Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Hello!
    Wykąpana i w miarę wyspana melduję sie na posterunku :cool:
    Ja cykora porodowego też mam od wczoraj... jakos tak zaczęło do mnie docierać, że to nie dowcip i jednak bedę rodzić :wink: Co prawda wieczorem mezowi powiedziałam, ze to całe rodzenie jest przereklamowane i ja sie wycofuję, ale obawiam się, że mi to nie wyjdzie... :devil:
    Ja też jak juz zacznę prasować z własnej inicjatywy, to bedzie oznaczało, że nie wiadomo do którego szpitala mnie wieźć - psychiatryk czy porodówka :tongue:
    No nic to, zaczynamy nowy dzień - na dzisiaj zaplanowane jest woskowanie nóżek :wink:
    Ja generalnie jestem dziwna - bo ja nigdy nie musiałam nóg depilować (nic tam prawie nie roslo) a w ciąży... hmmm.... musiałam nuczyć sie woskowania :shocked:
    Przeżywam te Wasze porody jak własny - dzisiaj Rumba - kciukasy! Jutro Czerwinka, a w poniedziałek Ma_mi? WOW:shocked:
    ufff dobrze, że przede mna Majka i Gina :wink: to ja poczekam
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: ufff dobrze, że przede mna Magic i Gina to ja poczekam

    Uważaj, uważaj bo Cię los wyśmieje :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Hihi :-) Ula Ty to uwazaj z deklaracjami:-)

    Treść doklejona: 10.08.12 08:53
    Ja jednej nogi nie moge oglolic :-) bo to jeden wielki strup z jednej strony :/ trudno ogole tylko pol:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    :devil:
    Ano! Jakoś od wczoraj zaczynam w to wierzyć :cool:
    Czerwinka jak samopoczucie?

    Treść doklejona: 10.08.12 08:54
    czerwinka: Ja jednej nogi nie moge oglolic :-) bo to jeden wielki strup z jednej strony :/ trudno ogole tylko pol

    Też ładnie bedzie :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Daje rade...wczoraj przezylam zalamanie i wylam chyba ze trzy godziny...byle do jutra potem przezyc poniedzialek....i bedzie ok...
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 10th 2012 zmieniony
     permalink
    czerwinka: i bedzie ok

    Tego się trzymaj :thumbup:


    Obejżałam wczoraj tą Waszą "Porodówkę" na TLC i nie wiem czy to dlatego, że ja już to przerabiałam raz, ale wywołała we mnie jakby to ując jakiś taki dodatkowy przestrach :shocked: Chyba już więcej tego nie włączę :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    ma_mi: "Porodówkę" na TLC i nie wiem czy to dlatego, że ja już to przerabiałam raz, ale wywołała we mnie jakby to ując jakiś taki dodatkowy przestrach

    Bo to już finisz - i już chyba nie powinnyśmy oglądać takich rzeczy :tongue:
    Ja to do tej pory byłam taki chojrak, bo nIC nie czułam, pomykałam sobie jak przed ciążą, nic nie boli itp... i jakos to uśpiło moją "czujność" :wink: Ale tak własnie od jakis 2 dni zaczyna mnie a to szyjka kłuc, a to brzuch twardnieje .... (nie powiem ile razy w nocy chodzę siusiu, bo zapeszę i będe chodziła częściej :wink:) i dociera do mnie, że to nie żarty i to bedzie mnie bolało (a tu jestem wyjatkowo mało wytrzymała) - dlatego jak zdałam sobie sprawę z tego, że wiekszość z Was ma bolesne doświadczenia przed łuzszy czas pod koneic ciaży to chylę czoła :whorship:
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeAug 10th 2012 zmieniony
     permalink
    To ja zdam raport po wizycie:
    dzidź ma się dobrze- 12cm, około 145gr, odpowiada wielkością tygodniowi ciąży. Ale jakiegoś dołka mam, bo jak pytałam czy już ryzyko trochę spada, to lekarz powiedział, że przy podejrzeniach zespołu antyfosfolipidowego wraz z rozwojem ciąży ryzyko powikłań ze strony krzepliwości krwi niestety cały czas rośnie bo maluch coraz więcej czerpie przez łożysko. I tak o;/ Podwyższone ryzyko mimo heparyny mikrozakrzepów, odklejania łożyska, pogorszonych przepływów, więc do końca ciąży i porodu ciągle stres.
    Pozostaje cieszyć się, że na razie maluch rośnie zgodnie z wytycznymi, trochę nieśmiało się zasłaniał, ale raczej dziewuszka ("no nie widać żeby coś tu wyrosło")- możecie dopisać przy aktualizacji listy:)
    A na Porodówce TLC wczorajszej to z dwa razy się poryczałam;/
    Rumba trzymam kciuki:)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    igisowa: dzidź ma się dobrze- 12cm, około 145gr, odpowiada wielkością tygodniowi ciąży. Ale jakiegoś dołka mam, bo jak pytałam czy już ryzyko trochę spada, to lekarz powiedział, że przy podejrzeniach zespołu antyfosfolipidowego wraz z rozwojem ciąży ryzyko powikłań ze strony krzepliwości krwi niestety cały czas rośnie bo maluch coraz więcej czerpie przez łożysko.

