Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeOct 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    violet_flower: cieszę się teraz, że te prania i prasowania ogarnęłam w pierwszej połowie miesiąca - jednak z tygodnia na tydzień jest coraz bardziej ciężko...
    --


    przypomina mi się jak ja ze skurczami co 6 min siedziałam ponad godzinę na piłce i prasowałam pieluchy tetrowe:jumping:
    stwierdzsiłam, że potem z "dziura w tyłku" nie dam rady tego ogarnąć, wiec w dniu porodu uprasowałam ok 40 pieluch:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorlilijeczka
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Witam przyszle mamusie i dopisuje sie do grona :) Termin na 5.05.13
    --
  1.  permalink
    witam lilijeczka i gratuluje:)
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    1. sensuall 26.10.2012 (chłopiec)
    2. Malisiek 3.11.2012 (dziewczynka)
    3. madziauk 10.11.2012 (chłopiec)
    3. isiula 10.11.2012 (chłopiec)
    4. Linden 12.11.2012 (chłopiec)
    4. violet_flower 12.11.2012 (chłopiec)
    5. spidermanka 16.11.2012 (chłopiec)

    6. lofbejbe 21.11.2012
    7. edzia503 23.11.2012(chłopiec i dziewczynka)
    8. basia_87 06.12.12(chłopiec)
    9. ruda03 09.12.2012 (chłopiec)
    10. acia20 12.12.2012 (dziewczynka)
    11. mooniia 21.12.2012(dziewczynka)
    12. gusiadm 25.12.2012 (dziewczynka)
    13. artystka80 27.12.2012 (chłopiec)
    14. Emenemss 2.01.2013
    15. lapa 03.01.2013 (chłopiec)
    16. misia-ludek 5.01.2013 (chłopiec)
    17. Anula85 12.01.2013 (chłopiec)
    18. kasia151288 16.01.2013 (dziewczynka?)
    19. mońka 19.01.2013 (dziewczynka)
    20. agavva 21.01.2013 (dziewczynka, chłopiec)
    21. igisowa 24.01.2013 (dziewczynka)
    22. marakuya 1.02.2013
    22. GaggataB 1.02.2013
    23. justyna883 2.02.2013 (dziewczynka)
    24. milena1984 3.02.2013 (chłopiec)
    24. Olenka79 3.02.2013 (chłopiec)
    25. ikamek 05.02.2013 (chłopiec)
    26. beagraf 12.02.2013 (chłopiec)
    27. sardynka85 15.02.2013 (chłopiec)
    28. Addictive 17.02.2013 (dziewczynka?)
    29. IzUk 19.02.2013
    30. andziaiw 22.02.2013
    30. milka 1984 22.02.2013
    31. sushi 5.03.2013
    32. venus87 14.03.2013 (chłopiec)
    33. niezalogowana0 15.03.2013
    34. MilagrosCud 18.03.2013
    35. DominiczkaA 19.03.2013
    36. venika 05.04.2013
    37. cloe78 20.04.2013 (chłopiec)
    38. KARKO 03.05.2013
    39. lilijeczka - 05.05.2013
    40. chaperon - 12.05.2013
    41. Hefalumpik 13.05.2013
    42. aravls 15.05.2013
    43. akirka 26.05.2013
    44. Kandyzowana 30.05.2013
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Witaj lilijeczka :bigsmile: Fajna data porodu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Cześć lilijeczka :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    lilijeczka - witaj :) gratuluje :)
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Dziekuje Emenemss tez dzis cos podobnego ogladalam, no i zastanawiam sie co fajniejsze, mysle ze moze maluszek przy czyms takim by chetnie zasypial :)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Hej dziewczyny ja uciekam bo zmęczona jestem ale weszłam na chwilę zobaczyć co i jak :bigsmile: zauważyłam, że doszły do nas dwie nowe przyszłe mamusie :bigsmile: wielkie gratulację i cieszę się, że do nas dołączyłyście :bigsmile:
    Dobranoc dziewczyny papa
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Edzia,piszesz o badania na poziom bialka w moczu. To badanie 24 godzinne(ze zbierasz mocz do pojemnika )jest bardziej wiarygodne nizeli to co robia tymi paskami testowymi. U mnie tak w pierwszej ciazy zdiagnozowali zatrucie ciazowe (ja mialam skaczace cisnienie,nie mialam nadcisnienia jak to przewaznie bywa) i bialko nigdy mi nie wychodzilo na testach paskowych, a po tym badabiu wyszlo!. Takze lepiej,ze chca zrobic Ci to badaie 24-godzinne.
    Akirka, Trzymam kciuki za Was!
  2.  permalink
    madziauk: violet_flower - i jak po wizycie? :)


    na dzisiejszej wizycie ginka dokładnie mnie zbadała, główka całkowicie wstawiona do wchodu (powiedziała, że jesli włożę palce do pochwy to poczuję, ale jednak wolę tego sama nie sprawdzać :tongue:), mówi, że tam już wszystko miękkie w środku, szyjka skrócona jakoś do 20% (cokolwiek to znaczy), no i rozwarcie przepuszcza luźno 1 palec - czyli ok. 2 cm...czyli jak to określiła"czekamy". Pytałam Ją o te bóle miesiączkowe, które mam ostatnio, powiedziała, że to bardzo dobrze, że poród coraz bliżej, i w zasadzie skurcze porodowe to będą takie bóle, tylko mocniejsze i regularne - nie będą zanikać...

    a na wczorajszym usg wyszło, że Mały waży już ok. 3500 g, data porodu wg tego usg to 1 listopada, więc chyba wolałabym żeby się pospieszył, niż przekroczył 4kg...

