P_Madzia: Kakai co sie może dziać ? Mogę rodzic :)

no sie domyslam, tylko zmylil mnie emot-->

Treść doklejona: 11.07.12 10:51
do mnie dzis przychodzi polozna i cwiczymy nauke parcia mowila ze musi byc po skonczonym 37 tygodniu bo bywa ze ta nauka rozkreca akcje

Treść doklejona: 11.07.12 10:51
Polusiowa mi na dzis przepowiedziała hahah

judka25: Madzinka widzę, że wyprawka ruszyła pełną parą

Tak, już prawie wszystko mamy, jeszcze wanienka i przewijak :). Ciuszki poprane, poprasowane, ale coś mi się ciągle wydaje, że mało . Chyba zaproponuje babciom, żeby po jednym zestawie śpioszków z kaftanikiem czy pajacyku kupiły, bo praktycznie nic nie mam na 56. A moja teściowa rwie się do zakupów, tylko co kupi to niepraktyczne, ostatnio dostałam od niej rampersa na 3-6 z krótkimi spodenkami, wcześniej też na 3-6 komplecik króciutkie spodenki i bluzeczka, a przecież wtedy zima będzie. Skoro tak bardzo chce kupić coś, to chyba jej podpowiem, mam nadzieję, że się nie obrazi.
A wczoraj kupiliśmy w końcu na allegro kosz mojżesza i kilka innych dupereli w zestawie .

Tylko imienia nadal brak... Stanęło na Małgosia, Basia lub Karolina .

Niunia - gratulacje!!! Kawał dziecia urodziłaś

xkamilax: a mnie odszedł czop

oby się ruszyło :) Myj te okna ale uważaj na siebie :)

madzinka83: Stanęło na Małgosia, Basia lub Karolina .

Małgorzatka - ślicznie :)

Niunia gratulacje!!! :) Czekamy na zdjecia przystojniaka :D
A ja jestem od wczoraj wkur...ona, bo lodowka nam sie popsula i kolejny wydatek mamy ;/ wczoraj tez zaczelam segregowac ciuszki dla Malej, zostaly mi jeszcze na dzis 2 kartony. Teraz do prania wezme ciuszki do rozm, 68. Pozniej stopniowo bedziemy wyciagac wieksze :P

A ja mam głupie pytanie bo mnie Kuleczka natchneła...
Dla niewprawnych i niedoświadczonych mamuś - jak segregujecie ciuszki jak nie mają rozmiaru? Bo np poprzedniczka wycieła metke? Ja mam takich b. dużo i tak na przymierzanie jedno do drugiego nic mi nie wychodzi - jakieś zaćmienie ciążowe mam.....
I wszystkie mam wymieszane

Ulcia ja nie sugeruję się rozmiarem z metki, tylko przystawiam jedne do drugich i mniej więcej mierzę, bo już przekonałam się że każdy producent to inny rozmiar i w ten sposób segreguje, czyli wielkością ubranka a nie metką.

niunia32 gratulacje!!

A mną wczoraj hormony zawładnęły, zryczałam się przed spaniem, a później miałam głupie sny.
Śniło mi się usg połówkowe, widziałam na monitorze małego pindolka (może sen proroczy?), ale za to nikt mi nie chciał dziecka pomierzyć - musiałam się o to wykłócać i niemalże błagać

Olenkaka: jakieś fatum ciążowe, czy jak? Ja właśnie czekam na nową, bo reklamowałam lodówkę, która padła zaraz po gwarancji...

Kiedyś miły sprzedawca z sklepu ze sprzętem AGD mi to wytłumaczył.
Producent tak wymyślił swoją produkcje co 4ata żeby była sprzedaż - po 4 latach(bądź tyle co trwa gwarancja) i tak się zepsuje,że trzeba będzie kupić nowa niż naprawiać ''starą''.
Przykład taki z życia wzięty - pralka 4 latka, moja - teraz służy u mamy tzn. ledwo ciągnie swój żywot

Ul_cia: Dla niewprawnych i niedoświadczonych mamuś - jak segregujecie ciuszki jak nie mają rozmiaru? Bo np poprzedniczka wycieła metke? Ja mam takich b. dużo i tak na przymierzanie jedno do drugiego nic mi nie wychodzi - jakieś zaćmienie ciążowe mam.....
I wszystkie mam wymieszane

O tym nie pomyślałam , mam od mojej Martynki wszystkie ciuszki ale rzeczywiście osobiście wycinałam każdą metkę ,nawet nie pomyślałam że może się kiedyś ona przydać

