Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Witam sie i ja porannie:wink:

    asia_ chetnie przyjme twoje skurcze,bo ja moge glaskac brzuszek do bolu i ani jednego skurczybyka.
    Jak tak dalej bedzie to beda wywolywac porod a tego nie chcialam:devil:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Czesc Dziewczyny :)

    Czerwinka - 3mam kciuki za Twoja mame !

    Pomaranczka - jak Ty w ogole trafilas na takie zdjecie ? :crazy: w ogole co za tupet takie fotki w necie umieszczac :jumping: jestem w szoku :shocked:

    Ja sie dzis w nocy nie wyspalam, raz, ze ogladalismy zakonczenie igrzysk, wiec pozno poszlam spac, pozniej polozylam sie na brzusiu (ciagle tak najlepiej mi sie spi) i maly zaczal mnie kopac - chyba mu nie wygodnie bylo. Tak btw. zamowilam sobie poduszke do spania, mam nadzieje, ze w tym tygodniu przyjdzie. Bo mimo, ze na brzuchu spi mi sie swietnie, chyba pora przewrocic sie na lewy bok. Zeby malego nie ugniatac.

    A! zrobilam sobie dzis dzien wolnego, wyslalam smsa do pracy, ze mnie nie bedzie i odpoczywam w domciu :) zdrzemne sie jeszcze dzis raz albo dwa razy w ciagu dnia i powinnam byc bardziej do zycia ;)
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeAug 13th 2012 zmieniony
     permalink
    gina1511: asia_ chetnie przyjme twoje skurcze,bo ja moge glaskac brzuszek do bolu i ani jednego skurczybyka.


    bierz , bierz bo ja mam nakaz wytrzymania 2 tygodnie a jak mnie weźmie to gwiazdy widzę - aż nauczyłam się oddychć przeponą bo faktycznie mniej boli.
    Nie głaskam bo mi odrazu stawia brzuch , ale dotykam - narazie musi to wystarczyć :sad: głaskako zaczniemy po skońzonym 36 tc
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    My tez ogladalismy zakonczenie igrzysk,a mojej malej tak sie podobalo ze trzy godziy fikala w rytm muzyki.:shocked::tongue:

    Treść doklejona: 13.08.12 09:39
    No to teraz mam nadzieje ze akcja sie rozkreci :wink:

    Treść doklejona: 13.08.12 09:40
    A nasza Ulcia jeszcze spi czy moze pojechala rodzic z majka ?
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    gina1511: A nasza Ulcia jeszcze spi czy moze pojechala rodzic z majka ?


    a to jest dobre pytanie , w dzien pospała wiec pewnie w nocy nie mogła i może odsypia choć troszkę .

    Wiecie, sama byłam w szoku że tak tata zrobił bo ja sama pow,. że łachy nie robią to ich praca , ale potem było miło naprawdę i ta najbardziej wredna złagodniała.
    Tylko jak się okazało ich pomoc był anie oceniona wszyscy w pracy do południa m. bał mi się krzywdę zrobić dając mi nawet buzi. A ja pierwsze wstawanie co prawda po 24h (bo godz. mojego wstawania wypadła o 21 i nie chciałam reszcie na sali przeszkadzać)pomagały dwie praktykantki z rehabilitacji z innego odziału dwie położne i mąż i skończyło sie i tak lądowanie na podłodze :shamed: dlatego pewnie gdyby nie to,to chyba do samego wyjścia bym nie wstała

    A pochwale się wygrałam licytacje ubranek dla Henia za 200 zł 30 szt. jest kombinezon pare śpiochów i bluzeczek i body głównie 62,68 na czym mi zależało .:bigsmile:

    Pomarańczka25: Szukalam w necie jak wyglada dzidzus w 21 tc ,a trafilam na cos takiego ,jak mozna taka swoja fotke zamiescic w necie :d

    No tak .. kobieta w ciąży hm..... fajnie ze czuje sie atrakcyjna ale żeby odrazu chwalić sie tym w necie , m. by pokazała i styknie no cóż :confused:

    Wiecie co to wstyd ale ja sa momenty że śpie jak zabita , co prawda kładę się Maluchy zaczynają działać ale żeby budziły mnie tym to nie także na razie ciesze sie.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Witajcie po weekendzie....

    czerwinko serdeczne gratulacje, i kciuki za mamcie :grouphug:

    a mi dzisiaj z nosa chłusneło krwią, ale wetknęłam chusteczkę i po 10 minutach przeszło... plecy bolą... ale to pewnie przez to że wczoraj trzecie pranie dziecięce zrobiłam i szwagierka mi je wyprasowała ja tylko stałam i układałam..:whorship:, sama chyba bym to przez kolejne 2 tygodnie robiła, a tu jeszcze 2 prania czekają
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    edzia503: gina1511: A nasza Ulcia jeszcze spi czy moze pojechala rodzic z majka ?a to jest dobre pytanie , w dzien pospała wiec pewnie w nocy nie mogła i może odsypia choć troszkę .

    :whorship:
    Świeta racja! :bigsmile:
    Obudziłam się o 2:36 i koniec spania :devil: Myslałam, ze mnie szlag trafi - oczy szczypią a spać nie mogę... na forum cisza ;) nawet naszego nocnego marka Doti nie było, pokręciłam się, poczytałam głupoty w internecie - też nic ciekawego, po 5 stwierdziłam, że moze jednak zasnę - no i wstałam teraz o 10 :shocked: Normalnie jestem teraz taka zakręcona, ze nie wiem o co chodzi! :wink:
    A na komórczeczce taka informacja z godziny 9:22 od naszej Ma_mi:
    "Hello, biorą, mnie na oxy. Trzymajcie kciuki :*"

    No to kciukasy za Ma_mi! Moze w końcu jej te skurczybyki ruszą po oxy!

    :thumbup::thumbup::thumbup::thumbup::thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeAug 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: A na komórczeczce taka informacja z godziny 9:22 od naszej Ma_mi:
    "Hello, biorą, mnie na oxy. Trzymajcie kciuki :*"


    wooow to mocno kciuki trzymam :peace::peace::peace:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Olenkaka, pytałas, czy lekarze nie starali się powstrzymać porodu.
    Nie, powiedzieli, że przy postepującym rozwarciu już nic się nie robi tylko czeka na rozwój wypadków. U mnie zaczęło się wieczorem bólem w krzyzu i podbrzuszu, jak na@. Zadzwoniłam na ip, zapytać co to może być i kazali przyjechać na ktg i badanie moczu. Pojechałam. Ktg nie wykazało skurczy, ale w moczu cos tam wyszło. Potem przyszła lekarka zbadać mnie na wszelki wypadek, zeby wykluczyc poród, bo pierwsze dziecko rodziłam b. szybko i bali się mnie odesłać do domu. Wyszło rozwarcie na 2cm, szyjka 0.5cm. Powiedzieli, żebym na wszelki wypadek do rana została w szpitalu. Pół godziny po badaniu złapały mnie skurcze. Od razu co 2 minuty. Przyszła lekarka, zbadała jeszcze raz- rozwarcie na 3cm i wysłali mnie na porodówkę. Dalej juz wiecie jak było.
    Wieczorem po całej tej akcji odszedł mi czop, ale poza tym jak stanęło, tak stoi. Cieszę się w sumie, bo wiem, że każdy dzień w brzuchu jest dla rozwoju Lusi bardzo ważny, ale z drugiej strony czuję sie trochę dziwnie w takim "zawieszeniu".

    Treść doklejona: 13.08.12 10:44
    kciuki Ma_mi!!! Oby poszło jak najszybciej!:thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    a ja dziś około 3 w nocy zjadłam snickersa i usnęłam jak dziecko
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Peppermill: Wieczorem po całej tej akcji odszedł mi czop, ale poza tym jak stanęło, tak stoi. Cieszę się w sumie, bo wiem, że każdy dzień w brzuchu jest dla rozwoju Lusi bardzo ważny, ale z drugiej strony czuję sie trochę dziwnie w takim "zawieszeniu".

