Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    czerwinka zycze Ci szybkiego rozwiazania bo widze ze strasznie sie meczysz :grouphug:
    Ja juz od czterech tygodni stosuje kuracje herbata z lisci malin i zero skurczy,kompletnie nic.Dzisiaj na KTG zapisaly sie dwa do 40 i jeden do 60.
    Jestem caly czas aktywna i czuje ze przenosze moja mala ,a ona juz wazy 3500g:shocked:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Moja zelazna szyjka trzyma ale jak beda mega skorcze to beda musieli cos zrobic a od tego jest ta herbata :-):-):-)a co mi szkodzi...:-)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Pij spokojnie,mozesz nawet do trzech szklanek dziennie.
    Ale na skrocenie szyjki lepszy wiesiolek 2x3 po 500mg
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    No to jeszcze idziemy do apteki po wiesiolka :devil::devil::devil:
    --
  1.  permalink
    Heh, widze, ze chcecie przyspieszyc dzidzie :P ja tam spokojnie czekam na rozwiazanie, wyjdzie kiedy bedzie chciala, ewentualnie dostane w poniedzialek dostane termin wyjscia dzidzi z brzucholka :) i dodam, ze ja juz szyjki nie mam, z rozwarciem juz chodze troszke i nic :P
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeAug 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    kuleczka_69: dodam, ze ja juz szyjki nie mam, z rozwarciem juz chodze troszke i nic :P


    Kuleczko tylko czerwinka już się męczy ze skurczami non stop a szyjka trzyma i tylko o to chodzi

    Treść doklejona: 02.08.12 16:33
    a u mnie znowu upał... ledwno siedze, duszno okropnie...
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    ja za ponad tydzien bede miala ciaze donoszona ( jesli dotrwamy) a pozniej nie mam zamiaru mlodego wyganiac na sile bo to terminu pewnie i tak nie dotrwam, osobiscie bardziej boje sie przeterminowania niz porodu po 37 tc ze wzgledu wlasnie na historie, doswiadczenia znajomych ...
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
  2.  permalink
    sysiajaw: Kuleczko tylko czerwinka już się męczy ze skurczami non stop a szyjka trzyma i tylko o to chodzi


    Wiem przeciez :) smieje sie. Meza w obroty, masaz brodawek wieczorem i pojdzie :) ze mna w szpitalu lezala dziewczyna 10 dni po terminie, szyjka zamknieta, 2,5cm i nawet proba ksytocynowa nie przyniosla skutku, jak sie skonczylo to nie wiem bo juz wyszlam, kazdy lekarz na obchodzie kazal jej 3-4 x dziennie masowac brodawki zeby przyspieszyc, nie dzialalo :P

    U nas tez upal cholerny, leze w lozku i sie topie.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Hej!
    Wróciłam, prawie 120 km dzisiaj przejechałam :cool:
    Fajnie było się spotkać, pogadać :-) Ale jej córeczka (4.5 roku) była dzisiaj tak marudna, że dobrze, że juz wyjścia nie mam bo bym się chyba 3 razy zastanowiła zanim zaszłabym w ciążę po tej wizycie :devil: Przez klime gardło mnie boli, mam nadzieję, że nic sie bardziej nie rozwinie, bo tak na końcówce to słabo by było ...
    Czerwinka, pij, masuj, łykaj, kochaj się - rób wszystko na raz bo się wykończysz :devil:
    Cobraczku - wyrazy współczucia.
    Dostałam laktator i leżaczek dla małej :cool:
    --
  3.  permalink
    A ja odebrałam ponowne wyniki moczu i jak ręką odjął! zero glukozy, zero leukocytów. W 3 dni poprawa. Czyżby eliksir z pokrzywy, rumianku i miety działał cuda??? :neutral:
    Podjechałam do lekarki skonsultować i powiedziała że mam pić właśnie tą miksturę dalej skoro działa i duzą szklankę przegotowanej wody z cytryną raz dziennie.
    W końcu czuję że żyję bo dziś zakuło mnie już tylko 2 razy :))
    --
  4.  permalink
    Ul_cia: Czerwinka, pij, masuj, łykaj, kochaj się - rób wszystko na raz bo się wykończysz


