Emenemss - bardzo fajne kolorki :) kupilas Cameleona ? 2 czy 3 generacji? :) My mamy Dark Grey i Sand ;) Off White tez mi sie bardzo podobal, ale balam sie, ze sie bedzie brudzil w zimie :)

Wiecie co mi się nie podoba.
Po pierwsze zauważyłam, że gdy któraś napisze o czymś innym niż jest w temacie wątku to zaraz dziewczyny często udzielające się przekierowują tego kogoś na odpowiedni wątek, bo przecież robi się bałagan na forum, a teraz od 3 stron nie czyta się o niczym innym tylko o kłótniach co nie jest tematem wątku "przyszłe mamusie" i jakoś nagle nikomu to nie przeszkadza.
Po drugie to co piszą na tym wątku przyszłe mamy to nasza sprawa i nikomu tego oceniać. Mamy ochotę pisać o sikaniu w nocy to o tym piszemy, a jak ktoś nie ma ochoty to niech nie czyta.

madziauk-tak cameleona i teraz mnie zabilas pytaniem ,niewiem :D to jest od roku produkcji czy jak ???
Napewno niejest ten nowy co ma czerwone kola :))
Kolorek tez masz ladny ,widze rowniez braz /bez :))

violet_flower -dziekuje :)

Emenemss - nie to nie o czerwone kola chodzi :) tylko o model ;) na pudelku od wozka bedzie napisane czy jest Cameleon 2 czy 3 ;) ta 3jka jest nieco udoskonalona :) Latwiej sie sklada i takie tam male roznice wprowadzili + ma krotszy pasek ten wiszacy na raczce ;) :) Tak samo na tych pokryciach Off White powinnas miec napisane :) tam jest metka na nich :)
Tu jest porownanie :) http://www.youtube.com/watch?v=skospmsTVqw :) U nas w UK oba sa w sprzedazy, ten drugiej generacji i ten trzeciej co wyszedl teraz we wrzesniu 2012 :) 2 gen. jest chyba 30-50 funciakow tanszy (wiec roznica jak dla mnie w cenie zadna).

Kandy - My z tego co pamietam pierwsze bezowe body kupilismy po zobaczeniu na usg serduszka :) Tak symbolicznie :) chcielismy cos kupic. Pozniej kilka rzeczy kupilismy po usg w 14tyg (mierzeniu przyziernosci i wszystkich innych badaniach). A jak dowiedzielismy sie po 20tyg, ze bedzie syn. Zaczelismy chlopiece zakupy - akurat w lipcu w UK, byly przeceny. Wiec poszalalam w kilku sklepach i obkupilismy synka na pierwsze 3 miesiace :)

no ja mam to USG i test PPAP 8 listopada... i jak bedzie ok to powolutku zaczne unisex kupowac bo wszystko kosztuje i zajmie mi to kilka mcy a glownie po potwierdzeniu plci zaczne tak jak WY...

no ja to mam jakoes tam ciiszki ale na.starsze dziecie po bratanicach mojego A .. zobaczymy czy sie przydadza ;)

Kandyzowana ja zaczęłam jakoś w maju, więc u mnie to było jakoś w okolicach po 15 tc ale większe zakupy zrobiłam dopiero w lipcu/sierpniu po potwierdzeniu płci

a kiedy zaczelyscie kompletowac wyprawke? tez z ciekawosco pytam bo dla mnie to jeszcze bardzo odlegle :P

Kandy - wyprawka u nas po 20tyg :) powolutku :) najwieksze rzeczy zostawilismy na koniec :) i pod koniec wrzesnia kupilismy lozeczko, wozek itd.

Milagros no trochę dziwne, że po akurat po jedzeniu te skurcze, ale nospa i magnez powinny pomóc - dziewczyny często to brały

madziauk my jutro będziemy donoszonev strasznie ten czas leci...jak tam pakowanie torby u Ciebie? Bo ja się wciąż nie zebrałam...ale jutro jedziemy na weekend do rodziców, i tak sobie obiecuję, że już na pewno w poniedziałek-wtorek to zrobię...

violet_flower - no jutro wielki dzien :) u mnie pakowanie w polu daleko ;) Maz mi dzis rano wyciagnal torbe z szafy, oczywiscie zapytal sie czy wyciagnac ;) Ja tak, tak - moze bedzie latwiej mi sie zebrac i spakowac :) Ty to masz juz chociaz rzeczy poprasowane, moj maz wczoraj stwierdzil, ze po co w ogole prasowac (?). Ja jednak chce to zrobic ;) tylko nie wiem kiedy. Moze w nastepnym tygodniu ( tak co tydzien mowie).
Przynajmiej juz plan porodu mam :) U nas weekend rowniez zapowiada sie poza domem w wiekszosci ;)

violet_flower - ja planuje sie spakowac w jedna torbe na kolkach wlasnie - taka, ktora zawsze biore jako badaz podreczny jak lecimy np. do Polski :) ona jest z tych wiekszych podrecznych :) mam nadzieje, ze sie pomieszcze :) fotelik samochodowy maz wezmie osobno :)

Linden -Ja mialam walizke na kolkach ,mala jak bagaz podreczny :) Wszytsko co bylo mi potrzebne zmiesciclo sie :)
smiesznie moze to wygladalo ,ale jaka roznica byly takie dziwczyny co mialay torby sportowe ( jak mmoj maz idzie na silke taka nosi ) to ja bym sie pod nia zalamala:D
A tak jak w szpitalu zmieniali mi sale ,wzielam walizke i przejechalm sobie po oddziale :)))

