Hope wielkie gratulacje! Dużo zdrówka dla Ciebie i syneczka.
Ty już po wszystkim a ja dalej się bujam z brzuszkiem. Moja wczorajsza wizyta na IP to był niewypał a miałyśmy takie same objawy ( do momentu aż Tobie wody nie odeszły). Wspaniałych chwil z synkiem

Ja zużyłam ok. 4 paczek, ale co ciekawsze- podczas pierwszej @ po porodzie też mi się przydały- miałam tak silne krwawienie.
Na szczęście po porodzie kilka mi zostało i nie wyrzuciłam ich.

Ja zuzylam tylko 4 opakowania. 3 w szpitalu i jedna w domu na noc tylko.
Gratulacje dla rozpakowanych!

judka25: Logowała się dzisiaj na forum, jest już w 37 tyg

ja też ją słabo kojarzę

Dziewczyny ja powielam pytanie na temat masażu sutków bo od przyszłego tyg mam zamiar już zacząc je drażnić.Czy jest on skuteczny??

leneczka8484: Dziewczyny ja powielam pytanie na temat masażu sutków bo od przyszłego tyg mam zamiar już zacząc je drażnić.Czy jest on skuteczny??

Lenciu już tu parę osób po masażu urodziło

judka25: Dziewczyny a czy wiecie jak jest z tym masażem sutków? Ile razy dziennie i ile czasu trzeba robić masaż?

Mi lekarz kazal 3-4 razy dziennie masowac, ale nie zdarzylam, bo po pierwszym masazu ruszylo, a ile czasu to nie wiem, jak lubisz dlugo mietosic to wtedy dlugo, ale wydaje mi sie ze tak po pare min starczy :P

Treść doklejona: 27.08.12 11:00
Gratuluje Mamuskom rozpakowanym :)

Treść doklejona: 27.08.12 11:01

leneczka8484: Czy jest on skuteczny??

Na sobie potwierdzam, ze skuteczny :)

To powinno mi wystarczyć.
sysiajaw - te z naturelli zapachowe są? Jeśli tak to mam na to uczulenie. Dla mnie najlepsze bella perfecta blue.
laneczka - ty zostaw to swoje dziecko w spokoju niech siedzi jak mu dobrze

leneczka8484: Sysiu tylko już mam zacząć czy jeszcze się wstrzymać.

wydaje mi się że powinnaś poczekać do skończonego 37tc to będziesz donoszona a to już kilka dni

Naturella niestety są lekko zapachowe - rumiankowe..

Natalko tak tak czekam do następnego tyg i działam.Owszem miał podawane sterydy:)

Hope gratuluję synusia
Mi wczoraj, mimo braku upałów, spuchła znowu jedna noga bardziej... I chodzić nie mogłam... Musiałam sobie darować zakupy, mimo, że jestem od nich uzależniona
Ale cóż. Tylko dziwi mnie fakt, że przy spuchniętych nogach waga leci jak szalona. W ciągu dwóch dni 2 kg więcej... Czy to normalne? Wiem, że może być wyższa waga, ale kurcze! Mało jem, bo jakoś apetytu nie mam (ważne, że nei chodzę głodna), czasem podjadam coś słodkiego, ale rzadko kiedy mam ochotę, a tu już 15 kg na + i tyle jeszcze tygodni przede mną...

Natalko juuz leki odstawione.Mój mały ogólnie rozwinięty jest na tydzień do przodu więc się nie martwię po2 gadałam z moją znajomą położną i mówiłam jej,że boje się,że ur przed 37tc i że z małym bedzie coś nie tak.Powiedziała mi,że nie mam się czym martwić bo na samym końcu to tylko płucka sie rozwijają i dziecko łapię maasę a skoro Patryś jest spory i ma podane sterydy to mam być spokojna.Brzusiem też się cięsze choć MEGA mi ciezko i nogi odmawiaja posłuszeństwa.Ja broń boże nie wyganiam małego bo fajnie czuć te wszystkie ruchy,ale chcę się uchronić przed CC

Dii: W ciągu dwóch dni 2 kg więcej... Czy to normalne?

Jak najbardziej normalne ja przez spuchnięte nogi do granic mozliwośći waga mi skoczyła w ciągu 2,5 tyg aż 4,5 kg!

Hopelight, gratulacje!
CiastoMiłości, w sobotę moja Mała prawie wcale się nie ruszała- były pojedyncze puknięcia... W porównaniu do innych dni czułam różnicę. I co się okazało? Że po cichu kombinowała i się obracała,bo wczoraj zaczęła fundować mi kopniaki z drugiej strony brzucha A już się nastawiałam, że na IP pojadę, jak znów będzie leniwa. To już drugi raz podczas obracania się bardzo mało się ruszała. Ale jakbyś się miała niepokoić, to zawsze lepiej podjechać na izbę na KTG lub do lekarza, niech wysłucha tętno.