    Dobrze, że jest dobrze i nie martwić sie na zapas! (wiem, wiem, łatwo mówić z boku ...) Ale tak naprawdę nasze ciała czynią cuda, więc naprawdę trzeba wierzyc, że będzie dobrze! :thumbup:
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Cześć dziewczyny
    chyba każdą z nas na końcówce już strach ogarnia :bigsmile: ja chyba już z tych emocji nie mogę spać w nocy... wstaję co godzinę siusiu, kręcę sie, jakoś mi duszno, słabo, Bóg sam wie jak...
    Były upały było źle teraz jest mi powiedziała bym zimno :tongue: Pogoda jesienna, sama nie wiem jak się ubrać... jakoś bez sensu.
    a porodówke na TLC mąż zabronił mi oglądać i chyba i dobrze bo ostatnio już sama dobrowonie przełączam bo jakoś strach mnie oblatuje jak to oglądam :confused:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Dzień Dobry .
    Ja Wam się wcale nie dziewie kobieta jest w ciąży , dzielnie znosi każdą zmianę jej ciała no i wie że jest w ciąży ale jak zbliża sie termin to.....to znaczy że lokator z brzuszka zaraz będzie w naszych ramionach to i nasze życie już na zawsze się zmieni wiem że jestem w ciąży ale zaraz będę mamą przez duże M!!!!
    A wam dosłownie dni albo godziny zostały do tego wydarzenia i to jest coś , to już a przecież niedawno robiłam test połówkowe pierwsze rzeczy w wyprawki a to już ?!?
    Ja wczoraj byłam nie w przychodni przyszpitalnej tylko na odziale , właściwie wszstkie drzwi do pokoi były otwarte i musiałam ciągnąc swoją szczękę po podłodze , sale jak widziałam 2 osobowe , prawdo podobne sala porodowa malutka kameralna ful wypas jak w tv - szok, do tego srzete aparaty te śmieszne kuwety dla dzieci łazienki w każdy pokoju na max wyposażone i prysznic i wanna wszystkie wkłady podkłady pod reką w łazience koło łóżka wszystko . Pal licho ten wypas tylko to szpital a to znaczy ze i niedługo i ja w nim będę za jakieś 12 tyg. i jeśli mnie ta twarda to zgieło to nie dziwie się już nikomu a tym bardziej Wam bo to już za chwilke !!!!
    ALe jesteśmy sline i damy rade i ten ból zniesiemy a potem tylko cudowne chwile i znów Nasze rodziny będą pełne

    Treść doklejona: 10.08.12 09:47
    Ale dziwny ten suwaczek ,moje kluchy 13.07 ważyły po 450 g wiec to chyba gruba pomyłka ale żeby około 30 cm ?!? bo na usg podaja natym etapie tylko wage prawda , bo wzrost to ciężko określić

    Rumba kciuki za dziś :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeAug 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Witam
    A ja tam lubie pordowke ogladac :) ,chociaz ciezki mialam porod pierwszy ,jakos o tym niemysle ...
    Mam nadzieje ze tym razem bedzie lepiej :)

    Pozostaje cieszyć się, że na razie maluch rośnie zgodnie z wytycznymi, trochę nieśmiało się zasłaniał, ale raczej dziewuszka ("no nie widać żeby coś tu wyrosło"


    Pewnie najwazniejsze ze wszytsko wporzadku i bedzie dobrze :)
    A co do nastawiania sie na plec ,radze sie nienastawiac ,u mnie jak narazie nic niewidac ,ale niewiem co bedzie 20-go .
    Mojej kuzynce lekarz powiedzial okolo 19tc ,ze siusiaka niewidzi ,a w 22tc ,pyta mowielem jaka plec ???Ona : tak dziewczynka a on : nie chlopiec :D
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Nam w 19 tyg powiedział jest dziurka :bigsmile: później byliśmy w 23 tyg bo na tym w 19 mała źle leżała i nie pomierzył dokładnie wszystkiego i powiedział cipka jak nic :confused: a w 29 w szpitalu - robił mi ten sam do ktorego chodziliśmy prywatnie powiedział jeszcze mi Pani nie wierzy - no dziewczynka :tongue:
    Liczę więc że inaczej być nie może :bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Czesc Dziewczynki!

