Dzięki Monia
Zaraz wyśle m. do apteki znając życie będzie na zlecenie gina
Ale te clotrimazolum mam w maści wiec zaraz zapodam, ale czemu grzybica od wyjałowienia po antybiotyku ....?
Pierwszy raz tak mam nawet w poprzedniej ciąży nie miałam .

Leneczka - ale Ty szybka jestes Ty to potrafisz zaskoczyć od rana ... A ja Ci miałam pisać, jak CI mija ranek i że ciekawa jestem jak sie czujesz po zdjęciu pessara, a tu Patryczek juz przytulony do Ciebie

mooniia: normalna kolej rzeczy bardzo czesto antybiotyk = wyjałowienie= grzybica. Ja sie smieje, ze popatrze tylko na antybiotyk z mysla, ze musze go brac to mam grzybice od razu

O to to! Mam dokładnie takie same odczucia dlatego się ładuję profilaktycznie tym kwasem mlekowym z każdej strony..

Leneczka GRATULACJE
Aaaa właśnie witam was miłe forumki . Czy u was też jest lipna pogoda tak jak u mnie??? Jest tak ponuro ,że nie chcę mi się z domu wychodzić a muszę jechać do sklepu dziecięcego po poduszkę rogala.Mam nadzieję,że dzisiejsza nie przespana noc będzie ostatnią taką nocą.

dziewczyny ja to w ogóle mogę Wam polecić super tabletki na te sprawy (układ moczowo płciowy). Lacto Lady - zawiera dużą koncentrację wyciągu z żurawiny + 4 szczepy bakterii kwasu mlekowego. Rewelacyjna sprawan - ja to brałam już przed ciążą, ponieważ co chwile łapałam jakieś infekcję (np. zapalenie pęcherza 4 razy w roku plus jakieś inne infekcje), i biore to nadal od początku ciąży b(2 x dziennie po 1 tabl.) i mam święty spokój ze wszystkim. Dla Dzidziusia całkowicie bezpieczne, poleciła mi je moja gin i ja polecam Wam

Treść doklejona: 12.09.12 11:28
w opakowaniu jest 60 tabletek (cena ok. 15 zł) wsytarcza na cały miesiąc.

edzia503: A dasz rade jeszcze coś odespać czy za mocno boli ? w sumie no spy nie ma co brać bo się wyciszy .
A po d prysznicem czujesz ulge?
3-mam kciuki ,jak ma się rozkręcić to oby szybko i jak najmniej boleśnie .

Edziu, budzą mnie te skurcze. Co przysnę, to po paru minutach czuję ból i takie mam spanie. Rano o 6 wzięłam 2 magnezy ale nie wiem, czy to coś dało. No spy nie chcę brać. Podczas 15minutowej kąpieli miewam ze 3 skurcze, dłużej nie siedzę. A te bóle miesiączkowe mam od wczoraj wieczora i przy każdym skurczu boli aż wypieków momentalnie dostaję... generalnie wyglądam dziwnie, bo skurcze są dosyć często, więc mam ciągle rumieńce :/ Nie wiem, czy to normalne... Ciśnienie w normie. Chciałabym, by już się rozkręciło...

na wyjałowienie dziewczyny najlepsze jest kwaśne mleko. Trzeba nałożyć sobie na miejsca intymne wziąć dużą podpaskę i co jakiś czas ją zmieniać a nakładać świeże mleko. Jak ja sie wyjałowie od antybiotyków to nie ma nic lepszego.

A ja jak kiedyś wstawałam 2 razy w nocy do łazienki tak teraz tylko raz, ale za to doszło podjadanie. Tak mi w nocy w brzuchu burczy, że aż mały się budzi i mocno wierci... Chcąc nie chcąc muszę coś zjeść...

Dziewczyny jak to jest z tym czopem? ile tego moze być? bo wczoraj wieczorem było tego sporo , poszłam teraz do toalety i znowu to samo więc to raczej ten czop a nie coś innego....

Czesc Dziewczyny :)


Leneczka - gratuluje :)

Violet_flower - wszystkiego najlepszego :) 100 lat!

Katka - oby cos sie u Ciebie ruszylo. Ja tez dwa dni temu mialam cos ala bole okresowe, plus caly brzuch mnie bolal + kregoslup na dole az musialam sie polozyc. Przy tym maly szalal w brzuchu.. nie wiem czy to byl skurcz jakis tez? Ide w piatek do gin to sie dowiem..narazie sie to nie powtorzylo.

