Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Emenemss: Dokladnie ,a pijesz meliske ???


    piję ale ze tak się wyrażę g....pomaga:-) najchetniej to bym jakiegos przeciwlękowego procha łyknęła a nie mogę:-) z tą kąpielą tez tak mam ze mnie to troszke wycisza. "Franca" jak to okreslilas na szczescie jest do wyleczenia choc jak łapie to wlasnie jakby sie umierało.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Olenka79, no wlasnie z tego czytalam, to najczesciej jesli lekarz na tym USG w 12-14 tc widzi chlopca, to raczej juz tak zostaje :))) Ja na 100% dowiem sie pewnie na nastepnym USG w grudniu, no chyba ze malenstwo nie bedzie chcialo pokazac co tam skrywa miedzy nozkami :)))
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Montenia odnośnie GBS u nas w szpitalu jest wymagany nie zależnie od rodzaju porodu na wszelki wypadek. Co jest "wszelkim wypadkiem" przy CC nie umiem ci odpowiedzieć. Ale mimo wszystko może lepiej go zrobić, nie jest badaniem ani inwazyjnym ani zbyt drogim.:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    MilagrosCud, ja jestem osobą, która walczyła z nerwicą lękową przed ciążą. W dniu zrobienia testu ciążowego odstawiłam proszki przeciwlękowe. Niestety w ciąży, w 5-6miesiącu nerwica wróciła - świadomość, że muszę sobie z nią poradzić bez proszków, potęgowała lęk. Chodziłam na psychoterapię. Fatalna przypadłość ta nerwica, niestety... Życzę Tobie kochana spokojnej ciąży :*
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Milagros, wspolczuje. Faktycznie musi Ci byc ciezko podczas takiego ataku. A Jestes pod opieka jakiegos specjalisty? Istnieja pewnie jakies techniki, ktore pomagaja przetrwac ten stan leku?
    --
  2.  permalink
    sama jestem z zawodu psychologiem klonicznym /pschoterapeuta tylko chwilowo nie wykonywalam.zawodu i powiem tak - nerwice ekowe trzeba konoecznie leczyc!:*
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Kandyzowana: sama jestem z zawodu psychologiem klonicznym /pschoterapeuta tylko chwilowo nie wykonywalam.zawodu i powiem tak - nerwice ekowe trzeba konoecznie leczyc!:*


    Niezalamuj mnie ...
    Ja myslam ze sobie sama poradze....

    Treść doklejona: 22.10.12 14:49
    cloe78-co do plci ,to mi lekarz w 17tc stwierdzil dziewczynke na 99% ,ale do teraz sie niepokazalo ..
    Do potwierdzenia moze 29-go pazdziernika :D
    --
  3.  permalink
    Emka wszystjo zalezy od stadium od czesrotliwosci napadow itp... uwazam ze z lekami ciezko sobie smemu poradzic...
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    katka -a jak z nerwica po porodzie ???

    Treść doklejona: 22.10.12 14:51
    Kandyzowana: Emka wszystjo zalezy od stadium od czesrotliwosci napadow itp... uwazam ze z lekami ciezko sobie smemu poradzic...


    Moze sie kiedys zdecyduje na terapie ...kto wie...dzieki :)
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Emenemss, do 29 juz niedlugo, moze Malenstwo zechce sie do konca ujawnic i zaspokoic ciekawosc Mamusi :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Ja też cierpię na nerwicę lękową i inne takie (leczoną przez ponad 4 lata, ale nie wyleczoną do końca), na szczęście w ciąży jest w miarę ok :)