    Nie dziwię Ci się Pepper... Ale niech Lusia sama zdecyduje, kiedy chce wyjść. Trzymajcie się tam cieplutko :*
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Wróciłam z wizyty:tongue:
    Nie rodzę :cool: i raczej nie prędko to nastąpi :wink: Szyjka długa 3,5cm , zamknięta i nic się nie skróciła. Ktg miałam, skurcze zapisały się od 40 do 46, czyli tak jakby ich nie było. Jeszcze 2,5 tyg. do terminu, więc mam duuuuuuuuuuużo czasu i jak na razie mi się nie śpieszy do porodu :wink: Waga synka 3060 g :))))
    •  
      CommentAuthormagic1984
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Witam:bigsmile:
    "A na komórczeczce taka informacja z godziny 9:22 od naszej Ma_mi:
    "Hello, biorą, mnie na oxy. Trzymajcie kciuki :*""
    w takim razie trzymamy kciuki za pozytywny rozwój wydarzeń
    :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    A jak tam Ulcia u Ciebie? Jakieś skurczybyki są albo inne dolegliwości przeporodowe ?
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    moje dziecię wkłada mi stopy w pachwiny - miodzio :/
    --
    •  
      CommentAuthormagic1984
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    [quote=katka_81][/quote]

    a mnie ciągle kopie pod żebrami tak silnie, że nawet biustonosz mi przeszkadza i strasznie uciska:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 13th 2012 zmieniony
     permalink
    magic1984: a mnie ciągle kopie pod żebrami tak silnie, że nawet biustonosz mi przeszkadza i strasznie uciska:confused:

    czasem jak mi Michasia łupnie nóżkami po dole (niestety ułożona główką do góry), to aż mi cycek podskoczy od Jej główki :bigsmile:
    tak sobie myślę, biedne to moje dziecię... te moje spore cycki - jak siedzę - tak jej na tej główce "spoczywają"... mam nadzieję, że żadnego skrzywienia karku mieć nie będzie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Łączę sie w bólu z dziewczynami, które miały ciężką noc. Po cichu liczyłam, że po dwóch nockach w szpitalu nareszcie się wyśpię porządnie, ale gdzie tam. Do pierwszej w nocy łapały mnie takie bóle w pachwinach, że całe nogi miałam odrętwiałe, więc spacerowałam po mieszkaniu, bo o leżeniu nie było mowy. Wstałam o szóstej.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    a mnie plecy od rana napierdzielają ... chyba pierwszy raz jestem taka marudna :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Mój suwaczek poprawia mi humor. Ten 36 tydzień nie wygląda juz tak najgorzej, jakby coś miało sie wydarzyć... Natala urodziła się w 36+6.
    --
    •  
      CommentAuthormagic1984
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    katka :tooth:
    a ja właśnie dostałam info od kuzynki, że jest w szpitalu i czeka na cc. Zazdroszczę :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    judka25: A jak tam Ulcia u Ciebie? Jakieś skurczybyki są albo inne dolegliwości przeporodowe ?

    W nocy, miałam takie wrażenie, że zaczynają się zbliżać lekkie bóle okresowe - tak, ze nawet myślałam, że zaczyna mnie trochę "czyścić", ale poszłam do ubikacji i nic, a te lekuchne "okresówki" tez przeszły, wiec chyba coś tam zaczyna się przygotowywac, ale to chyba jeszcze przed nami długa droga :wink:
    Aaaa no i musiałam zacząć wkładki nosić, bo mam wrażenie, że mi ciągle mokro :shamed: a ja z tych suchych jestem :wink:
    Jak tak w nocy nie mogłam spać to sobie tak liczyłam i liczyłam, i generalnie chciałabym urodzić właśnie 18 w sobotę (ja to sobie mogę chcieć - wiem ;-) bo chyba wolałabym abym moja córcia zodiakalny Lew był a nie Panna (nie zebym cos do Panien miała) ale jakos tak sie nastawiłam.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeAug 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja bym chciała żeby moja Córcia była wagą ale wagi zaczynają się 23,09 termin mam na 24.09, ale jednocześnie nie chcę chodzić do 24.09 wolałabym tak urodzić pomiędzy 10-18 września no ale ja to sobie mogę chcieć, najwyżej panna będzie heheh no nie dogodzisz... :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: Jak tak w nocy nie mogłam spać to sobie tak liczyłam i liczyłam, i generalnie chciałabym urodzić właśnie 18 w sobotę (ja to sobie mogę chcieć - wiem ;-)