    Pomaga tez siedzenie po turecku :P

    No to maz zlozyl lozeczko ;/ zamiast tego poszedl mecz w siatke ogladac.....
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Czerwinko, ja cie nie pociesze, bo tez mialam tak jak ty - w drugiej ciazy - cale szesc tygodni....... W sumie co drugi-trzeci dzien regularne kilkugodzinne skurcze no i raz falstart na porodowce. Ale chociaz porod za to ekspresowo poszedl, bo myslalam, ze to znowu to samo, a to juz byly porodowe (w sumie prawie tak samo bolesne, jedyna roznica ze coraz czestsze byly i po buscopanie i kapieli nie przeszly, tylko przyspieszyly).
    Podobno w drugiej ciazy tak sie dosc czesto dzieje, wedlug mojej poloznej.
    --
  5.  permalink
    Natalia122: A ja odebrałam ponowne wyniki moczu i jak ręką odjął! zero glukozy, zero leukocytów. W 3 dni poprawa. Czyżby eliksir z pokrzywy, rumianku i miety działał cuda???
    Podjechałam do lekarki skonsultować i powiedziała że mam pić właśnie tą miksturę dalej skoro działa i duzą szklankę przegotowanej wody z cytryną raz dziennie

    To muszę też zacząć pić taką miksturę aby mi nie nawracała infekcja:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    A ja wpadłam w szał zakupów. Do porodu jeszcze 3 miesiące, a ja kupuję jak szalona i tą wyprawkę migiem skompletuje ;D Największą radochę mam przy kupowaniu ciuszków. Ale jak wpadnę do sklepu, to każda rzecz mi się podoba i chciałabym WSZYSTKO :devil: I zakochałam się w ubrankach firmy PitterPatter :heartsabove: Jutro lęcę do TKMAXX'a w poszukiwaniu śpioszków w misie, bo widziałam na necie i nie dają mi spokoju ;x
    --
  6.  permalink
    No ja to już bym najchętniej wpadła w szał zakupowy, ale poczekam jeszcze do USG połówkowego w przyszłym tygodniu, potem zacznę przeglądać ciuszki po Majeczce i może jakieś zakupy jak będę znała płeć:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Na 80% mamy mieć dziewczynkę, więc te dziewczęce kupuję trochę niepewnie i mam nadzieje, że się później nie okaże, że te kilka rzeczy co kupie nie będą używane. Chociaż staram się wybierać kolory neutralne. Ale te dziewczęcę są taaaakie śliczne, że nie mogę od nich rąk oderwać! :rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    BlueCactus - gratulacje

    A my może w ten poniedziałek się dowiemy czy chłopczyk czy dziewczynka zależy jak maleństwo się ułoży na usg połówkowym. Chociaż co do ubranek to mój ulubiony kolor to niebieski i tak pewnie kupie prawie wszystko niebieskie nie zależnie od płci ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Kurka wodna! Tak się zaczytałam, że pierogi zjarałam. :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    misia-ludek: USG połówkowego w przyszłym tygodniu

    tak szybko? :)
    --
  7.  permalink
    Ale sie zdenerwowalam, lozeczko ladne, ale sporo czesci jest porysowanych i jakies ubytki ;/ napisalismy maila do sprzedawcy, ciekawe co postanowi w tej sprawie....
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    YPolly jezuuu jak mnie pocieszylas!!!! bo ja juz myslalam ze ja jakies dziwadlo jestem! Dziekuje Ci Kochana! podnioslas mnie na duchu!
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    jejku jak patrze na suwaczki mooni, aci, edzi, misialudek m.in to pozniej dopiero dochodzi do mnie ze no tak hehe bo my wkoncu jestesmy juz w 36 tc... normalnie leci zwlaszcza ciaze innych hehe...