    Co do płci to mi też lekarz w 12 tc stwierdził chłopaka, co na połówkowym się potwierdziło... przy okazji wytłumaczył, że płeć na tym etapie rozpoznaje się po kącie ułożenia wyrostka płciowego (tego co wygląda jak ptaszek :p) - każde dziecko ma taki, tylko u chłopców jest inaczej ułożony niż u dziewczynek :) (oczywiście w ocenie kąta można się zawsze pomylić, więc nikt nie da 100% gwarancji :) )
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    dziewczyny a mogę spytać [z ciekawości] czy taka nerwica objawia się "tylko" napadami paniki w pewnych sytuacjach czy jeszcze jakimiś innymi fizycznymi dolegliwościami ?

    jesli to pytanie nie na miejscu to po prostu nie odpowiadajcie :wink:




    a co do płci - mi gin w 14-15 tygodniu orzekł synka a w 26 t.c się okazało, że z synka zrobiła się dziewucha :wink:
    także w następnej ciąży nie będę tak wcześnie naciskać - tym bardziej że mój gin jak widać niezbyt trafnie potrafi ten kąt nachylenia ocenic :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Emenemss: Niezalamuj mnie ...
    Ja myslam ze sobie sama poradze....


    też tak kiedyś myślałam, aż skończyło się na szpitalu :confused:
    --
  4.  permalink
    Ja korzystam z pomocy psychoterapeuty od lat. Moje lęki powracają tylko i wyłącznie w sytuacji silnie stresującej. Potrafią zatem odpuscic nawet na pol roku i wracają najczęściej w innej od poprzedniej postaci. Poniekąd zaakceptowałam już w sobie tę ułomnosc ale są momenty kiedy popadam w totalną pustkę i beznadzieję i wszystko czego się nauczylam o tej chorobie przestaje miec znaczenie.
    Jak brałam leki zawsze przechodziło, czułam wtedy ze nic nie jest w stanie mnie złamac no ale teraz nie mozna brac lekow, pozostaje psychoterapia i metody własne. Czytalam, że mozna brac w ciazy Asentrę, ktora mi bardzo pomaga w takich stanach ale boje sie o dziecko, nie chce go szprycowac czyms takim mimo ze to lek sprawdzony i brany przez kobiety w ciazy oraz lek starej generacji czyli przebadany na dzieciach kobiet ktore go braly w ciazy. Ale...nigdy nie wiadomo.

    Treść doklejona: 22.10.12 15:05
    TEORKA: dziewczyny a mogę spytać [z ciekawości] czy taka nerwica objawia się "tylko" napadami paniki w pewnych sytuacjach czy jeszcze jakimiś innymi fizycznymi dolegliwościami ?


    lęk najczęściej występuje bez powodu, nerwica lękowa charakteryzuje się nieokreślonością choroby i gonitwą mysli. Także nie ma napadow paniki w konkretnej sytuacji tylko są bez powodu, natomiast przyczyną jest najczęściej konkretna sytuacji - tak jak u mnie. Fizyczne dolegliwosci jak najbardziej, to jest nieodlacznie zwiazane jedno z drugim, najczestsze objawy to dusznosc, mdlosci, kolatanie serca, przy dobrych wynikach badan, ktore zawsze trzeba zrobic zeby wykluczyc inna chorobe:-)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Milagros, rozumiem Cie doskonale, ze nie chcesz brac tego leku, tez balabym sie o dziecko nawet wiedzac, ze ten lek jest sprawdzony...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    TEORKA: dziewczyny a mogę spytać [z ciekawości] czy taka nerwica objawia się "tylko" napadami paniki w pewnych sytuacjach czy jeszcze jakimiś innymi fizycznymi dolegliwościami ?