    :wink:
    flavia: przypomina mi się jak ja ze skurczami co 6 min siedziałam ponad godzinę na piłce i prasowałam pieluchy tetrowe
    stwierdzsiłam, że potem z "dziura w tyłku" nie dam rady tego ogarnąć, wiec w dniu porodu uprasowałam ok 40 pieluch
    --

    :shocked: jestem w szoku, zarazem pełna podziwu, bo już teraz muszę robić 4 przerwy podczas każdej czynności, a co dopiero w dniu porodu....:smile:

    Treść doklejona: 23.10.12 21:44
    witam kolejną nową mamusię - ale dzisiaj wysyp :wink:
    --
  3.  permalink
    Witam kolejna majowa mamusie:D
    spokojnej nocy
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    MadziaUK, ja bym jednak spakowala sie tak jakbym miala zostac dluzej w szpitalu nizeli 6 godzin.
    Ja pierwszy porod zaczelam naturalnie, a zakonczyl sie cc. I Ci powiem,ze chyba nawet bym nie chciala wyjsc po tych 6 h do domu ,gdybym naturalnie urodzila. Ja nie mialam sily zajac sie dzieckiem,marzylam tylko o tym aby spac. A w szpitalu zawsze na jakoas pomoc mozna bylo liczyc.
    Zreszta u nas w szpitalu pierworodek nie wypuszczali po 6 h, chyba minmum 12 musialy byc.
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    chaperon, lilijeczka witam Was i serdeczne gratulacje!
    zawsze zazdrościłam mamusiom które mają termin na maj...mi się zawsze marzyło w maju urodzić...
    dobrej nocy dla wszystkich!
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Mamuśki ja też już uciekam lulu więc dobranoc :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    violet_flower - czyli wyglada na to, ze nas tu wyprzedzisz :)))

    montenia - ja mam zamiar sie spakowac tak na dzien max, najwyzej maz podjedzie do domu (10-15min od szpitala) i przywiezie co nie co :) nie chce za duzo brac rzeczy :) jestem pozytywnie nastawiona i mam nadzieje, ze pojdzie wszystko gladko :)
    --
  4.  permalink
    madziauk no nie wiadomo - w każdym bądź razie jestem pozytywnie nastawiona, bo już 2 ginki powiedziały mi w ostatanim czasie po tych badaniach, że poród pójdzie u mnie szybko i gładko - oby :tongue:
    fajnie, że macie tak blisko do szpitala - ja mimo, że to samo miasto mam 16 km od mieszkania...
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    isiula
    Edzia - ja wierzę całym serduszkiem, że wszystko się zakończy pomyślnie i z całych sił Wam kibicuję!! Tak bardzo walczyłaś/walczysz o swoje Kluseczki, że nie może być inaczej!!

    Emenemss
    Edzia-kochana ty masz tam z nimi zawrot glowy ,dobrze ze wkoncu wyznaczyli ten termin cc,tylko litosci dlaczego tak pozno ??Przeciez to na ciaze blizniacza za daleko ,akcja napewno rozkreci sie szybciej ..
    Żadko ktora z nas doczeka 40tc z pojedynczym dzieckiem...
    Ale najwazniejsze ze sie w koncu cos ruszylo z decyzja ,lepiej puzno niz wcale...

    oby to szybciutko poszło(ale jak ma się przygotować ciało do porodu jak maluchy pośladkowo ułożone?) bo to już nie jest lekko- narzekać, aż wstyd bo jak one się muszą czuć .... ale bez kitu ten 40 tydz. mnie przeraża .

    czerwinka
    Edziulku mnie trzymalo tak od 36 tyg :-) skorcze regolarne co 5 min przez caly dzien a potem zmiejszaly sie do czetotiwosci co 15 min...A moja szyja zelazna dama poscila na porodowce po OXY a przedewszytkim znieczuleniu...ale za to porod byl ekspresowy jak dla mnie :) pozadne regolarne skorcze co poltorej minuty od 14 a urodzilam o 20;50 :-)
    Edziulku trzymam za Was kciuki....

    Dziękuje że nap. Twój przykład najlepiej mi przypomina , nie rozklejać się nie poddawać żeby tylko nie było gorzej . Buziaki dla Was :kissing:

    flavia
    edzia503: kolejne ktg dziś ( od 120 -160/170 ) a oni że to norma
    mam rozumieć, że chodzi tu o tętno płodu? TO JEST NORMA 120-160:wink:
    edzia powinnaś się cieszyć że dzieci tak długo są w brzuszku, każdy dzień jest ważny!
    a z ciśnieniem nie ma żartów!

    Tak tak .chodziło mi o tętno ( tylko pamiętam jedną kol. u Nas na przyszłych u której pod sam koniec okazała sie jakaś wada serduszka właśnie dzięki takim wahaniom tetna) a ja boje się że oni coś przeocza .
    A ciśnienie , w tym szpitalu okazało się że powinnam od początku mieć lek. to o czym co wizytę mówiłam a w starym szpit. mieli to w d....

    misia-ludek
    edzia normalnie ten szpital i personel to paranoja jakaś normlanie jak czytam ich podejście do ciąży bliźniaczej to robię się taka:devil:

    Ja sie wcale nie dziwię, że mam takie ciśnienie i nie tylko na wizytach

    montenia
    Edzia,piszesz o badania na poziom bialka w moczu. To badanie 24 godzinne(ze zbierasz mocz do pojemnika )jest bardziej wiarygodne nizeli to co robia tymi paskami testowymi. U mnie tak w pierwszej ciazy zdiagnozowali zatrucie ciazowe (ja mialam skaczace cisnienie,nie mialam nadcisnienia jak to przewaznie bywa) i bialko nigdy mi nie wychodzilo na testach paskowych, a po tym badabiu wyszlo!. Takze lepiej,ze chca zrobic Ci to badaie 24-godzinne.
    Akirka, Trzymam kciuki za Was!

