Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Nie wiem sama... Od kilku dni rano wymiotuje, czesto jestem w toalecie z grubsza potrzeba, pobolewa mnie podbrzusze - takie ćmienie jak na okres. No i brzuch mi opadł zdecydowanie. Plus te bóle od kręgosłupa.
    Ale jakoś nie czuje zeby to miało byc juz. A chyba powinnam?

    Jutro mam wizytę u gina, KTG i odbiór wyników na gbs i cała resztę.
    Zobaczymy co lekarz powie.
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Ber1987 - w 30 tygodniu wylądowałam na patologii i zrobiłam się nerwowa że nie zdążę. Tak więc jak tylko wróciłam do domu wzięłam się za ciuszki. Ja myślę, że nie za wcześnie, tym bardziej że jest piękna pogoda i ciuszki nieziemsko pachną słońcem :)
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    easyshare: Ale jakoś nie czuje zeby to miało byc juz

    Ale chyba się zbliża baaaardzo dużymi krokami. Choć nie chcę być wyrocznią. Dobrze, że jutro wizyta, upewnisz się.
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Ber, mnie koło 30 tyg tez tak naszlo, zeby wszystko juz przygotowac. Ale to trochę za wcześnie,'poczekaj jeszcze kilka tygodni, zeby ciuszki były świeże i pachnące jak sie maluch pojawi.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    My dzisiaj wizytowo, ciekawa jestem, czy moja szyja coś drgnęła,bo ostatnio mnie kuła niefajnie :confused:.

    Easy może to już prawie koniec :cool:.

    Ja ciuszki poprałam jakieś 2 tygodnie temu, powoli, partiami, poprasowałam na raty. Wydaje mi się, że każdy może poprać kiedy chce, ja celowałam w ładną pogodę, żebt mi fajnie wyschły.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    madzinka83 - ja robię dokładnie to samo, na słoneczku pięknie schną. Teraz kończę 33 tydzień i końca tego prania nie widzę, a piorą się już 2 tygodnie. Partiami mi mama prasuje, bo fakt nie da się na raz tego opanować. W szafkach zawijam w prześcieradła wyprane też w dziecinnym proszku i mi się nie kurzą :)
    --
  1.  permalink
    Kakai gratuluje:)ja już 26:)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    madzinka83: ja celowałam w ładną pogodę, żebt mi fajnie wyschły

    Ja też celowałam- z zimną krwią i zonk, bo pogoda się u nas zepsuła :confused:
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Ja mam od kilku tygodni wszystkie ciuszki wyprane i wyprasowane i teraz jak otwieram szuflady komody dziecięcej to najchętniej zrobiłabym to wszystko jeszcze raz na świeżo.
    No ale to może takie moje skrzywienie ;)
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    U nas też pogoda nieszczególna, co mnie akurat cieszy, bo boję się kolejnej fali upałów.
    Ja niecierpię prasować ciuchów, ale te maleństwa poprasowałam z olbrzymią przyjemnością, oderwać się nie mogłam :bigsmile:. Teraz walczę sama ze sobą, żeby nie jechać już do ciucholandu i nie kupować.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    moja pierwsz córe urodziłam w 31tc nie dosc, ze nie miałam poprane to praktycznie nic nie miałam :), mimo, ze siedziałam u niej od rana do wieczora to zdazyłam przez czas jej pobytu w szpitalu wsio kupic poprac i przygotowac :) ale jak Cie bardzo korci to co masz sobie odmawiac :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Ja na szczęście póki co nie robiłam dużych zapasów, bo chcę poczekać i zobaczyć jaki rozmiar będzie w rzeczywistości pasował na Małą, a "spadku" żadnego też nie dostałam. Więc może jeszcze zdążę :wink:
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Prasowanie dziecięcych ciuszków to niezła frajda :wink:
    Ja sie nie mogłam oderwać, choć mam tego naprawdę duzo.
    Jeśli tylko czujesz chęć posiedzieć przy desce do prasowanie to dlaczego nie?

    Tylko potem tak jak Natalia radzi, zawin w coś ubranka lub schowaj do zamykanych szafek/szuflad zeby zachowaly świeżość.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    easyshare: Prasowanie dziecięcych ciuszków to niezła frajda

    ale tylko na poczatku ;) potem robi sie rownie obrzydliwe jak pozostałe prasowanie ;)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny wracam po tygodniu nieobecności :cool: mieliśmy gości, ale mi czas szybko leciał, a teraz znowu będą nudy :confused:
    Na bieżąco śledziłam wszystkie nowe porody na forum i gratuluję maluszków :))))

