Beata_23
ja tez przechodziłam do niedawna katusze, pocieszę cię że prawie każdej mija ten niemiły stan zaraz przed lub po wkroczeniu w II trymestr, także to już niedaleko.
ja się czuję rewelacja, no może prócz wieczornej zgagi, z którą nie potrafie sobie skutecznie radzić.
Dzisiaj mam wizyte u gin o 16:00 także zdam relację.
Tak rzadko pisze bo mam zawał pracy i nie za dużo czasu, wybaczcie :)

Witam we wtorkowy poranek....
no! my już po USG - nie było tak strasznie dzidzia zdrowa, strasznie się wierciła aż ciężko było cokolwiek dojrzeć.... ale się udało!!!!
W moim brzuszku prawdopodobnie mieszka ....JULCIA - moja mała córeczka tak bardzo się cieszę - tym bardziej że każdy kto mnie spotkał to wróżył chłopaka....., ale najważniejsze by było zdrowe
Pozdrawiam wszystkie

Kicia gratuluje Julci
Ciateczko widzę, że ty to masz pecha na zakompleksione babska.

Ciacho ty to zawsze z przygodami

no i 3mam kciuki za wyniki

Kicia ciesze sie, ze z maleństwem wsyztsko oki a jesli lekarz powiedizl prawdopodbnie dziewczynka, bo maluch sie wiercil to na wszelki wypadek nie przyiwązuj sie jeszcze do tej myśli Lepiej niech sprawdzi na kolejnym usg

dzieńdoberek:)) u Nas pogoda fatalna..leje deszcz i nigdzie sie nie chce wychodzić, chyba zrobię sobie dzisiaj dzień leniuszka i odpoczne,tzn nigdzie wychodzić nie będę i posprzątam w domu, pogoda masakra

Hmmm Harpi nie w każdym szpitalu....u nas zawsze próbuja bo takiego mamy "fajnego" ordynatora-i faktycznie taj jak mi powiedział mój gin-w szpitalu -przynajmniej u nas-robia wszystko zeby urodzic sn.Cesarka=ostatecznośc

Ciasteczko -Quinny Freestyle

Ciacho przekrecanie zostalo juz wrecz zabronione a odgornie jest ze przy 1 porodzie przy ulozeniu posladkowym musi byc cc. Inez miala z tego powodu cc

ja mialam zgage po... bulce drozdzowej i mleku oraz lipton ice tea. jak to wyeliminowalam to bylo ok :)

Witam ja równiez jutro ide sobie kolejne badania zrobic na mocznik i kreatyne to ze wzgledu na nerki. Poza tym to wszystko dobrze u nas, wczoraj moj S przywiozl łóżeczko bo tesciowa nie miala gdzie go trzymac.a narazie stoi sobie w pokoiku złozone.

Harpijko żal mi było mojego M, który cały czas siedział ze mną. Czasem myśle że jakby Mati się nie odwrócił to byłabym nastawiona na cesarkę. Teraz już tego nie pamiętam, tych bóli itd, bo najpiękniejsze dla mnie było jak lekarz wyjął Matusia z brzuszka, on zapłakał i ślicznie słoneczko zaświeciło.

dziewczyny , a ja dzis ide na "Aktywne 9 miesięcy".Pierwsze zajęcia gratis,zobaczymy co to takiego.Płytka dvd już w drodze, ale chcę też mieć kontakt z ludźmi, bo siedząc w domu zwariuje po jakimś czasie :)

Ewelina ja na początku miałam okropne. Leciało ze mnie jak z kranu. Teraz się uspokoiło ale i tak to zależy od dnia. Niepokojące są dopiero wtedy gdy mają brzydki zapach i są bardzo mocno mętne (taka kaszka) albo mają brunatny kolor. Nie musi to oznaczać nic złego ale wtedy lepiej poradzić się lekarza i znobić wymaz.

Dziewczyny przeciez ja nie mówie o tym z doswiadczenia tylko to co słyszałam od lekarzy w naszym szpitalu! ja bym nawet sobie nie dała okręcic gdyby chcieli.Harpi Twój mały sie napewno obróci -jeszcze ma czas.
Ewelina też tak mam wiec sie nie przejmuj:)
Mi na zgage pomaga tylko mleko

aaaaa miałam wam opisać sytuację, dokładnie 2 sytuacje ze szkoły rodzenia wczorajszej.
Wchodzimy, a tam jedna para i gadają sobie z położną, jak weszliśmy to nas wciągnęli w temat - okazało się, że dziewczyna była u lekarza, bo miała ciągły ból w podbrzuszu, lekarz powiedział jej: grozi pani przedwczesny poród, no to ja i położna pytamy czemu, co jest przyczyną, czy coś z szyjką czy skurcze, czy co, oni nie wiedzą, bo im lekarz nie powiedział, no i mamuśka się strasznie stresuje, szybko się zapisała na usg - bo na tym usg to lekarz coś więcej im powie niż ten prowadzący. Jak dla mnie szok - ja bym nie wyszła z gabinetu, albo wyszła i więcej się nie pojawiła
Potem my mówiliśmy o ułożeniu maluszka, a za chwilę wchodzi kolejna parka i położna mówi: no Ola, może ty nam coś pozytywnego powiesz, bo dziś same złe wieści, na co Ola - no właśnie lekarka wczoraj nas nastraszyła, że mam za duży brzuch, zmierzyła i stwierdziła, że jest za duży, pytamy: no i? Ola: no właśnie nic więcej nie powiedziała; położna: a zrobiła ci usg, żeby ocenić czy to dziecko duże, czy dużo wód płodowych, czy coś się dzieje? Ola: no nie, bo usg miałam w 13 i 21tc, a teraz dopiero w 35.
Jak dla mnie kolejny szok
A jeszcze akurat wczoraj gadałam sobie z moim lekarzem nt mojej wcześniejszej pani dr, która badając mnie ginekologicznie w 12tc, orzekła, że macica na góra 9tc i ciąża praktycznie stracona i że może się jeszcze da coś uratować. No i mój lekarz stwierdził, że nie wyobraża sobie w tej chwili prowadzenia praktyki bez usg.
A wracając do przypadków ze szkoły - tak właśnie wygląda nasza służba zdrowia - nastraszyć dziewczynę, powiedzieć coś na oko i tyle. Ja nie mam nic przeciwko prowadzaniu ciąży państwowo, ale trzeba mieć wyjątkowe szczęście i trafić na super lekarza - z prawdziwego zdarzenia, a nie z braku pomysłu został sobie ginekologiem. W obu przypadkach też były ewidentne przesłanki do zrobienia dodatkowego usg, ale nie wysyłają pacjentek i nie robią usg, bo nóż będzie wszystko ok i NFZ nie zwróci kasy i będą mieć nieprzyjemności

