misia-ludek: Na temat pasów też słyszałam, że ciężarna w widocznej ciąży dostała mandat za niezapięte pasy.

pewnie jakby nie przyjeła mandatu tylko oddała to na droge sadowa to spokojnie by wygrała. Policjanci to tez ludzie i tez niekoniecznie znaja (pamietaja) wszystkie przepisy.
co ni zmienia faktu, ze statystyki pokazuje, ze w ciazy jednak bezpieczniej miec pas zapiety
Mozna kupic takie specjalne krzesełko dla ciezarnych ktore sciaga ten dolny pas mocno w doł tak aby nie dotykał brzucha własnie adapter do pasów

atamala

mi na szkole rodzenia ( coprawda w UK) mowili ze regularne skurcze dwa na 10 minut sa przeslanka do pojawiania sie na porodowce

atamala zamawiaj taksowke i jedz na IP sprawdzic co i jak w razie w zadzwonisz do meza juz ze szpitala, a jak bedzie ok to spokojnie wrócisz taksówka do domu :)

asia_: Jak cerise pisała , u niej pasy zadziałały , bez nich więcej krzywdy mogła sobie i dziecku wyrządzić . ale jak ze wszystkim , kazda z nas decyduje co robi

Popieram! Dla mnie ciąża nie jest wymówką, by nie zapinać pasów. Ja zapinam. Zawsze, pomimo że mam skurcze i brzusio napięty. A ja jeszcze jak na złość, nagle w ciąży mam mnóstwo sytuacji, gdzie jest potrzebne gwałtowne hamowanie - i nigdy z mojej winy. Niemniej... bez zapiętych pasów jedzie mi się niewygodnie... tak, jakby mi czegoś brakowało :)

Treść doklejona: 25.07.12 14:54

atamala: Ja szyjki nie mogę dosięgnąć więc chyba dalej długa...

to, ze nie możesz dosięgnąć szyjki, nie oznacza, ze jest nadal długa... to oznacza, że jest wysoko a jej długości sama nie zbadasz kochana :*

atamala: Dziewczyny już 5 godzin mam skurcze co 5-8 minut , bolesne ale nic więcej się nie dzieje...

Ja organizowałabym opiekę dla małego, bo 5-8min, to nie 10-15,jeśli nie masz zbyt daleko do szpitala, poproś kogoś żeby w tym czasie został z małym - mąż, czy dobra zaufana koleżanka i jedź sprawdzić na IP czy się nie zaczęło na dobre. Żebyś potem zdążyła
___________
Co do pasów to jednak wolę zapiąć mimo braku adaptera do nich, ale przepisy z 2012r wyraźnie mówią, że kobieta o widocznej ciąży nie ma obowiązku ich zapinania, więc jak zdarzy Wam się pasów nie zapiąć a Policjant będzie nieugięty to możecie odmówić zapłaty mandatu bo wg przepisów wygracie sprawę. Nie tam też wzmianki o tym, że musi być jakieś zaświadczenie od lekarza czy ostatnie tygodnie ciąży. Widoczna to widoczna, u jedej będzie widoczna już pod koniec 4 miesiąca, u innej pod koniec 6. Ale ja i tak polecam zapinać pasy

katka_81: Niemniej... bez zapiętych pasów jedzie mi się niewygodnie... tak, jakby mi czegoś brakowało :)

Dokładnie mam tak samo, czuję się jakbym była naga, dosłownie

Treść doklejona: 25.07.12 14:58

asia_: I jak widać nawet policja nie zna stanu faktycznego ustaw , bo to nie tylko mój M ale policjant który mnie kontolował i ( najlepsze ) szwagier który pracuje w drogówce

chłopaki po prostu też uważają, że jest bezpieczniej w pasach i uważają, że przepisy się zmieniły jak lekarze zalecają zapinać pasy

asia_: Maylda nie mów że jeżdzisz na motorze Mnie aż skręca jak mój M jedzie ale nie odważyłam się wsiąśc odkąd dowiedziałam sie o ciąży .

no teraz juz nie jezdze :D
jezdzilam chyba jakos do kwietnia/maja, jako pasazer (bo jako kierowca to nigdy) tyle ze nasz motocykl to taki niski, siodlaty, w stylu Harleya, wiec wygodny.

Boję się.... Chyba wolałabym żeby to nie było dziś.... !!Nie jestem gotowa

Dzwoniłam na policję się spytać skierowali mnie na tel: 22 603 77 55 wydziału ruchu drogowego i tam mi powiedziano że kobieta w ciąży jak ma widoczny brzuch nie musi mieć zapiętych pasów, i nie trzeba mieć przy sobie książeczki ciąży.

a ja dziś nie do życia... :( rano byłam na spacerze z psem i musiałam 3 razy przysiadać, bo słabo mi było a za 4 razem to już mnie tak zmogło, ze przed sklepem musiano mnie częstować wodą - miałam ciemno przed oczami, ledwo doszłam do ławki. I cały dzień taki :( to normalne? Dodam, że mam lekką anemię od niedawna i może to przez to?

