Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    pepper to gratuluję :)
    A ja dalej nie wiem co ma się w niej znaleść - choć chętnie bym ją przygotowała bo moje skurcze bardzo mnie zastanawiają . Nie są regularne ale booolą :(
    Wizyta w środę to sprawdzimy co i jak w środku. Mała jest wzdłuż bo mnie kopie w okolicy pępka i niziutko jakby w szyjce - tylko nie wiem gdzie rączki a gdzie nóżki . Zakładam ze na dole rączki bo doopcie miała zawsze wysoko :bigsmile:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 05.08.12 16:18</span>
    Aaaa narazie wyprałam i muszę się zabrać za prasowanie . I nie mam pieluch bo mi M zabronil kupować , jakiś przesąd , choć od niego pierwszy raz usłyszałam że czegoś nie bo taki przesąd :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Jestem dziewczyny ...jestem zalamana :( mama jest na IP ratunkowej stan jest srednio ciezki niewiadomo co sie dzieje brzuch jest ostry do otworzenia . ..;( nie chca mnie wpuscic do mamy jak zobaczyli brzuch i zapytali sie ile do terminu kategorycznie lekarz nie zgodzil sie na wpuszczenie mnie do niej...
    Do tego przewrocilam sie mam starta noge i reke :( maly delikatnie sie rusza ale pewnie przez nerwy i melise...
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Jeju czerwinka nie denerwuj się bo mamie to nie pomoże a małemu może zaszkodzić .
    Wszystkie trzymamy kciuki żeby stan mamy się poprawił .
    --
  1.  permalink
    Czerwinko jestesmy z Toba
    --
  2.  permalink
    czerwinka wszystko bedzie dobrze.... trzymam kciuki za Twoja mame :grouphug:
    -- . [url=http://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    trzymaj się Czerwinko! Uważaj na siebie i maluszka. Dużo zdrowia dla twojej mamy.
    --
    •  
      CommentAuthorPajacynka
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Czerwinko trzymam kciuki!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    czerwinko, trzymaj się mocno. Będzie dobrze. Dbaj o siebie.
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    ,,Rumba a na kiedy ustaliliście datę cesarki?"

    Jutka we wtorek z nowym lekarzem ją ustalę:) Kurde w sumie już najwyższy czas...

    Czerwinka trzymaj się dzielnie - jesteśmy z Tobą:grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    czerwinko i ja o tobie ciepło myślę
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Dziewczyny pomóżcie. Od jakichś trzech godzin boli mnie lewa pachwina. Ale jak boli...!!!:shocked: Nie ma mowy o zrobieniu kroku normalnie i poruszeniu tą nogą. Ból promieniuje do krzyża, pośladka i spojenia łonowego i po prostu paraliżuje. Co to może być?? Czy możliwe, że mała uciska na jakiś nerw?
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Peppermill: Od jakichś trzech godzin boli mnie lewa pachwina


    pepper ja też tak miewam ale po nospie przechodzi . Mnie znowu po nocy strasznie boli spojenie , wogóle co chwylę mnie coś boli . Czuję się jak stara baba , a jeszze miesiąc ... Sprobuj nospę i odpoczynek
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Czerwinko dużo zdrowia dla mamy! Trzymaj się!

    A ja rewelacyjnie przywitałam 3 trymestr - najpierw 2 dni przespałam tak mi było słabo, a dzisiaj rano męczyło mnie jakieś zatrucie pokarmowe.. Skurcze żołądka i kiszek, ryczałam z bólu i myślałam, że umrę:sad: zbyt pięknie było do tej pory, więc pewnie teraz ciężkie 3 mce przede mną, no cóż...
  3.  permalink
    asia_: Mnie znowu po nocy strasznie boli spojenie , wogóle co chwylę mnie coś boli . Czuję się jak stara baba


    Ja mam to samo, od 27 tyg mnie pachwiny bola, najgorzej jest w nocy....
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Tylko, że mnie wcześniej tam nie bolało- ból pojawił się nagle i teraz nie mogę się ruszyć. Wzięłam nospę, leżę i czekam aż odpuści.
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    mnie też boli spojenie:tongue: takie uczucie jakby mi się tam rozwarcie robiło:) chodzę jak kaczka przez to:)
    --
  4.  permalink
    Peppermill: ból pojawił się nagle


    jak kazdy bol :P swoja droga to cholerstwo jest bardzo upierdliwe. Madzia, ja tez chod kaczkowy stosuje :P kaczka na sloniowych nogach jestem i z parowkami zamiast palcow lol
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Dziewczyny, mnie ostatnio w nocy z lewa stopa sie stalo, nie mialam w niej czucia..musialam rozmasowac. To pewnie synus na nerw jakis uciska.
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    kuleczka_69: Madzia, ja tez chod kaczkowy stosuje :P kaczka na sloniowych nogach jestem i z parowkami zamiast palcow lol


    Ooo dokładnie tak! ha ha

    madziauk: Dziewczyny, mnie ostatnio w nocy z lewa stopa sie stalo, nie mialam w niej czucia..