    U mnie było kilka rodzajów lęku... najłatwiej można było rozpoznać ten hipochondryczny (wystarczył artykuł w gazecie/ necie/ historia usłyszana gdzieś przelotem) i już miałam raka, sepsę, świńską grypę ;) (co dziwne w tym wypadku nie każda choroba robiła na mnie wrażenie :devil:)
    najgorsze lęki to takie "od czapy", czyli bez przyczyny, niezależne od miejsca, pory dnia itp. zdarzało mi się w sklepie, w domu, na imprezie, uczelni - dosłownie wszędzie (takie uczucie odrealnienia od świata, coś jakby zaraz wszystko miało się skończyć, do tego objawy fizjologiczne - omdlenia, tachykardia serca, drżenia itp. - kilka razy udało mi się wylądować na pogotowiu)
    później przeszło to u mnie w depersonalizację i derealizację (mega nieprzyjemne uczucie), depresję i zaprowadziło mnie do momentu, w którym bardzo chciałam już po prostu nie istnieć...
    no i jak większość tych co chciała zwiać z tego świata przyszło mi się później zmierzyć z miejscami mniej lub bardziej fajnymi...

    ale jakby nie patrzeć dzięki temu wszystkiemu teraz mogę się cieszyć życiem i ciążą, więc wiem, że było warto :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    SARDYNKO czyli jednak inne objawy typu omdlenia, drżenia itp występują...
    bo wiesz tak się zastanawiam - czy lekarz orzekając taką nerwicę wykonuje wcześniej jakieś badania ?
    w sensie czy te omdlenia nie wynikają np z anemii czy czegoś tam innego ?
    czy po prostu osoba chora na nerwicę zanim poczuje, że jest bliska omdlenia to sie zaczyna bać, myśli o czymś i wtedy następuje atak ?
    więc łatwo to zdiagnozować wtedy.....

    czy np miewałaś sytuacje, że nie bałaś się niczego [przynajmniej świadomie] a dostawałaś "ataku" ?

    pytam z ciekawości bo zawsze mnie ten problem nurtował, gdyż moja koleżanka miała podobnie i też lekarz stwierdził, że nerwica a po czasie się okazało, że ona miała właśnie silną anemię i to przez nią zdarzyło jej się kilka razy stracić przytomność [w miejscach publicznych zwykle], była osłabiona, nie miała siły wyjść z domu itp
    a lekarz po prostu nie wysłał jej na badania tylko jak mu opisała co się z nią dzieję to stwierdził, że bankowo nerwica....
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Przykre, że tak wiele osób - jak się okazuje - cierpi na duszy...
    Emenemss: katka -a jak z nerwica po porodzie ???

    Kochana... nerwica jest nadal ale opieka nad dzieckiem pozwala mi o niej zapomnieć... Mam momenty, gdzie robi mi się niedobrze, czuję nieuzasadniony lęk. Niemniej u mnie ma to związek z problemami zdrowotnymi Michalinki po porodzie. Teraz w domu ciągle obawiam się, że np. zachłyśnie się i udusia ja nie będę w stanie Jej pomóc, znowu zachoruje na zapalenie płuc, sepsę i takie tam.Muszę iść na psychoterapię. MUSZĘ!
    TEORKA: dziewczyny a mogę spytać [z ciekawości] czy taka nerwica objawia się "tylko" napadami paniki w pewnych sytuacjach czy jeszcze jakimiś innymi fizycznymi dolegliwościami ?

    u mnie było bardzo dużo fizycznych dolegliwości - kołatania serca, duszności, "klucha w gardle", wzmożona potliwość, przeczulica skórna, drętwienie części ciała (ust itd), zawroty głowy, szumy uszne, bóle pleców (mięśni okalających) i wiele wiele innych :) Fatalna przypadłość - nie życzę nikomu.

