Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeSep 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Witam sie rowniez poniedziałkowo. O kurcze - juz jestem 17-sta na liście :bigsmile:

    Dii: Skąd ja to znam... Mam dokładnie to samo, jakby rączkami przebierał w tym miejscu i mam wrażenie, że go przygniatam


    Ja mam dokładnie te same odczucia. Nawet na ostatniej wizycie w sobote mówiłam o tym ginkowi, że mnie cos kłuje w okolicach klatki piersiowej. Na co on robiąc usg potwierdził, że mały "jeździ" tam swoimi nóżkami :wink:

    Treść doklejona: 10.09.12 13:53
    ____


    isiula: Witam się po usg :)

    Mój syn to hardkorowy koksu - waży już 2260g i wszystkie pomiary ma pomiędzy 33-36 tyg
    A największa łepetynka 32,08 cm co odpowiada 36t1d..
    Termin porodu zmienił mi się z 10.11 na 18.10, chyba dzisiaj spakuję torbę do szpitala i biorę się za pranie ciuszków..

    Ciekawa jestem co powie moja dr w piątek na wizycie, bo nie powiem, ale niezłego kopala w dupala dziś dostałam


    O MATKO, ISIULA!!! Jaki Twoj synek jest wielki!!! :bigsmile: A Ty nie masz problemów z cukrzycą ciążową, że on jest aż tak wielki?
    -- ___
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    spidermanka: O MATKO, ISIULA!!! Jaki Twoj synek jest wielki!!! :bigsmile: A Ty nie masz problemów z cukrzycą ciążową, że on jest aż tak wielki?

    Obciążenie glukozą 75g w 27tyg wyszło mi ok. 81 na czczo i 128 po 2h.
    Jutro muszę powtórzyć, bo gin się nie podobało na ostatniej wizycie, że ja przykoksowałam 4kg w 3tyg.
    Mam nadzieję, że wyjdzie ok bo nie chciałabym zaszkodzić synkowi nieleczoną cukrzycą:cry::cry:

    W sumie od początku był tydzień do przodu i moja gin sugeruje się teraz tylko tym terminem wg usg z 12tyg. czyli 4.11, ale to i tak daleko do 18.10 ehh...
    Jeszcze się nie nakręcam i nie panikuję, jestem oazą spokoju i czekam spokojnie na wizytę..
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Isiula - rzeczywiscie spory Twoj szkrab. Tylko czy te pomiary sa wlasciwe? jaka jest granica bledu? Ja rozne opinie czytalam na necie, jedne dziewczyny pisza, ze u nich sie sprawdzily..inne, ze nie.
    Sama musze sie umowic na wizyte w piatek i chcialabym zobaczyc jaki nasz synus jest duzy juz :) ciekawe jak sie to ma to rzeczywistosci..
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Madzia - przy wadze mam napisane +/- 330g, czyli może ważyć poniżej 2kg albo powyżej 2,5kg:devil:

    Już nie wiem sama co myśleć, jak bym go przytrzymała do terminu wg om to ważyłby chyba ponad 5kg wg tych pomiarów..
    Do tej pory najbardziej bałam się cesarki, ale teraz już przestaję się nastawiać na cokolwiek.. Co ma być to będzie byle synuś był zdrowy:whorship:
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Mój maluch ważył ok. 2000 g w 32 tc ale granica błędu to jakieś 10-15%...
    Dzisiaj też mam wizytę i ciekawa jestem ile ten mój brzdąc teraz waży :bigsmile:
    No i czy wszystko ok...
    Może to dziwnie zabrzmi, ale ostatnio miałam wrażenie, że mu coś ułamałam... Przy zakładaniu spodni (schylaniu się) usłyszałam taki wewnętrzny trzask jak gdyby kosteczek. Mnie nic nie bolało i Kacperek nic nie dawał znać, że coś nie tak, i pomyślałam, no jak to możliwe, żeby dziecko w brzuchu połamać...? Ale zaczęłam się nad tym zastanawiać... Jednak po jego późniejszych ruchach stwierdziłam, że wsio ok :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Isiula - masz racje, zdrowko malenstwa najwazniejsze :) tez sobie to ciagle powtarzam :) ale i tak w glebi mysle, kochany szkrabie odwroc sie glowka do dolu, by mamusia mogla Cie urodzic SN ;) ja sie panicznie boje cesarki/znieczulenia i tej calej operacji..mam nadzieje, ze bede miala szczescie i urodze SN i bez komplikacji ;) no ale chciec to sobie moge ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Isiula wydaje mi się, że po prostu będziesz miała dużego synka, ale ja raczej sugerowała bym się raczej tym terminem z 12tc, bo później właśnie dzieci różnie rosną... Tak samo po tej stronie jeden jest niższy inny wyższy, Tak samo waha urodzeniowa jest różna, jedne rodzą dzieci 2800g w terminie a inne 4500g, a ja właśnie czekam w szpitalu na usg, ale mój doktorek jest na polozniczym i muszę czekać :) a właśnie moje dziecię będzie z tych mniejszych, zaraz się okaże ile przykoksowalo w ciągu 3,5tyg.
    --
  1.  permalink
    Moonia moja Nati już drugi rok chodzi do przedszkola,ale plakała tylko dlatego,że ma nowych kolegów i koleżanki nikogo z poprzedniego roku
    Isiula to ja się martwię,że mój synek duzy ale Twój to dopiero kolosek:)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Dii: Może to dziwnie zabrzmi, ale ostatnio miałam wrażenie, że mu coś ułamałam... Przy zakładaniu spodni (schylaniu się) usłyszałam taki wewnętrzny trzask jak gdyby kosteczek. Mnie nic nie bolało i Kacperek nic nie dawał znać, że coś nie tak, i pomyślałam, no jak to możliwe, żeby dziecko w brzuchu połamać...? Ale zaczęłam się nad tym zastanawiać... Jednak po jego późniejszych ruchach stwierdziłam, że wsio ok

    Chyba Kakai miała właśnie takie pyknięcia z brzucha o ile dobrze pamiętam.. Może sobie właśnie pyknął z kostek:bigsmile:
    madziauk: Isiula - masz racje, zdrowko malenstwa najwazniejsze :) tez sobie to ciagle powtarzam :) ale i tak w glebi mysle, kochany szkrabie odwroc sie glowka do dolu, by mamusia mogla Cie urodzic SN ;) ja sie panicznie boje cesarki/znieczulenia i tej calej operacji..mam nadzieje, ze bede miala szczescie i urodze SN i bez komplikacji ;) no ale chciec to sobie moge ;)

    Mój akurat pięknie główką w dół, ale co z tego..jak przykoksuje do 5kg to za żadne skarby świata go nie wypchnę:sad:
    Twój od początku pięknie się pokrywał z terminem wg OM, więc obróci się w swoim czasie i na pewno uda Ci się urodzić SN i bez komplikacji!!:smile:
    sysiajaw: Isiula wydaje mi się, że po prostu będziesz miała dużego synka, ale ja raczej sugerowała bym się raczej tym terminem z 12tc, bo później właśnie dzieci różnie rosną... Tak samo po tej stronie jeden jest niższy inny wyższy, Tak samo waha urodzeniowa jest różna, jedne rodzą dzieci 2800g w terminie a inne 4500g, a ja właśnie czekam w szpitalu na usg, ale mój doktorek jest na polozniczym i muszę czekać :) a właśnie moje dziecię będzie z tych mniejszych, zaraz się okaże ile przykoksowalo w ciągu 3,5tyg.

    Będę miała olbrzyma hehe w 24tyg był elegancko na 50 centylu, w ostatnich tygodniach musiał tak przykoksić że tak powiem..
    Trzymam kciuki, żeby Twoja dzidzia ważyła prawidłowo! Tak w sam raz - nie za dużo, nie za mało!:bigsmile:
    leneczka8484: Isiula to ja się martwię,że mój synek duzy ale Twój to dopiero kolosek:)