    Wizytę u gina mam we wtorek (skończę wtedy 36 tydz) i mam do Was pytanie, czy takie coś miałyście na tym etapie - kłucie w szyjce, nie jest ono bolesne jakoś bardzo, trwa chwilę, przestaje i za jakiś czas znowu, da się wytrzymać, ale czy takie kłucie może oznaczać, że dzieje się coś z szyjką? Trwa to około tygodnia, poza tym żadnych dolegliwości i bólów nie mam.
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja akurat uwielbiam prasować, bardzo lubię nadawać te gladkosc tkaninom. Wiem wiem, dziwna jestem. Przed ciaza laczylam przyjemne z pożytecznym - prasując pracowałam na stepperze, wyrabiajac mięśnie nog i posladkow :smile:

    Za to nie znoszę zmywac :wink:
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    A ja witam się w rozpoczętym 37 tygodniu:) Jeszcze tydzień i ciąża będzie donoszona:):bigsmile:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    judka25: czy takie coś miałyście

    Ja mam regularnie od jakiegoś czasu, mam szyjkę po konizacji do 10mm i założony szew okręzny, na wizycie w zeszłym tygodniu było wszystko w najlepszym porządku.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.07.12 09:05</span>
    easyshare: Za to nie znoszę zmywac

    To ja Ci przyjadę pozmywać z moim caaaaałym prasowaniem :bigsmile:
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Zapraszam :bigsmile:
    Tylko nie wiem czy zdarze Ci wszystko wypracować, bo dziewczyny wieszczą, ze urodze niebawem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    easyshare: nie wiem czy zdarze Ci wszystko wypracować

    w życiu bym Ci tego nie zrobiła. To są góry szmat - Himalaje. Ja od zarania dziejów prasuję tuż przed wyjściem :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    judka25: kłucie w szyjce,

    Judka właśnie o tym pisałam przed chwilką, idziemy łeb w łeb, więc pewnie to normalne, bo też je mam :devil:.
    ma_mi: Ja od zarania dziejów prasuję tuż przed wyjściem

    Ja też :shamed:, chętnie pozmywam gary za prasowanie :wink:
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    chętnie pozmywam gary za prasowanie

    :thumbup:
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    ma_mi: To są góry szmat - Himalaje


    Oj, dziewczyno, czuję się tak, jakbyś mi machała przed nosem lizakiem :tooth: Ja już nie mam w domu niczego do wyprasowania, nad czym ubolewam strasznie.

    Może to nie jest zły pomysł na biznes? Ogłosić się w necie i prasować, prasować, prasować...
    :crazy::crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    easyshare: Może to nie jest zły pomysł na biznes?

    O to, to... :smoking:

    Treść doklejona: 26.07.12 09:27
    A Ul_cia to myśli, że ją po logowaniu będziemy tropić :wink: Miała się poprawić, a tu drugi dzień lipa z meldowaniem się :smile:
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Przed chwilką byłam w toalecie i skorzystałam z okazji (wiem, wiem, że nie powinnam:shamed:) żeby pogmerać sobie w szyjce. Bo ja mam szyjkę bardzo niziutko i bliziutko, bez problemu ją sobie namacam. Palec przepuszcza bez problemu, więcej nie próbuję, bo się jednak trochę boję.
    Ale co nowego: chyba czuję główkę ?!:shocked:
    Wcześniej tego nie było zdecydowanie, ale teraz jak wkładam palec do pochwy to czuję okrągłe i twarde na górze. No to chyba główka, bo co innego?

    Chyba zaczynam panikować :shocked: (wdech, wydech)
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    easyshare: chyba czuję główkę

    A nie mówiłam :peace:

    Treść doklejona: 26.07.12 09:30
    easyshare: (wdech, wydech)

    tylko nie przyj :crazy:
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    A nie jest czasem tak, że wszystkie kobiety tak mają na 2 tyg przed porodem?!
    No weź, nie strasz :shocked::cry:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    easyshare: wszystkie kobiety tak mają na 2 tyg przed porodem

    Jasne, ale poczytaj pod swoim suwaczkiem, nie ma gwarancji, że jesteś 2 tyg przed porodem :shocked:

    Treść doklejona: 26.07.12 09:37
    Ja nie straszę, ale czekasz na swoją Idę, a prasować już i tak nie masz co, to może porodzik :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    ma_mi: A Ul_cia to myśli, że ją po logowaniu będziemy tropić Miała się poprawić, a tu drugi dzień lipa z meldowaniem się

    :cool: Oj no bo wstałam, i od razu laptop żeby zobaczyć co u Was i tak czytam i czytam, kawkę piję :wink:
    Zaraz się zbieram do lekarzy - dzisiaj anastezjolog, neonatolog i KTG :smile: Cały dzień zajęty .... przynajmniej w klimie posiedzę :wink: bo u nas gorąco.
    Powiem Wam, żw jakoś tak mnie ruszył poród Kakai wczoraj i w nocy jak standardowy step up na siusiu odbywałam, to jakos tak mnie "napadło", ze u nas też już moze być w każdym momencie :shocked:
    dzisiaj zamawiam resztę wyprawki (pieluszki, kocyki, ręczniczki) - nie czekam na pensje, najwyzej do końca miesiaca bedę czyściła lodówkę z tego co tam jest :devil:
    AAAA easy - ja też dzisiaj jakaś taka opuchnięta z rana i waga o 0,5 kg wieksza ...
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    To może któraś wpadnie do mnie poprasować?:D Bo jakoś nigdy nie mam na to czasu, a pomału nie mam Małej w co ubierać :D :D
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Wiem, że 37 tydzień to ciąża donoszona i mogę zacząć rodzić w każdej chwili, ale jakoś tak wolałabym jeszcze nie.