Ja dzis pospalam do 10:30 :) I tylko raz wstalam w nocy do toalety.. czuje sie wypoczeta jak nigdy :) wlasnie zjadlam sniadanko i zaraz biore sie za delicje ;)

Jesli chodzi o siusiu to jednej nocy wstaje co godzine doslownie az mnie nogi i pachiny bola od chodzenia po schodach, a nastepnej tylko raz. Ciekawe od czego to zalezy.
Ja dzisiaj w nocy mialam sen, ze rodzilam na pieciu porodowkach nie wiem jak ja to zrobilam ale tak bylo

madziauk: Ja tez dwa dni temu mialam cos ala bole okresowe, plus caly brzuch mnie bolal + kregoslup na dole az musialam sie polozyc. Przy tym maly szalal w brzuchu.. nie wiem czy to byl skurcz jakis tez?

Madziauk - ja własnie mam coś takiego co wieczór... Dlatego też gin kazał mi leżeć między innymi, więc ty też się oszczędzaj

edzia503 kolor taki kawa z mlekiem

dobrze ze już nie podbarwiony krwią -oby poszło szybko 3-mam kciuki

edzia503: Jeszcze najgorsze że nawet tej główki na sam koniec nie da się dokł. pomierzyć i wszystko się okazuje podczas akcji , ale trzeba wierzyć ze dasz rade i bedzie po Waszej myśli .

Dokładnie, z tymi pomiarami to nigdy nie wiadomo.. Staram się być dobrej myśli :)

madziauk: Ja tez dwa dni temu mialam cos ala bole okresowe, plus caly brzuch mnie bolal + kregoslup na dole az musialam sie polozyc. Przy tym maly szalal w brzuchu.. nie wiem czy to byl skurcz jakis tez? Ide w piatek do gin to sie dowiem..narazie sie to nie powtorzylo.

Ja mam podobnie od dwóch dni, przy czym wczoraj płakałam jak musiałam wstać do toalety.
Bolały bardzo pachwiny, ciągnęło strasznie w dole brzucha aż się odgiąć do tyłu nie mogłam plus bóle jak na mega okres.. Też się zastanawiam czy to skurcze były. Musiałam wziąć nospę, bo ledwo dawałam radę doczłapać się do toalety na siusiu.. Podpierałam się ścian stękając jak stara baba przy każdym kroku, przy tym bardzo nisko czułam synka i centralnie na pęcherzu, więc takich wycieczek było dużo.. Tylko wstanę, od razu czuję parcie na pęcherz nawet jak byłam minutę wcześniej.. A bolało nawet na leżąco, dzisiaj na szczęście jest lepiej i mam nadzieję, że się na wieczór nie powtórzy..
A i do tego czuję wyraźnie takie mocne kłucie w szyjce, mam nadzieję że nic się tam nie zaczyna rozwierać...

Madzia Ja tez miałam ale stresa zaliczyłam jak zaczełam je liczyć cp 20 co 15 co 10 pare było . na szczecie na ktg zapisywały się w granicy 25max 29 wiec nie dużo .
No i konsekwencją tych skurczy przepowiadających była ta infekcja .
ale od paru dni mam dziwne przeczucie ze coś się zmieni tylko nie wiem co , no i ciągle przez myśl przechodzi 33 i 35 teraz nie wiem może to liczby w totka !!!!!

Ja mam podobnie od dwóch dni, przy czym wczoraj płakałam jak musiałam wstać do toalety.
Bolały bardzo pachwiny, ciągnęło strasznie w dole brzucha aż się odgiąć do tyłu nie mogłam plus bóle jak na mega okres.. Też się zastanawiam czy to skurcze były. Musiałam wziąć nospę, bo ledwo dawałam radę doczłapać się do toalety na siusiu.. Podpierałam się ścian stękając jak stara baba przy każdym kroku, przy tym bardzo nisko czułam synka i centralnie na pęcherzu, więc takich wycieczek było dużo.. Tylko wstanę, od razu czuję parcie na pęcherz nawet jak byłam minutę wcześniej.. A bolało nawet na leżąco, dzisiaj na szczęście jest lepiej i mam nadzieję, że się na wieczór nie powtórzy..
A i do tego czuję wyraźnie takie mocne kłucie w szyjce, mam nadzieję że nic się tam nie zaczyna rozwierać...