Zresztą jedno co mnie nurtuje Martynka ur. się wielka 4580 i 62 cm . ubranek 56 nie kupowałam wiele bo stwierdziłam - ze i tak szybko wyrośnie miała 2 zestawy podstawowe .I tak ich nie ubrałam bo jak jeszcze w szpitalu się wyprostowała to 62 nie naciągnięte były mała we!!!
I teraz moje pyt. dokupić ciuszków na 56 dla Zosi więcej bo już obydwoje wzrostem tzn. długością udka wyprzedają o 1,5tyg.
Absolutnie nie dopuszczam wersji wcześniejszego porodu tylko najwcześniej 37 tc CC
I czuje żę uchoduję niezłe kluseczki , ale trza być przygotowanym co nie????.

sysiajaw: Moim zdaniem mogą się przydać, bo bliźniaki z reguły są mniejsze
--

Też tak uważam, ale ja sie nei znam jeszcze
Ale faktycznie, bliźniaki nawet jak jakos wyjątkowo wczesniej sie nie wyrywają na swiat to są nieco mniejsze niż jedna wypasiona Kluska

A tego nie wzięłam pod uwagę bo" uchodować" jedno a dwa chociaż na 3 kg to może być wyzwanie !!!!
Czyli 56 mogą się przydać :]]] dzięki za oświecenie

Mówiłam wam ze przytyłam 3,5 kg a lek. wcale mnie nie pochwalił bo miał pacjentkę która z cukrzycą schudła 12 kg i tam było czego gratulować !!! nawet gin, nie dogodzisz , ciekawe jak ocenią normy z badania glukozy tu w pl. na czczo -95 N 74-106
po godz. – 161 N do 160
po 2 godz. – 135 N do 140
Nie ma źle ale już mam odłożyć słodkie napoje i przekąski reszta bez zmian

też myślałam o tych 50 ale one takie maleńkie!!! niedaleko mamy dzidziusiowy sklep wiec jak cos M. wyśle , a sama zakupie po jednym kompleciku chociaż body,czapeczki i śpioszki.

No właśnie ja też o was myślałam z tymi ubrankami, no tylko jaka ty jesteś szczuplutka !!!!i jaki brzuszek mialaś zgrabny , mój już pokaźny pokazałam pod kartą ;/// wiec jak patrze na Wasze brzuszki zgarabne w 20 tyg. a mój co prawda dużo czynników odróżniających 2-ga ciąża(pierwsza 20 kg z czego wszystko było dużo dziecko łożysko, wód !!!)moja waga, mąż wysoki 196 , no i dwójka pod serduszkiem,już całkiem długaśna i silna.

właśnie weszłam i tu takie nowiny

niunia gratuluje- mówiłam że ktg to można sobie w dupę wsadzić :)

pisze już z domu mamy tu trochę hardcore bo fran cały czas na cycu, fel na początku był na mnie obrażony i mnie nie widział, na szczęście powoli jest lepiej choć dalej jest bardziej przy tatusiu. Generalnie zareagował na frania fajnie tylko denerwuje się kiedy młodszy płacze :(.

ale właśnie trwa mój błogostan bo od godziny obaj śpią w swoich łóżkach- jest więc nadzieja, że będzie tak częściej a szczególnie wieczorami.
Jestem zmęczona ale szczęśliwa poród jak dla mnie bajka, ale to opiszę jak znajdę chwilę, fran ssie ładnie więc brodawki nie bolą, mam nadzieje tylko że się najada bo też sporo czasu to po prostu się delektuje ale że karmię na żądanie to się tym nie przejmuję.

trzymam kciuki za czołówkę i pewnie też szybko się nie będę mogła z wami rozstać.

dziękuję za miłe 9miesięcy za radości, emocje przy euro i kciuki na końcówce.

fran się budzi więc wracam do rzeczywistości

judka25: Edzia nie patrz na rozmiar brzuszka. Ty nosisz bliźniaki,a poza tym rozmiar brzuszka nie świadczy o tym, że dziecko będzie duże albo małe

no właśnie Edzia :) Poza tym bliźnięta rodzą się zazwyczaj szybciej, więc Ja bym kupiła tak, jak piszesz choć po jednym komplecie 50-siątek :)

Ul_cia: Dla niewprawnych i niedoświadczonych mamuś - jak segregujecie ciuszki jak nie mają rozmiaru? Bo np poprzedniczka wycieła metke? Ja mam takich b. dużo i tak na przymierzanie jedno do drugiego nic mi nie wychodzi - jakieś zaćmienie ciążowe mam.....