Ja też właśnie ze względu na wagę małego trzymam go jak najdłużej ... i dlatego biorę ciągle leki, ale planuje je odstawić 10 września i niech się dzieje wola nieba

A ja masowałam sutki w piątek, sobotę i niedzielę. Dwa razy palcami, w sumie 2 godz dziennie, wczoraj lakatorem 30 min (aż wyciekła siara ) i co??
I nic
Brzuch wprawdzie robił się twardy, ale jak to powiedziała położna- jeśli dziecko nie jest gotowe, to nawet masaż nic nie da, a ja zaczęłam będąc w 39 tyg +2 dni.
W związku z tym wstrzymuję się z tym na 2 dni i zacznę działać 2 dni przed terminem.
Leneczka ja na Twoim miejscu bym poczekała chociaż do 38 tyg.
Nawet jeśli masaż wywoła skurcze, to nie musi oznaczać porodu - to też słowa położnej
Chociaż ja nie chcę zniechęcać do tego, bo to że na mnie nie działa NIC, nie oznacza, że na Ciebie nie będzie działać
Tylko poczekaj, aż ciąża będzie donoszona, bo teraz to zdecydowanie za wcześnie- według mnie
A jeśli chodzi o pomiary usg i to, że maluszek o tydzień do przodu, to podejdź do tego z dystansem, bo tydzień to na prawdę niewiele, poza tym pomiary to tylko komputer liczy, mają dużą granicę błędu.
Lekarz mi pokazywał, co się dzieje z pomiarami, jak zaznaczy o 2-3 mm inaczej, rozbieżność w tygodniach była bardzo duża.
Mój mały też ważył w tym czasie około 3 kg
Wiem, że Ci bardzo ciężko, ale jeszcze troszkę wytrzymaj

Natalia122: Judka pozostaje ci tylko męża wziąć w obroty

Wezmę od dzisiaj
Ale jeśli po kilku dniach nic się nie ruszy, to będzie oznaczało, że jestem jakimś na prawdę ciężkim przypadkiem

Ja współczuję Wam bardzo tych wszystkich dolegliwości
Mi dokuczała tylko nuda, a jakby miały dojść do tego jakieś bóle, to nie wiem jak bym wytrzymała.
Jak wspominam wcześniejsze tygodnie, to jestem szczęśliwa, że nic mnie nie bolało.
Opuchnięta byłam jakiś czas, ale przeszło i teraz jest ok.

mooniia: matko a ja juz 29 :) a dopiero co byłam 60 :))

Właśnie dzięki naszej liście widać, jak czas szybko leci

ja od wczoraj nie widzę kostek takie mam nogi spuchnięte

Ulala, awansowałam do pierwszej 20!

Dziś mam małego lenia i nie mogę się zebrać, żeby wziąć przysznic. Eh, muszę się szykować, bo niedługo jedziemy z m. odebrać tą huśtawe dla dziecia.

Dii: mówisz, że w tesco są jakieś wyprzedaże ... ? Dobrze wiedzieć

no u mnie sa :) mam wrazenie, ze wyprzedaja zimowo jesienne ciuszki z zeszłego roku a pzreceny o 30,50 i 70% nie ma wielkiego wyboru, ale miałam kupon na 20%znizki przy zakupie min 80zł to cos tam kupiłam :)

mooniia: no u mnie sa :) mam wrazenie, ze wyprzedaja zimowo jesienne ciuszki z zeszłego roku a pzreceny o 30,50 i 70% nie ma wielkiego wyboru, ale miałam kupon na 20%znizki przy zakupie min 80zł to cos tam kupiłam :)

no proszę i Nasza Monia działa w sprawie Marysiowej Mody :]]] ale racja - promocja najlepszy przyjaciel Każdej Mamusi

kasia151288: [/quote][quote=kasia151288]A co do zakupów dla maluszka to od czego zaczynałyście? Ja chciałabym stopniowo kupować wszystko, aby jakoś te wydatki się w czasie rozłożyły, ale nawet nie wiem od czego zacząć.

Ja zaczęłam od ubranek, tu promocja tam promocja, nawet te większe rozm.mnie interesowały i nie żałuje - stopniowo powoli ale po 20 tyg. miałam stracha wcześniej

judka no własnie nie mam, mam tylko łózeczko turystyczne i ubranka od roku w góre. Cysia miała byc ostatnia i wsio oddałam do domu dziecka i mojemu bratu ktoremu sie wtedy tez dzieciatko urodziło, on pooddawał dalej bo synus był 4 i wiecej nie planuja i tym sposobem nie mam nic. Jak Marcela miała rok, to dałam sie namówic na kolejne dzieciatkoa mezowi no i wyszło jak wyszło :)