    Tylko wiesz oni zaznaczyli tylko ketony jeśli chodzi o to co mają zbadać podczas tego badania( a jak pamiętam z poprzedniej ciąży to badanie - zapisywałam też ile wypiłam-a tu tylko siusianie- dziwnie) . A jedno co mnie nie pokoi, stopy nie dosć że baloniki od rana to jeszcze dziwnie swędzą chyba sie skóra rozciąga pod tym opuchnięciem.
    No i znów zaczeło tam swędzieć już chciałam sięgnąć po clotrimazolum ,ale chyba lepiej pokazać to lek. a dziś b. mokro i glutowato ( na zmianę )


    cloe78,chaperon,lilijeczka - Ogromne gratulacje , rozgośćcie cię się bo troszkę tutaj z nami pobędziecie . Dużo Zdrówka
    --
  5.  permalink
    violet_flower: na dzisiejszej wizycie ginka dokładnie mnie zbadała, główka całkowicie wstawiona do wchodu (powiedziała, że jesli włożę palce do pochwy to poczuję, ale jednak wolę tego sama nie sprawdzać ), mówi, że tam już wszystko miękkie w środku, szyjka skrócona jakoś do 20% (cokolwiek to znaczy), no i rozwarcie przepuszcza luźno 1 palec - czyli ok. 2 cm...czyli jak to określiła"czekamy". Pytałam Ją o te bóle miesiączkowe, które mam ostatnio, powiedziała, że to bardzo dobrze, że poród coraz bliżej, i w zasadzie skurcze porodowe to będą takie bóle, tylko mocniejsze i regularne - nie będą zanikać...


    No to Violet zaczynam mocno zaciskac kciuki !!! :bigsmile:
    -- ___
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Witam wszystkie nowe mamusie i gratuluję :)

    Co do szpitalnej torby polecam jeszcze spakować rolkę ręczników papierowych, przydadzą się do wycierania krocza w higieniczny sposób ;)

    Violet_flower to mniej więcej równo lecimy z tym rozwarciem i wagą dziecka.. Może się w tym samym czasie rozpakujemy :)

    Madziauk gratuluję rozpoczętych przygotowań! :) ja już mam wszystko gotowe od kilku tyg i mi się nudzi aż zaczęłam mieszkanie sprzątać ;)

    Co do samopoczucia to przez całą ciążę nie miałam tyle energii co teraz, nie mogę wysiedzieć w domu. Dzisiaj wyciągnęłam koleżankę na wycieczkę do Maca, bo koniecznie miałam ochotę na lody mc flurry z lionem, a jutro jadę z mamą na cmentarz sprzątać groby :) może dzięki tej aktywności synek zdecyduje się wyjść.. Wolałabym już teraz, bo podobno za parę dni mają przyjść mrozy i spadnie śnieg..
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    violet_flower

    Ekstra wieści , mażenie każdej mamusi szybko i jak najmniej boleśnie , oby i u Was tak było
    madziauk


    Kurcza ja jak wysmaruje posta po całym dniu to pół strony :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Madziauk, ja tez bylam pozytywnie nastawiona :devil:.
    Chodzi o to,zebys miala z zanadrzu jakas walizeczke :devil:,zeby maz w pospiechu nie pakowal :wink:
    a nie dostalam listy do szpitala?

    Ja musialam zabrac:
    dokumenty:
    -karta ciazy (tam wszystkie wyniki sa zalaczone,wiec tylko te karte ciazy bralam)
    -chyba bralam paszport i NIN (ale nie pamietam czy w spisie bylo,czy tak zabralam)
    -plan porodu
    :cool::cool:

    dla siebie:
    -koszula do porodu
    -2 koszule na zmiane( rozpinane do karmienia)
    -majty siateczkowe (mialam tez te z flizeliny,ale o kant tylka potluc,bo czylam sie jak w pampersie :devil:)
    -szlafrok ( w ogole mi sie nie przydal,bo tak grzali-rodzilam w lutym)
    -papcie
    -klapki pod prysznic
    -reczniki (wedle iznania, ja mialam 1 duzy,maly, i taka cos jak sciereczke do ocierania potu/do okladow na czolo.
    -reczniki papierowe do osuszania po podmyciu sie(u mnie akurat do osuszenia rany sie przydawaly takze)
    -papier toaletowy :devil:
    -szampon,zel do mycia etc(ja mialam takie probki,kupilam w bodycare,ale ostatnio widzialam cala game probek w asda )
    -woda mineralna w duzych ilosciach, ja przelewalam z duzej butli do takiej butelki z dziobkiem (co prawda na kazdej zmianie poloznych przynosili dzbanek ze swieza woda i stawiali przy lozku,ale ona mi smierdzial chlorem,wiec pewnie to byla jakas kranowa)
    -skarpetki jedne cienkie i jedne grubsze
    -ciuchy na wyjscie