    No widzisz, Ty się martwisz i chcesz swojego synka z brzuchala wyganiać, a mój tu dopiero rekordy światowe bije:wink: hehe
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Dzisiaj mielismy badania. Filipek zdrowy. caly czas na cycu i spi, ale tez duzo placze i nie mozna go uspokoic wiec jest ciezko. boli go brzuszek i to przez tabletki ktore mi podaja. od soboty dostaje cos na rozwolnienie ale nic na mnie nie dziala. i dzis mi powiedzieli ze nie wyjdziemy dopoki nie zalatwie sie bo mnie cala rozerwalo i zatwardzenie byloby grozne wiec stracilam nadzieje. filipek placze od tych tabletek co jem a ja bo on placze i tak w kolko. strasznie mi go szkoda.
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Dii ja tez tak mialam,czasami zastanawialam sie co tam w brzuchu strzela.:shocked:
    A jesli chodzi o wage dziecka to dla pierworodek ciezko jest rodzic duze dziecko,choc nie zawsze.
    Ja mialam CC bo po 5 godzinach parcia mala nie chciala sie przekrecic i wejsc w kanal,nawet Vacum nie pomoglo.Dochodzilam do siebie dlugo,bo oprocz brzucha macica tez jest zszywana.

    Treść doklejona: 10.09.12 15:13
    judka25
    Nam w szpitalu na zatwardzenie podawali magnosolv.Mnie po CC wypuscili pomimo tego ze tez sie nie zalatwialam,ale mi powiedzieli ze to normalne
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    ISIULA moja Ninka od mniej więcej 30 t.c zawsze była do przodu jeśli idzie o wiek ciąży
    wszystkie pomiary wskazywały 2-3 tygodnie starszą ciążę niż była
    pod koniec to już nawet zabrakło skali na tych pomiarach USG

    i co ?
    urodziła się 4 dni przed terminem 3,5 kg i 55 cm długa
    czyli zupełny przeciętniak :bigsmile::bigsmile::bigsmile:

    się okazało, że miała dość dużą [jak na tą wagę] główkę i to ona sprawiała że te obliczenia z USG zawyżone wychodziły :wink:


    oczywiście NIE POWIEDZIANE, że u Ciebie faktycznie hardkorowy koksu nie rośnie w brzuchu
    ale zawsze trzeba jednak brać te pomiary z lekko przymrużonym okiem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    o moja Marta pokazała sie na usg porodowkowym z waga niemal 5 kg - a urodziła sie 4kg 60cm, ale własnie z duza głowa ;)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    mooniia: ale własnie z duza głowa ;)



    dlatego właśnie mówię :wink:
    jak dziecko ma dużą głowkę albo np brzuszek to automatycznie szacowana waga będzie większa bo USG szacuje na podstawie 3 wymiarów [głowa, brzuch, kość udowa] i jak jeden z nich większy to ogólny wynik też rośnie :wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    TEORKA: jak dziecko ma dużą głowkę albo np brzuszek to automatycznie szacowana waga będzie większa bo USG szacuje na podstawie 3 wymiarów [głowa, brzuch, kość udowa] i jak jeden z nich większy to ogólny wynik też rośnie

    No właśnie tym się pocieszam, że może to po prostu łeb wielki tak zawyża tę szacunkową wagę:wink:
    Główka rekordowa jest na 36tydz., a brzuszek i kość udowa na 33. Moja gin liczy mi zawsze plus 1 tydzień, czyli jestem dziś w 32t3d, a wtedy różnica jeśli chodzi o brzuszek i kość udową to tylko 4dni.. Więc jest jeszcze nadzieja, najwyżej nacięcia krocza nie uniknę przez wielki łeb:wink::wink:

    Ehh a wszystko i tak okaże się dopiero przy/po porodzie:devil:
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    mam szwy na pupie i dlatego dopoki nie zrobie to nie wyjdziemy bo nie moge przec bo popekam znowuwiec musze miec ((doslownie mowiac) rozwolnienie. piersi mnie bola. zblixa sie nawal mleka. po 3 dniach waze 8 kg mniej. po 5 dniach w szpitalu mam juz dosyc a jeszcze moze to troche potrwac.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 10.09.12 16:33</span>
    Komplikacje przy porodzie sa z winy szpitala, lekarza i poloznej. Ordynator nas przepraszal ale co z tego.wiem ze zrobil lekarzowi i poloznej ostra jazde w gabinecie bo to wszystko nie powinno sie zdarzyc. tu na oddziale sa w szoku ze porod trwal 34 godz od odejscia wod i w tym 22 godz w strasznych bolach i nie rozumieli ze jak to moge nie chodzic bo inne kobiety normalnie funkcjonuja.no ale mialy inne porody.na poczatku opieka byla fatalna dopiero lekarka ktora wlasnie byla przy porodzie postawila oddzial na nogi i teraz jest ok. ale wiecej opisze juz z domu. najwaniejsze ze synus zdrowy a ja dla niego wszystko wytrzymam i przezyje.
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Ja po usg... i jak zwykle mi się jakieś atrakcje trafiają.. otóż usg w szpitalu się rozkraczylo... cały obraz zamazany i gin zrobił pomiary na oko i od razu zaznaczył że nie jest do nich przekonany... w związku z tym mam na usg stawić się w środę bo musi zadzwonić po technika żeby szpitalne usg naprawił.... z tych pomiarów na oko wyszło że moja kruszynka waży tylko 2155g mam nadzieję że rzeczywiście jednak wyjdzie więcej...:cry:

    Treść doklejona: 10.09.12 16:36
    Judka jesteś mega silną kobietą, podziwiam cię, oby było już tylko lepiej:wink::cool:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Judka kciuki mocno trzymam, wracaj szybko do zdrowia. Bardzo długo cię przytrzymali. Ja po 11 godzinach miałam cesarkę.
    TEORKA: 3,5 kg i 55 cm długa

    To identico jak moja Gosiula :bigsmile:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    aa i jeszcze co sie okazalo ze moj lekarz prowadzacy ciaze mial racje i on zalecal cesarke ale w szpitalu to olali kompletnie. po fakcie okazalo sie tez ze miednica byla za waska do tej wagi dziecka ale to tez olali przed porodem. powinnam byc nacieta a niestety oprocz pekniec zewnetrznych i wewnetrzych pekly jeszcze jakies wazne miesnie przy miednicy. dostane skierowanie na rehabilitacje. krwi strcilam strasznie duzo i juz w trakcie porodu polozna wzywalalekarza bo bali sie o krwotok transfuzje itd. ale w ostatecznosci znowu to zlekcewazyli. nikomu nie zycze takiego czegos. gdyby nie moj maz to bym umarla tam
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    judka25 wspolczuje Ci kochana.Ja mialam swietna opieke,lekarze i polozna wspaniali.Gdyby nie oni i moj maz nie dalabym rady.Najgorsze jest to jak trafisz na tzw konowalow.
    Mi jak popekaly naczynka na twarzy to polozna nie pozwolila mi przec bo sie bala.Szczerze to pozwalabym szpital za takie zaniedbanie.
    Zdrowiej szybciutko i wracajcie do domku.Filipek Ci wszystko wynagrodzi:tongue:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Judka współczuję, to skandal jak Cię potraktowali.. Tak jak pisze Gina, tylko ich pozwać za tak skandaliczne zaniedbanie:confused:
    Kuruj się i wracaj do zdrowia jak najszybciej! Niech ta rehabilitacja przyniesie szybkie efekty..
    Dużo zdrówka dla Ciebie i Filipka! Trzymajcie się cieplutko:flowers:
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Wstąpiłam do was na chwilkę, bo dziś powinnam rodzić....:shocked:
    Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych ostatnio i kciuki za pogrubione!
    --
  2.  permalink
    Piszę tutaj bo już nie mogę wytrzymać. Jestem w 13 tygodniu ciąży a mam cały dzień tak silne odruchy wymiotne, że nie wiem jak sobie radzić. I to jest takie dziwne - bo mdlosci jako takich nie mam (w stylu ze nie moge patrzec na jedzenie) ani nie zwracam treścią tylko mam takie odruchy wymiotne jakbym zolądek chciala wypluc. Nic mi nie pomaga a najgorsze jest to ze musze pracowac z ludzmi. Stosowalam torecan i locomotiv, popijam meliskę i nic. Ratunku. Ja juz psychicznie nie wytrzymuję:-(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    judka Kochanie, ja chylę czoła do samych stóp - choć z brzucholem to nie lada wyczyn... Trzymaj się ciepło i bądź silna. Cieszę się, ze masz już Synka przy sobie. Ja Tobie/Wam bardzo kibicuję :*
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Milagros Cud - wejdź na Przyszłe Mamusie, tam Ci coś doradzą.