    Witamy sie w 39 tygodniu,dalej nierozpakowana:tongue:Wczoraj tak sie wzielam do roboty zeby isc na porodowke ze zamiast skurczy polamalo mnie w krzyzu:confused::confused:Ruszyc sie nie moge a chodzenie sprawia mi taki bol ze nie idzie wstac:confused:Musze zadzwonic dzisiaj do poloznej i to koniecznie.Chyba zdecyduje sie na masaz szyjki.
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    no i mam mnie też wczoraj opowiedziała fajną historie pani z pracy , wyczekiewana 40 trudnych tyg. mieli już syna15lat wiec ta dziewczynka tak na osłodzenie babciia prabacia wniebowzięte , no i co dzień porodu 10b godz. od odejścia wód z brzuszka wyszedł chłop i z pełnym oprzyrządowaniem .
    Cała sukienkowa wyprawka w dobre rece i pare dni na ochłonięcie ,zdj.pipulki chyba ze 3 usg u specjalistów z kce bo mały chorutki już w okresie prenatalnym zdiagnozowany u 3 różnych lek.
    Wiec i ja zaczynam się obawiać na szczęście będe musiała albo dokupić więcej różu albo więcej nieb. a resztę sprzedam jako wielka paka.
    CHociaż u mnie też bez podpowiedzi 3 niezależnych lek.potwierdziło chłopca i dziewczynkę ale będę u tego lek.w tym tyg. i tak spytam bo nie wiemy
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 10th 2012 zmieniony
     permalink
    igisowa

    nie martw sie na zapas bo bedzie dobrze.Ja tez wstrzykuje heparyne,mam podwyzszone przeciwciala o swieceniu drobno ziarnistym i podejrzenie Tocznia rumieniowatego skory.
    Oprocz tego ze na poczatku ciazy mialam krwiaka to do dzisiaj wszystko jest Ok.

    Po malej drzemce moja mala sie rozszalala,wiec chyba wybiore sie na maly spacer do apteki po zastrzyki.W domu juz wszystko wysprzatalam ,okna pomyte 10 razy i nie mam pojecia co ze soba poczac.
    W niedziele chyba wybierzemy sie z mezem w gory moze po wysilku cos sie ruszy:tongue:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Cobraczek: Witamy sie w 39 tygodniu,dalej nierozpakowana:tongue:Wczoraj tak sie wzielam do roboty zeby isc na porodowke ze zamiast skurczy polamalo mnie w krzyzu:confused::confused:Ruszyc sie nie moge a chodzenie sprawia mi taki bol ze nie idzie wstac:confused:Musze zadzwonic dzisiaj do poloznej i to koniecznie.Chyba zdecyduje sie na masaz szyjki.


    No lepszy masaż niz te wszystkie porządki, kurcze musisz mieć siłę na samym końcu !!!!
    --
  2.  permalink
    edzia503: No lepszy masaż niz te wszystkie porządki, kurcze musisz mieć siłę na samym końcu !!!!--


    Ja mam bardzo duzo sily tylko bole krzyza mi tak daja popalic ze zrobilam sie strasznie malo stabilna i dopiero teraz to zaczynam zauwazac...
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Witam się i ja :bigsmile:
    Rumba-kciuki, chodź już za moment pewnie będziecie się tulić :wink:
    Nie wiem czy to zasługa pokrzywy (a na to wygląda) ale przespałam spokojnie już drugą noc :bigsmile:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Cobraczek: Ja mam bardzo duzo sily tylko bole krzyza mi tak daja popalic ze zrobilam sie strasznie malo stabilna i dopiero teraz to zaczynam zauwazac...


