Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    rurinoscorbin można zażywać w ciąży - ja też brałam :)
    --
    •  
      CommentAuthordododotka
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    kuleczka_69: ja bede miala 4, ale to bedzie sierpien, a w szpitalu jest upal okrutny i boje sie, ze mi nie starcza te 4

    To może jeszcze dokupię.. Lipiec też raczej do chłodnych miesięcy nie należy :confused: a myślałam, że już wszystko mam :confused:
    Zaczynam się też obawiać, czy nie mam pieluszek jednorazowych za mało- mam spakowane tylko 4 próbki z myślą, że w razie czego małż zaraz poleci i kupi pakę :wink: ale co jak akurat będzie noc a odwiedziny następnego dnia od 15? Na ile mi te pieluszki starczą?
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    a ja polecam szlafrok, chociaz po to, aby przejsc do lazienki, bo np u nas odwiedziny odbywaly sie na korytarzu i glupio bylo tak w samej koszuli z wielgachna podpaska miedz nogami latac po korytarzu. Poza tym bardzo latwo poplamic koszule, a taki szlafrok to jednak maskuje, gdy chcesz isc sie podmyc i przebrac
    --
  1.  permalink
    dododotka: Lipiec też raczej do chłodnych miesięcy nie należy a myślałam, że już wszystko mam Zaczynam się też obawiać, czy nie mam pieluszek jednorazowych za mało- mam spakowane tylko 4 próbki z myślą, że w razie czego małż zaraz poleci i kupi pakę ale co jak akurat będzie noc a odwiedziny następnego dnia od 15? Na ile mi te pieluszki starczą?


    No maja byc porzadne upaly podobno ;/ wiesz co, ja sie tam nie wypowiem, bo ja w sumie to jak narazie pod reka mam tylko 1 koszule, 3 sa w trakcie dochodzenia :P pieluszek nie mam w ogole......nic nie mam, bo jest jeszcze czas:devil: (slowa mojego meza)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    pieluszek mialam w szpitalu cala pake 48 szt. zuzylam moze 1/3 ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Vsti: a ja polecam szlafrok, chociaz po to, aby przejsc do lazienki, bo np u nas odwiedziny odbywaly sie na korytarzu i glupio bylo tak w samej koszuli z wielgachna podpaska miedz nogami latac po korytarzu. Poza tym bardzo latwo poplamic koszule, a taki szlafrok to jednak maskuje, gdy chcesz isc sie podmyc i przebrac
    --

    a to już inna sprawa. U Nas po remoncie każdy 2-3 osobowy pokój ma swoją łazienkę, także nie trzeba się przemieszczać po korytarzu... :)
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Ja szalafrok kupię, jakiś cieniutki i nie za drogi pewnie na all. Nie po to, żeby mi ciepło było, tylko żeby właśnie się okryć, jak bym musiała czmychać przez korytarz z tym pasem startowym między nogami :devil:.
    Penny - głowa do góry, niedługo się zacznie, jakieś takie mam przeczucie. Ale mi smaka narobiłaś z tym plackiem :tongue:.
    A co do rutinoscorbinu - jak się przeziębiłam w I trymestrze to lekarka kazała mi go właśnie brać, więc chyba można.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 27th 2012 zmieniony
     permalink
    no tak katka zapomnialam dodac, ze jak sa lazienki wspolne ;)
    A i taka rada, jesli w szpitalu daja podklady to nie warto kupowac dodatkowo, bo w domu wystarcza juz zwykle podpaski te grubsze lub takie na noc, sa wygodniejsze i nie zbijaja sie(jak podklady) co pozniej uciska i uwiera....

    Penny dziwne, ze nie zbadal tego rozwarcia moja Mloda tez masakrycznie nisko glowa byla, ale na ostatniej wizycie gin. mnie badal i nic nie bolalo...
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    ja tez brałam rutinoskorbin, a jak dwa tyg temu wyladowałam z plamieniem na 2 dni w szpitalu to te mi dali rutinoscorbin aby uszczelnic naczynia bo p/krwotocznych nie było sensu.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    katka_81: akże nie trzeba się przemieszczać po korytarzu... :)


    A jak was wezmą na usg do innego skrzydła szpitala? JA mam cieniutki - koszul mam 3. Co do pieluszek kupiłam belli newborn 1 ( od 2 do 5kg)- takie z wyciętym miejscem na pępek.