    czerwinka mocno zaciskam kciuki nadal zeby zelazna dama sie zlamala....ja tu mam takie przypadki na zywo i wiem ze nie fajnie sie patrzy jak te dziewczyny cierpia...
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeAug 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny wiem, że jestem tutaj krótko i nie mam zbytnio czym się pochwalić ani na co pomarudzić, ale dzięki Wam będę wiedziała jakie herbatki pić :bigsmile:, lecz znając siebie i tak będę się później pytać:cool:

    Ja sama jestem w szoku bo jutro wchodzę w 8 tydzień ciąży, a był 6 tydzień i 5 dzień jak dowiedziałam się o ciąży:shocked: a tu minęło 1,5 tygodnia. Pewnie to dla Was nic ważnego bo wy już przy końcówce ale dla mnie to i tak szybko leci :cool: jak czytam Wasze wpisy to już nie mogę się doczekać, aż będę na Waszym miejscu, a Wy wtedy będziecie po wszystkim:devil:
    Malisiek ale żeś mnie rozbawiła tymi pierogami:bigsmile: chociaż sama wiem coś na ten temat, bo sama nie gotuję mam męża kucharza, który pracuje w NATO. Osobiście potrafię wodę w czajniku przypalić:bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorpatyk120
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    venus87: już nie mogę się doczekać, aż będę na Waszym miejscu, a Wy wtedy będziecie po wszystkim:devil:


    Po jakim wszystkim, wtedy się dopiero zacznie ;) Ale fakt, nie zamieniłabym się z Tobą ;) Już starczy mi tej ciąży...
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Venus ja podobnie pozno dowiedzialam sie o ciazy :-) po trzech latach nie wierzylam ze udalo sie od tak....A teraz lozeczko gotowe, wozek obecny, ciuszki wyprane :-) a maly proboje sie wydostac :-)
    Oj tak dziewczyny to skarbnica wiedzy :-) i sa niezastopione bo w ciazy kto nie zrozumie ciezarnej jak nie ciezarna:-)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    No i właśnie ciężarna zrozumie tylko ciężarną:bigsmile::bigsmile: Ale muszę przeżyć ten okres 7 miesięcy, wy też swoje już przeżyłyście i najważniejsza część to finał, która nas nie ominie :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Dziewczyny, jak wam wychodzi zapis ktg? Zapisują wam się jakieś skurcze, czy ta linia jest całkiem płaska? I na jakim poziomie jest ta linia? Miałam dziś ktg, leżałam ponad godzinę, głównie dlatego, że mała spała przez cały czas i nie raczyła się poruszyć. Miałam tylko kilka skurczy przekraczających 40, a poza tym cały czas linia na poziomie 20.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Venus, ja się o ciąży dowiedziałam w 8tc i pamiętam, jakby to było wczoraj, a tu niedługo wchodzę w 28 tydzień :shocked: Czas zapierdziela, chociaż teraz mi trochę zwolnił, bo juz się nie mogę doczekać rozwiązania, ale mimo wszystko, jakoś szybko te dni uciekają.

    Co do pierogów... :bigsmile: Zjarałam przypadkiem :tongue: Ogólnie to w domu dużo pichcę, bo lubię. Fajnie się cuduje z nowymi przepisami, a rodzice i mąż to moje króliki doświadczalne, które oceniają smak potraw. I jakoś zawsze są zachwyceni :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Peppermill: Dziewczyny, jak wam wychodzi zapis ktg?

