Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Relacje zdam za jakis miesiac jak wyprobuje na sobie :)
Milagros a nie mówiłam, że pachnie mi na córę ?!
azniee a mamy Cię na liście naszej wspaniałej?
Oby wszystko było dobrze.
Ale jeden plus był taki, że przez całą noc pies mnie na krok nie opuszcza Ostatnio się zdziwiłam bo jak chciałam wstać to on głowę położył na moim brzuchu i zaczął go lizać, byłam w szoku Ale ok Moja mama stwierdziła, że być może on czuje w jakiś sposób, że jestem w ciąży ?
A co do psa mój kundelek też chętniej wchodzi łapami na mój brzuch. chyba one naprawdę czują.
Edzia- to sie wzielo na wicie gniazdka, ja jak Martynka spalam 8h w nocy, obudzilam sie o swicie, a potem to jak zasnelam to spalam do 14.00. No pol dnia przespalam, czy to dlatego ze zblizam sie do 3 trymestru?
Edzia- stopy ci zniknely od spuchniecia? ja moje pod koniec dnia wieszam na scianie, bo podkaladane poduszki jakos na mnie nie dzialaja. i pod przysznicem woda z gabka wymasuje. Choc ja to mam brzuch ze jeszcze czubki palcow u nog widze, wiec to inna historia.
Edzia- stopy ci zniknely od spuchniecia? ja moje pod koniec dnia wieszam na scianie, bo podkaladane poduszki jakos na mnie nie dzialaja. i pod przysznicem woda z gabka wymasuje. Choc ja to mam brzuch ze jeszcze czubki palcow u nog widze, wiec to inna historia.
A mam pytanie. Czy wy pierzecie te ochraniacze do łóżeczka? I czy mogę pościel dla dziecka wyprać ze swoją pościelą- nasypię tylko proszku dla dzieci.
Ja tak samo ,katar meczy mnie cala noc ,budzialm sie z przerwami ,az w koncu wstalam ..
edzia503 ja wiem, że powinna się domknąć a jak się nie domknie to tragedii nie będzie i właściwie nic się z tym nie robi... bardziej martwi mnie to, że infekcja musiała dotrzeć do macicy, a to już nie jest za wesołe - może grozić wcześniejszym porodem a infekcja tuż przed urodzeniem dziecka może skończyć się dla niego sepsą po przyjściu na świat... także po prostu piszę aby trochę ostrzec przed zbyt długim samodzielnym leczeniem czy ignorowaniem zaleceń lekarza (chyba gdzieś czytałam tutaj wypowiedź, że ktoś dostał antybiotyk ale go nie brał) bo można bardziej dziecku zaszkodzić niż tym antybiotykiem...