    Treść doklejona: 27.06.12 15:31
    No na 100% mam syndrom wicia gniazda :crazy:- właśnie robię pranie, które zalega w koszu ::crazy: A myśałam, ze mnie ominie, bo długo się nie ujawniał :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    ja nienawidze szlafroków z załozenia, do szpitala miałam zawsze jakas bluze dresowa która ew zakładałam na pizame/koszule i tyle. Zadna siła nie zmusi mnie do szlafroka :wink:
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 27th 2012 zmieniony
     permalink
    teraz jak byłam na patologii, to byłam zabierana na usg na inny oddział... śmigałyśmy w piżamkach - kurde, no w końcu to szpital :) Ja tam mam w tyłku, co kto sobie o mnie pomyśli :)

    Treść doklejona: 27.06.12 15:34
    ja też zawsze mam bluzę od dresu na wszelki wypadek i finito :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Vsti: Penny dziwne, ze nie zbadal tego rozwarcia moja Mloda tez masakrycznie nisko glowa byla, ale na ostatniej wizycie gin. mnie badal i nic nie bolalo...

    Sama nie wiem co o tym myśleć, no tak mi powiedział...
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  2.  permalink
    A jeszcze pytanie o te poduchy/rogale do spania bo rozumiem, że warto je kupić. Przydają się one w trakcie karmienia tak jak opisuje to producent?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 27th 2012 zmieniony
     permalink
    ja leżałam w pokoju z łazienką wiec też szlafroka nie używałam bo było gorąco w salach jak diabli [a był koniec października]
    ale na wszelki wypadek zawsze warto wziąć i mieć w razie czego niż nie mieć gdyby się jednak do czegoś okazał potrzebny [ja raz założyłam jak mnie wieźli 2 piętra niżej na USG po porodzie bo się im mój brzuch nie podobał]



    PENNY hmmm dziwne z tym rozwarciem...
    tzn nie tyle z rozwarciem a z tym, że gin nie chciał sprawdzić na ile palców
    ale w sumie to chyba nieistotne skoro Ty już praktycznie rodzisz wiec jakie znaczenie czy masz na 1 palec czy na 2 ? :wink:
    może z takiego założenia lekarz wyszedł ? :wink:



    CiastoMiłości: Przydają się one w trakcie karmienia tak jak opisuje to producent?


    jednym sie przydają innym nie :smile:
    ja np ani raz nie użyłam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Penny może wyszedł z założenia, ze jak masz skurcze to pewnie wrócisz do nich dzisiaj i wtedy zbadają ci rozwarcie- wcześniej nie ma sensu robić tego badania aby was nie wymordować, albo abyś czegoś nie złapała przez ciągłe gmeranie w tych okolicach. Szpital to w końcu szpital, a szpitalne bakterie trudniej się leczy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    TEORKA: PENNY hmmm dziwne z tym rozwarciem...
    tzn nie tyle z rozwarciem a z tym, że gin nie chciał sprawdzić na ile palców
    ale w sumie to chyba nieistotne skoro Ty już praktycznie rodzisz wiec jakie znaczenie czy masz na 1 palec czy na 2 ?
    może z takiego założenia lekarz wyszedł ?

    mag_dre: Penny może wyszedł z założenia, ze jak masz skurcze to pewnie wrócisz do nich dzisiaj i wtedy zbadają ci rozwarcie- wcześniej nie ma sensu robić tego badania aby was nie wymordować, albo abyś czegoś nie złapała przez ciągłe gmeranie w tych okolicach. Szpital to w końcu szpital, a szpitalne bakterie trudniej się leczy

    Chyba macie obie rację :wink: To sobie poczekam, więcej już nie truję, niech się dzieje, co ma się dziać, włączam na luz :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Spidermanko dzieki;-) mnie sie nie spieszy nigdzie, najwazniejsze by donosic malca.

    Penny mam nadzieje ze sie rozkreci
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Ja mam też dziś wizytę u gin. Ciekawe co mi powie...? :confused:
    -- ,
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    penny a może jakiś seks na ruszenie sytuacji? ja to myślę że cię nie zbadał bo się bał że mu zaczniesz tam rodzić bo innego wytłumaczenia nie widzę skoro skurcze masz od dawna.

    ja szlafrok cienki polecam niby u nas łazienki na salach ale już na badania z maluszkiem się chodzi do innego skrzydła no i faktycznie można się okryć.

    vsti a co do tych podkładów to niekoniecznie tak jest bo na rynku jest dosyć mało podpasek z czystej bawełny- ja na co dzień korzystam tylko z tamponów, pamiętam że miałam problem by znaleźć coś bawełnianego mniejszego niż pas startowy. Generalnie chodzi o to by to krocze się wietrzyło a w alwaysach to raczej marne szanse. Ja używałam potem belli ze skrzydełkami a tu mi mówiono, że klej osłabia cyrkulację powietrza.