    I przepraszam, ale tytuł mnie rozwalił ;)
    --
  3.  permalink
    Piszę tutaj bo już nie mogę wytrzymać. Jestem w 13 tygodniu ciąży a mam cały dzień tak silne odruchy wymiotne, że nie wiem jak sobie radzić. I to jest takie dziwne - bo mdlosci jako takich nie mam (w stylu ze nie moge patrzec na jedzenie) ani nie zwracam treścią tylko mam takie odruchy wymiotne jakbym zolądek chciala wypluc. Nic mi nie pomaga a najgorsze jest to ze musze pracowac z ludzmi. Stosowalam torecan i locomotiv, popijam meliskę i nic. Ratunku. Ja juz psychicznie nie wytrzymuję:-(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Milagros - czasem imbir świeży dodany do herbaty pomaga lub zjedzenie czegoś drobnego, biszkopcika, sucharka, banana jeszcze w łóżku, nim wstaniesz... około 30min przed wstaniem. A najlepiej spytać ginekologa, może On coś poradzi? Mi zalecano jeść 5-6 posiłków dziennie ale w malutkich porcjach na przykład...
    --
  4.  permalink
    sorry - miało być mną rzuca:-) bo już nie wiem jak to nazwać bardziej obrazowo:-P
    -- [/url]
  5.  permalink
    katka probowalam i tego...a gin przepisal torecan doodbytniczo - pomogl na mdlosci i na jadlowstret ale nie na to:-)

    Treść doklejona: 10.09.12 18:38
    w ogole sie zastanawiam czy to normalne i czy tak może być i wariuję doszukując się innej choroby jak jakaś histeryczka...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    kochana tu nie ma się co doszukiwać, jesteś w ciąży, to normalne. Większość z Nas to przechodzi. Bierz zwolnienie i odpoczywaj w domu, byś nie musiała się stresować, że kolejny dzień do pracy trzeba iść i się męczyć. Jeszcze troszkę i minie. Głowa do góry :) A czy wiesz, że niektóre kobiety tu płaczą, ze nudności w ciąży nie mają, bo boją się, że brak jakichkolwiek objawów może świadczyć o źle rozwijającej się ciąży? Także ten tego... ciesz się, bo nudności to jeden z podstawowych objawów, ze ciąża się prawidłowo rozwija :)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeSep 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Milagros nie chce Cię starszyć i dołować, ( pamiętaj każda ciąża jest inna) ale ja miałam dokłądnie tak jak Ty przez 5 pierwszych miesięcy ;/ zaczęło się kolo 9-10 tc

    edit: bez zwolnienia z pracy bym nie wyrobiła, miałam od 2 miesiąca...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    to jest zwyczajny odruch wymiotny Kochana :)
    --
  6.  permalink
    jejku jestescie kochane, tak mnie to wsparlo - az mi sie lezka w oku zakrecila, bede tu czesciej przychodzic:-) czasem zdaje sobie sprawe z tego ze to normalne i ciesze sie z ciazy ale czesciej - po prostu nie wyrabiam psychicznie - ciagla rzucawka.

    Treść doklejona: 10.09.12 18:51
    u mnie mdlosci i jadlowstret zaczely sie w 6 tygodniu i trzymaly do 10 a teraz to jak juz sie zaczelam cieszyc ze tamto minelo i moge jesc
    -- [/url]
  7.  permalink
    odruch wymiotny to mozna mieć czasami hehe a mną rzuca na okrągło jakbym paralizatorem obrywała:-D
    -- [/url]
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Musimy oddać pieska ponieważ, siostra nie daje rady z dwoma psami na kawalerce :confused: a u nas w domu już każdy ma psa lub po prostu nie chce brać odpowiedzialności :sad: uważają, że to jak dziecko, przebieranie, karmienie, pilnowanie i bawienie. I tak jest cały czas, chyba będziemy musiały oddać psa do schroniska:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Dziewczyny jestem właśnie po wizycie i nie mam za dobrych wieści. Wiem, że to się już tu zdażało, że lekarz mówi jedno a wychodzi drugie, ale mi właśnie powiedział, że maluch się już pcha. Główka bardzo mocno naciska na szyjkę i mam ostry zakaz wychodzenia z domu do 27.09. czyli do wizyty. Najlepiej żebym ła. Mały waży 2900 g i prawdopodobnie może urodzić się w 38 tc. ...
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Dii przede wszystkim sie nie denerwuj. Do donoszonej ciąży już bardzo niewiele. Moja pchała się od 29 tyg wróżyli poród przedwczesny i co prawda mam pessar ale on niczego nie gwarantuje i jakoś nie rodzę. Oszczędzaj się i będzie dobrze. A dzidziuś nie jest aż taki maleńki.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Ja się tak nie denerwuję. Gorzej z moim mężem panikarzem :wink:
    Ja po prostu nie jestem gotowa, nie mam jeszcze chociażby kompletnej wyprawki do szpitala... Ach... Ruszam jutro na e-zakupy...