Madziauk-no tez racja ,jak chcesz sie pozbywac to lepiej model wyzszy :) Ja tam mam zamiar jezdzic nim do ok 3 r.z. dziecka ,mam nadzieje ze niebede miala swira jak prz Martynce ,bo z nia zmienialm wozki i mialam ich 5 :D
Ciekawa jestem czy sie przekonasz do kubelkowej spacerowki :)

Milagros-A moze to twoje jelita skoro z dzidzia w porzadku ,moze dzidzka gdzies uciska i d;latego ci niedobrze .
Ja bym zglosila to lekarzowi ,bo dziwne ze akurat po jedzeniu .
Ja mam jakies twardnienaia brzuszka ,biore nospe i jak narazie przechodzi .Do tego biore magnez 2xpo1 .

Dzięki Dziewczyny ...no tak..o małej podręcznej na kółkach nie pomyślałam ...ja wyobraziłam sobie jak ciągnę za sobą taką wielką podróżną ...a to by chyba dziwnie wyglądało ...przecież będę jechała do porodu a nie na wczasy

Linden -ja mialam podrozna ta mala ,a polozna do mnie na oddziale ,"a Pani na wczasy " a ja tak All inclusive :))
Chciala byc wredna ,ale moja odpowiedz ja rozbawila... i widzialm jak byla wredna dla innych dziewczyn,a do mnie wiecznie usmiechnieta :D

Ja czytam forum od ok. pół roku i także zauważam, że ostatnio styl forum się zmienił. I nie mówię już tylko o użytkowniczkach o dość "barwnym" (i niezbyt poprawnym) stylu wypowiedzi, które się niedawno pojawiły
Nie wypowiadałam się zbyt często, ale zauważyłam, że osoby spoza zwartego grona tych, które piszą tu codziennie są ignorowane albo nawet traktowane nieuprzejmie. Sama ośmieliłam się wypowiedzieć na temat, który mnie zbulwersował i dostałam informację, że "skoro już muszę się tu wypowiadać" to żebym sobie pisała na priv. Może nie ma nic złego w pisaniu o tym przykładowym "sikaniu" ale da się też zauważyć, że kiedy rozpoczyna się poważniejsza rozmowa, osoby które ją prowadzą są oskarżane o awanturowanie się i pojawia się nieśmiertelny argument "oj weźcie już przestańcie".
Nie jest moim celem nikogo atakować tą wypowiedzą i nie jest ona podyktowana żadnymi negatywnymi emocjami Mam nadzieję, że zostanie właściwie zrozumiana.

Linden
masz przepiekna corcie i wrzucaj czesciej fotki

Linden
szkoda bo uwielbiam ogladac zdjecia Twojej corci i wyobrazam sobie ze moja mala tez bedzie taka sliczniutka

Linden: mamy jeszcze 18 dni

zdążycie coś wybrać - szmat czasu w sumie powtarza się Viktor

Dziewczyny...ten dzisiejszy dzień mnie chyba wykończy ...mam taką huśtawkę nastrojów że aż trudno w to uwierzyć...teraz piszę i płaczę jak dziecko . Właśnie zadzwoniła do mnie koleżanka i opowiedziała mi o 27 letniej dziewczynie, matce 4 telniego chłopca ...chorej na białaczce...jej choroba jest już tak zaawansowana że lekarze nie mają zludzeń...nie dają jej żadnych szans ...ona umiera...ale nie chce umierać tutaj w IE wiec rodzina zbiera pieniążki na specjalnie przystosowany dla niej samolot ....serce mi chyba pęknie...tym bardziej że jstem zarejestrowana w bazie niespokrewnionych dawców szpiku i kilka lat czekałam na telefon że może kiedyś będę mogła komuś pomóc...i wyobrazcie sobie że 2 tyg temu dostałam maila że mam się zgłosić na badania bo znalezli biorcę ...ale niestety w ciąży nie mogę ani oddać szpiku ani nawet nie mogli pobrać próbek...będę mogła to zrobić 12 miesięcy po porodzie ... ...

Przepraszam że ja o takich smutnych rzeczach...ale mąż w pracy i nie mam si komu wyżalić

Kndyzowana ja dopiero teraz zaczęłam kupować, ale tez małymi krokami
Ja waz też kocham dziewczyny i to bardzo, tak jak pisze Milagros tu taj można wszystko!! a wy wspieracie ! kocham Was

Linden wyobrażam sobie, że Ci smutno i przykro, że nie możesz pomóc, ale postaraj się już o tym nie myśleć...weź może relaksującą kąpiel, poczytaj coś, napij się dobrej herbaty...będzie dobrze

Kandyzowana....dla niej już nie ma ratunku ...a ja nie jej miałam oddać szpik tylko komuś innemu...dlatego ta historia szczególnie mnie dotknęła ...podobno jej znajomi uzbierali juz wymaganą kwotę 20 tys euro i niedługo przetransportują ja do PL , do rodziny...wiem, wiem.. nie powinnam nawet słuchać tego typu historii ale trudno przejsc obok tego obojętnie....

a ja sama samiutenka.. moj A w pracy od 19 do 7 rano ;((

ale.przynajmniej mam Was :))

Ja też lubię Shrek z M oglądać, zajefajna bajka

Treść doklejona: 19.10.12 19:54
Dobra dziewczyny najadłam się strasznie M z pracy zrazy mi przyniósł i świeże bułeczki