    do tego obciążenie brzuszka dla kręgosłupa to nie lada wyczyn i nie warze ile sie przybrało (no chyba że mikro brzuszek )
    Co nie zmiemia faktu że siłe musisz mieć ale jak ja gromadzisz to najważniejsze teraz odpocznij i odciąż kręgosłup !!!
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    A ja juz wydepilowana, leżę i pachnę :wink:
    Ja zacznę akcje wypędzające za tydzień (jak bedę jeszcze w dwupaku) :devil: Bo tak się jakos nastawiłam :tongue:
    Chociaz moja ginka ostatnio na wizycie mnie trochę zaskoczyła swoim nastawieniem - powiedziała, że jak będe miała termin (czyli w sobotę za tydzień) mam się zgłosić do szpitala, i oni ocenia co robimy, "bo przecież nie ma co się dłuzej meczyć" :shocked: Troche mnie zaskoczyła, czyżby okazała się zwolenniczka wywoływania bez sensu? No nic to, nie bezie jej przy moim porodzie, wiec sie nie martwie, ale trochę mnie zaskoczyła :cool:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    bari_87: Nie wiem czy to zasługa pokrzywy (a na to wygląda) ale przespałam spokojnie już drugą noc :bigsmile:


    Ja tak mam po melisie tylko jedno co mnie zastanawia po 4 godz snu mój organizm jak tylko robi się jasno mówi starczy i nad rane zasypiam na siłę męcząc się jakiś 40 min. :confused:
    a maluchy po 20 od mojego przebudzenia też mówia ze czas zaczac dzień , dziwne tylko tyle regeneracje ?:shocked:
    --
  3.  permalink
    Ul_cia: Ja zacznę akcje wypędzające za tydzień (jak bedę jeszcze w dwupaku)


    Dawaj wszystkie pomysly jakie masz...Bo na mnie nic nie dziala:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormajka_85
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Dzień dobry!

    Rumba - kciuki zaciśnięte!

    A ja melduje się nadal w dwupaku i nic się nie zapowiada na zmiany tego stanu.
    Ale jakby w szpitalu nagle zauważyli, że termin z om, całkowicie nie pokrywa się z tym z usg, to by się okazało, że ja przeterminowana solidnie już jestem i by chcieli zaraz wywoływać, a tego to ja nie chcę. :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Cobraczek: Dawaj wszystkie pomysly jakie masz...Bo na mnie nic nie dziala

    :wink: Nie zebym jakaś odkrywcza była :wink:
    U mnie posucha seksualna, wiec myslę, ze zaczne od tego, potem schody, potem mycie podłogi i okien (no.... mam nadziję, ze do tego etapu juz nie dojdzie :devil:)...
    Myśle, że Ty to już wszystko robisz, więcej pomysłów nie mam :confused:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: Ul_cia

    Ale z ciebie cierpliwa kobieta - toż to cnota ,ale masz racje niech każdy decyduje za siebie A Martynka tym bardziej :wink: a może ma plany na najbliższy terminowy tydzień
    A Pani doktor młodsza czy starsza ?może jakaś stara szkoła???
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    majka_85: Ale jakby w szpitalu nagle zauważyli, że termin z om, całkowicie nie pokrywa się z tym z usg, to by się okazało, że ja przeterminowana solidnie już jestem i by chcieli zaraz wywoływać, a tego to ja nie chcę

    A wg usg na kiedy miałas termin?
    --
  4.  permalink
    Ul_cia: Nie zebym jakaś odkrywcza była U mnie posucha seksualna, wiec myslę, ze zaczne od tego, potem schody, potem mycie podłogi i okien (no.... mam nadziję, ze do tego etapu juz nie dojdzie )...Myśle, że Ty to już wszystko robisz, więcej pomysłów nie mam --


    U mnei sex odpada bo rozwarcie i boje sie infekcji...A ze przez infekcje lezalam dwa tyg w szpitalu po porodzie i mialam lyzeczkowanie to wole nieryzykowac...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    edzia503: A Pani doktor młodsza czy starsza ?może jakaś stara szkoła???

    Taka koło 50.... ale serio mnie zaskoczyła - tym bardziej, ze co wizyta ja jej mówię - 0 objawów porodowych, 0 skurczy, czuję sie wyśmienicie itp....

    Treść doklejona: 10.08.12 10:26
    Cobraczek: U mnei sex odpada bo rozwarcie i boje sie infekcji...A ze przez infekcje lezalam dwa tyg w szpitalu po porodzie i mialam lyzeczkowanie to wole nieryzykowac...--

    No to sie wcale nie dziwię!
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: i okien (no.... mam nadziję, ze do tego etapu juz nie dojdzie )...

