Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2012 zmieniony
     permalink
    no mi też ta Nadia nijak do Penny nie pasuje :wink:
    bardziej jakaś Jagoda, Malina, Jutrzenka, Nadzieja, Dobrusia, Urodzona w rzece [ :devil: ] i takie tam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 5th 2012 zmieniony
     permalink
    a moje dziecko nadal strzela w brzuchu, juz tak od 2 miesięcy, ciekawe czy to bąki czy co:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    madziauk: KasiaTasia - dzieki za odpowiedz. Nadal nie wiem co to, z trawieniem problemow nie mam, z wyproznianiem sie rowniez. Jednak brzuch przez ostatnie 1,5tyg dal czadu i urosl sporo. Pobolewa mnie tak wlasnie miedzy brzuchem a nogami, jak sa takie skosy ;) nie wiem jak to wytlumaczyc, najbardziej jak chodze, albo wstaje z krzesla w pracy i gdzies ide...czasami tak mocno mnie zakluje, ze mam ochote sie zwinac i polozyc na podlodze..To wszystko zaczelo sie jak brzuszek zaczal szybko rosnac wlasnie.. nie wiem czy to normalne?--

    ja też nie wiem, może rzeczywiście organizmowi ciężko sobie poradzić z dużym skokiem w wielkości ? u mnie wszystko łagodnie przebiega i nie mam strachów, ale tak sobie myślę że ciąża to stan zaskakujący i bardzo subiektywny w odczuciach, więc trudno powiedzieć "tak to normalne" lub "absolutnie tak nie powinno być" ... życzę Ci aby dolegliwości szybko przeszły ...
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
  1.  permalink
    Kakai: a moje dziecko nadal strzela w brzuchu, juz tak od 2 miesięcy, ciekawe czy to bąki czy co


    pepowina pewnie sobie strzela :)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    kuleczka_69: pepowina pewnie sobie strzela :)


    heh ciekawe to:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    KasiaTasia - dzieki Kasiu, jutro mam usg polowkowe - nie wiem czy ta osoba, ktora to bedzie robila w szpitalu odpowie na moje pytania na ten temat.. jak brzuszka nie mialam, to w 1,5tyg juz jest widoczny, moze cos w tym jest.
    Jak sie bede zle czula dalej to pojdziemy prywatnie do lekarza. Dziekuje raz jeszcze, za odp. :)
    --
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    No i mamy kolejną Nadię!

    Ja stawiałam na jakąś Jaśminę czy Kalinę ;-)
    Czekamy zatem dalej na fotki

    To może by coś pokombinować z listą, niech się dalej rusza, hę?
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    PolusiowaMama: To może by coś pokombinować z listą, niech się dalej rusza, hę?--


    liderke pogonic:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    mkd proszę na męża wskakiwać, po schodach się przebiec z 10 razy, walnij se ananasa, zrób przysiady i jutro witasz Franka, wszak jutro 6.07!
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 5th 2012 zmieniony
     permalink
    oby ją już wzięło, nie źebym wyganiała, ale czas już na nią:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeJul 5th 2012 zmieniony
     permalink
    PolusiowaMama: Ja stawiałam na jakąś Jaśminę czy Kalinę ;-)


    Nasz Julek miał być Jaśminą;) lub Emmą ale ta opcja spotkała się z ogromnym niezadowoleniem rodziny, dlatego dziwi mnie, że ktoś się na Kamilę krzywi czy Witka

    Wy tutaj o rychłych porodach i takich tam, a ja się coraz bardziej boję, że z młodym wyjdziemy przed szereg... Szyjka (jeśli tam jest jeszcze jakaś szyjka!) kłuje, bóle małpowe coraz intensywniejsze, nawet z fenoterolem... Oj, obym dotarła do wizyty za tydzień chociaż...
    --
  2.  permalink
    Ech....znowu burza ;/ nie chcialam upalow,ale burzy tez nie :P
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    polusku jutrzejsza data mi bardzo pasuje, na męża póki co wskoczyć nie mogę, bo od 2 godzin znów walczymy z felem żeby raczył spać. Ja mam dość, fran szaleje w brzuchu jakaś masakra totalna idę chyba wyżalić się na rozpakowane może jakaś mądra mama mi pomoże, wszak mój synek od urodzenia zasypiał sam, nie wiem czy to zęby czy temperatura czy ma za dużo energii :(
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    a ja dostałam fotkę od penny !!!!! :heartsabove::heartsabove::heartsabove:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    zazdrość!
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    Kakai: moje dziecko nadal strzela w brzuchu, juz tak od 2 miesięcy, ciekawe czy to bąki czy co