    dla dziecka
    -pampers- mala paczka
    -waciki do mycia pupy lub jak kto woli chusteczki nawilzane(ja nie uzywalam w ogole)
    -pajacyki-3 szt.
    -body kr.rekaw 3-4 szt. (bylo tak goraco,ze dzieciaki w bodziakach lezaly i tylko w takich kocykach szpitalnych)
    -skarpetki do zakladania na raczki(niedrapki spadaly)
    -pieluchy tetrowe 3-4 szt.
    kosmetyki byly szpitalne,ale chyba mialam jakas probke
    -reczki niemowlecy(ale chyba tez wycierali swoimi dziecko). corke mi wykapali dopiero w dniu wyjscia do domu czyli po 3 dniach, do tego czasu byla tylko obtarta z mazi plodowej recznikiem)
    ubranko na wyjscie(body kr.rekaw, pajacyk,kombinezonik,czapeczka )
    Kurcze jak mie przypomni to jeszcze dopisze :wink:

    No a Tata oczywiscie pamieta:
    -kamera,aparat etc
    -
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    ja już mam wszystko gotowe od kilku tyg i mi się nudzi aż zaczęłam mieszkanie sprzątać ;)

    Co do samopoczucia to przez całą ciążę nie miałam tyle energii co teraz, nie mogę wysiedzieć w domu. Dzisiaj wyciągnęłam koleżankę na wycieczkę do Maca, bo koniecznie miałam ochotę na lody mc flurry z lionem, a jutro jadę z mamą na cmentarz sprzątać groby :) może dzięki tej aktywności synek zdecyduje się wyjść.. Wolałabym już teraz, bo podobno za parę dni mają przyjść mrozy i spadnie śnieg..


    No to my daleko w tyle , przygotowane rzeczy ale pakować .....no przeciez ja mam jeszcze 4 tyg. :devil::confused:
    na razie ogarnniamy mieszkanie to stanu używalności , ale dzis to już dziwnie mi aż ochota na nospe bierze ale trzeba dzielnie powiedzieć - Nie !
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    madziauk: jestem pozytywnie nastawiona i mam nadzieje, ze pojdzie wszystko gladko :)

    Widzę, że pozytyw Cię nie opuszcza, tak trzymaj :bigsmile:
    Hej a w UK nie dają ciuszków szpitalnych dla bobasa przypadkiem ?
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Penny, nie daja :wink:
    Moja od razu byla ubrana w swoje ciuszki.

    Ale mi dali gacie siateczkowe po cc :devil: (nowe,zeby nie bylo :cool:)
  6.  permalink
    isiula z tego wszystkiego to aż torby do szpitala dziś spakowałam (2 mniejsze, jedna dla mnie, druga dla dzidziusia, bo nie chcę tam z walizką na kółkach wjeżdżać, a mam dosyć dużą :tongue:), złożyłam wózek żeby się wietrzył, no i w zasadzie muszę ubrać jeszcze łóżeczko, ale stwierdziłam, że to zrobię jak się skurcze zaczną żeby czymś zająć :smile:

    edzia cieszę się, że jesteście w dobrej formie i masz jeszcze siły na sprzątanie :wink: mi się dziś chyba też syndrom wicia gniazda włączył, posprzatałąm trochę mieszkanie, porobiłam prania, jutro c.d. bo dziś już nie mam siły...:wink:

    spidermenka dziękuję za kciuki, mam nadzieję, że będzie to postępować, bo nie mam już nawet umówionej wizyty u gin - dziś była ostatnia- doszłą do wniosku, że już raczej się nie zobaczymy ( a wizyty miałam średnio co 2 tygodnie):wink: a jak Ty się czujesz? przygotowania już na finiszu?

    Treść doklejona: 23.10.12 22:45
    a propo gaci po porodzie...jest sens brać jakieś "Swoje" bawełniane wygodne, czy tylko te siateczkowe są w stanie utrzymać pas startowy w ryzach?:tongue:
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeOct 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    edzia cieszę się, że jesteście w dobrej formie i masz jeszcze siły na sprzątanie :wink: mi się dziś chyba też syndrom wicia gniazda włączył, posprzatałąm trochę mieszkanie, porobiłam prania, jutro c.d. bo dziś już nie mam siły...:wink:


    wiesz boli coś chwilę podsiadam ,ale chce je godnie przywitać(mi chyba też sie włączyło ) i co możliwe porobić zeby m.skupił się na pracy i Martynce.Tylko ciekawe ile dam rade jeszcze .....
    --
  7.  permalink
    edzia503: wiesz boli coś chwilę posiadam ,ale chce je godnie przywitać i co możliwe porobić zeby m.skupił się na pracy i Martynce.Tylko ciekawe ile dam rade jeszcze .....

    nie przemęczaj się za bardzo - po porodzie będziesz potrzebowała 2 razy więcej siły niż my wszystkie tutaj, ale rozumiem, że chcesz wszystko jakoś ogarnąć, bo sama się zastanawiam kiedy następnym razem będę miała czas porządnie posprzątać mieszkanie czy zrobić inne rzeczy jak już się dziecko urodzi...
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Violet_ flower to ja po piątkowej wizycie i plamieniu tak się ucieszyłam, że rodzę że pościeliłam synkowi łóżeczko, a teraz się kurzy:devil: w razie jakbym nie urodziła niebawem to 2.11 mam usg, ktg i wizytę ostatnią, ale mam nadzieję że jednak nie dotrwam ;)

    co do gaci to w sumie nawet nie pomyślałam, żeby spakować jakieś zwykłe, mam tylko 5 szt takich jednorazowych i nie wiem czy jednak nie za mało??
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    violet_flower - mamy blisko, ale to pewnie dlatego, ze w Londynie przydzielaja do najblizszego szpitala zawsze :) taxowka 10-15min, w korku bylo by znacznie dluzej :) tzw. black cab'y angielskie jezdza po lini dla autobusow :) wiec takim srodkiem transportu bedziemy jechac. Widze, ze juz torby spakowalas do szpitala :) super :)

