Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Czy to możliwe żeby wymioty zaczęły się w 16 tygodniu ciąży jeśli wcześniej ich nie było. I od wczoraj nie mogę patrzeć się na arbuza.
--
dziewczyny mam pytanko, czy któras z Was brala po owulacji luteine? pisałam w temacie luteina,ale nikt nie odp.
biore luteine dopochwową i zauważyłam rozpulchnienie szyjki,zastanawiam się czy to od luteiny czy może w końcu sie udało
a reszta - nie wychodzić mi przed szereg :)
To od razu przyznam, że mogę się niedostosować;( Z wieści z wczorajszej wizyty: szyjka gotowa do porodu, dojrzała. Próba odstawienia leków zakończona regularnymi skurczami. Młode jeszcze nie gotowe, więc na lekach do 15 lipca. Po odstawieniu lekarze dają nam 3-4 dni. Ech, byle donosić.
wyciszyly się, a ten płacz to z bezsilności, nie z bólu.. dziś wizyta, ale pewnie bez badania, tylko zwolnienie, wizyta z badaniem 9.07 ciekawe czy doczekam..
osroya ja jak ja doskonale cię rozumiem, przed terminem sobie można narzekać, ale każdy dzień po terminie jest już prawdziwą masakrą
To od razu przyznam, że mogę się niedostosować;( Z wieści z wczorajszej wizyty: szyjka gotowa do porodu, dojrzała. Próba odstawienia leków zakończona regularnymi skurczami. Młode jeszcze nie gotowe, więc na lekach do 15 lipca. Po odstawieniu lekarze dają nam 3-4 dni. Ech, byle donosić.
Próba odstawienia leków zakończona regularnymi skurczami.
a że tak jeszcze dopytam... dlaczego tak wcześnie kazano Tobie odstawić leki? Z tego, co wiem, odstawia się je jak ciąża jest donoszona... bo rozumiem, że były to lekarstwa na podtrzymanie...?
kurde mi się nawet syndrom wicia gniazda nie włączył no chyba że to gniazdo ma być w ogrodzie to może.
może poluskowi udadzą się te czary i jutro urodzimy, albo chociaż ty..
A ja dziś byłam u lekarza i mam rozwarcie na 2 cm i szyjki brak także jak zaczną sie skurcze mam przyjeżdżać do szpitala :))))--
No i jeszcze dodam, ze chyba ostatnim "kickiem" (sorry za jezyk, jakos nie moge znalezc polskiego odpowiednika, odmozdzenie poporodowe chyba ) do porodu bylo, ze rozmawialam w niedziele z polozna w szpitalu o tym, jak beda mi w przyszlym tygodniu porod wywolywac. Tutaj podaja lek zwany cytotec. No i pogooglowalam sobie wieczorem w domu o tym leku i generalnie o samym wywolywaniu porodu... Jeszcze zdazylam wieczorem poryczec mezowi do rekawa, ze sie boje i ze nie chce miec wywolywanego porodu. I chyba Ninka tez tego nie chciala, bo sie w koncu jednak sama zdecydowala :)
Tylko szyjka mnie bolała tak jakby Mała mi raczkami machala miedzy udami :))))))
Bardzo to jest ciekawe Kakai, zę mamy różne terminy o 1 dzień, suwaczki pokazują ten sam wiek ciaży, ale ty masz do konca 27 dni, a ja 21
Nie wiem Kakai, chyba inne daty wpisałyśmy przy ustrawianiu suwaczków. Mniejsza o to, dzieci i tak wyjdą kiedy zechcą ;) Chyba, że mnie pokroją.
Czop? Mnie nie odszedł, więc nie wiem jak wygląda...
termin mam tak jak madziauk na 10.11.2012, więc nikogo z listy nie zepchnę