    Czyli już jesteś na etapie, że byś chciała i to nawet w sobotę, w konkretnym dniu :updown: to znaczy, że już się po malutku przygotowujesz :tongue:
    Wiecie co, też nie chciałabym, żeby mój syn był panną, no ale niestety jakbym nie wyliczyła, to i tak będzie :confused::devil::wink:
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Ulcia Już nie długo wtedy zaśniesz o normalnej porze a że czekamy na Martynke to po paru dniach prześpi prawie całą noc i Ty w końcu odeśpisz

    Ul_cia: z godziny 9:22 od naszej Ma_mi:
    "Hello, biorą, mnie na oxy. Trzymajcie kciuki :*"


    No to fajnie a tak pisał że nic sie nie dzieje tu cisza przed burzą!!! kciuki zaciśnięte :thumbup::thumbup:

    judka25: Nie rodzę :cool: i raczej nie prędko to nastąpi :wink: Szyjka długa 3,5cm , zamknięta i nic się nie skróciła. Ktg miałam, skurcze zapisały się od 40 do 46, czyli tak jakby ich nie było. Jeszcze 2,5 tyg. do terminu, więc mam duuuuuuuuuuużo czasu i jak na razie mi się nie śpieszy do porodu :wink: Waga synka 3060 g :))))


    No tak te dziewczyny co piszą że mogą rodzić tylko czekac na decyzje Maluszka-to im akurat się nie spieszy , to może jak u Ciebie nic się nie zapowiada może wszystko ekspresowo i nagle się potoczy :crazy: co Ty na to ????
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Ul_cia: chyba wolałabym abym moja córcia zodiakalny Lew był a nie Panna (nie zebym cos do Panien miała) ale jakos tak sie nastawiłam.--


    Ja od poczatku obawiałam się tego, że mała będzie Panną, bo sama jestem Panną i wiem, że co za dużo to niezdrowo.:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    edzia503: No tak te dziewczyny co piszą że mogą rodzić tylko czekac na decyzje Maluszka-to im akurat się nie spieszy , to może jak u Ciebie nic się nie zapowiada może wszystko ekspresowo i nagle się potoczy :crazy: co Ty na to ????

    Edzia w razie co, to torba do szpitala spakowana i wszystko przygotowane, ale ............. ja chyba nie... jeszcze 2 tygodnie i byłoby akurat :tongue:
    •  
      CommentAuthormagic1984
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Mój mąż jest zodiakalną panną i syneczek też będzie. Mąż z 1 września także może Mały chce poczekać do urodzinek taty:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    judka25: Czyli już jesteś na etapie, że byś chciała i to nawet w sobotę, w konkretnym dniu to znaczy, że już się po malutku przygotowujesz

    :updown: No właśnie sama zauważam zmiane w mojej głowie :shocked:
    edzia503: Ulcia Już nie długo wtedy zaśniesz o normalnej porze a że czekamy na Martynke to po paru dniach prześpi prawie całą noc i Ty w końcu odeśpisz

    O to to! ;-)
    Peppermill: Ja od poczatku obawiałam się tego, że mała będzie Panną, bo sama jestem Panną i wiem, że co za dużo to niezdrowo.

    No własnie u mnei w najbliższej rodzinie są 2 Panny - mój brat i jego "pasierbica" (to chyba tak sie mówi na córkę żony ?) I generalnie o ile ona w porzo, lubie ją - taka baba z jajami :wink: to on - mój idol z dzieciństwa (starszy o 9 lat ode mnie) ale im starsza jestem tym bardziej nie chciałabym aby moje dziecko miało taaaaki charakter :tongue:
    Co oczywiscie jest i tak tylko loterią - bo każdy z nas jest inny :bigsmile:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    judka25: Edzia w razie co, to torba do szpitala spakowana i wszystko przygotowane, ale ............. ja chyba nie... jeszcze 2 tygodnie i byłoby akurat :tongue:


    Czyli w razie W ale najważniejsze psychicznie się do tego przygotować .No to niech poczeka jeszcze te 2 tyg. :wink:

    U Nas wogóle śmiesznie bo ja skorpion i Maluszki też będą, wiec ciekawie 3 -ka skorpionów.
    Chociaż jak poczytałam o moim znaków całkiem dużo zalet , o wadach nie będe pisać :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    edzia503: U Nas wogóle śmiesznie bo ja skorpion i Maluszki też będą, wiec ciekawie 3 -ka skorpionów. Chociaż jak poczytałam o moim znaków całkiem dużo zalet , o wadach nie będe pisać

    Ja lubie Skorpiony -choć łatwe nie są - ale faktycznie 3 Skorpiony w jednym domu..... uhuhuhu..... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Ul_cia: Ja lubie Skorpiony -choć łatwe nie są - ale faktycznie 3 Skorpiony w jednym domu


    o to to .... uparte są cholernie...:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormagic1984
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Moja mama jest skorpionem, wulkan, ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    sysiajaw: o to to .... uparte są cholernie...

    o!! i zaciekłe! :-)

    Ciekawe co u Ma_mi?
    No i Rumbcia nam się nie odzywała - ciekawe jak tam po cc, jak z Maluszkiem ?
    Czerwinka szczęśliwa - oby teraz tylko z mamą było wszystko OK i będzie mogła odetchnąć :smile:
    A ja coraz częsciej mam przeczucie, że u mnie bedzie cc.... zupełnie nie wiem skad się bierze, bo nie mam żadnych wskazań (na ten moment) do tego - ale od kilku dni mnie jakos tak nachodzi.... a często moje przeczucia się sprawdzają.... ciekawe....
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    A ja właśnie wróciłam z godzinnego spaceru z pieskiem wiec może cosik ruszy:) Ale nawet spacer mnie nie zmęczył, jakiegoś powera dzisiaj mam:bigsmile:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Mój mąż jest Skorpionem- ani uparty, ani zaciekły, ani wulkan:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    A ja odebrałam ostatnie wyniki przed porodem HCV ujemne, więc zapalenia wątroby nie mam ;-)
    Moja Mała siedzi tak wysoko, że cały czas mam wrażenie, że żebrami ja przyciskam :devil: że jej to nie przeszkadza.....:wink:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Niom potrafimy zaleźć za skóre ale jak przepraszam to jak kot ze shreka nie ma mowy że ktoś nie ulegnie .
    Tylko jakośsobie nie wyobrażam Naszej Trójki skorpionów ,Mąż Byczek a Niusiam 21styczeń miało być koziorożec a jest tym następnym i nie wiem co gorsze ten sam znak zodiaku czy ten sam charakter córci
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    _sushi_: Mój mąż jest Skorpionem- ani uparty, ani zaciekły, ani wulkan

    znaczy sie - Wyjątek :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Hahaha, własnie przeczytałam sobie opis charakteru dziecka-Byczka (mój synek jest Bykiem) i omal z krzesła nie spadłam po pierwszym zdaniu... "Urodzone pod znakiem Byka dzieci są spokojne":crazy:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    Ul_cia: A ja coraz częsciej mam przeczucie, że u mnie bedzie cc.... zupełnie nie wiem skad się bierze, bo nie mam żadnych wskazań (na ten moment) do tego - ale od kilku dni mnie jakos tak nachodzi.... a często moje przeczucia się sprawdzają.... ciekawe....


    a może jest coś czego boisz się w SN i wolała byś czuć się bezpieczniej jak podczas CC (nie zapominając że CC to normalna operacja)

    Ja ostatnio oglądałam porodówke i nie wiedziałam że dziecko moze oddać smółkę jeszcze w brzuszku i się nią zachłysnąć
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    U Rumby wszystko dobrze,miala dzisiaj wychodzic wiec pewnie sie odezwie.
    A ja wlasnie wrocilam z apteki i tym razem wzielam recepte.Ledwo wrocilam:shocked:Mala jest juz tak nisko,balam sie ze wypadnie.
    Ma_mi kciuki zacisniete za szybki porod:thumbup:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
  1.  permalink
    Witam wszystkich.

