Edziu skonsultuj się z innym lekarzem dla bezpieczeństwa - bliżnięta lubią ,,wcześniej,, się rodzić. Więc jeśli masz skurcze to trzeba je ,,zlikwidować,,. Trzymam kciuki za Was

nO ZOB. CO ONI TU POW. chociaż wiem od jednej mamy bliźniaków że przy skurczach nie podają no spy nawet nie ma tego leku w aptece
No w szpitalu podają coś w zastrzykach ale żeby powstrzymywać skurcze to nie bardzo , liczą na naturę

Dokładnie Edzia Czuje, że juz bliżej niż dalej. My popralismy ciuszki w zeszłym tygodniu. Część juz mój mąż poprasował i zostało mu drugie tyle. Całe szczescie, że mój eM nie ma problemów aby pomóc w domu, prasowaniu itp. Ale ja tez pamietam o tym, że jak chce pograć w jakieś gry na PS3 (wkoncu mężczyźni to mali chłopcy hihi) to wtedy ja przejmuję pełną opiekę nad naszym 10-latkiem. Wiadomo, ze taki duży chłopczyk nie potrzebuje juz tyle z naszej strony, ale wiadomo że potrafi zadawać miliony pytań dot. gry, a to mojego zawodnika rozprasza ;-) hahaha

Serio pranie już zrobione - no to mnie my nic , ale pow. najpierw komodę pomalujemy potem popiorę i pochowam \
Ale przyznaje że dzieci potrafią nawet jedno pochłonąć dużo czasu , a te ciągłe pytanie dlaczego niebo niebieskie , a woda w kranie leci zimna i ciepła .Ale bardzo mnie cieszy bo to oznacza zainteresowanie otaczającym światem

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.09.12 16:27</span>

To dobry pomysł. Wkoncu nosisz dwójkę dzieci, wiec u CIebie może być wczesniej rozwiązania. Ja przy pierwszej (pojedynczej) ciązy urodziłam w skonczonym 34tc, ale u mnie to była kwestia łożyska przodującego. Natomiast warto abys dostała jakąś wskazówkę od położnej doświadczonej w bliźniakach.

Henio też ma na ścianie przedniej łożysko (no i podczas jego produkcji - włąśnie były te krwawienia na początku) ale nie wiem czy przodujące ale lek. kazał obserwować tu, ale można prosić się konowały - znachorzy

edzia503: TO tyle co u Nas , aha najważniejsze MArtynka jutro idzie do Szkoły pierwszy raz , a jak chyba będe płakać -no ale tu jeszcze te hormony dają czadu ,ona się cieszy a ja mam stracha - ale tu jeszcze bariera językowa może stąd moje obawy .

Edzia, nie martw się.. Ja będąc dzieckiem mieszkałam 2 lata w NL i chodziłam tam do szkoły. Na początku było ciężko, bo byłam jedyną Polką w szkole i nic nie rozumiałam.. Ale szybko złapałam kontakt z dziećmi, najpierw słuchałam i porozumiewałam się w zabawie na migi, a po jakimś czasie zaczęłam płynnie mówić i byłam najlepsza w klasie w czytaniu :) Dzieci chłoną języki jak gąbka, na pewno tak samo będzie z Twoją córcią

edzia503: Wiem o tym leku ale ich nawet nie wzrusza moje ciśnienie 160/100 w gabinecie ale tylko tam w domu lepsze wiec hmm....
a jak pow. o skurczach to pow ze to normalne bo jak ciało inaczej ma się przygotować jak nie zacznie ćwiczyć , ale kretyn nawet nie zajrzał w szyjkę
A boje się zmienić szpital bo boje się wpaść z deszu pod rynnę , na razie leże i co....? i chyba za dużo myślę

Dobrze, że dużo leżysz bo to jest również bardzo dobry i skuteczny 'lek'. Jakbys czegos potrzebowala z Polski to daj znac...!