PolusiowaMama: katka_81 Ja miałam podobnie. Niestety te upały nie poprawiają nam samopoczucia, bez wody ani rusz!

Polusiowa jak ja Ci zazdroszczę, że Ty już tulisz Leonka... Ja pierwszy raz w ciąży tak źle się czuję. I przeraża mnie to, że termin dopiero na wrzesień :/ UMRĘ jak nic!
zaczynam narzekać - nie dobrze...

katka_81: to normalne?

mam nadzieje, ze tak mnie ostatnio tez zawroty glowy dopadaja :) ostatnio w rossmanie - na szybko kupiłam sobie chlodny sok i odtajałam w aucie

mooniia -
plamień już nie ma na szczęście, ale prowadzę kanapowy tryb życia i siedzę w domu i nie można seksu :(

Mnie też dopadają, z Mają tak nie miałam, ale to pewnie dlatego, że na tym etapie ciąży to był grudzień, a teraz głównie takie zawroty i duszności pojawiają mi się w sklepie.

A my po wizycie :-) Najpóźniej we wtorek zwolnimy listę :-) Rozwarcie na 5 cm, masaż szyjki zaliczony. Jeżeli się nadal nic nie będzie działo, to w piątek kolejny masaż ....i jeżeli to też nic nie da, to we wtorek moja lekarka ma dyżur w szpitalui, więc przyjmuje mnie na oddział i obiecała, że wtedy już na bank urodzimy :-) Ostanie dni w dwupaku.....hura hura!!!!! :-) Ależ mi humor poprawiła :-)

hopelight: melduje sie ze szpitala

oj :( Trzymaj się hope :( dasz radę, odpoczywaj tam...

monia tylko ja epizod ze skurczami mialam wczoraj...dzis plaskie linie mysle ze jak znow sie nie dajBoze pojawia to podadza mi go jeszcze.... a jako ciekawostke opowiemWam ze lezala ze mna dziewczyna ktorej lekarka prowqadzoca chyba jakas marna zalozyla krazek w 25 tc bo szyjka sie niby skrocila w 31 tc zdjeli jej ten krazek bo niby szyjka cudownie sie wydluzyla...dziwne...hehe

oj oj co za wiadomosci. ...Hopelight oddam moja szyjke za Twoja...ja mam skorcze ale szyjka nie wspolpracuje...Trzymam kciuki za donoszenie do 37 tyg!

Hope trzymaj się kochana i nie pozwól Domisiowi jeszcze wyjść :)

w 31 tc zdjeli jej ten krazek bo niby szyjka cudownie sie wydluzyla...dziwne...hehe

dramat! jak ja leżałam w szpitalu to akcja z krążkiem była w drugą stronę.... założyli pessar lasce która była w 32tyg.ciąży a jej szyjka miała 37mm, rozwarcie na 1cm ale wewnętrzne...

Jak widać co lekarz/szpital to inna praktyka

Blue a jak ten masaż szyjki ? bolał czy nie ?


jeju .. zrobiłam tylko obiad a brzuch mi się stawia . I jak tu nie porównywć ciąży do choroby , jak niewiele można zrobić Katka , te osłabienia napewno przez pogodę + anemię . Ja też mam anemię i czasem mi plamki przed oczami biegają dobrze ze krew z nosa przestała lecieć

katka_81: Może pomyślicie, że jestem durna ale dla mnie okres ciąży, to ciężki okres. Nie polubiłam go pomimo, ze kocham czuć Michasię,

Katka i nie stresuj sie , nie musisz "kochać" stanu ciąży , nie dla wszystkich jest on fantastyczny i nie każda będzie tęsknić za brzuchem . Ale JUŻ NAM NIE WIELE ZOSTAŁO , głowa do góry

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 25.07.12 16:36</span>

BlueCactus: Dzisiaj rozwierała szyjkę do 8 cm i

i zrobiła takie rozwarcie ? Ono już nie jest takie porodowe ?

w Krakowie pada, a miały być upały i bądź tu człowieku mądry

co do zapinania pasów, to jeżdżę z zapiętymi, jako kierowca uważam że wariatów nie brakuje i nie mam zamiaru się narazać

od soboty "chodziły" za mną nadziewane papryki, i dzisiaj zrobiłam, zjadłam tyle ile mogłam i dorzuciłam dwie z łakomstwa teraz troche cierpię ale nie mogłam się powstrzymać

z ciążowych wiadomości rzadnych rewelacji, zarówno ja jak i syn - okazy zdrowia, więc nuuda, ale jakże pozytywna i ciesząca

asia_: czasem mi plamki przed oczami biegają

też to mam, czasem latają mi iskierki przed oczami... czyli to ta anemia cholerna nabroiła...

ciekawe jak tam Kakai??

Treść doklejona: 25.07.12 18:16
dodotka zdrowiejcie szybciutko :)

Ul_cia: Cały dzień mnie nie było

nooooo, właśnie nie da się ukryć. Nie znika się tak z pierwszej 10