    Jeżeli chodzi o skurcze to u mnie zapis nie jest zupełnie płaską linią, bo one tak skacza od 10 do 25, a czasem coś tam sie pokaże wyzej (najwyzej było 50), takze wygląda to jak taki drobniutki szlaczek z gdzieniegdzie wyzszymi skokami :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Tak to jest. Czas leci bardzo szybko. Czytając tak posty venus87 tak sobie pomyślałam, że najpierw miesiące starań, oczekiwań, denerwowania i modlenia, aby się udało. teraz miesiące oczekiwania na dziecko i modlenia, żeby wszystko było w porządku. A potem zupełnie nowy etap w życiu. ja też jak patrzę, że u mnie już 17 tydzień to się dziwię, bo dopiero co test robiłam i chciałam, żeby była już połowa:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Dzieki, Ul_cia. U mnie w takim razie wygląda bardzo podobnie. Lekarka powiedziała, że są to skurcze przepowiadające, bo trwają krótko. Zresztą w ogóle ich nie czułam.
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeAug 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Malisiek i Venus zazdroszczę wam że dowiedziałyście się tak późno o ciąży, ja już wiem od 1,5 tygodnia i tylko żyje w stresie czy przejdzie jakoś te najgorsze 6,7 i 8 tydzień. Tak bym chciała żeby był już ten 9 tydzień i wizyta u gina, który powie że serduszko puka i w ogóle gra muzyka :bigsmile:

    Treść doklejona: 02.08.12 22:03
    kasia151288 oj zgadzam się czas bardzo szybko leci, wydaje mi się że zupełnie niedawno robiłam test z moją starszą córcią a tu już ma prawie pięć lat, a z Małgosią to wydaje mi się że wczoraj był test a tu już mała spaceruje nam po domu. wiem że teraz chciałoby się aby małe niespodziankowe już się zdrowe urodziło, ale z pewnością z sentymentem i z uśmiechem na buzi będę wspominała ten okres.

    Treść doklejona: 02.08.12 22:08
    oj dziewczyny zauważyłam że na tym forum na suwaczkach jest miejsce tylko dla dwójki dzieci :confused: trzecie sie nie mieści :shocked: hmmmmm to chyba już jakaś patologia :devil:

    Treść doklejona: 02.08.12 22:10
    hura!!!!!!!!!!!!!!! po długich kombinacjach wreszcie się udało :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Ja do 12 żyłam w stresie, bo się bałam, że coś się stanie. Miałam manie sprawdzania bielizny przy każdej wizycie w kibelku - czy nie ma krwi. No po prostu bzikowałam i nie mogłam w pełni cieszyć się ciążą, bo ciągle się zamartwiałam. Zresztą, zostało mi to do teraz. Jak mała jest mniej ruchliwa, to już się zaczynam martwić, czy wszystko z nią w porządku ;x
    --
  8.  permalink
    Katka to juz u mnie bedzie polowa 19tyg, a polowkowe robi sie miedzy 19-22tc wiec podejrzewam ze to bedzie USG polowkowe u mnie:bigsmile:

    Treść doklejona: 02.08.12 22:38
    A dokladnie wizyta wypada w 18w5d ciazy

    Treść doklejona: 02.08.12 22:41
    Tak mi sie wydaje bo kolejna wizyta bedzie wypadac w 23tc, no ale na pewno mam miec teraz Usg
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Malisiek ja przy pierwszej ciąży byłam raczej nieświadoma zagrożenia więc cieszyłam się pełną parą, ale już po poronieniu tak się nie da... z Małgosią robiłam zupełnie jak ty i teraz historia się powtarza :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Hej Dziewczyny.

    Ja od samego poczatku ciazy - dowiedzialam sie w terminie miesiaczki, bylam spokojna. Jakos sie nie martwilam tym, ze cos zlego sie stanie. Cieszylam sie a zarazem ciagle nie moglam uwierzyc, ze nam sie udalo. Mialam niski progesteron, nie bralam nic na podtrzymanie - tak zalecil gin-endy. Bylam na wczasach. Nie mialam krwawien i czulam sie dobrze. Nie wiem, moze jakas inna jestem :tooth:. Jak narazie (odpukac w niemalowane) nie martwilam sie niczym w ciazy. Niedlugo pewnie zaczna sie mysli o porodzie i wtedy pewnie pojawi sie strach ;) oby jak najpozniej. W ogole jakas spokojniejsza sie zrobilam w ciazy :) nic mnie nie stresuje :)

