Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.




Czerwinka, jak miło czytać o takich pozytywnych poporodowych wrażeniach..
Prawie jak byśmy były on-line podczas porodu 



olenka ja mieszkałam koło Kce w Będzinie Mała rodziła się w klinice w Kce
Właśnie też mam zamiar tam rodzić.

Ale dobrze, niech dzieciaczek jeszcze posiedzi u mamusi w brzuchu
Ul_cia, przepraszam za tego smsa nad ranem. Mąż mnie objechał, że zamiast się skupić na porodzie to budzę w środku nocy Bogu ducha winne istoty...

Cobraczku, ja przeczytałam tę wypowiedź, to zaczynam wierzyć, że faktycznie większość z nas trzęsie się o te szyjki, a dzieciaczki potem grają nam na nosie i siedzą w brzuchachMoże coś jutro ruszy po masażu...--
No to nie dobrze Cobraczku pilka i krecenie bioderkami;) to moze cos da i sie ruszy:-):-):-)--
A i wiecie co ,moja mala dzis do mnie mowi ,po tym jak calowala moj brzuszek .Ze ona chce braciszka ,ale wiesz co mamo ,pan powiedzial ze to jest siostrzyczka (byla ze mna na wizycie ) a ja mowie do niej tak kochanie to moze byc siostrzyczka a mala nie ,ja chce braciszka ,takiego malego Szymona :d a to nasz sasiad z naprzeciwka :D
Ma życzenie na braciszka i koniec- mama- Pomarańczka, niestety musisz się postarać o Szymonka jeszcze, nawet jeśli tym razem będzie siostrzyczka




Ja również czytając Twoją relację się mocno wzruszyłam i czułam się jakbym sama na własne oczy to wszystko obserwowała haha No i gratulacje dla dzielnego taty! 
no bo Martynka chciała "siostryczke " bo braciszek to nie bardzo bo tylko auta.
DziękiWłaśnie też mam zamiar tam rodzić.
.Tata w podziękowaniu przyniósł im po merci i wtedy w ogóle zaczęły być nawet miłe
. Dzidzia kopie i wierzga, pewnie te emocje jej się udzielają i czuję ją bardzo nisko. Ciekawe ile jeszcze w brzuszku posiedzi.
[/url
tym razem od 4.30 
Śnił mi się poród, ale bardzo pozytywnie, bo byłam zadowolona i w śnie nic nie bolało :))W takim razie na listę rzeczy do kupienia do torby szpitalnej muszę dopisać czekoladki- da się położnym w podziękowaniu za pomoc w porodzie
to jeszcze działa ten system- czekoladki ??? Ja pamiętam że chcąc być normalnie traktowanym, to trzeba było dać czekoladki, ale to było 10-15 lat temu. Szokują mnie takie sprawy
Pomaranczka tak naprawde PEWNE czy to bedzie siostrzyczka to wiadomo bedzie PO porodzie
--


Najgorsze jest to że mój M jest w delegacji i jak się zacznie będzie potrzebował 3 godzin żeby do mnie dotrzeć i boje się że nie zdąży.
;
;
;
;



też mi myjak




no ale cóż wcierania kremu się boję. Mówi się trudno, ale pogadanki głaskanej z małą sobię nie odmówię