    u nas było to samo- i odkryłam dopiero po porodzie( o ile to to)
    Młodej strasznie kosteczki strzykały, towarzyszył temu taki sam dźwięk co w brzuchu
    ortopeda zapewnił mnie, że krzywda się dziecku w wtedy nie dzieje, nie boli to...
    układ kostny musi dojrzeć, no i od jakiegoś czasu Luckowi coraz rzadziej pyka:)
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    Kakai ja tez mam takie jakby blokowanie sie nog w pachwinach. Poza tym szyjka kluje, brzuch pobolewa, mala sie wciska w dol. Ja chyba do tej cesarki nue wytrzymam... dwa tygodnie jeszcze...:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorBlueCactus
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Dziewczyny, z tym bieganiem po schodach to tak delikatnie. Jak byłam na patologii, to tam leżało 80% "przeterminowanych" dziewczyn, położne zachęcały do ruchu, ale zabraniały wspinania się po schodach, żeby łożysko się nie odkleiło.
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJul 6th 2012 zmieniony
     permalink
    Witam ;)
    Jakby któraś zechciała zajrzeć, to na odpowiednim wątku przedstawiłam moją mała Pchłe :bigsmile:
    Gratulacje dla nowych mamusiek.
    Generalnie na nadążam za Wami :confused: Mimo, że Zuzia jest grzeczna, to doba, póki co, za krótka jest :confused:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Flavia dzieki! To taki kosteczkowy pyk jest a ja mam takie strzelajace kosci i sobie myslalam ze moze to to. Zobaczymy po porodzie;-)
    --
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Bo po schodach trzeba schodzić a nie wchodzić - tak mówi mój gin..

    Te kosteczkowe pyki też czasem czuję.. Już niedługo Kakai sprawdzimy w praktyce z czym to się je ;-)

    penny się opierdziela.. Imienia nam nie zapodała, fotki też jeszcze nie, oj będzie kop!
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Jedno wstawanie na siku w nocy :smile:, jak mało mi potrzeba do szczęścia...
    Jadę na zakupy, póki temperatura nie przekracza 30 st w cieniu :cool:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Poludiowa dokladnie, zobaczymy te nasze nicpote maluchy:surprised:

    W nocy byla taka burza ze maly cie rozochocil i walil glowa w szyjke ze ze strachu same miesnie kegla sie kurczyly, bo normalnie myslalam ze wyskoczy
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    U nas tez taka mega burza byla plus wichura:shocked:

    Kasiek- tez dostalam:swingin:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    PolusiowaMama: penny się opierdziela.. Imienia nam nie zapodała, fotki też jeszcze nie, oj będzie kop!


    jak to nie :shocked: Polusiowa - poczytaj wątek a znajdziesz imie córeczki penny. A fotke da jak wróci ze szpitala bo ona tam neta nie ma....
    --
    •  
      CommentAuthormisia-ludek
    • CommentTimeJul 6th 2012 zmieniony
     permalink
    A my dziś wreszcie zaczynamy malowanie pokoju Mai i zamawiamy meble, wreszcie odłożyliśmy, eh. Dziecina ma 3 lata i dopiero doczekała się malowania pokoju. Ale jak będzie druga córa to razem będą później dzielić pokój:-):bigsmile:

    A ja też nie nadążam, nie ma mnie cały dzieć przed kompem a tutaj potem aż 150-180 postów do nadrobienia. Ale uwielbiam czytać wasze wypowiedzi, poprawiają mi humor po ciężkim dniu:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    witam się z rana i melduje że się nic nie dzieje.