    Mi co noc drętwieją ręce raz jedna raz druga :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Rumba - jak narazie to ja mialam tylko ta przygode ze stopa.

    A tak na marginesie, dziewczyny stosujecie poduszke do spania dla ciezarnych? Bo ja sie zastanawiam nad zakupem, ogladalam rozne na necie..czytalam rozne opinie i nie wiem czy warto kupic. A jak tak to jaka?
    --
  5.  permalink
    Madziauk, ja sobie teraz koldre podwijam, jest taki upal, ze z tylkiem na wierzchu spie :P nie kupowalam poduchy takiej specjalnej, bo uzalam to za zbedny wydatek, ale teraz troche zaluje, bo jednak biodra tez mi w kosc daja w nocy;/
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Kuleczka - no z koldra to dobry pomysl, ja wciaz spie tak bardziej na brzuchu. Koldre mamy wielka - ale jedna ;) nie bede mezowi zabierac. Ogladam na necie te poduszki i nie wiem co wybrac.
    --
  6.  permalink
    Ja na szczescie mam osobna koldre z mezem, nie lubie spac pod jedna z kims :P a teraz przy tych upalach to pod koldra, nawet cienka, nie da rady wytrzymac.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    ja kupiłam taką poduchę i nie żałuję. spory wydatek ale się opłaca:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeAug 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Dii - a jaka masz? mozesz polecic cos? Ja widzialam chyba ze 3 rodzaje:

    a) taka mega dluga - na cala dlugosc ciala, z przodu i z tylu - takie wielkie U : http://www.ebay.co.uk/itm/Big-C-V-maternity-Pillow-support-body-comfort-u-with-cover-case-/150852274355?pt=UK_Baby_Babay_Feeding_Highchairs_Boosters_LE&var=&hash=item231f7f08b3

    b) taka bardziej w trojkat/literke V, krotka : http://www.johnlewis.com/10292/Product.aspx

    c) taka ze ma jakby ciensza warstwe pod plecy : http://www.johnlewis.com/230519017/Product.aspx
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeAug 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Mnie dopadły skurcze bolące (takie ciągnięcie w krzyżu, ból jak na okres i twardy brzuch), póki co kilka dziennie, ale dają w kość. :angry: Ciekawa jestem, czy ruszyły moją żelazną szyjkę, bo ją też czuję.

    Poduchę mam i bardzo sobie chwalę, chociaż od jakiegoś czasu nawet z nią nie jest jakoś super wygodnie.
    Spojenie mnie nie boli, za to bolą biodra i ręce cierpną w nocy :confused:. Uroki końcówki ciąży.
    Dzisiaj dopakowałam torbę do szpitala, a jutro jadę na konsultacje z anestezjologiem w razie zzo, chociaż się nie nastawiam na nie, ale zobaczymy.

    Czerwinko - trzymam mocno kciuki za Twoją mamę!
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeAug 5th 2012 zmieniony
     permalink
    madziauk: dziewczyny stosujecie poduszke do spania dla ciezarnych


    madzia ja też ją kupiłam , ale nie śpię z nią - jak dla mnie nie jest wygodnie bo gniecie mi brzuch ... ogólnie moje dziecię nie lubi nawet podkoszulka na brzuchu i chodzę z wywalonym bebzolem :bigsmile:
    Ale jest super jak jestem w pozycji pól leżącej ( pracuje w domu ) po fajnie podpiera plecy i mam nadzieję że przyda się do karmienia

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 05.08.12 22:39</span>
    madzinka83: chociaż od jakiegoś czasu nawet z nią nie jest jakoś super wygodnie