A co d gotowej wyprawki to my tylko dlatego popralismy i poprasowalismy (to drugie zrobił eM), bo odebralismy od mojej kuzynki komode po Matim. A nie chciałam, aby sobie tak samotnie stała... to ją uzupełniliśmy. ;-) Ale innych rzeczy oprócz ubranek, komody, wózka i fotelika sam. nie mamy... Bedzie trzeba sie rozejrzec. Ja planuje zrobic TE zakupy na allgero, aby nie jeździć do sklepu z kartą i nie szukac po półkach. A tak to przynajmniej sobie usiąde i z allegrowej półki wybiorę

Dziewczyny, mam pytanko... czy przy stawianiu się macicy można bezpiecznie uprawiać seks? Bo u mnie te twardnienia zdarzają się coraz częściej, mimo że biorę magnez.

edzia503: Też mam nadzeje że będzie dzielniejsza niż mama , najlepsze że dużo łapie , dzień dobry do widzenia , jak się masz która godzina , musze do wc, tylko adres zamieszkania trudny ale stara się no i do 10 potrafi liczyć wiec nie chwaląc się ale potrafi dużo tylko z naszych nauk

O no to jeszcze lepiej, mnie rzucono na głęboką wodę i jakoś dałam radę. A Martynka jak już osłuchana i zna podstawowe zwroty to jeszcze szybciej zaadaptuje się wśród dzieci

Malisiek: Dziewczyny, mam pytanko... czy przy stawianiu się macicy można bezpiecznie uprawiać seks? Bo u mnie te twardnienia zdarzają się coraz częściej, mimo że biorę magnez.

ja miałam zakaz dziewczyny...

edzia503: oj biedny połówek

odkąd zaszłam w ciążę miałam plamienia, później twardnienia brzuszka i tak na prawdę serduszkowaliśmy tylko raz - miesiąc temu :) i to jak ostrożnie :) KATORGA!

Dziewczyny.., czy Wasze dziecia tez maja czkawke po kilka razy dziennie...? Tak mi go żal..... :(

CiastoMiłości: Dziewczyny.., czy Wasze dziecia tez maja czkawke po kilka razy dziennie...? Tak mi go żal..... :(

tak, moja mała miewa do 3 razy na dobę i to po 10min :) ale nie martw się Ciasto - One nie odczuwają tego tak dokuczliwie jak My :) Ich to w ogóle nie męczy :)

Też słyszałam, że to go wcale nie męczy. Nie odczuwa tego jako coś złego, męczącego. Mój też często czka

madziauk: czkawka to takie czeste i regularne pukanie od srodka?

Tak U mnie Mała już główką w dół i od dołu to pukanie idzie, po tym też rozpoznaję czkawkę

Malisiek: czy przy stawianiu się macicy można bezpiecznie uprawiać seks?

Ja też nie mogłam... Może faktycznie lepiej wstrzymać się do piątku
A tak w ogóle chciałam się pochwalić Skoro "wróciłam do żywych", to poszłam z M. do kina, na film "Abraham Lincoln: Łowca wampirów". Trochę miałam stracha- wiecie- film w 3D i o wampirach, ale nie urodziłam Za to mąż do tej pory z bananem na buzi siedzi, tak mu się film podobał.

edzia503: Ja wybrałam takie

Edzia, chyba Ul_cia brała pościel od mamo-tato... Musiałabyś jej zapytać, czy jest zadowolona
W wyszukiwarce forumowej, jak wpisałam mamo tato, to też kilka opinii wyskakuje- raczej pozytywnych.

A ja wlasnie dzisiaj miałam takie 'WIELKI' dzien, kiedy wkoncu moglismy z eMem pobaraszkować :-))) Matko, po tak długiej przerwie to czułam sie prawie jak piewrwszy raz ;-) hahaha

_____

Co do pościeli od 'mamo-tato' to faktycznie trzeba zapytać Ulci jak sie jej sprawdza w praktyce...

Z tego co pamiętam to tak

venus87: Czy na badania genetyczne dziewczyny muszę iść na czczo?

Ja nigdy na te badania nie szłam na czczo - to nie badanie morfologii czy cukru...

Treść doklejona: 02.09.12 23:27
a co do pościeli - to mam sprawdzoną z firmy Gluck i dla drugiego maluszka też taką będę kupować. Użytkujemy 2 lata i nic się z tym nie dzieje

Jeśli chodzi o pościel mamotato to ja mam dwie zmiany, używam już dwa lata i jestem zadowolona. Kolor sie utrzymuje, nie mechaci sie. Jest ok.