    Widze, ze nasza lista dzis w miejscu stoi. Moze jutro albo w weekend przyjda na swiat kolejne forumowe malenstwa :)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Zobaczysz, szybko miną Ci te pierwsze tygodnie i wszystko będzie dobrze :wink:

    I ja jakoś porodem się nie stresuję. Jestem pozytywnie nastawiona i nie boję się bólu. Tylko momentami się zastanawiam, jak się będę zachowywała, jak mnie dopadnie ból nie do zniesienia. Jak oglądam Porodówkę na TLC to niektóre kobietki wrzeszczą na wszystkich i ogólnie zachowują się jak szalone. Ciekawe, czy też taka będę :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeAug 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    madziauk: W ogole jakas spokojniejsza sie zrobilam w ciazy :) nic mnie nie stresuje :)


    Ja też mam "tolerancje" na wszystko nisamowicie zwiększoną , trudno mnie wyprowadzić z równowagi choć niekiedy , niektórym się to udaje.
    Ale do 12tc to jak dziewczyny , co chwilę latalam do kibelka sprawdzać czy wszystko ok
    II trymestr przeleciał spokojnie , a teraz liczę żeby dotrawć do 37tc - już nie długo :bigsmile:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.08.12 23:05</span>
    Malisiek: Ciekawe, czy też taka będę


    Ja przy pierwszym porodzie mruczałam :tongue: , wszystko zależy od tego jaki się ma próg bólu
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 2nd 2012
     permalink
    Witajcie Co zamilkłam na chwile ale pogoda do zniesienia i aż miło 3 pralke prania robić ( i tylko patrze co by jeszcze uprać- teraz pójdąbuty i spacerówka Martynki a co !!!!dużo siły mam)

    Cobraczku bardzo Wam współczuje fajnie że M. będzie miał okazje chociaż pożegnać Babcie- i co by spokojnie wracał do Was !!!
    Czerwinko - jak na ostanie przeżycia jesteś mega dzielna, oby tylko tak jak Pisze Poly - szybko poszło na finiszu to będzie ukoronowanie twoich nie miłych przeżyć !!!
    Oj tak dziewczynki jak teraz myśłe że dopiero test robiłam ,potem czekałam na drugi trymestr i ten myśli przy pierwszym krwawieniu !!! BO było straszne i jak pomyślne że od tego dnia minęło już tle tygodni , ale ja mam tyle siły energii , Moje Dzieciaczki tak niesamowicie kopią zadziwiają mnie co dnia i zostało tylko 93 dnido porodu.W 28 tyg.wszystko się wyjaśni masakra i jeszcze tylko 2 wypłaty i muszę być gotowa , nie ogarniam nie dochodzi to do mnie !!!!!!!!!!!!
    ale teraz zawracam honor bo zapierałam sie nogami rekami że będzie się dłużyć ,a leeeci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    damy rade Kochane i te na początku nadzieja i Wiara i damy rade po sam 37 tydz. będzie dobrze zobaczycie !!!!!!!!!!!!!
    A Nasze przodowniczki listy będą dzielne a na finiszu 5 min. i największe szczęście z Wami , tak ma być i koniec innej wersji nie przyjmuje.

    a Tym czasem czas oczka zmrużyć ,a chociaż ukochany wraca za 2godz. to poczekam na niego ucieszy sie :bigsmile: spijcie dobrze i jak najmniej wycieczek wc-towych :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Hello, no to się wyspałam :confused:
    Jest godz. 2, ja położyłam się o 22 i już od 1:20 nie śpię :confused: Już zazczynam mieć podkrążone oczy w ciagu dnia przez te niedospane noce.
    asia_: madziauk: W ogole jakas spokojniejsza sie zrobilam w ciazy :) nic mnie nie stresuje :)
    Ja też mam "tolerancje" na wszystko nisamowicie zwiększoną