    Dziś muszę się zmobilizować i skończyć przygotowania przedporodowe:
    - kupić mężowi kubraczek na porodówkę, bo nie mam, a jak w nocy się zacznie to lipa. (a propos, wiecie gdzie dostanę takie w większym rozmiarze, bo te standardowe na moim 2 metrowym byczku pękają przy próbie wkładania)
    - kupić prześcieradełka, bo okazało się wczoraj, że te, które kupiłam są za małe (materac ma 120x70 i te o wymiarach 120x60 są i za wąskie i za krótkie)
    - wymyć i wyparzyć wszystkie akcesoria do karmienia i odciągania pokarmu
    - ogolić krzaczory :tooth:
    - przygotować się psychicznie, bo na tym polu leżę i kwiczę :cry:

    ma_mi: Jasne


    czy to znaczy, że to jest normalne czuć główkę jakiś czas przed porodem, niekoniecznie musi to oznaczać, że dziś urodzę?!
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    easyshare: - kupić mężowi kubraczek na porodówkę, bo nie mam, a jak w nocy się zacznie to lipa. (a propos, wiecie gdzie dostanę takie w większym rozmiarze, bo te standardowe na moim 2 metrowym byczku pękają przy próbie wkładania)
    a to nie można zakupić u Was na oddziale? U nas za 20 zł można było kupić... Najlepsze jest to, że nikt się nie upomniał o tą zapłatę i mieliśmy za free :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorBlueCactus
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    easyshare...jak piszesz o tej główce, to przypopomia mi się historia, jak w 30 tyg trafilam do szpitala i podczas badania lekarka mówi, że czuje już główke, ale nie jest źle bo jest podatna na wpychanie :D Myślałam, że z fotela spadnę :D Pózniej przy każdej wizycie lekarze o tej główce mi wspominali, a ja już kiwałam głową i mówiłam, wiem, weim ALE jest podatna na wpychanie :D A jaki miałam stresik jak musiałam sobie Lutka aplikować, a tu główkę palcami czułam. Te dzieci to sporo atrkacji potrafią nam dostarczyć :-)

    Jejku...co za pogoda...żar z nieba, namówiłyscie mnie na pranie, będzie schło ekspresowo.
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Vsti, można kupic w sklepiku szpitalnym, ale ten czynny jest bodajże do 18.00. Poza tym maja tylko standardowy rozmiar.

    Blue, to mnie pocieszylas, bo juz sie przestraszylam, ze jak główkę czuć to znak że niechybnie urodze za kilka godzin :)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.07.12 10:04</span>
    Właśnie mnie przeczyściło i wypadło ze mnie trochę białej galarety - czyżby czop?!

    (przepraszam, że tak się z wami wszystkim dzielę, jakbym była zbyt dokładna w opisach tego, co się ze mną dzieję, to dajcie znać; ale dobrze jest o tym pisać, trochę jakby mniej się stresuję i boję)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.07.12 10:14</span>
    Gdzie jesteście, nie zostawiajcie mnie teraz samej :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    easyshare: czy to znaczy, że to jest normalne czuć główkę jakiś czas przed porodem, niekoniecznie musi to oznaczać, że dziś urodzę

    tak, to normalne, nie ma obaw, to jeszcze nie przesądza o szybkim porodzie. Przepraszam jeśli Cię nastraszylam :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    oj ja z tych nienawidzących prasowania !!!!! teraz prasuje tylko ciuszki Mateuszka i ewentualnie nasze zaraz przed wyjściem jeśli wyglądają jak krowie z gardła wyjęte.....ale myć garów też nie lubię - od tego jest zmywarka :wink: za to uwielbiam piec ciasta - ostatnia specjalność - szarlotka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    ma_mi: szarlotka
    :hungry:
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Spoko, nie Ty mnie przestraszyłaś, tylko sytuacja sprawia, że panikuję.
    Muszę się opanować, bo kurczę z tych nerwów naprawdę urodzę i co będzie :wink:

    Pomóżcie mi usystematyzować wiedzę na temat zbliżającego sie porodu:
    - niekoniecznie muszę mieć skurcze, może mieć rozwarcie i odchodzący czop/wody bez odczuwania skurczów?
    - niekoniecznie muszą mi odejść czop/wody, mogą być same skurcze, mocne i regularne i wtedy na IP?