    Czerwinka GRATULUJĘ.

    Śledzę Was na bieżąco ale nie mam kiedy się włączyć ;)
    Czeka nas dziś wizyta kontrolna - chyba bym już chciałą żeby coś pomału ruszyło.
    Jak leżałam to nie czułam tego ciężaru i zmęczenia a teraz ciężko się przyzwyczaić.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeAug 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Moja córa ma być Skorpionem i jeśli urodzi się zgodnie z terminem to będziemy mieć w rodzince same silne charaktery - mąż Lew, a ja Baran :bigsmile: :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    edzia503: a może jest coś czego boisz się w SN i wolała byś czuć się bezpieczniej jak podczas CC (nie zapominając że CC to normalna operacja)

    Moze.... nasza podświadomość jest niezmierzona :tongue: Pewnie też to, ze mi się do tej pory generalnie do porodu jakoś specjalnie nie spieszyło - może wynikać z jakiś wewnętrznych leków, z których sobie świadomie nie zdaję sprawy. Co prawda mnie sie wydaje, ze ja bardziej "boję" się podświadomie jak to bedzie z Maluszkiem a nie samego porodu - ale cholera wie co w tych naszych głowach siedzi:wink:
    Taki domorosły psycholog ze mnie :wink:
    gina1511: U Rumby wszystko dobrze,miala dzisiaj wychodzic wiec pewnie sie odezwie.

    To super!
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: Co prawda mnie sie wydaje, ze ja bardziej "boję" się podświadomie jak to bedzie z Maluszkiem a nie samego porodu - ale cholera wie co w tych naszych głowach siedzi:wink:

    Ulcia właśnie odkryłam u siebie ten sam problem, ale dopiero od kilku dni tak mam :devil::confused: dlatego nagle mi się przestało śpieszyć do porodu :wink: może to i dobrze.... dla mojego zdrowia psychicznego :tongue: jak się wyciszę i spokojnie dotrwam do terminu :wink:
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    U mnie było tak, że przed pierwsza ciążą nie wyobrażałam sobie, ze mogłabym urodzić inaczej, niż przez cc.
    Wraz z upływem kolejnych tygodni ciąży przestawiało mi się i od mniej więcej 30tc chciałam tylko sn. Skończyło się jednak cc.
    Teraz bardzo chciałabym sn- strach, który miałam do niedawna przed porodem siłami natury, zamieniłam sobie w ogromną ciekawość, jak to jest przy sn:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    _sushi_: Wraz z upływem kolejnych tygodni ciąży przestawiało mi się i od mniej więcej 30tc chciałam tylko sn. Skończyło się jednak cc.Teraz bardzo chciałabym sn- strach, który miałam do niedawna przed porodem siłami natury, zamieniłam sobie w ogromną ciekawość, jak to jest przy sn

    A cc było bo coś się działo, czy generalnie tak postanowiliście "na zimno"?
    Ja tez właśnie mam taką ciekawość jak to jest urodzić samemu... (oczywiscie absolutnie nie uważam, ze cc jest gorszym porodem jeżeli chodzi o bycie matką itp).
    Judka - bedziemy sie wspierać ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 13th 2012
     permalink
    _sushi_: Hahaha, własnie przeczytałam sobie opis charakteru dziecka-Byczka (mój synek jest Bykiem) i omal z krzesła nie spadłam po pierwszym zdaniu...

    Hahaha dobre dobre, ja i spokój Byka, i za dziecka i teraz, hahaha :devil::devil::devil:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeAug 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: A cc było bo coś się działo, czy generalnie tak postanowiliście "na zimno"?

    Nie, nie, chcieliśmy bardzo normalnie rodzić. I nawet miałam już skurcze, podpięli mnie pod ktg, żeby sprawdzić, ale przy każdym kolejnym skurczu tętno dziecka spadało do 40, więc lekarze podjęli decyzję o natychmiastowym rozwiązaniu.Okazało się, ze Młody miał zawiązał sobie kokardę na nodze (może chciał być ładniejszy na wyjście:devil:)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.