    Treść doklejona: 22.10.12 15:21
    depersonalizacja i derealizacja - również to przechodziłam... chyba najgorsze w całej chorobie.
    --
  5.  permalink
    sardynka - to Ty juz z grubej rury miałas, mnie na szczescie leki zawsze wyprowadzaly i nie dopuszczaly do takiego stanu, ale tez mialam poczucie odrealnienia. A taki szpital to chyba by jeszcze gorzej na mnie podzialal, bo jak slysze slowo szpital to dostaje jakiejs spazmy...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    ja znów wymyśliłam sobie - tak jak sardynka pisze - stwardnienie rozsiane i ni huhu nie szło mi wytłumaczyć, że zdrowa jestem. A najgorsze było to, że wszystkie objawy, które wyczytałam, pojawiały się u mnie :/ Teraz mam fioła na punkcie zdrowia mojego dziecka...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    TEORKA
    co do strachu to pomijając te choroby to przy żadnym ataku się niczego nie bałam (bo lęki hipochondryczne występowały osobno i wtedy wiedziałam, że boję się konkretnej choroby, biegałam po lekarzach itp.), a te drugie stany lękowe występowały w innym czasie, bez żadnej przyczyny... i to nie jest tak, że wtedy odczuwa się strach przed czymś konkretnym tylko bardziej organizm zachowuje się tak jak jakby był w stanie zagrożenia, więc wyostrzają się zmysły, przyspiesza tętno itp... a mózg zaczyna nieco świrować bo nie ma właśnie przyczyny takiego stanu :)

    Jeśli chodzi o badania to miałam ich dużo, aby wykluczyć choroby somatyczne, ale oczywiście moje wyniki były rewelacyjne :)
    Wiadomo, że nerwicę powinno stwierdzić się dopiero na końcu drogi diagnostycznej...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    sardynka85: i to nie jest tak, że wtedy odczuwa się strach przed czymś konkretnym tylko bardziej organizm zachowuje się tak jak jakby był w stanie zagrożenia, więc wyostrzają się zmysły, przyspiesza tętno itp... a mózg zaczyna nieco świrować bo nie ma właśnie przyczyny takiego stanu :)

    tak właśnie - to jest nieuzasadniony lęk... który jest w Tobie bez przyczyny... po prostu jest.
    Sardynko - pogratulować zwycięstwa nad tą chorobą :)
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA: dziewczyny a mogę spytać [z ciekawości] czy taka nerwica objawia się "tylko" napadami paniki w pewnych sytuacjach czy jeszcze jakimiś innymi fizycznymi dolegliwościami ?

    jesli to pytanie nie na miejscu to po prostu nie odpowiadajcie :wink:


    Nietylko napday paniki :

    - drżenie rąk
    - drżenie mięśni przy zginaniu kończyn
    - bóle z tyłu głowy, w okolicy karku
    - bóle i kołatanie serca
    - ataki przyspieszonego bicia serca
    - ataki duszności
    - ucisk, *klucha* w gardle
    - napady paniki, lęku o życie
    - oblewanie się potami
    - uczucie bycia poza ciałem, stania *obok*-stan odrealnienia
    - uderzenia gorąca do głowy
    - zaburzenia widzenia
    - osłabienie, brak sił
    - nudności, brak apetytu

    dokladnie szerg badan,musi to swierdzic .
    Ja mialm wykonane chyba wszytsko co mozliwe oprocz rezonasu ciala i tk glowy ..
    A tak wyniki wszystkie prawidlowe .
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    sardynka85: a te drugie stany lękowe występowały w innym czasie, bez żadnej przyczyny... i to nie jest tak, że wtedy odczuwa się strach przed czymś konkretnym tylko bardziej organizm zachowuje się tak jak jakby był w stanie zagrożenia, więc wyostrzają się zmysły, przyspiesza tętno itp... a mózg zaczyna nieco świrować bo nie ma właśnie przyczyny takiego stanu :)



    czyli dobrze rozumiem, że stałaś na przykład elegancko w kolejce do stoiska mięsnego i nagle ni z gruszki ni z pietruszki robiło Ci sie słabo i traciłaś przytomność ?
    tak bez powodu ? w sensie, że w tym akurat momencie nie było stresującej Cię sytuacji ?
    czy źle rozumuję ?


    a co to znaczy ta depersonalizacja i derealizacja?