    Skąd ja mam wiedzieć, że rodzę?! :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    easyshare: i co będzie

    no jak! Ida będzie :wink:

    Treść doklejona: 26.07.12 10:27
    easyshare: Skąd ja mam wiedzieć, że rodzę?!

    Szczerze Ci powiem, że przy starszej córce miałam podaną oxy, bo byłam po terminie więc nie mam doświadczenia, ale z tego co się naczytałam to mogą wystąpić rożne kombinacje objawów :confused:
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    ma_mi: no jak! Ida będzie


    No... i to jest spory plus tego wszystkiego :wink:

    Chyba pójdę się umyć, bo spociłam się z tych emocji że hej.
    Wracam za 10 min, mam nadzieję, że bez żadnych nowych rewelacji.
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJul 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Heheheh:) Easy trzymam kciuki za toczącą się akcję:))) z tego co ja pamiętam z opowieści, to na IP jeśli skurcze regularne co 5-10 minut (w zależności od odległości od szpitala) no albo po odejściu wód:)) a po terminie to lekarz sam kieruje na patologię i wtedy jeśli samo nie ruszy to wspomagają, ale Ciebie to najwidoczniej nie dotyczy;))
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    easyshare: mam nadzieję, że bez żadnych nowych rewelacji

    Aj tam, aj tam, niech się dzieje wola nieba... akcesoria to nawet mężczyzna wyparzy a i prześcieradełko można na allegro zamówić, takie braki to nie braki :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormagic1984
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Easy spokojnie, podobno kobiety to wiedzą:wink: tego nie można przegapić. Ja też się zastanawiam jak to będzie bo to moje pierwsze dziecko:tongue:
    --
  2.  permalink
    magic1984: podobno kobiety to wiedzą


    Mi lekarz w szpitalu tez tak powiedzial :P ale tez sie obawiam, czy ja rozpoznam objawy porodu :P
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    kobieca intuicja - mnie nie zawiodła już dwa razy !!! wcześniej jak do porodu na IP z falstartem nie jechałam :bigsmile: jakoś wiedziała że to pora i tyle !!!!
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    easyshare - trzymam kciuki jak by co :)
    u mnie dziś kiepski dzień- mama zrobiła kolejne pranie dla małej, ale zaraz ma przyjść teściowa, która bardzo chce wcześniaczka. Szlak mnie trafia, mąż był wczęśniakiem i odkąd trafiłam do szpitala non stop powtarza, żeby się już urodziła i będziemy siedziały przy inkubatorku. Mam jej po dziurki w nosie ale mój mąż ja zaprasza rzekomo że mi pomaga a ona mnie tylko denerwuje kupę godzin. Strasznie się do tego rani pokłóciliśmy. Czy waszych facetów też nie interesuje nic co ma związek z dzieckiem? łóżeczko, akcesoria, wózek? Nie wiem czy każdy facet tak ma czy tylko mój bo 3 miesiące temu pochował ojca i mam wrażenie, że to jest dla niego ważniejsze niż to że za 6 tygodni pojawi się nasza ukochana, upragniona córka o którą walczyliśmy prawie 2 lata.
    Musiałam się komuś wyżalić :(
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Co do prasowania, to ja prasowałam to wszystko raz - jak się dziewczynki urodziły. Znacie tą listę co się robi przy pierwszym, drugim i trzecim dziecku? To ja z prasowaniem wkroczyłam od razu w etap drugiego :) Ale jest to w pełni uzasadnione- w końcu są 2 :)
    •  
      CommentAuthormagic1984
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    natalia u mnie jest podobnie. Mąż owszem poskładał lózeczko, był ze mną po wózek, ale o resztę się nie pyta. Zresztą nawet chyba nie wiem co takiemu maluchowi jest potrzebne:wink:. Pracuje od rana do wieczora może dlatego - muszę go troszkę usprawiedliwić:cool::bigsmile:
    --
    • CommentAuthoratamala
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    Dziewczyny zaliczyłam FALSTART:cool: Pojechałam wczoraj na IP bo miałam regularne skurcze co 5 minut przez 5h!!! Dali mnie na porodówkę, przeleżałam 3h skurcze nadal były ale nie nasilały się i rozwarcie na 1,5 palca ale nie szło dalej :devil: Oczywiście nie podali mi nic na rozwieranie ani przyspieszenie bo nie jestem przeterminowana!!! Więc po 3 h dali mnie na patologię, skurcze miałam do 11 w nocy a później się wyciszyły. Rano zapisały się jakieś ale niskie więc wypisali mnie do domu! :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 26th 2012
     permalink
    witam się i zmykam :) Te upały mnie zabiją!! :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.