    Ja też przez całą ciaże byłam spokojna jak nigdy w życiu - ale nie liczę na to, że mi sie charakter wygładził na zawsze :wink:

    Ale pierwszy trymestr to też ciągły strach, że znowu coś się zadzieje, i każda wizyta w ubikacji z drżeniem serca - no, ale nic złego sie wydarzyło :bigsmile:
    A teraz - 2 tygodnie do terminu, a mnie się wydaje, że conajmniej z miesiąc - wogóle nie czuję jeszcze tematu porodu :shocked: jakaś oporna w tym temacie jestem :wink: mam nadzieję, że mnie weźmie z zaskoczenia i nie bede miała nawet szansy się zestresować :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    godzina 3:50 - w telewizji nic nie ma :confused: Cos mogliby wymyślec dla karmiących mam, kobiet w ciąży i lunatyków :wink:
    A tak wogóle to witamy się w 39 tygodniu ciąży :shocked: Nie wierzę!
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    Popieram, powinien być jakiś kanał dla mam karmiących. Ja to się śmieję, że dostałam karnet na wszystkie wschody słońca w najbliższym czasie :)
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Mialam
    to samo! caly I trymestr co chwile podroz do toalety, dokladne
    podcierania i ogladanie wydzieliny czy czasem sie nie
    zabarwia...naszczescie I trymestr przeszedl spokojnie bez plamien,
    krwawien...jedyne co mnie martwilo to ze czasem zabolalo okresowo dosc
    mocno...a balam sie bo przed ciaza z Domisiem poronilam
    samoistnie w 7tc.

    a tak wogole to witam z rana , standardowo ze szpitala ale co
    zrobic....wrrrrrrrr....jedyny plus ze poznalam juz mnostwo mamusiek hihi
    zawsze jest temat do rozmowy!
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    a tak wogole to witam z rana , standardowo ze szpitala ale co zrobic

    No właśnie - Ty cały czas w szpitalu! :cool:
    Coś u Cibeie sie "rusza" w którąkolwiek stronę? :wink: Jak się czujesz?
    --
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    dzień dobry wszystkim rannym ptaszkom :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    ulciu
    nic nie rusza, czuje sie super , chyba szpital tak na mnie dziala :) na
    ktg wychodza nieregularne skurcze co4-7 min na wysokosc okolo 60 czasem 70 takze
    marne choc w moim przypadku taki jeden marny skurcz moze spowodowac
    wyciek wod plodowych.... na wyjscie nie mam szans...lezy dziewczyna od
    30 tc juz 7 tyg z blizniakami i juz jej nie wypuszcza bo sie boja...ma
    rozwarcie 3,5 cm robi wszystko zeby urodzic i nic....moze tez dlatego
    boja sie nas wypisac bo mieszkamy 80 km stad a akcja z wodami moze
    pojscw kazdej chwili....
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    bry :)
    to ja sie witam połowicznie :))))
    2 z przodu na suwaczku to juz brzmi dumnie :) i ciesze sie oczywiscie bardzo :))

    mi tez czas leci szybko, no ale przy trójce dzieci w tym jednej 3 latce raczej nie moze byc inaczej :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorvenika
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    mooniia ja się trochę boję jak to będzie przy trójce????? czy któreś u ciebie z tej trójki pochodzi z ciąży mnogiej, czy tak każde z osobna nosiłaś :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    gdybym wiedziała, że tu jesteście w nocy to bym do was wpadła na pogaduchy bo ja nie śpię od 2.30 :shocked: o 5.00 coś przysnęłam i teraz znowu ,,pozamiatane,, mam! Dziś mam ważną wizytę - poznam termin CC :)

    Hope jak tam sytuacja u Ciebie wygląda? :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 3rd 2012
     permalink
    Dobry :-):-):-)
    Witam sie i ja i zgadnijcie z czym? Aleeeeeee mlody dzis jedzie z dziadkami na dzialke na weekend herbatka jest, pilka zaraz zostanie napompowana maz z lozka nie wylezie ;-)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.