dziewczyny czy moge brac wit C dodatkowo w ciazy? wiem ze w tym zestawie ktory biore jest wit C ale chcialabym dodatkowo wziac bo cos mnie bierze przeziebienie i nie chce sie rozlozyc :(
Harpi to straszne co piszesz ja im dalej w ciazy tym bardziej sie boje :(

to wychodzi na to ,ze jak ktoś nie ma pieniędzy i nie stać go na wizyty prywatne-musi sie liczyc z tym że nie zostanie tak potraktowany jak Ci z prywatnych gabinetów i to samo sie tyczy usług typu usg.Szok normalnie! Wiadomo ze skoro chodzimy prywatnie-mamy prawo wymagać informacji od swojego lekarza i pomocy również.W końcu przez cała ciaze ładnie mu tam kasy zostawiamy...a co z dziewczynami które chodza na państwowe wizyty? dlaczego ktos kto ma mniej pieniedzy jest potraktowany gorzej? nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumiem

właśnie w tym rzecz, że chodząc państwowo powinnyśmy być dokładnie tak samo traktowane i mamy prawo wymagać dokładnie takiej samej informacji i opieki i pomocy

kaczusia - nadmiar wit.c jest wydalany z moczem, więc nie ma zagrożenia przedawkowania, ja biorę 3-4 wit. c dziennie na zakwaszanie moczu - siusiu intensywnie żółte jest, ale przy tym i wyniki prawidłowe, tak więc możesz spokojnie łykać, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, jeśli czujesz, że łapie cię przeziębienie to możesz włączyć też rutinoscorbin 1 x dziennie, gdyby cię wzięło to możesz zwiększyć dawkę do 3x1

Harpijka, tak samo popularnie się "leczy" nieregularne cykle, bez dociekania przyczyny. :-(

Tak Harpi są świetni-to mój ulubiony kabaret.Maja super skecze polecam jeszcze
Kobieta

ja w 1 ciazy chodzilam panstwowo ale poniekad prywatnie - jedna z przychodni prywatncyh ma podpisana umowe z NFZ. nie bylo problemow z badaniami czy z usg ale lekarz i tak byl konowal i straszyl mnie ze ciazy nie dam rady do 9m-ca utrzymac a ja sie durna sluchalam bo wszyscy go polecali. no ale pare dni przed porodem zmadrzalam i na mojego obecnego gina zmienilam. jesli idzie o lekarzy panstwowych to niestety u nas tez masakra - nawet usg polowkowe przeciagaja na zasadzie "ma pani czas przepisze skierowanie za miesiac" podczas gdy laska jest juz w 22tc i dodajac przy tym "no chyba ze umowimy sie jutro u mnie w gabinecie prywatnym".. ja po tej opowiesci powiedzialam kolezance ze na nastepna wizyte poszlabym z dyktafonem i zglosila gdzie trzeba... niestety panstwowo u nas przyjmuje tylko 3 ginow w 3 przychodniach i 2 w tej prywatnej na umowie z nfz..no i niestety o zadnym z tych lekarzy nie mam dobrych wspomnien.

cos pozytwynego ode mnie-byłam na ćwiczeniach-aktywne 9 miesięcy.
Bardzo fajnie, aczkolwiek wcale nie tak łatwo.Powiedzmy że mało intensywny areobik z nastawieniem na partie ciała takie jak uda,pośladki,biodra.Większość tych ćwiczeń robi się dodatkowo na piłce, co jest nie małym wyczynem.
Oj będą boleć mięśnie.Karnet wykupiłam, bo dziś był darmowy pierwszy raz-będę chodzić we wtorki i czwartki.
Cieszę się że robię coś dla siebie i dzidziusia poniekąd też :D
Pozdrawiam wszystkie mamuśki

Harpi no ja niestety czy stety miałam wizytę co 2 tyg no ale u mnie to była ciąża wysokiego ryzyka "promocyjna" - płaciłam 70 zł za wizytę, ale musowo na każdej miała USG - nie miałam wyjść a inaczej wyjście było jedno - dla maluchów WSZYSTKO !!

wpadlam sie zapytac czy ktos ma jakies wiesci od uzytkowniczki HOGA???
miala teraz jakos urodzic no ale juz jakis czas temu miala problemy z netem i znikla na chwilke i tak jej zostalo...