    rany z tego co piszecie to na prawdę ciężka choroba :neutral:
    a ona się bierze z jakiś konkretnych przeżyć czy może dotknąć każdą osobę ?
    --
    • CommentAuthorjustyna883
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Czesc dziewczyny :bigsmile:
    Wow ile naprodukowalyscie przez weekend. Serio nie da rady przez to wszystko przejsc. Jesli jakas sie rozpakowala GRATULUJE!!!!
    Ja czuje sie bardzo dobrze, malutka kopie coraz mocniej i czesciej. Tylko jak moj M chce dotknac brzuszka nastepuje cisza :tongue: Za tydzien dopiero do gin i do tego czeka mnie ta nieszczesna glukoza. Ale wezme wasze rady do serca i pojde juz z cytrynka :bigsmile:
    Pozdrawiam
    -- . [url=http://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA: rany z tego co piszecie to na prawdę ciężka choroba :neutral:
    a ona się bierze z jakiś konkretnych przeżyć czy może dotknąć każdą osobę ?


    Ciezko jest ,ale dajemy rade :)
    Dokladnie jak pislas wyzej ,mozesz stac sobie w sklepie i ,ja np.czuje taka potrzebe ,ze musze natychmiast wyjsc na powietrze ,bo czuje sie jakbym miala zemdlec ...
    Jeszcze przed ciaza ,jak mialam isc w jakies miejsce publiczne np.kino ,strsznie bylo .

    Mi np.wzielo sie po smierci mojej siostry i mam paniczny lek przed smiercia ...
    Kiedy jeszcze niewiedzialm ze to nerwica ,modlilam sie wrecz w trakcie ataku ,ze ja nichce umierac ,bo za mloda jestem...
    Czesto przy nerwicy organizm symuluje choroby ,a w rzeczewistosci jest zdrowy .
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    bari na 100% można pobierać GBS jedną wymazówką. Tylko trzeba pamiętać o kolejności - najpierw pochwa potem odbyt;) Jeśli wykryją w jednym z tych miejsc to już jest zagrożenie dla dziecka. To informacja sprawdzona i dopytana u wielu lekarzy;) Sęk w tym, że trzeba pamiętać żeby pobrać z dwóch miejsc. Tzn. jeśli pobierze tylko z pochwy i wyjdzie pozytywne no to wiadomo, natomiast jeśli wyjdzie negatywny to trzeba powtórzyć również z odbytu, bo zdarza się, że jest w odbycie a nie w pochwie i wówczas też jest zagrożenie, nawet większe, bo widząc negatywny z pochwy może lekarz nie podać antybiotyku w trakcie porodu, a ten gbs tam jest tylko w odbycie.
    A tak w ogóle dziewczyny dawno mnie tu nie było, więc gratuluję nowym "przyszłym mamusiom" i tym, które już są na "rozpakowanych" a kiedyś tu dyskutowałyśmy...oj jak wtedy miałąm duuuuuuuuuuużo czasu;)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    TEORKA: czyli dobrze rozumiem, że stałaś na przykład elegancko w kolejce do stoiska mięsnego i nagle ni z gruszki ni z pietruszki robiło Ci sie słabo i traciłaś przytomność ?
    tak bez powodu ? w sensie, że w tym akurat momencie nie było stresującej Cię sytuacji ?
    czy źle rozumuję ?


    O no właśnie coś w tym stylu :) z tym, że nie tracisz przytomności od razu (tak jak byłoby to w przypadku zaburzeń somatycznych), tylko najpierw mózg stwierdza, że coś jest nie tak, że wszystko staje się tj. obce (te porównania ze światem za szybą itp.), świat wpada w inne tempo a my w inne, słyszysz głosy, ale niewiele dociera do Ciebie, zaczyna przyspieszać tętno, oblewa Cię pot aż w końcu np. mdlejesz albo zaczyna Tobą telepać ale przy zachowaniu pełnej świadomości (to akurat moje objawy, ale każdy może mieć inne :neutral:)
    No i część osób ma takie ataki np. tylko w nocy albo tylko w miejscach publicznych, ale często tak jak u mnie mogły one wystąpić dosłownie w każdym momencie i miejscu (łącznie z oglądaniem komedii na kanapie w domu)

    a co do depersonalizacji i derealizacji to podsyłam link :)
    http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?f=14&t=7