Isiula - z tym parciem na mocz podczas tego bolu to mialam to samo.. juz chce piatek, wizyte u gin, niech mi powie co to bylo i sprawdzi szyjke + pomierzy malego.. bede spokojniejsza..

To u mnie to samo identycznie , tylko obje maluchów główkami w górze i nogami robią ziuziu - i nawet wiedziałam to na usg
Najgorzej biodra tylko już chodzenie jak kaczka nie pomaga
musze to napisać tylko się nie obraźcie, zazdroszczę wam wizyt , i tak dokł. badań .Ja wczoraj poprosiłam o sprawdzenie szyki bo czesto boli kuje , a jak zaczynają maluchy wierzgać to dopiero ,ale na proszeniu się skończyło ,bo taki ból jest normalny na tym etapie

isiula: madziauk: Isiula - z tym parciem na mocz podczas tego bolu to mialam to samo.. juz chce piatek, wizyte u gin, niech mi powie co to bylo i sprawdzi szyjke + pomierzy malego.. bede spokojniejsza..

To może Twój synek już się obrócił i tak jak mój napiera główką?

Ja mam dokladnie TO SAMO. Mój sie w ciagu ostatnich 3 tyg.obrocil i teraz tak napiera mocno na pecherz, że czasem az mi sie słabo robi z bolu. A na ostatniej sobotniej wizycie okzało sie, że wlasnie mały sie obrócił... Madzia - trzymam kciuki za piątek, abys sie dowiedziała, że mały juz jest główką w dół

Treść doklejona: 12.09.12 12:39
____

madziauk: Isiula - tez po cichu licze na to, ze moze sie obrocil..choc sama nie wiem, bo jakby kopniaki dalej czuje po prawej stronie brzucha..a nie na dole :(

Ja tez czuję kopniaki z boku, bo tam mam nogi. Wkoncu zwinięty jest jak taki rożek - lezy główką w dół, rece przy buzi, potem zwiniety w taki rogal z pupą do góry i nózki własnie z boku

madziauk: Czy to byl skurcz jakis przepowiadajacy? wiesz moze co to takiego?

Najprawdopodobniej tak, ale nie masz co się tym tak bardzo przejmować. Dobrze jest wziąć nospę - pomaga Takie skurzce to twardnienie macicy, na początku bezbolesne. Ja tak własnie w okolicy 30 tc albo i wcześniej czułam twardnienia i sądziłam, że mały tak sie wypycha. Nawet mnie to bawiło
Potem do tego doszły delikatne bóle i coraz silniejsze ale chwilowe i do wytrzymania...

isiula: Bolały bardzo pachwiny, ciągnęło strasznie w dole brzucha aż się odgiąć do tyłu nie mogłam plus bóle jak na mega okres.. Też się zastanawiam czy to skurcze były. Musiałam wziąć nospę, bo ledwo dawałam radę doczłapać się do toalety na siusiu.. Podpierałam się ścian stękając jak stara baba przy każdym kroku, przy tym bardzo nisko czułam synka i centralnie na pęcherzu, więc takich wycieczek było dużo.. Tylko wstanę, od razu czuję parcie na pęcherz nawet jak byłam minutę wcześniej.. A bolało nawet na leżąco, dzisiaj na szczęście jest lepiej i mam nadzieję, że się na wieczór nie powtórzy..

O to to! Też jak w nocy się budzę to czuję silny ból i wiem że jest pęcherz pełny ale żeby wstać to porażka. Zanim się przeturlam na brzeg łóżka to się schodzi. A jak już wstanę to dopiero jest ucisk... A potem kładę się spowrotem i jakoś przechodzi.

