Witam

Dzisiaj po prawie 100 dniach pobytu w szpitalu wróciliśmy do domu - w całości. Wytrwaliśmy prawie do końca choć strachu było co nie miara.
Dzidziuś nadal siedzi grzecznie w brzuszku a ja próbuje oswoić się z chodzeniem po tak długim leżeniu. Do terminu nie cały miesiąc więc już jestem spokojna.
Pewnie już o mnie zapomniałyście po tak długim czasie. Nie jestem w stanie prześledzić tylu stron. Wszystkim rozpakowanym GRATULUJĘ serdecznie!

Nie będę się rozpisywać o pobycie w szpitalu bo to było 3 miesiące nieustającego strachu i lęku o maleństwo. Myślę że zostanie to we mnie do końca życia. Najważniejsze że wszystko jest już dobrze. Maluch waży 3100g więc jest wg mnie duży.

Pozdrawiam Was gorąco.

NadziejaUmieraOstatnia: Dzisiaj po prawie 100 dniach pobytu w szpitalu wróciliśmy do domu - w całości. Wytrwaliśmy prawie do końca choć strachu było co nie miara.Dzidziuś nadal siedzi grzecznie w brzuszku a ja próbuje oswoić się z chodzeniem po tak długim leżeniu

Brawo!
Wspominałysmy Cię ostatni, przy okazji porządków na liście mamusiek! Martwiłyśmy się, czy wszystko OK - teraz widze, ze tak! Super!
Faktycznie Maluch duży! Odzywaj się teraz często!

judka25: Ulcia a pytałaś czemu Cię lekarka nie zbadała? I co wyjdzie z tym usg skoro nie ma terminów ?

Pytałam, powiedziała, że nie ma co grzebać, skoro mnie nic nie boli, brzuch wysoko i jeszcze jest czas A co do USG to nie pytałam, bo mogłam dopiero zapisywac sie jak wyszłam od niej... będę próbowała na jakis dodatkowy termin....

Ojej Nadzieja.............. ponad 3 miesiące w szpitalu, a my nic nie wiedziałyśmy......... Swoje przeżyłaś i baaardzo współczuję, ale teraz pozostaje tylko napisać, że najważniejsze że maluszek duży, zdrowy i wszystko będzie dobrze

Dziękuję - bardzo proszę o dopisanie do listy.

Nie miałam dostępu do forum. Teraz będę codziennie - chyba że maluch się pośpieszy

Ul_cia: A to część pokoiku mojej ksieżniczki (jakieś ciemne zdjecia wyszły, jakby mój mąż perfekcjonista_zdjeciowy to zobaczył, to by zawału dostał ). Zdecydowanie tam jasniej jest

cudnie to wygląda

i jaki porządek

Treść doklejona: 08.08.12 17:00
dobra dziewczynki ja zmykam jak tylko dostanę info od Kuleczki to zaraz dam wam znać

Natalia122 Czasami odczuwalam dyskomfort przy niektorych czynnosciach i wyczuwalam ten krazek.Po sciagnieciu moze Ci sie czesto chciec siku,ale to po kilku godzinach minie.

Kuleczka trzymamy kciuki,oby porod szybko poszedl

Dzisiaj sie tak nachodzilam,ze z samego chodzenia powinnam dostac skurczy heheheJuz by ten moj synio sie wypchnal

...jeżeli chodzi o kontrolę z ZUS-u,to zgadza się,mam niestety L4leżące-moja gin.tylko takie wypisuje.Pytałam się dzisiaj tych Pań "a co by było gdyby mnie nie było w domu"-a więc należy przedstawić w zus-ie zaświadczenie od lekarza, że się było prawie na wizycie,albo paragon z apteki-jeżeli tam prawie byłam,lub wyniki badań-jeżeli się w tym dniu robiło co była kontrola.Kontrolują rejonami-więc myślę, że tak raz w miesiącu mnie nawiedzą. Staram się do godz. 15 być w domu-choć przyznam, że trochę ciężko,bo mi się mąż połamał 3-mce temu i często muszę go wozić do lekarza, a od przyszłego tyg.codziennie z Nim na rehabilitacje-i może sie trafić że mnie w końcu za którymś razem nie będzie w domu.

Kuleczka trzymamy kciuki, oby szybko poszło!
Ul_cia super pokoik, zdjęcie też fachowe
mogę zapytać u jakiego sprzedawcy kupowałaś pościel? Bo domyslam się, że przez allegro, a jest śliczna

Dziekuje dziewczyny
Co do sprzedawcy, to kupiłam od razu łożeczko i pościel i materacyk razem : mamo-tato_com_pl

Treść doklejona: 08.08.12 18:31

ma_mi: Podsumowując - fryz głowowy, przewijak, pojemniki z IKEA i żaluzje mamy niemalże identyczne

I termin porodu

Ulcia śliczny pokoik :)
ja się zastanawiam w którą stronę się ruszyć żeby łóżeczko postawić
Ja nie mam humoru już na dziś bo opiekuję się kotami wolnożyjącymi, wszystkie wysterylizowałam włożyłam w nie tyle serca a dziś frajer rozpędzonym autem pozbawił życia jednego z nich! Nawet się nie zatrzymał....

