Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
A no i zapomniałam napisać, że udało się w końcu urodzić sn :)
Laseczki, jak mi tak brzuch twardnieje i cały czas się stawia -ale nieboleśnie tylko tak nieprzyjemnie - to powinnam brać nospę aby sie uspokoiło czy nie? Bo wiecie ja to dopiero dwa dni temu zauważyłam albo dopiero zaczął teraz twardnieć, alemam teraz te twardnięcia cały czas
I nie czaję tych suwaczków. Bo na moim mam, że jestem w 28 tygodniu, a według moich wyliczeń i według karty ciąży jest to 29 i tak to liczę. Jak to powinno być?
a ordynator ze wlasciwie juz w 37. mysle ze tez dlatego skonczony 37 wg ksiazek to ciaza donoszona bo zaczyna sie 38 tc.
nawet na chlopski rozum gdy masz np 32 t 3 d to skonczylas 32 hestes w trakcie 33.
Ja teraz skonczylam 37, zaczelam 38:)
I nie czaję tych suwaczków. Bo na moim mam, że jestem w 28 tygodniu, a według moich wyliczeń i według karty ciąży jest to 29 i tak to liczę. Jak to powinno być?
MA_MI z miłą chęcią oddam je wszystkie przynajmniej na te 2 tyg;)
Majka - wszystkiego naj
Chociaz leneczka pewnie jeszcze przenosimy
Mnie fatum nie opuszcza już od 4 lat. Ciągle coś. A najgorzej mam jak kogoś spotkam i słysze Pani Natalko to Pani Natalko tamto, a ile jeszcze a jak pani ładnie wygląda. Wtedy wiem że już na pewno coś się wydarzy.
2 dni temu straciłam kota dziś wysiadł nam samochód. Po raz 5 w tym roku? To oczywiście znowu wiąże się z kosztami, a tych niestety na tą chwilę mam serdecznie dość! Tak więc siedzę i myślę kto znowu mi tak wspaniale życzy i co jeszcze czeka nas w tym roku.
majka_85 u mnie tez cisza.Nawet wczorajsze wygibasy nie pomogły
Jakoś tak nie mam nastroju na nic fajnego dzisiaj, zakupiłam niecerpki na taras i zaraz będę je sadzić (a jakoś mi się nie chce ) mąż, o cokolowiek go poprosze żeby zrobił (takie pdostawowe rzeczy typu - rozładuj zmywarkę, przesuń to, zanieś na pietro drabinę) to odpowiada nafukany - a musze teraz? i w rezultacie niezrobione przez 2 dni, a mnie szlag trafia, a on bardzo zajety siedzeniem na kanapie..... ja sie chyba do tego nigdy nie przyzwyczaję...
Ja już próbowałam długich spacerów, maratonu po schodach, sprzątania, laktatora, zbałamuciłam mężulka... i nic, cisza. Zabarykadował się mały i nie chce wychodzić. A pamiętam jak straszyli, szyjka się skraca proszę leżeć... a tu taki numer mały odstawia.
no kurde jakbym słyszała odp. mojego a mogę mieć czas dla siebie ,a moge odpoczać ???-ok tylko najpierw zrób to i tamto i będzie więcej czasu na odpoczynek ,ciekawe co mi odp. przy naszej dwójce ja 4 dni czekałam na wciągniecie kontenera ze śmieci pustego z ulicy , oj cierpliwość zacna cnota