Ale te wieczorne bóle są dosyć męczące, dosłownie takie na @ + krzyż... Aż mi się ręce i stopy natychmiast pocą i czuję, że mi ciśnienie skacze... Jednak tak jak mówię - nospa i da się zasnąć

edzia503: To u mnie to samo identycznie , tylko obje maluchów główkami w górze i nogami robią ziuziu - i nawet wiedziałam to na usg
Najgorzej biodra tylko już chodzenie jak kaczka nie pomaga
musze to napisać tylko się nie obraźcie, zazdroszczę wam wizyt , i tak dokł. badań .Ja wczoraj poprosiłam o sprawdzenie szyki bo czesto boli kuje , a jak zaczynają maluchy wierzgać to dopiero ,ale na proszeniu się skończyło ,bo taki ból jest normalny na tym etapie

Ja jeszcze 3 dni temu chwaliłam się koleżance, że nogi mi odpuchły i zaczęłam znowu prosto i lekko chodzić no i zapeszyłam, bo znowu się telepię jak pingwin
Może tu chodzi po prostu o obciążenie, dzieci już nabrały masy i dlatego czujemy takie napieranie?
Wiesz, a z tym podejściem lekarzy to skandal.. Wiadomo, że się denerwujesz, masz mnóstwo pytań, obaw.. Szczególnie, że nosisz pod sercem aż dwa Skarby.. Moim zdaniem ich psim obowiązkiem, jest wszystko sprawdzić jeżeli zgłaszasz jakieś wątpliwości i Ciebie uspokoić.. Wiadomo, spokój jest teraz najważniejszy. A oni swoim podejściem powodują, że jeszcze bardziej się stresujesz, bo nie wiesz co jest grane, a Twój stres na pewno dzieciom nie pomaga..

Edzia - nie, nie mowilam. Bo polozna mialam 2 tyg temu, a pierwszy raz cos takiego mi sie zdarzylo w ten poniedzialek.. i jak narazie tylko raz tak mocno bolalo. Wczoraj wieczorem bylo podobnie, ale o wiele wiele mniej bolesnie..
Z reszta polozna tu mi nic nie powie, bardziej licze, ze sie czegos dowiem w piatek u gin (idziemy z mezem na 19:30 prywatnie).Od razu nam ginka pomierzy malego, ciekawe ile wazy i jak rosnie :)

Dii - też mi ciężko siedzieć, bo mnie uciska pod piersiami i dziecia wtedy chyba gniote, bo kopie na górze.

Też po cycach dostaje. Mała ma 2 worki treningowe

Dii: A czy to, w którą str. jest odwrócony, ma jakieś znaczenie przy porodzie?

O właśnie, też się ostatnio nad tym zastanawiałam.. Najważniejsze chyba, żeby dziecko było główką w dół, a czy twarzą do przodu, do tyłu czy na boki to nie wiem??

Dziewczynki jestem po USG... kurcze wy jesteście przerażone dużą wagą maluchów a ja z kolei małą , moje małe na dzień dzisiejszy wg usg waży tylko 2075g..... gin powiedział że cały czas brzuszek wychodzi malutki ale widocznie taki urok.. bo wygląda na to że jest wszystko w porządku.. ale ja i tak się martwię, pociesza mnie fakt, że moja szwagierka urodziła syna 3dni przed terminem z wagą 2100g a teraz to jest kawał chłopa... moja córcia urodzona w 38tc ważyła 3200g a tu taki okruszek... płeć oczywiście nie potwierdzona bo lekarz powiedział że dzieć się tak obrócił, że nie widzi, mam nadzieję, że jeszcze 2 tygodnie pochodzę żeby małe nabrało ciałka, a tymczasem za tydzień kolejne USG kontrolujące wagę ech

Dziewczyny dzięki za życzenia

madziauk - ja też myslę, że Twój Mały już się obróciłnja też mam takie dziwne bóle od jakiegoś czasu, napieranie na pęcherz, plus starszne bóle w krzyżu. na usg w poniedziałek lekarka powiedziała mi, że jest ładnie główką w dół, a wczoraj na wizycie gin potwierdziłam, ponadto dodała, że już powoli wpasowuje się do kanału i jest nisko ta główka. A kręgosłup i grzbiecik am w stronę mojego brzucha po prawej stronie czyli nóżkami kopie mnie po żołądku (stąd zgaga po każdem posiłku)

isiula z pachwinami mam to samo - chociaż najgorzej jest jak chodzę, czasem mam wrażenie, że nie przejdę nawet kilku kroków naprzód...

oj dają nam te dzieciaczki popalić...

edzia ja się Tobie nie dziwię, jestem w szoku, że lekarze mają tak lekceważące podejście w dodatku do ciąży bliźniaczej...a jak często masz wizyty u gin? bo u Ciebie to powinny być chyba min co 2 tyg, ale pewnie też to lekceważą...