    Za nami kolejna koszmarna noc, ale po wątkach mamusiowcyh wiem że trochę dzieci ma taki sam stosunek do upałów co fel. Znów padł na mężu o 24. przez 4godziny udało nam się zbić temperaturę wiatrakami o całe 4 stopnie więc spadła do 26stopni.

    Jestem przerażona bo jeśli nie urodzę to przez kolejne 3 dni będę kłaść fela sama. więc chyba dziś ulegniemy i po prostu pozwolimy mu zasnąć przed tv w łóżeczku franka co stoi już u nas w sypialni, skoro tak czy siak się na tym kończy to może przynajmniej wcześniej zaśnie.

    wczoraj jak już go trochę ponosiłam to myślałam że franek sam wypadnie dołem, nie mówiąc już o bólach.
    Ale odkryłam że boję się żeby cała akcja zaczęła się w domu w nocy jak do babć daleko, dlatego chciałabym żebym po jutrzejszym porannym ktg usłyszała że już rodzę i muszę zostać w szpitalu, może mąż by wtedy zdążył wrócić na noc do fela.

    widzę że włączyła mi się blokada psychiczna że dopóki starszy nie jest bezpieczny i spokojny ja nie chcę rodzić :(.

    przepraszam za nudy
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeJul 6th 2012 zmieniony
     permalink
    BlueCactus: zabraniały wspinania się po schodach, żeby łożysko się nie odkleiło.

    Bo wspinać się po schodach nie wolno, tylko schodzić w dół. Wjeżdżać windą.
    mkd podobno to tak jest, że ciężarna zaczyna rodzić dopiero jak ma komfortowo wszytko przygotowane ;) Rozumiem Cię, też się martiwłam co z Zu w nocy zrobimy jak zacznę rodzić. Musielibyśmy znajomego prosić, żeby przyszedł do niej. Ale by się pewnie rano wystraszyła. W tym kontekście cieszę się z cesarki, bo wiem kiedy ide do szpitala i będzie to rano i możńa zorganizować opiekę. Ale mam stersa, że urodzę wcześniej... no nie dogodzi ciężarnej... :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorBlueCactus
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    nibriana.....To wspinać się nie będę, co najwyżej z łóżka i na łózko ;-) Nie wiem czy to ta pogoda, czy 6 tygodni leżenia plackiem, ale mam wrażenie, że moje mięśnie są zwiotczałe i nawet najmniejsza aktywność jest mega wysiłkiem.
  3.  permalink
    Czesc Dziewczynki!
    Witamy sie w 34 tygodniu:swingin::swingin::swingin::swingin::rolling:
    U nas upal ze wytrzymac sie nie da,masakra jakas:tongue:

    Wlasnie troche karte ciazy sobie pouzupelnialam,cukry wpisalam.Teraz musze sie zastanowic jak to zrobic z tymi ostatnimi badaniami na toksoplazmoze bo musze jechac do Lublina z tymi wynikami a za dwa tyg szykuje mi sie kontrolna wizyta u gina...Nie wiem czy wszystko w lublinie zalatwic czy jakos to sobie rozlozyc,ale dobrze z wynikami tez sie u gina pokazac....

    Ide jesc sniadanie narazie:bigsmile:
    Milego dzionka robaczki!:boogie:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    nibriana: Kakai ja tez mam takie jakby blokowanie sie nog w pachwinach. Poza tym szyjka kluje, brzuch pobolewa, mala sie wciska w dol. Ja chyba do tej cesarki nue wytrzymam... dwa tygodnie jeszcze...


    no to mam identycznie

    Treść doklejona: 06.07.12 08:58
    wróciłam z poboru krwi, po 15 wyniki:crazy: nie mogę się doczekać
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    No ja mam wszystko przygotowane na powitanie Małego a nadal u mnie nic się nie dzieję...i nie zapowiada się...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Dziewczyny ja wymiękam dzisiaj.... :cry: jakaś masakra .... duszno, parno.... już jest 30 stopni a nie mówiłam co po wizycie, mam lekką anemię, dostałam żelazo, moje bóle z prawej strony brzucha jak chodzę, to okazuje się ,że to są skurcze i mam odpoczywać jak poczuje, a najlepiej gdzieś usiąść...
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    nibriana dlatego ja trochę liczę na jutro rano bo babcie mają wolne no i będzie cały dzień przed nami.może wtedy będziemy gotowi
    --
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeJul 6th 2012 zmieniony
     permalink
    kasiek wątek czytam i imię pennowej Córy znam, ale w tym upale czepiać się jest rzeczą naturalną, co też czynię, że nam znać nie dała, ale jak tam jest bez neta, to sprawa prosta i nie ma mi co biadolić..