    Penny - no wlasnie nie daja ciuszkow, nie wiem czy 3 pajace + jeden na wyjscie wystarczy. A co do nastawienia, to takie mam przez cala ciaze i jak narazie wychodzi mi to na dobre :) oby tak dalej ! Chyba cale zycie nie bylam taka optymistka jak w ciazy ;) hehe.

    montenia - mam liste ze szpitala ( w ksiazce ciazowej) ;) ale dodalam swoje rzeczy. Jutro zaczne sie pakowac. Jak nie zmieszcze sie do malej torby to przepakuje nas do duzej ;) Moj maz bedzie mial "targania" co nie miara :) Bo jeszcze fotelik samochodowy + torba z aparatem i obiektywami ;) A w razie w, moge zawsze dokupic cos na dole, bo ja mam caly pasaz handlowy w szpitalu na parterze ;))
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    nie przemęczaj się za bardzo - po porodzie będziesz potrzebowała 2 razy więcej siły niż my wszystkie tutaj, ale rozumiem, że chcesz wszystko jakoś ogarnąć, bo sama się zastanawiam kiedy następnym razem będę miała czas porządnie posprzątać mieszkanie czy zrobić inne rzeczy jak już się dziecko urodzi...


    Troszkę boję się zasiedzenia ,że potem będzie ciężej się rozbujać , oby doby stykło ,bo jeszcze 3-cie na pokładzie .Szkoła nauka i codzienne życie ....
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    madziauk: nie wiem czy 3 pajace + jeden na wyjscie wystarczy

    Ja to napiszę tak. Do samego szpitala weź takie no nie wiem używane ciuszki może (o ile masz) albo takie, no których za bardzo nie lubisz, na samo wyjście sobie ładne zostaw. Ja dziękowałam, że w naszym szpitalu dawali ciuchy dla dzieci. Bo jak się dziecku fest ulało albo zaczęło w smółce nogi sobie taplać przy zmianie pieluchy i tymi nogami obsmółkowanymi jeździć po pajacu, to sobie pomyślałam (a była np 2 w nocy): jak dobrze, że nie muszę tego prać :) Ja nie zapomnę zresztą jak Nadię ubrałam w śliczne ciuszki na wyjście i jak je ślicznie obrzygała zanim zdążyliśmy wyjść z sali. No i przebieranie od nowa było :wink: Oczywiście u Was może być zupełnie inaczej :wink:
    madziauk: Chyba cale zycie nie bylam taka optymistka jak w ciazy ;) hehe.

    No i bomba. Niech tak już zostanie :bigsmile:

    Treść doklejona: 23.10.12 23:13
    Ciuchy dużo miejsca nie zajmują zresztą dla takiego malucha, weź ile chcesz :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeOct 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    violet_flower: spidermenka dziękuję za kciuki, mam nadzieję, że będzie to postępować, bo nie mam już nawet umówionej wizyty u gin - dziś była ostatnia- doszłą do wniosku, że już raczej się nie zobaczymy ( a wizyty miałam średnio co 2 tygodnie) a jak Ty się czujesz? przygotowania już na finiszu?


    Ja też już nie mam więcej wizyt... Teraz to juz tylko zostały chyba jakies spotkania na ktg w szpitalu, ale nie wiem jeszcze co i jak. W najbliższą niedzielę spotykamy sie polożna, która wypełni wszystkie niezbędne dokumenty i będą czekac, aż przyjedziemy ze skurczami do porodu. Jak to powiedziała, wtedy nie bedzie czasu ani atmosfery na wypelnianie jakichkolwiek papierów. I pewnie ma rację. :bigsmile:
    Ja się ostatnio naprawdę SUPER czuję. Jedynie noce są gorsze, bo mały idzie spac na noc i wkłada mi swoje kochane nóżki w przepone i tak jakby pod klatkę piersiową. To powoduje takie mocne i bolesne kłucie, że nie moge sie ułożyć i nie pozwala spać. Ale nadrabiam nad ranem jak wyprawie chłopaków (10-letniego syna i męzusia) z domu. :bigsmile:
    Torbę NIBY MAM juz spakowaną, ale brakuje mi pieluch tetrowych oraz klapek pod prysznic hihi :bigsmile: Jakos nie moge sie za to zabrac. Klapki kupię w ten weekend, a pieluchy pewnie zamówię jutro rano przez intrernet u tego naszego forumowego sprzedawcy z allegro.
    Od dłuzszego czasu mam jakieś przeczucie (to sie chyba nazywa intuicja kobieca), że urodze pomiedzy 26 a 28 października. WIem, wiem... że za wcześnie i Marcelek powinien jeszcze poczekać (zresztą ja tez bym chciała chwile jeszcze sie wstrzymac), ale ciągle w głowie pojawia mi sie TA data ;-) Poza tym jakos tez jak Madziauk jestem pozytywnie nastawiona na poród. Wiem, że bedzie bolało, ale nie nakrecam sie negatywnie. Wprost przeciwnie - jestem tym MEGA podekscytowana i nie moge sie tego doczekac, jak jakiegos super wyjazdu na jakąś wycieczkę zagraniczną hahahaha :bigsmile: Niezłe porównanie, nieprawdaż :cool:

    Treść doklejona: 23.10.12 23:24
    _______

    edzia503: Troszkę boję się zasiedzenia ,że potem będzie ciężej się rozbujać , oby doby stykło ,bo jeszcze 3-cie na pokładzie .Szkoła nauka i codzienne życie ....