    Treść doklejona: 10.09.12 21:41
    I jeszcze lekarz powiedział, że Kacperek jest taki ruchliwy, że raczej nie zaznam spokoju po porodzie. Dowcipniś:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Dii, ja leżałam od 30 tyg. z szyjką 0,5cm (bez pessara)... Nie robiłam praktycznie nic- jedynie wycieczki do toalety, mycie i wyjście do lekarza...
    Zaczęłam chodzić półtora tygodnia temu,a dzisiaj byłam na wizycie i szyjka dalej zamknięta...:shocked: U Ciebie to już skończony 35 tydz.- dasz radę!:wink:
    Też dużą część wyprawki kupowałam przez neta i dzisiaj doszłam do wniosku, że dobrze zrobiłam -po odwiedzeniu 3 marketów w poszukiwaniu pierdółek, poruszając się komunikacją miejską. Swoją drogą chyba wyglądam już jak tykająca bomba, bo nie zdarzyło mi się, żebym musiała stać w tramwaju czy autobusie :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka79
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Cześć Dziewczyny!
    Witam się po urlopie :bigsmile: Nie dałam rady przeczytać wszystkich stron, zerknęłam na kilkanaście ostatnich, więc tylko pogratuluję rozpakowanym :bigsmile:. Jesteście dzielne! Judka - kapelusze z głów. I tak jak już ktoś napisał - może trzeba powalczyć z tym szpitalem. Tobie to już bólu nie cofnie, ale może przy kolejnych takich przypadkach będą ostrożniejsi.
    Na wakacjach było super i juz wiem, że powinnam się więcej ruszać. Trochę pływałam w morzu (przeważnie 2 razy dziennie), trochę chodziłam na siłownię (rowerek stacjonarny i bieżnia) i czułam się o wiele lepiej niż przy tym wymuszonym bezruchu do 16 tygodnia... Także teraz mam ambitny plan wdrożenia ćwiczeń :wink:
    Niestety, już w dniu powrotu trochę się przeziębiłam, w samolocie przytkały mi się uszy i nie mogłam sobie dać z tym rady przez ponad dobę, a teraz walczę z katarem... No ale muszę to jakoś przetrwać.
    --
  8.  permalink
    isiula no to synek koksu rzeczywiście :smile:

    ja dziś też po usg i jak się okazało mój mały to też koksuje nieźle :smile: waży już 2071 gram, główka ma obwód 32,5 co odpowiada 36w 4d :shocked:ogólnie wg dzisiejszego usg to data porodu zmienia się na 25 października:wink: ale znając dzieci to może nawet być poterminowy:wink: więc chyba też się muszę sprężać ze wszystkim:smile: SYSIAJAW nie doczytałam jak tam u Ciebie po usg (zaraz nadrobię posty), ale u mnie nadal chłopiec, więc nic się nie zmieniło w tej sprawie:wink:

    Treść doklejona: 10.09.12 23:11
    madziauk Mały u mnie w położeniu podłużnym główkowym, czyli prawidłowo:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    violet_flower - no to super, ze juz maly glowka w dol lezy. No prosze, z ta data porodu to moja ukochana siostrzenica jest z 25 pazdziernika :) ciekawe jak to sie sprawdza w rzeczywistosci.