    :rolling::rolling::rolling::rolling: jak ja choć prasowaniem zbliżyłam się do cienkiej czerwonej linii :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormajka_85
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: A wg usg na kiedy miałas termin?


    Wg usg to na jutro, ale wg om to wychodziło na 29 lipca... Jak na razie jedna tylko lekarka się czepiała tego z USG, że ona by tak nie wierzyła temu, ale to bardzo starej daty ginekolog ze szpitala, jak jeszcze w styczniu, czyli na samiuśkim początku leżałam, no i się obawiam trafić na taką teraz jak będę na ktg.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Witajcie, ja też się zestresowałam tą płcią u Kuleczki, bo u mnie w 25tc na USG 4d była dziewczynka zdjęcia też mam i widac jak na dłoni że dziewczynka ale.... wcale nie obraziłabym się gdybym miała niespodziankę bo celowaliśmy w chłopca a się nie udało... tylko część wyprawki musiała bym zamienić tzn. sukienki na spodenki hahah :rolling:

    Rumba - trzymam kciuki! :tooth::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Moja ginka w 36 tc mowila ze mam sie nie oszczedzac,tylko duzo chodzic i przytulac sie do meza.Zaczelam od 37 tc,nawet w gory jezdzilismy na spacery i nic.:shocked:
    Wedlug terminu z OM juz powinnam urodzic:wink:
    Tutaj czekaja do 11 dni po terminie i wywoluja porod,ale ja wolalabym tego ominac,bo negatywnie jestem nastawiona na sztuczne wywolanie porodow.
    Moze jakos uda mi sie namowic moja malutka na wyjscie:cool:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    U mnie wszystkie terminy były tak spójne (no raz z usg wyszedł na 17 sierpnia), że jeszcze tak nie widziałam :shocked:
    Może to się wiązać z tym, ze po pregnylu Marrtynka "robiona" była z zegarkiem w ręku :wink: i tak naprawdę trudno tu było pomylić moment zapłodnienia :wink:
    Czerwinka chyba sie psychicznie przygotowuje do jutrzejszej wielkiej chwili!.
    Ma_mi - a Ty wolałabyś jutro czy w niedzielę?
    --
    •  
      CommentAuthormajka_85
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    gina1511: Moze jakos uda mi sie namowic moja malutka na wyjscie

    Ja mojego malucha już próbuję namówić na każdy możliwy sposób, a po tygodniu tych prób, na wizycie usłyszałam... szyjka bez zmian :cry:
    A terminu jestem pewna tego z USG, bo by się zgadzało z moimi obserwacjami... no ale co mały postanowi to już niestety ode mnie nie zależy, bo może jeszcze tydzień zechce posiedzieć, albo i dwa :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 10th 2012 zmieniony
     permalink
    A ja bym się chciała ruszać dużo, ale są takie upały- po 30 stopni już od 2 mcy !!!! i wtedy nie wyłażę z domu, bo się rozpływam na słońcu :confused: muszę chyba wychodzić o 7 rano i po 19.00
    U mnie termin z usg jest o jeden dzień póżniej niż z OM, więc na jedno wychodzi :wink:
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Ja wiem dokladnie kiedy doszlo do zaplodnienia i termin wedlug USG sie zgadza.To jest pierwszy termin z USG w 7tc i juz nigdy lekarka nie zmieniala.
    Tego sie trzymam :wink:

    Treść doklejona: 10.08.12 10:43
    A u mnie judka teraz sie ochlodzilo i jest fajnie.Jednak wolalam upaly bo mniej puchne,jak pada jestem nadmuchana jak slonica:shocked:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
  5.  permalink
    Ide kobiety sobie kapiel zrobic moze bol krzyza pusci....Trzymajcie sie robaczki moje!!!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Czerwinka siedzi i ryczy...
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: Ma_mi - a Ty wolałabyś jutro czy w niedzielę?
    --