    To moze to.. u mnie właśnie nawet poduszka nie pomaga bo każde przekręcenie to twardnienie brzucha . Więc chyba podświadomie śpię w jednej pozycji i rano budzę sie z bólem biodra i zdrętwiałą nogą :confused:




    madziauk
    Ja mam coś takiego , pomiedzy 1 a 2 - ponizej link

    http://www.johnlewis.com/230733273/Product.aspx

    Ogólnie w przypadku 1 i 3 to zależy czy nie musisz mieć "swojej" podusi , na czymś takim bym nie uspała całą noc . 2 jst chyna krótka , taka bardziej do podparcia pleców . Jak będziesz coś kupować pomyśl żeby sie przydało jako podparcie przy karmieniu . Więc chyba już bardzie 1 lub 3
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Czerwinko , Dużo Zdrówka dla Mamy !!!
    Kurcze jak czytam o waszych dolegliwościach to aż mnie ciary przechodzą na szczęscie nie jest powiedziane że ja je będę miała podwójnie :]]]] narazie jak wiecej pochodzę to prawe biodro mówi że musi odpocząć , pomaga mi ortopedyczna poduszka ta z pamięcią powracalną ma świetny profil i od ad na niej śpie to już ponad rok nie dretwieją mi rece i nogi (ale ta przypadłość sprzed ciąży ) a pod brzuszek daje 2 poduszki w wałeczki z nich robię Bo jak się kłade z pleców na bok to choć stabilna jestem tak mnie znosi :bigsmile::shamed:
    Ale jedno czym chciała bym się pochwalić to w 25tyg. 5 kg do przodu ale jestem z Nas dumna ,z Martynką przez całe 40 tyg, 20 kg wiec miejmy nadzieje że tyle z MAluchami nie bedzie bo nie wytłumaczy nas fakt że jest ich dwoje w środku :wink:

    A jeśli chodzi o poduchę to sama myślałam tylko o takiej duuużej co bym mogła potem Maluszki karmić dwoje naraz , u Nas sa takie dość duże ale nie wiem zy mnie obejmą :shamed: to 45 euro na allegro taka bliźniacza znalazłam za90 zł musze to przemyśleć
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    asia_ dzieki, no wlasnie z poduszka to raczej nie chcialabym, bo ostatnio zrezygnowalam z normalnej poduszki, bo mi za wysoko bylo i spie na jasku ;) zeby bylo dosc plasko, od razu mnie kark przestal bolec. Narazie sklaniam sie przy tej poduszce numer 3. Musze sie jeszcze zastanowic, bo narazie jak pisalam spie na brzuchu jeszcze.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeAug 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja do spania na boku wkładam sobie poduchę między nogi, bo nie mogę spać, jak kolana mi się stykają ;p A kawałek kołdry zwijam sobie tak, że część wpycham pod brzuch, a część pod buzię i się do niej tulę. Czasem zdarzy mi się zabrać za dużo kołdry i już nie raz budziłam się w nocy, a biedny mężuś musiał spać pod kocem ;p I często używam go jako dodatkowej poduchy i głowę i nogę układam na nim ;>
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Dziewczyny zakupilam poduszke numer 3 : http://www.johnlewis.com/230519017/Product.aspx
    Zdam relacje pozniej, zobaczymy czy bedzie nam dobrze sluzyc ;)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 5th 2012
     permalink
    Czerwinka - jesteśmy z Tobą. I daj nam koniecznie znać co i jak z Mamą i z Tobą - uważaj na stresy :sad:
    My wróciliśmy z sesji, ciekawe jak zdjęcia wyjdą - już sie nie mogę doczekać, a muszę jakieś 2 tyg poczekać..... więc może być tak, ze mlautka już będzie na swiecie, a ja będę podziwiać brzuszek :devil:
    Wogóle atmosfera super, bardzo fajne przeżycie - polecam :wink:
    Potem pojechalismy do moich rodziców na działkę, do lasu :cool: i fajnie było do momentu gdy mój tatuś nie wypalił do mojego męża imieniem mojego pierwszego męża..... :confused::neutral: Niby P. przyjął to spoko, tata przepraszał, że nie wie skad mu się to wzięło, - ale wiecie - niesmak pozostał :sad:

    ehh
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeAug 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Hej jest tu ktoś o tej porze?
    Mniej wiecej od 21.30 mam skurcze co 6/8/4 minuty, na początku bardzo krótkie, teraz dłuższe (25-35 sek) na przemian z krótkimi (10-15sek). Pojawiła sie "żywa" krew, na początku ze sluzem (resztki czopa jak mniemam), teraz sama krew - nieduzo. Chodzę, krecenie tyłkiem na piłce i zastanawiam sie, czy to juz czas zeby udać sie do szpitala? Wody nie odeszły, trudno jest o tych skurczach powiedziec, ze są regularne. Nie chce jechać za wcześnie, wole pierwsza fazę przejść w domowym zaciszu, nie w szpitalnej atmosferze.