Treść doklejona: 02.09.12 23:46
Gratulacje dla świeżo upieczonych mamusiek

Mój synek też w nocy dawał dzisiaj czadu, noc zarwana, poza tym nic się nie dzieje Niedługo będziemy się zbierać na izbę przyjęć, trzymajcie kciuki, żeby mnie nie zatrzymali na patologii

Witam wszystkie mamusie:) Od dawna sobie was podczytuję ale dzisiaj mam pytanko-jestem na początku 25tc i od kilku dni odczuwam takie pulsowanie na dole brzucha jakby ktoś nacisnął kapsel i on po chwili odskoczył- nie cały czas po prostu się pojawia i już. Do tego jeszcze mała przez dwa ostatnie dni jakoś przestała mnie łaskotać (tak na razie odczuwam ruchy-to moja pierwsza ciąża) może że miałam wolne i więcej sobie odpoczywałam- bo w zeszłym tyg łaskotała mnie przez pół dnia jak chodziłam w pracy
może któraś z was miała takie pulsowanie?
pozdrawiam i życzę zdrówka

Dzień dobry Wszystkim

Gusiadm na początku ruchy (jeśli dopiero niedawno zaczęłaś je czuć) nie są zbyt regularne i możesz ich jeszcze codziennie nie wyczuwać - z czasem to się nasila i nabiera regularności. Ja ruchy pierwsze poczułam trochę wczęsniej niż Ty i też na początku to było takie wrażenie łaskotania, pulsowania itp... więc nie masz się czym martwić

Judka25 no może Mały czekał na koniec weekendu i coś teraz zadziała

venus87 kciuki za badania - będzie dobrze!

ja tez się witam ciepło po wyjazdowym weekendzie:)
rozpakowanym mamusiom serdecznie gratuluję!
kobietki, które mają badania trzymam kciuki za pomyślność!
Judka teraz wszystkie Tobie kibicują hehe...ja Ci powiem tak...na przedporodowym leżała ze mną dziewczyna u której nic się nie działo, a była chyba 7 dni po terminie, co prawda z córą, i ktg jej podłączali ze 3 razy na dobę i nic, i nic...dziewczyna się podłamała, a tu nagle 9 dni po terminie rano się budzimy a jej nie ma o.O
okazało się że o 5 rano odeszły jej wody a o 6.30 było już po wszystkim, nawet mąż podobno nie zdążył dojechać...
także życzę Ci takiego szybkiego rozwiązania sprawy, skoro musisz się aż tyle naczekać:)

Edzia trzymam kciuki za Twoją córę i za jej pierwszy dzień w szkole
Misia- ludek za Twoją córę też, bo pierwszy dzień w przedszkolu, to bardzo ważne wydarzenie (pewnie nie tylko dla małej, ale dla całej Rodziny )
I oczywiście za Cysię Moni.
Dajcie dziś koniecznie znać, jak minął im ten dzień

A ja Wam dziękuję za kibicowanie
A może Wy nie chcecie żebym odeszła z tego wątku, co? Przyznawać się I te kciuki takie oszukane i dlatego nie rodzę ?!
Ale już tak marudzę, że pewnie niedługo na serio zaciśniecie, żebym tylko sobie poszła

A ja dziś pierwszy dzień od 2 miesięcy bez leków. Cała aż drżę i chyba gorzej psychicznie się czuję niż fizycznie chyba sie uzależniłam od tych leków, z nimi czułam sie bezpiecznie

edzia, może powinnas to skonsultować z lekarzem?

najchetniej to bym sie ubrała i pojechała na ktg do szpitala
ale wiecie że moje dzecko jest do 15.30 w szkole a o 12-13.15 mamy ja odebrać bo maja przerwe obiadową w domu
potem znówdo szkoły, bez m. za daleko żeby jech. 2-ma autobusami samej a koś musi Ejam odebrać - znajomych brak
wiecie co to chyba sa skurcze, może nie mocne ale taką- nie wygodę czuje w placach jak podczas okresu

Judka - ja cały czas śledze Twoje postępy porodowe (a raczej ich brak )
Edzia - ja tez chyba bym zadzwoniła do szpitala - na skurcze to jeszcze u Ciebie kochana za wcześnie

Ja mam pościel i łóżeczko od sprzedawcy mamotato - na razie jestem zadowolona, ale wiecie, ja uzywam dopiero niecałe 2 tygodnie
Natomiast co do samej transakcji nie miałam żadnych zastrzeżeń.

A mój mały wrzaskun własnie leży w wózeczku i sie wścieka, a ja do łazienki uciekłam - z takim cycozwisem nawet załatwić sie nie mozna