    Nie wiem gdzie mam się dziś podziać, co zrobić, bo jest tak mega fatalnie upalnie, że wymiękam..

    Zerknę sobie co mam w torbie, dopakuję szczoteczkę, i mam marzenie, żeby zaczęło się dziać, bo nie wyrabiam i toczę się jak prawdziwa kaczka :(
    Malinowe niedobrzelstwo pozbawiło mnie zaparć, więc jest jakiś plus ;-)

    Niech się dzieje, bo zacznę krzyczeć!
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    wlasnie na doz jest dzis juz herbatka z lisci malin, chce kupic ale musze nawalic do kosza za 20zł,i nie wiem co bo wszytsko mam chyba:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Polusiowa, a co Ty sie kochana tak wyrywasz? Przecież Ty jeszcze masz trochę czasu :wink:
    Wiem, wiem - końcówka daje popalić :wink::tongue:
    U nas burzy nie było, więc nawet w nocy się specjalnie nie ochłodziło i o 6 rano było juz 25 stopni... teraz jest 32 w cieniu, i zapowiada się ciag dalszy afryki :bigsmile:

    MKD - jutro piękna data do rodzenia, więc jak juz wszystko bedzie ogarniete z Felem to akurat, akurat ...... :devil:
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Wczoraj pisałam, że do mnie też siara nie przyszła.....przyszła wieczorem. Dlatego mnie ttak piersi i sutki bolały.

    Mąż wczoraj stwierdził, że mała mogłaby sie już urodzić. Miałby pretekst, żeby zrobic sobie już wolne w pracy.

    U nas w Łodzi właśnie leje.....:wink:
    --
  4.  permalink
    niunia32: No ja mam wszystko przygotowane na powitanie Małego a nadal u mnie nic się nie dzieję...i nie zapowiada się...


    mkd: nibriana dlatego ja trochę liczę na jutro rano bo babcie mają wolne no i będzie cały dzień przed nami.może wtedy będziemy gotowi


    Kakai: wlasnie na doz jest dzis juz herbatka z lisci malin, chce kupic ale musze nawalic do kosza za 20zł,i nie wiem co bo wszytsko mam chyba


    Dziewczyny a myslalyscie o tym aby pobudzic piersi??To wywoluje akcje skurczowa :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    A ja właśnie przeczytałam swojego posta i sama sie zdziwiłam po kiego grzyba po oświadczeniu, że ciąg dalszy afryki postawiłam uchachaną buźkę :shocked: Widać, ze mi ten upał wali :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Cobraczek: Dziewczyny a myslalyscie o tym aby pobudzic piersi??To wywoluje akcje skurczowa


    ja sie boję:bigsmile:

    a herbatka z liscmi malin to nie przyspiesza ;porodu tak ze bedzie szybciej, tylko ze podczas porodu bedzie sżło szybciej bo zwieksza efektywnosc skurczy-tak czytałam, natomiast boje sie dzialac jakos na sile, bo jak mnie ngle rozboli cos i bedzie falszywy alarm to tylko niepotrzebnnie sie zestresuje:surprised:
    --
  5.  permalink
    Kakai: ja sie bojęa herbatka z liscmi malin to nie przyspiesza ;porodu tak ze bedzie szybciej, tylko ze podczas porodu bedzie sżło szybciej bo zwieksza efektywnosc skurczy-tak czytałam, natomiast boje sie dzialac jakos na sile, bo jak mnie ngle rozboli cos i bedzie falszywy alarm to tylko niepotrzebnnie sie zestresuje


    A chyba,ze hehe.Podobne dzialanie do herbaty z lisci malin ma wiesiolek:wink:

    Dziewczyny chcialam kupic komode zeby postawic kolo lozeczka,ale stwierdzilam,ze kupie taki koszyk z szufladkami,wyjdzie taniej i tez praktycznie
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Cobraczek: A chyba,ze hehe.Podobne dzialanie do herbaty z lisci malin ma wiesiolekDziewczyny chcialam kupic komode zeby postawic kolo lozeczka,ale stwierdzilam,ze kupie taki koszyk z szufladkami,wyjdzie taniej i tez praktycznie


    ja wolałabym zeby mnie wzieło z zaskoczenia:wink:

    fajne te szulfadki:bigsmile:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Jejku ja jestem w połowie drogi i sama nie radze sobie z nami ,a
    Wy kochane na końcówce i nawet nie narzekacie aż tyle !!!!!:shocked::shamed:

    Martynka chyba dostała pleśniawek aftin poszedl w ruch , ale ciągle bierze palce do buzi a jak jej wypędzluje to płacze bo szczypie do tego wargi jej spuchły myślicie żeby iść do lek. czy to normalne żę przy pleśniawkac h tak jest bo bledna ale dziś ust ma mega wielkie :confused:

    Na śląsku w nocy 26 teraz 30 w cieniu - ani grama chmurki a mi ąż nie dobrze jak patrze za okno.
    już powili maży mi się NL ale jeszcze wizyta ugina i dentysta i z kasą na styk oj nie dobrze :confused:
    --
  6.  permalink
    Kakai: fajne te szulfadki


    Z Emilka mialam bez tych szufladek tylko koszyki,ale widze,ze ladniejsze teraz robia:bigsmile:

    Juz pokoj pomalowany,lozeczko rozlozone,szafa wnekowa zrobiona tylko teraz jeszcze lamka nad lozeczko,naklejki chce kupic na sciany i ten koszyk na kosmetyki i bedzie gotowy:wink::tongue:

    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Cobraczek: Z Emilka mialam bez tych szufladek tylko koszyki,ale widze,ze ladniejsze teraz robia


    są super, gdybym miała miesjce to tez bym kupiła takie cos:bigsmile:

    Treść doklejona: 06.07.12 10:11
    fajnie przygotowane, ale masz duzo miejsc a w domu:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Bardzo fajny pokoik się tworzy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Witam się w końcu -udało mi się nieco odnaleźć w roli mamy :bigsmile:
    Zdjęcia Malej dodałam na wątek Nasze dzidzie :wink:

    Gratuluje wszystkim rozpakowanym ! :bigsmile: Trochę się lista ruszyła :bigsmile:

    Póki co mam problem z piersiami ale powoli je ogarniam (co 2h laktator bo inaczej tryskają same :confused: Jedno odciąganie ok. 200ml...). Szwy już prawie nie bolą, dzisiaj musze jechać po wypis i dowiedzieć się kiedy szwy mam ściągnąć bo zapomniałam :devil:
    Później wrzucę zdjęcie brzuchola w ostatnim tyg. ciąży i po porodzie :bigsmile:
    --
  7.  permalink
    Kakai: fajnie przygotowane, ale masz duzo miejsc a w domu


    Staram sie robic tak zeby bylo jak najwiecej przestrzeni.Zeby bylo jak sie obrocic chociaz hehe:wink::tongue:

    Ceny lozeczek poszlyw gore zdecydowanie.Dwa lata temu kupilam za 120 zwykle a teraz jak kupowalam wyszlo 169:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeJul 6th 2012
     permalink
    Cobraczek: koszyk z szufladkami

    Śliczne, ale czy się cholerstwo nie będzie kurzyć? Ja porzynajmniej nie lubię sprzątać i ograniczam poweirzchnie kurzące ię do minimium ;)

    Treść doklejona: 06.07.12 10:21
    nikkitaa: Póki co mam problem z piersiami ale powoli je ogarniam (co 2h laktator bo inaczej tryskają same

    Ale nie ściąaj za dużo, bo w ten sposób rozkręcasz latkację ponad potrzeby dziecka. Jeśli juz odciągasz to tylko do ulgi.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.