    Mnie dzis strasznie bolal brzuch (jakas godzine temu). Pierwszy raz tak w ciazy mialam. Jakby ucisk na caly brzuch + bol plecow na dole. Maly sie ruszal, czulam na dole bol , po bokach i jeszcze do tego u gory pod piersiami. Zastanawiam sie czy czasem sie nie obrocil? A moze to cos innego bylo? Bol jak na okres, taki tepy, uciskowy.. ale przeszedl.. musze zadzwonic i umowic sie na piatek na usg. To by byla niespodzianka jakby synus sie przemiescil glowka w dol.
    --
  9.  permalink
    madziauk: Mnie dzis strasznie bolal brzuch (jakas godzine temu). Pierwszy raz tak w ciazy mialam. Jakby ucisk na caly brzuch + bol plecow na dole. Maly sie ruszal, czulam na dole bol , po bokach i jeszcze do tego u gory pod piersiami. Zastanawiam sie czy czasem sie nie obrocil? A moze to cos innego bylo? Bol jak na okres, taki tepy, uciskowy.. ale przeszedl.. musze zadzwonic i umowic sie na piatek na usg. To by byla niespodzianka jakby synus sie przemiescil glowka w dol.


    bardzo możliwe madziauk, że już się obrócił, dzieciaczki robią to zwykle niespodziewanie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Violet_flower - byloby super :) jakby nasz synus rowniez byl glowka do dolu :) czytalam ostatnio, ze duzo dzieciaczkow lubi sie obracac w 32tyg ;) moze cos w tym jest ;)

    Dobrej nocki :)
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Witam się we wtorek rano w rozpoczętym 25tc. I chyba z tej to okazji mój Mały już od 4 rano postanowił się ostro pogimnastykować :confused: spania zatem nie było, ale przynajmniej wykorzystałam ten czas na nadrobienie zaległości na formum:tongue:

    Judka chylę czoła! Bardzo mi przykro, że tyle się wycierpiałaś. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i uściski dla Filipka!!!

    Wyczytałam, że na liście przyszłych mam są głównie terminy wg OM. W takim razie ja zmieniam swój termin, bo ten z 30.12.12 jest wg usg z I trym, a wg OM termin wychodzi kilka dni później. Mam nadzieję że jednak urodzę z końcem roku:wink:

    1. NadziejaUmieraOstatnia 06.09.2012 (chłopiec)
    2. katka_81 17.09.2012 (dziewczynka)
    3. oranda 19.09.2012 (chłopiec)
    4. Natalia122 20.09.2012 (dziewczynka)
    4. kapelusznick 20.09.2012 (chłopiec)
    5. sysiajaw 24.09.2012 (niespodzianka)

    6. leneczka8484 25.09.2012 (chłopiec)
    6. Olenkaka 25.09.2012 (dziewczynka)
    7. monika 1205 30.09.2012 (chłopiec)
    8. Ber1987 05.10.2012 (dziewczynka)
    9. magdalenka2610 07.10.2012 (chłopiec)
    10. łośćń 12.10.2012 (dziewczynka)
    10. CiastoMiłości 12.10.2012 (chłopiec)
    11. KasiaTasia 13.10.2012
    12. Dii 16.10.2012 (chłopiec)
    13. sensuall 26.10.2012 (chłopiec)
    14. Malisiek 3.11.2012 (dziewczynka)
    15. madziauk 10.11.2012 (chłopiec)
    15. isiula. 10.11.2012 (chłopiec)
    16. Linden 12.11.2012 (chłopiec)
    16. violet_flower 12.11.2012 (chłopiec)
    17. spidermanka 16.11.2012 (chłopiec)
    18. lofbejbe 21.11.2012
    19. edzia503 23.11.2012(chłopiec i dziewczynka)
    20. basia_87 06.12.12(chłopiec)
    21. ruda03 09.12.2012
    22. acia20 12.12.2012 (dziewczynka)
    23. mooniia 21.12.2012(dziewczynka)
    24. artystka80 27.12.2012 (chłopiec)
    25. Pomarańczka25 2.01.2013
    26. lapa 03.01.2013 (chłopiec)
    27. misia-ludek 5.01.2013 (chłopiec?)
    28. Anula85 12.01.2013 (chłopiec)
    29. kasia151288 16.01.2013
    30. mońka 19.01.2013
    31. agavva 21.01.2013
    32. igisowa 24.01.2013 (dziewczynka)
    33. marakuya 1.02.2013
    33. GaggataB 1.02.2013
    34. justyna883 2.02.2013
    35. milena1984 3.02.2013
    35. Olenka79 3.02.2013
    36. ikamek 07.02.2013
    37. beagraf 12.02.2013
    38. Addictive 17.02.2013
    39. andziaiw 22.02.2013
    39. milka 1984 22.02.2013
    40. sushi 5.03.2013
    41. venus87 14.03.2013 (chłopiec)
    42. venika 05.04.2013
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Witam wtorkowo
    Judka raz jeszcze szybkiego powrotu do zdrowia!
    Dii też kupowałam wszystko przez internet i doskonale cie rozumiem bo dopiero jak miałam naszykowane wszystko to odetchnęłam, a jak spakowałam torbę to już wogóle siedzę spokojnie.
    Olenkaka ponoć tak jest że jak zacznie się na siebie uważać to później z tą szyjką nie tak prosto.
    Ja jade dziś na ściągnięcie pessara i ktg, w nocy bolał mnie brzuch jak na @ i teraz rano też boli. Boli tak konkretniej niż do tej pory.
    Zobaczymy co tam wyjdzie dziś