    Dziś, zaraz !!! Paskudnie jakoś się czuję, to przynajmniej jakiś pożytek by z tego był :bigsmile:
    Ale mając wybór jutro albo niedziela to chyba jutro - lubię soboty. Z drugiej strony ja sama w niedzielę jestem urodzona, moja Ala też.
    Komiczna była przy tym dyskusja z moim ginekologiem 9 lat temu. Przychodzę do niego, krótko po terminie:
    ja - oszukał mnie Pan
    on - :shocked:
    ja - mialo już być po a ja dalej w dwupaku
    on - no to kiedy chce pani rodzić? W niedzielę? W poniedziałek?
    ja - yhmmmmm ( wiecie co o niedzielnych mówią)?
    on - to może niedziela, choć w niedzielę "nieroby" się rodzą
    ja - dzięki :shamed: (ja mam wręcz odwrotnie)
    on - się nie martw, ja też w niedzielę jestem urodzony :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Właśnie w telewizji usłyszałam prognozę pogody na druga połowę sierpnia - powrót potwornych upałów :confused:
    O ile mi upały generalnie nie przeszkadzają, to nie wyobrażam sobie funkcjonowania na samym początku połogu i z takim maluchem karmionym cycem (ciało do ciała) w takie upały :sad: Tym bardziej, ze na pietrze, gdzie mamy sypialnie i jest pokoik Malucha jest totalnie gorąco i nieprzewiewnia :confused:
    No i jak tu nie wstrzymać sie z porodem do września? :crazy:

    Treść doklejona: 10.08.12 10:49
    czerwinka: Czerwinka siedzi i ryczy...

    Kochana! Nie płacz :flowers::grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: No i jak tu nie wstrzymać sie z porodem do września

    To trzymaj :tooth:
    A kiedu Julka przyjeżdża?
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Emocje mna targaja...boje sie...denerwoje...chce urodzic i nie chce...jezu jestem nienormalna...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    ma_mi: A kiedu Julka przyjeżdża?

    P jedzie po nia 15 sierpnia, żeby nie jeździć 700 kilometrów (w te i na zad) po porodzie bo będzie wykończony. Więc ona juz od środy będzie u nas.
    Ciekawie bedzie jak właśnie zaczne rodzic 15 .... tfu tfu

    Treść doklejona: 10.08.12 10:55
    czerwinka: Emocje mna targaja...boje sie...denerwoje...chce urodzic i nie chce...jezu jestem nienormalna...

    No własnie jesteś jak najbardziej normalna :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: No własnie jesteś jak najbardziej normalna

    O to, to właśnie chciałam napisać ale się spoźniłam
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    [quote=czerwinka][/quote]:hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorma_mi
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Ul_cia: Ciekawie bedzie jak właśnie zaczne rodzic 15 .... tfu tfu

    Dlatego właśnie zaczęłam siezastanawiać, czy długo przed planuje tą trasę czy jednak po :wink:
    Dobrze będzie, zorganizowana i zdyscyplinowana przecież jesteś :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    Ja też mam cykrora :confused:. Całą ciążę praktycznie nic mnie nie bolało, a teraz zaczyna mnie brzuch okresowo boleć kilka raz w ciągu dnia i zorientowałam się, że nie lubię jak mnie coś boli, a boleć będzie jeszcze bardziej... ja nie chcę :devil:. Z rańca już mnie parę skurczybyków obudziło :cry:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    ma_mi: Dobrze będzie, zorganizowana i zdyscyplinowana przecież jesteś

    Tak się pocieszam - poza tym przecież trzymam do września :crazy:
    A tak na poważnie miało być tak, że rodzimy, i wtedy dopiero m jedzie po Młodą, ale stwierdziłam, ze po pierwsze on bedzie wykończony i fizycznie i emocjami i jest to niebezpieczne, a poza tym ja moge mieć przez hormony jakies muchy w nosie, z emnie np zostawia i sobie gdzieś jedzie na cały dzień albo co :tooth: Więc lepiej nie ryzykować. No ale jak to się mówi - "chcesz rozśmieszyc Pana Boga to opowiedz mu o swoich planach" Więc zobaczymy jak nam to wyjdzie :jumping:

    Treść doklejona: 10.08.12 11:02
    madzinka83: zorientowałam się, że nie lubię jak mnie coś boli, a boleć będzie jeszcze bardziej... ja nie chcę

    Mam tak samo :wink::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeAug 10th 2012
     permalink
    boje sie tego bolu ze bedzie cos nie tak ze sie powtorzy to wszystko, boje sie pierwszej nocy z maluchem jak pierwszej ze Starszakiem...ze po tym wszystkim nie moglam sie nim zajac...ech :cry::cry::cry: jesli sie skonczy cesarka to tym bardziej sie boje jak sobie poradze potem...bo slysze ze samopoczucie po cc jest tragiczne... dobijcie mnie...mama sie denerwoje ojciec tez :( rodzenstwa nie mam nie mam nikogo :( maz przezywa to jego pierwszy porod :( jestem sama...ja sie wycofuje...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.