    Edzia - sama mając 10-latka i tematy odrabiania lekcji na bieżąco już sie zastanawiam, jak ja bym dała rade z nim i bliźniakami... Ale wiem, że dasz radę...
    Pierwszy sukces juz jest - udało CI sie dotrwać z bliźniakami juz do teraz. WKoncu czesto sie zdarza, że bliżniaki rodzą się wczesniej. :bigsmile:
    -- ___
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    montenia: Chodzi o to,zebys miala z zanadrzu jakas walizeczke ,zeby maz w pospiechu nie pakowal

    Ja się w głęboki szok wbiłam już podczas porodu (trwał 2 dni), wody płodowe się ze mnie lały i lały i tylko zmieniałam podpaski. 2 paczki poszły mi migiem i mąż musiał dowozić i potem dokupować. To samo miałam z podkładami poporodowymi- nie spodziewałam się, że będzie się ze mnie tak lać. Ale to moje doświadczenia, a ja miałam dość długi i ciężki poród.
    violet_flower: czy tylko te siateczkowe są w stanie utrzymać pas startowy w ryzach?

    Tylko takich majtek położne i lekarze nie kazali nam ściągać :wink: Dół miał się wietrzyć i już! Bez majtek usiłowało się chodzić trzymając tę podpaskę udami... Śmiałam się, że wyglądam jak czarownica gotowa do startu na miotle :wink: A już superakcją było zajście z łóżka szpitalnego i utrzymanie tego czegoś między nogami tak, żeby krew po nogach nie pociekła... :tooth:
    violet_flower: zastanawiam kiedy następnym razem będę miała czas porządnie posprzątać mieszkanie czy zrobić inne rzeczy jak już się dziecko urodzi..

    He he... Violet, nieprędko, nieprędko :tooth: Cały czas mam coś "niezrobionego" w domu, ale już przestałam się tym przejmować :bigsmile: No chyba, że trafisz na model jedząco-śpiąco-kupkający... W każdym bądź razie tego każdej przyszłej mamusi życzę :bigsmile:
    Co do listy, to:
    - faktycznie ręczniki papierowe mąż mi dowoził (po prysznicu nimi osuszałam ranę) + tantum rosa
    - wody mineralnej schodziły mi hektolitry
    - przydały się też herbatniki / biszkopty, jak po nocnym karmieniu dopadał mnie głód
    - na mojej porodówce było zimno, więc przydały się ciepłe skarpety- a jak czytałam listy,to się dziwiłam, po co mi one...
    - wkładki laktacyjne + staniki ( bo jak poprosiłam męża o przywiezienie stanika do karmienia, to za cholerkę nie rozumiał, jaka to jest odpinana miska i jak ją rozpoznać :smile:)
    A w ogóle- naprawdę dużo nowych przyszłych mamuś przybywa! Super :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Gratuluję wszystkim nowym przyszłym mamusiom i życzę spokojnej ciąży :bigsmile:

    Violet...coś czuję że nawet do 3 pozycji na liście nie doczekasz i wszystkie nas wyprzedzisz :bigsmile:

    Madziauk...czy zadowolona jesteś z tej huśtawki? Ja też się właśnie nad nią zastanawiam...ja kupiłam fajne krzesełko takie od 0-36 kg i można w nim już maluszka kłaść ...testowany przez córeczkę koleżanki i ona również je bardzo poleca

    http://feistyfrugalandfabulous.com/2011/01/bloom-fresco-2/
    -- ,
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeOct 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    penny: albo zaczęło w smółce nogi sobie taplać przy zmianie pieluchy i tymi nogami obsmółkowanymi jeździć po pajacu, to sobie pomyślałam (a była np 2 w nocy): jak dobrze, że nie muszę tego prać :)

    O to, to! U mnie była akcja pod tytułem: "pokażę Ci, co potrafię!" :wink:
    Nie zapomnę tego! :tooth: Trzecia, może czwarta w moim (i Ninki) życiu ZMIANA PAMPERSA... Słońce waliło mi po plecach, po nogach coś ciekło- nie wiedziałam czy to krew, czy pot... Młoda ryczała jak oszalała,taplała nogi w smółce, a ja miałam wrażenie, że tymi moimi wielkimi palcami nigdy nie zmienię jej pieluchy, nie zapnę tych małych guziczków w szpitalnych kaftanikach. No i jak już zbliżałam się do szczęśliwego finału, to poszła fontanna siuśków... I od nowa...
    Także do szpitala polecam ciuszki tylko na zatrzaski i takie, których nie trzeba zapierać z kupy, żeby nie było szkoda jak plama nie zejdzie :smile: U nas też szpital zapewniał ciuszki- uff :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Linden - narazie hustawka dziala bez zarzutow :) jest cicha, melodyjki w niej nie sa rewelacyjne, ale mozna podlaczyc mp3 i puszczac dziecku co innego :) Mam nadzieje, ze synkowi sie spodoba :)
    Fajne te krzeselko Bloom Fresco, one sie nic nie kolysze? tylko dziecko w nim lezy, tak? Widzialam filmik z kiddicare na YT. Podoba mi sie, ale wydaje sie drogie jak za samo krzeselko :confused:

    Penny - dzieki, z tymi uzywanymi ciuszkami to u mnie cienko. Mam jedne dlugie rampersy (ale sa dosc duze/ rozciagniete), a tak to same body i spodenki dresowe. Wiec na pepuszek to raczej takich nie ubiore. Mam jeden ciemny nowy pajacyk (juz mi go szkoda), chyba wezme go do szpitala. Bo nie bedzie widac jak sie cos nie wypierze.
    --
  8.  permalink
    isiula: Violet_ flower to ja po piątkowej wizycie i plamieniu tak się ucieszyłam, że rodzę że pościeliłam synkowi łóżeczko, a teraz się kurzy w razie jakbym nie urodziła niebawem to 2.11 mam usg, ktg i wizytę ostatnią, ale mam nadzieję że jednak nie dotrwam ;)


    dlatego na razie z tym czekam, ale wolałabym nie czekać za długo....a stosujesz jakieś "przyspieszacze" czy czekasz na samoistny rozwój akcji? bo widziałam, że serduszkujecie z mężem

    :wink:

    madziauk: Widze, ze juz torby spakowalas do szpitala :) super :)


    dzisiejsza wizyta, nie powiem, bardziej mnie do tego zmotywowała...poza tym cieszę się, że już to nade mną nie wisi i w razie potrzeby szybszej już jest gotowe...

    spidermanka: Od dłuzszego czasu mam jakieś przeczucie (to sie chyba nazywa intuicja kobieca), że urodze pomiedzy 26 a 28 października.


    może, może....były tu już takie mamusie, które sobie termin przepowiedziały....więc kto wie...:wink:

    Olenkaka: Tylko takich majtek położne i lekarze nie kazali nam ściągać Dół miał się wietrzyć i już! Bez majtek usiłowało się chodzić trzymając tę podpaskę udami... Śmiałam się, że wyglądam jak czarownica gotowa do startu na miotle A już superakcją było zajście z łóżka szpitalnego i utrzymanie tego czegoś między nogami tak, żeby krew po nogach nie pociekła...

    no to dobrze wiedzieć czego mogę się spodziewać:devil:

    Linden: Violet...coś czuję że nawet do 3 pozycji na liście nie doczekasz i wszystkie nas wyprzedzisz


    oj chciałabym bardzo, ale moje chcenie to trochę za mało, jeśli Mały sobie inaczej zaplanował:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeOct 23rd 2012 zmieniony
     permalink
    Madziauk...dziękuję za opinie na temat huśtawki i myślę że się na nią zdecyduję...a krzesełko się nie buja i faktycznie dosyć drogie ale zrezygnowałam z różnych gadzetów na rzecz tego krzesła...poza tym będzie to element łączący dzidziusia z moją córcią bo ona chyba zaczyna być troszkę zazdrosna...ostatnio chciała sie wpasować pupką w fotelik dla Smrodka a na to krzesełko siada bez problemu (waży zaledwie 22 kg)...no i kolejny argument, który w moim przypadku przemawiał za zakupem to to że wygląda jak krzesła barowe w mojej kuchni a w niej spędzam duuużo czasu i będę miała dzidzię na oku :bigsmile: ...tak więc był to zakup z którego jestem baaardzo zadowolona :bigsmile: ...Dodam jeszcze że dla Laury miałam tradycyjne krzesło do karmienia fisher price i bardzo krótko z niego korzystała tak więc mam nadzieję że to nam na dłużej posłuży :wink:

    A ja mam dzisiaj potworny ból pleców ,taki dziwny, wysoko to chyba od kregosłupa :cry: i cały dzień leżałam w łóżku a teraz piekę ciasto z malinami bo nie mogłam przestać o nim myśleć :crazy:

    Ajjj...ten czas tak leci a ja jakoś dalej nie mogę tego pojąć że już za kilka dni będę miała drugą dzidzię...cały czas to do mnie nie dociera :crazy: ...normalnie zaczyna mnie to martwić :cry:
    -- ,
  9.  permalink
    Dziewczyny odmeldowuję się do spania - Mały na dobre się rozkręcił w brzuszku, trenuje na mnie kopniaki pod żebra... dobrej nocki Wszystkim:wink:

    Treść doklejona: 24.10.12 00:29
    Linden: A ja mam dzisiaj potworny ból pleców ..,taki dziwny, wysoko to chyba od kregosłupa i cały dzień leżałam w łóżku a teraz piekę ciasto z malinami bo nie mogłam przestać o nim myśleć


    o tej godzinie?:smile: no to faktycznie musiała być MEGA zachcianka :wink:
    Linden, to chyba normalne, też im coraz bliżej tym wolniej to do mnie dociera, że to już tuż tuż...

    :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Violet...troszkę mnie pocieszyłaś chociaż w moim przypadku to chyba dziwne, bo to druga ciąża...teoretycznie wiem jak to wszystko wygląda i wiem czego się spodziewać a mimo wszystko ciężko mi to przychodzi .

    Dobranoc Violet...kolorowych snów :bigsmile:
    -- ,
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    A ja mam dzisiaj potworny ból pleców ..,taki dziwny, wysoko to chyba od kregosłupa :cry: i cały dzień leżałam w łóżku a teraz piekę ciasto z malinami bo nie mogłam przestać o nim myśleć :crazy:
    Oj mam to samo , jak poczuje już na końcu języka smak danej potrawy to koniec ,musze i już . TO byście mnie wyśmiały co wczoraj zrobiłam ( kolacja godzina 19 ) Martynka głodna to jej frytki a sobie KApustke kiszoną (marchewka , cebulka, oliwa ) .NO to do Ejam będą frytki z kapustką mina taka :confused: . Ja focha o co jej chodzi , dobra to zjedz to potem kapustke , no dała rade .....