Ulcia jaki masz super przewijak!!! spodobal mi sie , wlasnie patrzylam na allegro ale są same jasne kolory a mi by pasowal taki jak ty masz , tylko u mnie nie ma ikei

Ula sliczny pokoik!
Madegaskar wymiata szczegolnie pingiwiny i krol Julian :-)
Koleczka trzymam mocno kciuki!

czerwinka: Madegaskar wymiata szczegolnie pingiwiny i krol Julian :-)

w szczególności ten tekst: "Sonia! Ja tęskniem ! Gdzie jesteś, śmierdzielu! Chcę poczuć twoje rybne usta na swoich!!!" - ja padłam

bo ja mam dziś takie żółtawe, ciągnące gluty(przepraszam za obrzydliwy opis) i zastanawiam się, czy to to, czy nie.

Ul_cia: musiał iść do lekarza w najdroższym klinice dla sportowców

Ul_cia trzeba znać swoją wartośc, a Ty mu wyliczasz

violet_flower: dla faceta zwykłe przeziębienie to już krok od śmierci oni wszystkie swoje dolegliwości zaaawsze baaaardzo wyolbrzymiają - nawet gdy są to błahostki
--

o tak, zgadzam się :) I jak tylko główka boli, to od razu ibuprom idzie w ruch :) Biedactwa...

Malisiek: E, to moj inaczej. Jak cos mu jest to sie w ogole nad soba nie uzala, nie chce tabletek przeciwbolowych, ani nic. I go nie moge wygnac do lekarza, mimo ze powinien pojsc ;x

masz farta...trafiłaś na wymierający gatunek

moj lukasz podobnie, wiec jak widze ze bierze cos przeciwbolowego lub np gripex zaczynam sie martwic bo wiem ze nie zartuje....i go bardzo boli.

Ja dzis (wstyd sie przyznac) po pierwszych dluzszych spacerach na podworku! heh i nic! moj brzuch w szpitalu sie zrelaksowal i malo kiedy boli! :/

peper mysle ze to nie czop ja mam taki sluz od 29tc kiedy jeszcze szyjka byla zamknieta wiec to raczej nie to.

a ja chce Wam powiedziec ze od wczoraj opadl mi brzuch...widze i czuje roznice nie tylko ja ale sie nie podniecam bo wlasnie w gazecie wyczytalam ze to objaw ktory moze wyskoczyc 2 ,3 tyg przed. ehhh...

violet_flower: dla faceta zwykłe przeziębienie to już krok od śmierci

Dokładnie! U mojego M. jest jeszcze lepsze połączenie: umiera z powodu kataru,ale do przychodni do lekarza go nie wygonię! Nie ma siły! Za to każdą chorobę konsultuje ze swoim przyjacielem ginekologiem! Gdybyście nie wiedziały, to ginekolog jest dobry NA WSZYSTKO: na alergię, grypę, zapalenie płuc, czy zatrucie pokarmowe...

A mój z kolei nie weźmie żadnego leku, a równocześnie będzie dramatyzował, jęczał, parskał itd. No, ale jak mógłby wziąć np. ibuprom, skoro wiadomo, że ból po tym przejdzie i zmarnuje się okazja do takiego pięknego przedstawienia z nim, ofiarą, w roli głównej

Nadzieja, witamy z powrotem!
Ul_cia nono, pokój cudo, u nas stoi gołe łóżeczko i czeka, bo się boje że się zakurzy.

Wróciłam od lekarza a tam... bez zmian i raczej nic się nie zapowiada, nawet "masaż" szyjki mi zrobiła, bo oporna jakaś strasznie. Kurcze najpierw mówią "leżeć bo się skraca", a teraz nic się żelaznej damie ruszyć nie chce. A ja już wysiadam psychicznie powoli.
A książeczka super, ale że humor mam raczej kiepski, to sie rozwodzić nad jej urokami dzisiaj nie będe... może jutro.
Zmykam, bo mnie wszystko boli, a temu kto nazwał to "masażem" to ja bym coś zrobiła...

[quote=mooniia][/quote]

Nasz termin to 6.09

Treść doklejona: 08.08.12 21:33
Spijcie dobrze dziewczyny. Nie wiem czy zasnę w swoim łóżku

Do jutra

Pewnie ze zasniesz :)))
Ja po zabiegu czy po porodzie ,jak tylko trafilam do swojego lozeczka i do swojej podusi moglam normalnie spac :)))

Kochane, dzisiaj zaliczylam pierwszą próbę wyprowadzki podczas ciąży wkur... Sie maxymalnie na mojego m ... Odezwę się prawdopodobnie jutro jak pan elektryk prąd zrobi ... Bo u mnie jak nie ma prądu to nie ma internetu. Więc jakby mnie rano nie było to znaczy, ze nie mam internetu, a nie rodzę chociaż dzisiaj już myślałam, że urodzę z nerwów ale nospa pomogla