Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
.
. Oczywiście zerkałam bo chciałam zobaczyć jak główka się pojawia. Natomiast teraz wyglądam jak kobieta komuny, bo czekam aż mi sie wszystko na tip top zagoi i idę na woskowanie.
Co do moich wód to jeszcze nie wiem

Madzia w aptekach z tym slabo, raczej nie dostaniesz, sa na allegro, ale teraz Cie to nie urzadza. Mogą Ci sprawdzic w szpitalu, a nadal masz takie coś?
Ale pokazuje to, że moze warto wczesniej sobie zamowić? A gdyby sie przy wodach nie rpzydały, to do czego w domu moga sie przydac papierki lakmusowe? Tzn, ja wiem, że one mierzą ph - tylko czy w domu takie właściwości się do czegoś mogą przydać? --
No cały czas coś leci :/


A ja wypieram ze świadomości ból, lęk itd. Jestem mega pozytywnie nastawiona i staram się nie myśleć o bólach, tylko o synku. Ciekawa jestem do kiedy ten optymizm mi się utrzyma
, ale jeszcze staram się nie nakręcać i nie myśleć o samym porodzie w sensie bólu itd. Pewnie mi się to udzieli na 2-3 tyg. przed terminem.
Magducha, jak to jest inne niż to, co sobie do tej pory wyciekało z Ciebie (śluz), to może warto jechać na IP?
Mojej sąsiadce jak odeszły wody, to było tak, że po wizycie w toalecie usiadła na kanapie i nagle coś poczuła. Zadzwoniła do swojej położnej i ta powiedziała, że jak cała podpaska namięknie to ma przyjechać na IP. Trwało to 4 h. I zaczęła rodzić.
A tak poważnie to coraz bardziej sie boje znieczulenia i zakładania cewnika.....

Jak się będę czuć jak znieczulenie minie?

Ja po Dolarganie chodze po ścianach


]

Najgorzej było pod koniec czyt. ostatnie dwie / trzy godziny. Płakałam z bólu,skurcze były tak silne,że ciężko opisać. Chociaż wcześniej też miałam skurcze,ale nie były aż tak mocne. Poród był chyba najprzyjemniejszy. W sumie to nie pamiętam nawet czy bolało. Nawet jak mnie nacinali to nie czułam nic. Ogólnie ostatnia faza trwała 25 min. także lajtowo 