troszkę się obawiali ale... wszystko dobrze się skończyło. Jak po odejściu wód pojechała na porodówkę, to miała już 3,5cm rozwarcia, także poród był szybki :) a właśnie po umyciu okien strasznie ją krzyż bolał przez resztę dnia i na drugi dzień poród :)
A ja po ktg... no i macica trochę mi "faluje" regularne niby stawianie się brzucha (czego ja w ogóle nie czuję), ale nic powyżej 50, lekarz stwierdził, że jest ok... No, ale, jak to położna powiedziała, że po tylu tygodniach leżenia i dzisiejszym pierwszym wstaniu nic dziwnego, że tak reaguję. Nadia znów miała ADHD i zadziwiała wszystkie położne swoją aktywnością... Za to tętno piękne :)))) Ogólnie jeszcze przed badaniem najadłam się fasolki i brzuch wzdęty był, więc nie wiem, czy to też nie miało wpływu Reasumując jeszcze nie rodzę No i się dowiedziałam, że mam mały brzuch i pewnie dziecko z tych mniejszych będzie
penny jakbyś napisała że znów wisisz na kiblu to bym się nie zdziwiła- 10 brzoskwiń- przecież to co najmniej 2 kilo :)
Jeżeli sączą ci się wody płodowe wtedy powinni cię wziąć na sale porodową i rozpocząć właściwą akcję porodową polegającą na wzmocnieniu skurczy.
Dziewczyny jak to jest, że odchodzą wody?? Przed chwilą leżąc na łóżku poczułam, że coś ze mnie wyłazi (sory za dosłowność i moczy wkładkę) w toalecie zrobiłam siku i chyba coś jeszcze poleciało, ale już sama nie wiem czy to wody czy mocz. Powinnam się udać na IP, czy czekać co się wydarzy? Do lekarza mam iść jutro o 17.00...