    Kiedy jechać na IP ?
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    Kurcze easy.... nikogo akurat nie było :confused: Ciekawe co postanowiłaś? Czerwinka zawsze pisała, że "żywa" krew jest przesłanką, żeby pojechać do szpitala...
    Witam się z rana dziewczyny.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    Witam z rana.

    Czerwinko - zdrowia dla Mamy

    Czy to normalne żebym w ciąży była bardziej emocjonalna, dziś rano mąż wyszedł na pielgrzymkę wróci 15 sierpnia, zazwyczaj na tak długo się nie rozstajemy (góra to jeden dzień). A dziś to z ledwością doczekałam aby drzwi od windy się zamknęły i same łzy mi poleciały i już tak z godzinne, aż kot nie wie co się dzieje.
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 6th 2012 zmieniony
     permalink
    acia20: Czy to normalne

    A jakże - hormony szaleją.

    Treść doklejona: 06.08.12 06:41

    Czerwinko, jak się trzymasz?
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    czerwinko sił zycze z zdrowia dla was obu
    easy kciuki i powodzenia :)
    acia normlne :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 6th 2012 zmieniony
     permalink
    Dzieki dziewczyny :*
    Mama jest w szpitalu innym niz byla. ..na ginekologii. ..okazalo sie ze byly to liczne torbiele na jajnikach ktorych czesc popekala dajac zapalenie otrzewnej torbiele skutek uboczny lekow ktore przyjmuje na goza . Wczoraj w nocy przeszla operacje usuniecia jajowodu. Stan jest stabilny. Teraz walcza z zapaleniem...wiem jaki to bol takie zapalenie sama przechodzilam to trzy lata temu...Po 12 h na ratunkowej taka diagnoza pytam sie grzecznie nie mozna bylo szybciej? ??

    Ja jestem wykonczona nie spalam dwa dni...obita noga mnie napierdziela :( mam nadzieje ze stan mamy sie poprawi na tyle zybym mogla urodzic 11...

    Tak co do krwi pamietajcie zawsze na izbe trzeba jechac jak jest zywa krew to moze byc peknietne naczynko szyjki a moze byc odklejajace sie lozysko. ..zawsze trzeba pojechac na IP
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    Ufff Czerwinko, dobrze, że u Mamy stan stabilny, i przede wszystkim wiedzą co jej jest! :surprised:
    Teraz juz wszystko będzie tylko lepiej! :hugging:
    A jak Ty sama sie czujesz? Jak Twoje skurcze?

    Easy - wyjatkowo dzisiaj spałam :) i mnie w nocy na forum nie było - ciekawe co u Ciebie? Pojechałaś na IP? A może Ty juz z Idą przy sercu leżysz? :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    Ula, śmigaj te nalepki nalepkać i czekamy na zdjęcia, skoro na brzuszkową sesję nie ma co liczyć w najbliższym czasie :wink:
    --
  7.  permalink
    Czerwinko dobrze, że sytuacja się nieco ustabilizowała, życzę aby lekarze szybko opanowali zapalenie i aby mama mogła szybko wrócić do domu. A Ty odpocznij trochę, bo zmęczona nie pomożesz mamie a zaszkodzisz sobie i Maleństwu. Trzymam kciuki.
    easyshare: Mniej wiecej od 21.30 mam skurcze co 6/8/4 minuty, na początku bardzo krótkie, teraz dłuższe (25-35 sek) na przemian z krótkimi (10-15sek). Pojawiła sie "żywa" krew, na początku ze sluzem (resztki czopa jak mniemam), teraz sama krew - nieduzo. Chodzę, krecenie tyłkiem na piłce i zastanawiam sie, czy to juz czas zeby udać sie do szpitala? Wody nie odeszły, trudno jest o tych skurczach powiedziec, ze są regularne. Nie chce jechać za wcześnie, wole pierwsza fazę przejść w domowym zaciszu, nie w szpitalnej atmosferze.

    Trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie. Życzę Ci abyś jużtuliła Maluszka:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    Skurcze nadal sa ...ale przez to wszysko wogole na to nie zwracalam uwagii chyba sie przyzwyczailam...
    --
  8.  permalink
    Witam się poniedziałkowo
    czerwinka- będzie dobrze, najważniejsze, że zdiagnozowali juz problem
    Weekend przeleżałam bo pogoda mnie dobija z upału do ulewy, cisnienie się bez przerwy waha i momentami mam wrażenie, że głowa zaczyna mi odpadać.
    Chyba zaczynam się nudzić, pracę ograniczyłam do kilku godzin tygodniowo. Byc może już 4/09 lekarka ściągnie mi pessar i jakos ta data zaczęła działać na mnie obłędnie. Mam wrażenie że zaraz po ściągnięciu coś zacznie się dziać i mała będzie za miesiąc juz z nami. Tak czy inaczej max za półtora już będzie i to daje mi taki dreszczyk pobudzenia i niesamowite emocje, tylko sama nie wiem czy radości czy strachu jak to będzie dalej.
    Dodatkowo, jakoś nie tak się czuję bo w rodzinie mojego męża ciągle są jakieś problemy i teściowa non stop się czepia, choć ja nic takiego nie robię. Jest przewrażliwiona bo moja szwagierka to niezłe ziółko i wczoraj też zasiała ferment w rodzinie. Nikt jej nie lubi a tam gdzie ona to same problemy i na pewno będą bo szwagier wyjechał za granicę do pracy. Nawet nie chce mi się myśleć co to znowu będzie. Znowu mój mąż będzie zamartwiał się tą całą sytuacją i robił dobrą minę do złej gry żebym ja się nie denerwowała a tak na prawdę to nie wiem czy on się wogóle cieszy tym dzieckiem czy myśli, że swojej mamie zrekompensuje śmierć jego ojca tym że mała będzie na tym świecie i tego się obawiam najbardziej. Teściowa to niezła aktorka i mam obawy czy sie odnajdę w tym wszystkim.
    Jakoś mi smutno dziś i wogóle nie tak jak byc powinno. Na tym etapie powinnam sie cieszyć wszystkim a mi się nie chce po prostu nic. Do tej pory praca była dla mnie najważniejsza i chyba tylko przez to że pracuje tak mało czuję się tak bezużyteczna.
    To się wygadałam....
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    ma_mi: Ula, śmigaj te nalepki nalepkać i czekamy na zdjęcia, skoro na brzuszkową sesję nie ma co liczyć w najbliższym czasie

    :cool: Nalepki może przyjdą dzisiaj kurierem ;-) A cos z sesji i tak wkleję nawet jak juz sie rozpakuję ;-))) (no chyba że wyjdą tylko te rozebrane zdjecia :devil:).
    Moja mama wczoraj jak usłyszła, że gołe zdjecia w ciaży robiliśmy to sie za głowę złapała (a nie jest jakaś pruderyjna, o nie...), a pani fotograf była zachwycona, ze jej sie z kolei trafiła pierwsza walnieta przyszła mamusia z kolczykiem w pępku :wink:

    czerwinka: Skurcze nadal sa ...ale przez to wszysko wogole na to nie zwracalam uwagii chyba sie przyzwyczailam...

    Ale Cię ta końcówka doświadcza....
    --
  9.  permalink
    "Moja mama wczoraj jak usłyszła, że gołe zdjecia w ciaży robiliśmy to sie za głowę złapała" - ulcia zazdroszczę , sama nie mam odwagi :) chyba przez zbędne kilogramy :) Wspaniała pamiątka :)
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    Ul_cia: no chyba że wyjdą tylko te rozebrane

    No na te czekamy najbardziej przecież :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    CZerwonko-super ze z mama juz lepiej ,bedzie dobrze :))
    JA to przezylam w zeszlym roku ,moja mama trafila w ostaniej chwili na stol z wyrostkiem i rowniez miala zapalenie otrzewnej ,bylo ciezko ...5 tygodni w szpitalu,a teraz minal rok od tamtego wydarzenia ...

    I witam w rozpoczetym 20 tc ,jejku jak to zlecialo :)
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    Oj Ula widac z tego ze tak mam.... pierwsza ciaza ze starszakiem byla koszmarna same problemy i przykrosci. ... a tu same problemy na koncowce jak nie skurcze, to mama :( , albo diagnozy zwalajace z nog ze wszydkie ciaze moglam donosic. ...staram sie byc usmiechnieta dla brzdaca ale to trudne...
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    czerwinka :grouphug:
    Ja się boję trochę tego jutrzejszego ściągania szwu
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeAug 6th 2012
     permalink
    Cześć dziewczyny! A ma któraś kontakt z Easy? Ciekawe, czy akcja się rozwinęła. Może Ida już na świecie?
    Wczoraj zaaplikowałam sobie jeszcze paracetamol na te cholerne pachwiny/spojenie, bo inaczej bym nie usnęła. Dziś już aż tak nie boli, czuję jakby odrętwienie w tyłku i nogach. Nie wiem, co to było i mam nadzieję, że ten ból nie wróci, bo był naprawdę okropny. Oczywiście naczytałam się wczoraj o rozchodzeniu się spojenia i wpadłam w panikę.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.