    W stanach lękowych pojawiają się często te odczucia, u mnie w pewnym momencie przeszło to w stan permanentny i z takim odrealnieniem zaczynałam dzień po obudzeniu i kończyłam idąc spać...

    katka_81 dzięki, ale wiesz ja nie wiem czy to już za mną... wydaje mi się, że nie do końca, jednak cieszę się, że np. z lękami hipochondrycznymi umiem sobie już jakoś radzić, a inne stany już u mnie nie występują... w końcu 4 lata terapii i leków nie poszły na marne :)

    MilagrosCud też kiedyś myślałam, że szpital to już masakra i że w takim miejscu to sami "debile" ale o dziwo w szpitalach (bo byłam w 2) spotkałam na prawdę wielu wartościowych i mądrych ludzi... a szpital typowo terapeutyczny przypominał bardziej kolonie dla dorosłych niż miejsce lecznicze :)
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Hanny: bari na 100% można pobierać GBS jedną wymazówką.


    Można, ale się nie zaleca. Mikrobiolodzy raczej nie patrzą na to przychylnym okiem, ale badanie wykonują. Raczej zaleca się dwie wymazówki - na jednym podłożu transportowym, a najlepiej jak traktuje się je jako dwa oddzielne badania.
    Bynajmniej tak jest u nas.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczynki ja nie miałam Gbs-a robionego ale u mnie w szpitalu pytają każdą ciężarną czy miała i jeśli nie to podają antybiotyk zapobiegawczo każdej rodzącej, która nie miała tego badania. A tak przy okazji wrzuciłam fotkę na dzieci naszej już dużej panienki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Hej dziewczyny... nie wejść pół dnia to masakra z produkcją postów...

    doczytałam złość venus na psa i też mi się to bardzo nie podoba i zgadzam sie ze wszystkim co napisała penny :)

    moja psica chociaż jest w miarę posłuszna to ma dość silny instynkt myśliwski, nad czym przyznam, nie mamy panowania tak w 100% i właśnie dlatego ja nie bedę wychodziła na spacery w pakiecie wózek plus pies sama...
    --
  6.  permalink
    Witam sie poniedzialkowo...
    Matko... ale sie dzisiaj naprodukowałyscie :bigsmile:
    -- ___
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    hej dziewczyny, chyba wczoraj jedna z Was pisala ze ma dziwny nastroj, wszystko w zyciu plynie kolorowo a ona mogla by plakac bez powodu..
    nie wiem o co chodzi ale ja mam podobnie, wszystko jest super, dobrze sie czuje , moze troche zmeczona i przepracowana ale ogolnie nic zlego sie nie dzieje, a ja bym mogla usiasc i plakac, lzy same cisna sie do oczu...
    czy hormony az tak szaleja ?
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Ja w jakimś momencie ciąży tak miałam, że ciągle chciało mi się płakać, a nie mogłam. A jak się w końcu rozbeczałam, to czułam meega ulgę :cool:
    A byłwało, że płakałam kilka dni pod rząd. Np. leżałam z m na łóżku, albo pichciłam w kuchni i nagle w płacz :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    IzUK: czy hormony az tak szaleja ?