    Ajjj...ten czas tak leci a ja jakoś dalej nie mogę tego pojąć że już za kilka dni będę miała drugą dzidzię...cały czas to do mnie nie dociera :crazy: ...normalnie zaczyna mnie to martwić :cry:

    NO mi coś to bardzo przyśpieszyło , a jak sobie pomyśle te dziwne bóle.... czy nie podzieje się wcześniej to szok - i to już i to zaraz ....

    A musze Wam sie pochwalić - mamy już wózek - zmieścił sięw 2 kartonach, dziś przyszły pościele , a jutro paczka od pana R...., w pl kupili materace i koce grube . Wiec jakby coć się podziało tylko auto zapakować wlać w bak i w drogę . :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Linden - fajnie ze Laurze rowniez krzeselko pasuje :) bedzie mogla sie nim dzielic z mlodszym rodzenstwem :) Dobrze, ze bol plecow Ci minal. Ja po dzisiejszym prasowaniu nie mam juz ochote na nic ;) moglabym tylko lezec i pachniec ;)
    A co do porodu i tego, ze bede mama (po raz pierwszy!), to rowniez nie moge uwierzyc i nie dociera do mnie, ze to juz niedlugo. Chyba uwierze, jak mi synka na piersi poloza :)

    violet_flower - dobrej nocki :)

    Moj synus sie przeciaga - czasami daje w kosc, ale ogolnie nie jest zle (nie boli mocno - myslalam, ze bedzie gorzej). Najgorsze sa te klucia na dole (w szyjce/kroku ?). Szczegolnie wieczorem, bol jest bardziej intensywny. Plus rwa kulszowa, no ale juz blizej niz dalej koncowki :) wiec damy rade :D
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Śpijcie dobrze Kochane :grouphug:
    Ja czekam na połówka , ale wczoraj mnie rozbroił ( o dziwo wrzuciłam na luz i dałam się przeprosić pysznym śniadankiem do łóżka)
    Czekam na niego jest już 2 kładziemy się miałam ochote przytulic się i zasnąc!a ten wyciąga kompa spod łóżka i zaczyna grać obróciłam się i poszłam spać. rano mnie oświecił, że do 4 siedział :whorship: po nocce . Ale dziś nie po puszcze neta mu wył. jak trza będzie

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 24.10.12 00:45</span>
    Dobrze, ze bol plecow Ci minal. Ja po dzisiejszym prasowaniu nie mam juz ochote na nic ;) moglabym tylko lezec i pachniec ;)

    Kurcze ale jak dałaś rade 3 h na stojąco , chyba po 30 min. poddała bym się ....ja prasowałam cąły dzień ale na siedząco ...:shamed:

    A co do porodu i tego, ze bede mama (po raz pierwszy!), to rowniez nie moge uwierzyc i nie dociera do mnie, ze to juz niedlugo. Chyba uwierze, jak mi synka na piersi poloza :)

    Ja Wiem czuję, ale jakoś do mnei to nie dochodzi , niedawno robiłam test- pierwsze ruchy. A teraz co wyjdą z brzuszka i zmiana życie o 360 stopni .
    --
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Dobrej i spokojnej nocki Dziewczyny :bigsmile: ... Edzia a Ty odetnij dostęp do internetu jeśli zajdzie taka potrzeba :wink:
    -- ,
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Dobranoc :) ja rowniez ide spac :)
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeOct 23rd 2012
     permalink
    Linden

    Tak uczynię , śpij dobrze ciacho nie zapomnij wyciągnąć z piekarnika !!!:wink:
    madziauk

    Spijcie Spokojnie i "bez boleśnie " :grouphug:
    --
  10.  permalink
    Witam wszystkie przyszłe mamusie z rana :wink:
    Jak Wam się dzisiaj spało ? Mi nawet dobrze gdyby nie te wstawanie siku :smile:
    Lilijeczka Gratuluję, i ściskam przyszłą mamuśkę :bigsmile:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    Witam:) ja wczoraj padłam, a nad ranem obudził mnie mój mały Koksik kopniakami pod żebra:) co jak co, ale siłę to on ma... :)

    W ogóle to zauważyłam, że obniżyło mi się dno macicy tylko nie wiem kiedy i mój brzuch zaczął przybierać kosmiczne kształty :))

    Violet_flower co do przyspieszaczy to stosujemy tylko metody naturalne :) piłam te maliny przez 2tyg, ale jak dziewczyny napisały, że mogą przynieść odwrotny skutek do zamierzonego to zrezygnowałam..

    Dzisiaj jest pierwszy dzień skorpiona, więc nasze dzieci oficjalnie nie będą wagami :)

    Zmykam coś wszamać i sprzątać groby.. Życzę Wam wszystkim miłego dnia!! :)
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeOct 24th 2012
     permalink
    Hej z rana:) i witam nowe ciężarówki- fajnie Was widzieć na liście:)
    Tak czytam i czytam o tym nocnym wstawaniu na siku i muszę Wam powiedzieć, że od początku ciąży zdarza mi się raz w nocy od wielkiego dzwonu a zazwyczaj całą noc spokojnie przesypiam. Może coś ze mną nie tak hehehe:P
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.