Ja też przykładami ubranka jedno do drugiego i stwierdzam, czy większe czy mniejsze :)
Zresztą tak też ciężko, bo jedno niby krótsze, ale szerokie, inne długie i wąskie... Co firma to inaczej

dododotka: Ja też przykładami ubranka jedno do drugiego i stwierdzam, czy większe czy mniejsze :)
Zresztą tak też ciężko, bo jedno niby krótsze, ale szerokie, inne długie i wąskie... Co firma to inaczej

Oooo tu masz racje niekiedy np bodziak na 56 jest szerszy i dooopa za duży pod szyjką się rozłazi, to już lepszy dłuższy a węższy :D
Ja tez przykładam i patrze. które mniejsze nawet, jak metki są to 56 niekiedy jest większe od 62 :)

hopelight: Judka z tym znieczuleniem to nie wiem, sama mam dylemat, brac czy nie brac....

W sobotę będę rozmawiała z położną więc wypytam o te znieczulenie i napiszę co mówiła Ja wiem tylko, że te kobiety, które rodziły raz bez znieczulenia a drugi raz ze znieczuleniem to mówią, że nigdy w życiu nie urodziłyby bez, więc to mnie motywuje do podjęcia decyzji, żeby jednak wziąć zzo. Mąż mi mówi, żebym się nawet nie zastanawiała, jeśli ma mniej/ albo wcale boleć. Jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji , ale najważniejsze że w razie co, to mam w szpitalu możliwość wzięcia zzo.

edzia na blizniaki radze 50 i 56 nawet jak beda donoszone to raczej wiecej niz 3 kg kazdy nie bedzie mial, 56 na 100% beda dobre, 50 uwazam ze tez beda ok (dla przykladu moje niedonoszone na 2 kg nosily r. 44) zagraniczna numeracje to bym kupowala tiny baby do 3,4 kg beda dobre na pewno :]

psycho_patka: to ja jakis ewenement jestem....pierwszy raz rodzilam ze znieczuleniem a drugi bez...i gdyby kiedykolwiek jeszcze przyszlo mi podjac taka decyzje...to wybralabym porod bez...chociaz sama nadal nie moge uwierzyc w to jak polozna dala rade mnie przekonac, ze zzo jest mi calkowicie zbedne...

psycho Ty miałaś wspaniałą położną dlatego właśnie ja nie wiem, co zrobię, pewnie wszystko wyjaśni się na porodówce

hopelight: do dentysty ide zawsze na zywca;D

jesteś twardzielka ja zawsze biorę znieczulenie, tylko przy usuwania kamienia nie

Ja chce rodzic bez ZZO, ale wyjdzie pewnie w praniu :P
Pochwale sie, jakby bylo malo popsutej lodowki, to popsulam cholerna kabine prysznicowa i czeka nas kolejny wydatek, jestem zla okropnie na siebie i na kabine, bo sie musialy akurat teraz drzwi zaciac!!!!!!!!!!!!!!!

Judka no mnie trafia powoli cos;/ jak na zlosc, wydatki teraz wieksze mamy, to musialo sie popsuc jedno i drugie cholerstwo, masakra;/ ide segregowac ciuszki, sie odstresuje przynajmniej.

CiastoMiłości: Dziewczyny, a czy przed badaniem na glukoze to trzeba sie jakos przygotowac..? Dzien wczesniej czegos nie jesc albo jesc...?

mi mówili w laboratorium, żeby około 10 godzin wcześniej/ przed badaniem nic nie jeść i wieczorem nie opychać się słodyczami.
Ja jadłam kolację około 18.00, a badanie miałam około 7.30, a podczas badania pytali się czy na pewno przed 23.00 już nic nie jadłam, więc chyba ten czas jest ważny.

zyziaczkowo: edzia na blizniaki radze 50 i 56 nawet jak beda donoszone to raczej wiecej niz 3 kg kazdy nie bedzie mial, 56 na 100% beda dobre, 50 uwazam ze tez beda ok (dla przykladu moje niedonoszone na 2 kg nosily r. 44) zagraniczna numeracje to bym kupowala tiny baby do 3,4 kg beda dobre na pewno :]

Dziękuję za poradę doświadczonej mamusi też rozejrzę sie w nl jak to wygląda z numeracją bo nawet nie wiem jakie są ,choć takie coś jak 50 w prenatalu widziałam w primarku 0-3msc itp.

No i jeszcze się zastanawiam ile mam jeszcze czasu, czy teraz jadąc do nl pozbierać najmniejsze rzeczy od Martynki bo nie wiem czy mama przyjedzie i będzie w stanie mi dowieść wszystko. A tak dla Zosi już by było i tylko Heniowi mogła bym powoli gromadzić . Bo do 68 to nie ma góry ubranek jakaś większa siatka się uzbiera (a pewnie coś dokupie Zosi ) a spokojnie będę miała świadomość że coś już jest w domu .

mooniia: ja bym edziu juz wzieła :)

Ja też Zawsze to już coś masz, a sama wiesz jak to przy takich maluszkach wszystko jest potrzebne, wszystko na już i ile co kosztuje -a Ty masz dubeltowo....