    mogą...niestety hormony w ciąży powodują u nas dziwne, nieoczekiwane reakcje :confused:
    sama doświadczyłam tego głównie na początku i w połowie ciąży. Potem się jakby ustabilizowało i do teraz (odpukać!) jest OK, ale kto wie czy przy końcówce znów mnie coś nie dopadnie?:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Witam się po wizycie i przynoszę wieści pośrednio dobre niestety..:( Prawdopodobnie zostanie tylko jeden maluszek...Drugiemu, który od samego początku był mniejszy, nie biło serduszko i się nie ruszał:( Jest też mniejszy (20,5mm tj.8t5d), większy ma 26,3mm i to odpowiada 9t3d. Robaczek z serduszkiem uroczy :) ruszał się, pomachał rączką i tętno pięknie było widać. Jest mi smutno, ale modlę się, żeby został choć ten jeden.. W środę idę na usg do szpitala, żeby potwierdzić.
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Akirka bardzo Ci wspolczuje, ale zarazem trzymam kciuki za silniejsze szczescie!
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Kandyzowana- rybka ja się dowiedziałam pierwszy raz- ale podkreślę, że nie na 100%- na przełomie 13/14 tygodnia ciąży jak byłam na badaniach genetycznych, to zapytałam się lekarza czy coś widać, i powiedział, że podejrzewa synka :bigsmile: A na 100 % potwierdziła nam Pani gin 12 października :bigsmile: co okazało się, że jestem już w 21/22 tc.
    --
    • CommentAuthorruda03
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    akirka...przykro mi z powodu Twojego dzieciątka:sad:...oby się tylko drugie dobrze rozwijało,trzymam kciuki...
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Akirka, mogę się jedynie domyślać co teraz czujesz. Bardzo mi przykro! Trzymam kciuki za środowe usg!!!
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Akirka napisz co i jak gdy tylko wrócisz :bigsmile:
    Cloe78 witamy na naszym forum :bigsmile: też tak miałam z ta płcią :bigsmile:
    Bluebis daj znać jak wrócisz w środę od lekarza :bigsmile: i bądź dzielna i silna dla dzidzi :cool:
    --
    • CommentAuthormilena1984
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    akirka-mi tez bardzo przykro z powodu twojej fasolki.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Czesc Dziewczyny :)

    Witam nowa mamusie :) gratuluje ciazy.

    Akirka - bardzo mi przykro :( sciskam mocno.

    Ja dzis z bolem brzucha sie mecze.. niestety. Boli mnie jakbym czyms sie strula.. pije duzo wody i nie przechodzi.
    --
  7.  permalink
    arkira - bardzo wspolczuje kochana :( oby chociaz ten zdrowy maluszek rosl mocny.. bardzo mi smutno po tych wiwsciach :( moze jeszcze siw ruszy.. znam przypadki ze.niw bilo i nagle znow zaczelo..:*
    --
    • CommentAuthormilena1984
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    beagraf- fajnie ze wiesz co tam wrzucaja w twojej restauracji. Zazdroszcze tego pewniaka, ja takiego mam tylko u siebie w kuchni:cool:
    Mnie juz z rana- tak jak zwykle- Danielek budzil kopniakami, i jak sobie pomysle ze za 3msce tego juz nie bede odczuwala to jakos mi zal.....

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 22.10.12 19:25</span>
    madziuk- a co jadlas?
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Akirka rybka trzymaj się kochana, masz w sobie jeszcze jedno dziecko, które Cię potrzebuje, a może być tak, że będzie wszystko ok :hugging: daj znać co i jak w środę:whorship:
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Akirka, mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. trzymaj się
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    A my z M kupiliśmy wózek...chciała bym abyście oceniły: http://allegro.pl/kunert-wozek-dzieciecy-silver-fotelik-gratisy-i2701731418.html, nr 13 niebieski+ czarny
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 22nd 2012
     permalink
    Milena - no dzis wlasnie niewiele, muesli z jogurtem, dwie delicje.. i troche fasolki szparagowej..jakos nie czuje sie by jesc..
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeOct 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Dziękuję za wsparcie - prawdopodobnie zostanie jeden, bo jest dużo większy. Wielkość ma jak z soboty, czyli wtedy kiedy mi się śniło, że plamię... Teraz najważniejsze, żeby została jedna Dzidzia i zdrowo się rozwijała..
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.