    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    bry :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Witam się i ja z rana. Przez tą wczorajszą wizytę miałam dziwny sen, że już urodziłam i żaliłam się wam, że pecha mi przyniosło to, że tak szybko spadłam z ulubionego 13 miejsca (kilka godzinek) i od razu zwolniłam 12. A do tego mi dzieci podmienili. Z Kacperka na Martę. Nie wiem czemu...
    W nocy bolałi mnie podbrzusze i krzyż, że spać nie mogłam. Tak jak na okres ale nie jsk skórcze bo to był ciągły ból. Dopiero zasnęłam jak nospa zaczęła działać. A mąż oczywiście od razu się zestresował. Przejął się słowami lekarza, że ms dopilnować, żebym jeszcze przez 2 tygodnie nie rodziła. Gin był przy tym bardzo poważny.
    Skoro twierdzi, że pewnie za 3 tygodnie urodzę to muszę się do tego przygotować:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Bry... ja jestem dziś chyba pierwszy raz tak masakrycznie zmęczona... brzuch pobolewa @-owo co jakiś czas, jak ide jakiś dłuższy kawałek to mam wrażenie, że zaraz mi brzuch pęknie jest taki naprężony jakby od dołu ... masakra będę dzisiaj marudzić, jutro powtórka z USG o 11, a w piątek kolejne KTG :neutral:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Cześć jestem
    Judka - obyś szybko zapomniała o tych koszmarnych chwilach .Ale zdrowy Filipek wynagrodzi Ci szybko !!!!dużo Zdrówka Kochana
    nas Kluchy obrócone ale jest mi to bez znaczenia , bo zdecydowałam ostatecznie tylko i wyłącznie CC , ja mogę cierpieć nawet2msc , ale Dzieci muszą być Zdrowe a to będzie ich najlepsza forma porodu !!!! one w 27-28 tyg., z usg ważyły 1200 +/- :]]]]]
    Powiedzmy że doszłam do siebie :confused:
    Po sobotniej szkole polskiej , myślałam że kojtne .Autobus, tramwaj, metro każdy środek lokomocji wykorzystaliśmy do tego jakiś upalny dzień ,.ALe Niunia była szczęśliwa a to najważniejsze :bigsmile: .ja za to cierpiałam całą noc i nd. ból bioder , miednicy,lędźwi (każdą kosteczkę czułam ) Ale to już za nami.I tak moja infekcja, nabrała nie fajny obrót antybiotyki chyba mnie wyjałowiły od 5 dni biegunka ,schudłam 1,5 kg, i tam tka piecze wszystko nawet nie jest czerwone ale piecze !!!!! .Miałam mieć wczoraj wizyte ale zostały jeszce tabl. i dziś z łaską mi ja przełożyli , zob. co się okaże , bo od pępka po "kreske w" ból swędzący nie do zniesienia .
    Aha no i najważniejsze Odkąd zaczęły sie skurcze w zeszły pn. dzieci jakoś mało aktywne , ale od wczoraj to aż mam stracha bo Zosia jest tak spokojna ....
    A Henio tylko daje znać o sobie jak siedzę ale tylko na łóżku w sypialni żeby tylo ta infekcja im nie zaszkodziła - dziś już w ogóle inny gin i zob. co i jak :sad:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.