    wiadomo że każda inaczej przechodzi połóg, ale ja bym nie rezygnowała z bawełny na rzecz wygody choć noszenie tego w majtach fajne nie jest.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    mkd a jakie podkłady kupiłas, jakies sa szczegolne? ja mam te z belli?
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 27th 2012 zmieniony
     permalink
    ciasto ja do karmienia miałam taką małą fasolkę i mi się przydała, myślę że ta duża też się sprawdzi ale pewnie tylko w obrębie sypialni, bo ta moja poducha jest naprawdę duża i wędrowanie z nią będzie nie wygodne. ale np jak się zegnie na pół to bardzo wygodnie się w niej siedzi przed tv.

    ja też mam te z belli chyba jeszcze tenga(chyba tak nazywa się ta firma) robi jeszcze takie wynalazki ale są droższe. mam 3 paki pasów startowych a potem właśnie te ze skrzydłami czy tam z klejem.choć pamiętam że z felem to mąż mi dokupywał pasów bo często się je jednak zmienia -blee

    no i kupiłam gacie z siatki przynajmniej się nie stresowałam że fajdam ulubione majtki.

    niunia kciuki za wizytę !
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Ja też mam 3 opakowania pasów startowych z belli (heh podoba mi się ta nazwa):bigsmile: i 10 majtek siateczkowych. Kupię jeszcze 3 pary zwykłych majtek, bo nie wiem czy tu u nas w szpitalu widzieli kiedyś te siateczkowe :cool:
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    judka25 w Austrii w szpitalu dostajesz podkłady i majtki siatkowe,nie potrzebujesz brać ze sobą.
    Ciuchy dla malucha też daje szpital i nie można mieć swoich,tylko na wyjazd.Nawet pampersów nie musisz brać.
    Mi w szkole rodzenia położna powiedziała co zabrać ze sobą.
    Na poród też dostajesz koszulę.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    W Polsce, w Poznaniu też wszystko dają...podkłady, pampersy, ciuszki dla dziecka, nawet piżamy dla kobiet (każdego dnia przynosili czyste), fakt...wolałabym mieć swoje, ale te kilka dni przemęczyłam się ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    kurde w warszawie nic nie dają oprócz akcesoriów do dziecka na czas pobytu w szpitalu, ale mi to chyba nie przeszkadza bo co własne to własne.
    --
    •  
      CommentAuthorikamek
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    ja majtki siateczkowe, tzw. jednorazowe używałam 6 lat temu,po porodzie.
    Ale pamietam przypadek dziewczyny z nas z sali, jak szla do wc...na korytarzu goscie a jej wypadl zakrwawiony podklad.
    Spalila sie na miejscu, dalysmy jej swoje gatki...a pozniej jej mąz kupil.
    Poprostu niewidziala o istnieniu takich gatkow.
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Też wolałabym mieć swoje,ale zabraniają brać ze sobą.Tłumaczą się tym że szpitalne są sterylne.
    Te kilka dni można się przemęczyć.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorikamek
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    magku: W Polsce, w Poznaniu też wszystko dają...podkłady, pampersy, ciuszki dla dziecka, nawet piżamy dla kobiet (każdego dnia przynosili czyste), fakt...wolałabym mieć swoje, ale te kilka dni przemęczyłam się ;)

    to w Elblagu to samo jest.
    podkladow i ciuchow dla siebie i dziecka pod dostatkiem.
    Przynajmniej tak bylo 6 lat temu.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    magku: W Polsce, w Poznaniu też wszystko dają...podkłady, pampersy, ciuszki dla dziecka, nawet piżamy dla kobiet (każdego dnia przynosili czyste), fakt...wolałabym mieć swoje, ale te kilka dni przemęczyłam się ;)--

    w którym szpitalu rodziłas ostatecznie?
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Przynajmniej do szpitala nie trzeba jechać z walizką podróżną :bigsmile:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    gina1511: Przynajmniej do szpitala nie trzeba jechać z walizką podróżną :bigsmile:


    moja torba wypakowana jakbym na 2 tygodnie wyjeżdżała!
    --
  3.  permalink
    jee, poduszka - kojec czeka na mnie już na łóżeczku :D dzisiaj testujemy :)
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    A ja w szpitalu mialam pizamy ze spodniami. Nie potrafie chodzic w koszulach nocnych...Bylo mi super wygodnie...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    wielgosz: A ja w szpitalu mialam pizamy ze spodniami. Nie potrafie chodzic w koszulach nocnych...Bylo mi super wygodnie...


    własnie miałam pytać, rodziłas w takich warunkach jak na poródówce na TLC? pewnie w stanach to co innego:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    u nas tez wszystko dawali...
    Mkd te podkladu u nas w szpitalu to raczej bawelna nie byla, a jakies sztywne cos... kupilam tez takie w bialym opakowaniu z brazowymi napisami-te sie cholernie zbijaja i podrazniaja wszystko. teraz uzywam podpasek belli i jest dobrze plus gacie siatkowe.o matko alwaysy to bylby hardcore ;D poza tym pol dnia i tak leze bez nich:devil:

    Penny przy porodzie posprawdzaja Ci to rozwarcie nie raz:wink:
    Jak dla mnie byl to najgorszy bol-sprawdzanie rozwarcia na skurczu:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Vsti zmień suwaczysko bo niekatualny ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    pisze z tel. caly czas juz probowalam zmienic suwak, ale nie wiem, jak zrobic kopiuj wklej:cool::surprised:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    ale sie ciesze nie wyhodowano mi paciora, bakteri i grzybów, juhuu i o dziwno mam nawet lactobactillus:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeJun 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Jestem po wizycie. Szału nie ma...oprócz tego, że przytyłam 3 kg w 2 tygodnie! A poza tym, to szyjki nie mam i czop odszedł (ale tak mam od 34 tyg.) i rozwarcie na 1 cm, czyli zwiększyło się od 34 tc o 0,5 cm. :confused:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    niunia32 znaczy to, że big day nadchodzi!
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    PolusiowaMama: niunia32 znaczy to, że big day nadchodzi!

    Właśnie wydaje mi się, że będę musiała jeszcze czekać...nie zdziwiłabym się gdybym przenosiła...
    A w ogóle to ciśnienie mi wzrosło, z 90/60 na 120/80...
    -- ,
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    No już mam nieco lepszy humor więc na sekundę weszłam nadrobić posty ;)

    Penny, Patka -trzymam za Was kciuki, może chociaż u Was coś pójdzie... :wink:

    Mnie brzuch nadal boli, skurczy nie mam, czuję się nadal rozdarta w pipce ale już nie krwawie tylko plamie na brunatno -masakra jakaś :tongue: To wygląda jak budyń czekoladowy :bigsmile:
    W. napompował mi piłkę taką do skakania jak są w szpitalu i o 20.35 idą Niecne uczynki na polsacie to sobie poskaczę przed tv :wink:

    Zastanawiam się co z seksem... Chciałabym troszeczkę przyspieszyć i popieścić się z W. ale boje się, że znów zacznę krwawić :confused: Więc mam dylemat, czy ryzykować i się pokochać, czy dać sobie spokój... ?
    --
    •  
      CommentAuthorOsorya
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    A ja właśnie wróciłam z KTG.
    Ani jednego skurczu,tętno małej ok.W piątek na kolejne KTG jak nie urodzę wcześniej oczywiście...Ehh...Jak słonica...
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    niunia nie wiem czego chcieć więcej skoro szyjki i czopa nie ma a jest małe rozwarcie znaczy może się zadziać lada chwila w końcu do terminu jeszcze chwila, choć wiem że by się już chciało :)

    nikita obstawiam że po stosunku znów będziesz krwawić, no ale może faktycznie to coś przyspieszyć, a czy ty masz bobo już w kanale?
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeJun 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Kakai, ja rodzilam na publiczne ubezpieczenie, więc nie mogłam sobie wybrać jakiejś wypasionej porodówki z piłkami, basenami, prywatną położną. Ale tak, obsługa super miła, darmowe znieczulenie, pokój jednoosobowo z łazienką. Także luksus jak dla mnie.

    A my po pierwszych zakupach w markecie. Młody nawet sie nie zorientował ze kołyskę opuścił:crazy:.
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJun 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Juz po wizycie :-) maly sie przekrecil:-):-):-):-) i ma pozycje odpowiednia :-) mam zgode na wyjazd :-) wyniki idealne :-) rodzimy 15 sierpnia :-)
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    Mkd, wiem, że to już jest coś... tylko, że ja długo już tak chodzę i nic się nie stało więc myślę, że pewnie dotrwam do terminu. Dlatego się niecierpliwie, bo chciałabym urodzić przed 4 lipca bo ginekolog-położnik-diabetolog chce mnie położyć od 4 lipca u siebie na oddziale a ja sobie zaplanowałam poród w innym szpitalu... Nie chcę mi się jej tłumaczyć dlaczego nie chcę rodzić w tym"super" szpitalu...
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    niunia32: położyć od 4 lipca u siebie na oddziale a ja sobie zaplanowałam poród w innym szpitalu... Nie chcę mi się jej tłumaczyć dlaczego nie chcę rodzić w tym"super" szpitalu...


    W takim razie trzymam kciuki :D
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeJun 27th 2012
     permalink
    mag_dre: W takim razie trzymam kciuki :D

    Nie dziękuję :) /Nie chcę zapeszyć :)/
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.