Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

. Wczoraj złożył wózek ( bałagan przy tym był niemiłosierny, wszędzie walały się papiery, folie itp). Pózniej zaczął manewrować nim po całym domu i narobił tyle śladów z tych p... kół, że dzisiaj czeka ponowne mycie podłóg (które umyłam wczoraj przed jego powrotem, żeby mieć dzisiaj wolne). wwwwwwrrrrrrrrrr
boje się, jak bedzie z jego pomocą jak się Mały urodzi
nie wiem jak to jest ze wiekszosc doroslych facetow jest totalnie nieodpowiedzialnych i chcialoby sie cale zycie tylko bawic. ja na szczescie mam najlepszego mezczyzne na ziemi, ale on jest w ogole z innej bajki. ale na okolo znam wielu wlasnie takich facetow o jakich piszecie ktorzy absolutnie nie dorosli do bycia ojcami i mezami i sa skonczonymi egoistami. no nic zycze wam wytrwalosci.
to mu powiedziałam ze wole takiego niz wyzyskiwacza pana i władce oraz chama w dodatku

do 3 w nocy miałam skurcze i ból brzucha jak na miesiączkę
Przemek nie ma 40 lat, tylko 30
Chyba logiczne jest że po porodzie matka musi "dojsć" do siebie a nie przyjmować gości
Zresztą po cc jak będzie Cie mąż do kibla prowadzał, bo sama nie będziesz w stanie, to sam zobaczy że nie czas na gości..--
przyniosą. Zresztą po cc jak będzie Cie mąż do kibla prowadzał, bo sama nie będziesz w stanie, to sam zobaczy że nie czas na gości..
Witam się sobotnio :)
Pomarańczka Przemek nie ma 40 lat, tylko 30 :) Ja 31 :)
Mi niestety wyszły wczorajsze stresy - do 3 w nocy miałam skurcze i ból brzucha jak na miesiączkę - czasem co 5 min, co 10, czyli nieregularne ale bardzo się balam :/ Zasnęłam... Dziś leżę plackiem i odpoczywam.


Mam jeszcze 4m-ce do porodu, więc coś wymyślę-właśnie,też to będzie okres zimowy -więc zarazki,choróbska itd.a dzieciaki chodzą już do szkoły i przedszkoli więc same wiecie...A mieszkamy w domu gdzie:za jedną ścianą mieszka teściowa,za drugą kuzyn z żoną,a na górze ciotka z mężem-więc odwiedziny nieuniknione
-100m dalej rodzice(to akurat mi na rękę-bo mamuśka się przyda po porodzie
). pozdrawiam
....nasz problem był taki, że dopiero po 12latach małżeństwa łaskawie zgodził się na dziecko...błagałam,płakałam,groziłam,wściekałam się i g...to dało...dopiero księciu w wieku 40lat dorósł do roli ojca-a czy się sprawdzi?to się okaże-też się tego boję i mnie to przeraża...jak na razie to bardzo się cieszy,ale co ja przeszłam przez te wszystkie lata to moje-i nie życzę nikomu-niejedna by mu już pewnie kopnęła w dupsko
...już nie narzekam,ważne że na razie jest wszystko ok




że dopiero po 12latach małżeństwa łaskawie zgodził się na dziecko..

Nawiązując jeszcze do tematu przyszłych tatusiów i ich wyskoków. Wydaje mi się, że większość z nich podczas pierwszej ciąży dostaje długo- albo krótkotrwałej głupawki/ zaćmienia umysłowego, czy jak to tam nazwać. Wiem, że trudno jest nam się nie przejmować, szczególnie, że hormony szaleją i potrzebujemy jak nigdy poczucia bezpieczeństwa, ale takie momenty trzeba po prostu przetrwać. Weźcie pod uwagę, że oni nie czują dziecka w brzuchu, nie mają syndromu wicia gniazda, nie czują instynktu dopóki dziecko sie nie urodzi. Jedyne, co widzą to to, że ich partnerka stopniowo zmienia się (nie tylko zewnętrznie) z wyluzowanej, niezależnej dziewczyny w matkę, dla której dziecko i wszystko, co się z nim wiąże jest chwilowo najważniejsze. Większość z nich nigdy nie zrozumie tego, co dzieje się w głowie kobiety w czasie ciąży. Oni widzą przewrażliwioną, wściekającą się bez powodu babę, która, nie wiedzieć czemu nagle woli połozyć się spać o 9 niż wyskoczyć ze znajomymi na imprezkę, dla której nagle priorytetem staje się odkażanie, prasowanie, czyszczenie rzeczy dla dziecka, którego przecież jeszcze (w mniemaniu faceta) nie ma!
Przeraża ich fakt, że wszystko już się zmieniło, więc jak to będzie, kiedy dziecko się urodzi.

i nic tylko pieniądze
jak się nie porzygam(sorki za dosłowność) to się wzmocnieedzia, jak ja mam skurcz, to czuje podobnie... parcie na kupkę czy siusiu i ciezko oddech złapać... a po skurczu Michasia szalu dostaje.
ojjj.... to ja jednak spytam lek. co to znaczy ciekawe w ogóle od kiedy tu robią ktg , i czy sprawdzają na fotelu co i jak od środka ??? 



Aha i muszę drugi raz zrobić glukozę bo wynik z pl jest dla niego nie autentycznyjak się nie porzygam(sorki za dosłowność) to się wzmocnie
i mam nadzieję, że tym razem się wzmocnię zamiast porzygać
Ma_mi, a u Ciebie?
