Witam sie w rozpoczetym 39tyg :)

Ja dzis cos kiepsko sie czuje, jakas taka slaba jestem.
Maz mnie ciagnie na spacerek, bo u nas w Londynie 8st i sloneczko swieci. Musze nabrac sil i w droge :)

milego dnia :)

Hej, od 3 dni mój pępek zrobił się czerwony w srodku i taka obwolutka naokoło, ktoras miala cos takiego? czy to moze byc zwiastun rozstepow?

no wlasnie ja tego brzucha nie mam jakiegos duzego a juz takie akcje...
na dodatek tak mi sie siara sączy, że dzis rano pizamka powędrowala do prania, chyba musze w staniku i wkladkach spac

wzielam się za usuwanie metek z tych ubranek, które zakupilam, bo podobno dziecko nieżle się potrafi od takiej drapiącej metki rozplakac. I teraz się piorą (już nie moglam wytrzymac, zeby ich nie uprac - to takie przyjemne, nie wiem czemu)

smaruj to miejsce kremem na rozstepy na wszelki wypadek :) choc pewnie i tak juz od 4 miesiaca sie smarujesz :)

zgadza się smaruję oliwką w żelu Penatena na rozstępy. Kurcze tez mi sie te rozstepy nasunele na mysl

Jeśli chodzi o Elle Tens to nówka sztuka 350zł,można kupić na allegro taniej używane. Jest jeszcze coś podobnego innej firmy, chyba za 280zł.
Anula, pokrzywa jak najbardziej- ja piłam w upały i pomagało, ogólnie też warto pić więcej wody.
Mnie na szczęście obrzęki nie tykają jeszcze, w kurtki też się mieszczę, więc przeżyję bez dodatkowych inwestycji.

A wczoraj chyba mi odszedł kawałek czopu śluzowego wieczorem Nie wiem ile tego tam jest, ale mam nadzieję, że to co widziałam to była niewielka część, na szczęście krwi żadnej nie było. Wolałabym nie zacząć rodzić z pessarem w środku Więc się trochę wystraszyłam i leżę dziś, mimo ogromnej chęci ruszenia się gdzieś...Na dodatek momentami mam takie niezidentyfikowane kłucie w podbrzuszu, coś jakby w okolicach jajników Chłop mój się wystraszył i dzięki temu torby mamy już gotowe, bo mi marudził o tym odkąd oczy otworzył i właśnie skończył pakowanie

hej dziewczyny, witam się sobotnio nie ukrywam, że łapie mnie zgaga, szczególnie wieczorem i w nocy, wczoraj było gorzej w nocy, spać nie mogłam

igisowa: Ulcia by Ci odpisała, że 1,5 litra herbatki z pokrzywy:>

O to to! Jako prezes pokrzywoholików radze sobie dobrą dawke zaaplikować i po bólu
A tak serio, to położne (szczególnie z neimieckiej szkoły) zalecają pokrzywe w ciąży - opuchniecia schodza, a nie jest tak bardzo moczopędna, więc mikroelementów nam nie wypłukuje, morfologie poprawia ;-) Generalnie lek na wszysko

Dziś się tak wymęczyłam ze już na nic nie mam siły 1. hurtownia z rzeczami dla niemowlaków, ale stwierdziła że będzie taniej od ''naszego" pana z allegro. 2. IKEA jutro teściowa ma urodziny ale już nie było tego co chciałam dla niej kupić, tu też się okazało że rzeczy typu pościel to taniej niż w tej hurtowni. 3. niestety frytki i znowu cola. 4. Znowu decathlon, bo M uwielbia jazdę na rowerze i ostatnio nogi mu zamarzły wiec trzeba było kupić odpowiednie skarpety. 5. Cerfur tam zmieniłam pomysł na prezent dla T i kupiliśmy obrus do kuchni. 6. Biedronka tu dokupiliśmy dla T kubek który ma w środku doniczkę a tam zasadzona kawa.
A ubranka pokupuję chyba w TESCO

Mi dzisiaj brzuchol caly czas strasznie twardnial i bolal, ze az po cichu zaczelam liczyn na to, ze moze cos sie zaczyna... Ale nie, dupa. Mimo ze jeszcze tydzien to terminu to mam wrazenie, ze nigdy nie urodze. A brzuch twardnieje nadal

Lozeczko juz gotowe, tylko lokatorki nie ma

No właśnie sama się zdziwiłam ,że tutaj jest tak cicho dzisiaj .Mamuśki gdzie wy się wszystkie podziałyście?

My odpoczywamy ;) Bawimy sie z synkiem ;) bo sie wypina i maz kladzie reke na wypieta pupke (chyba pupke?) i synus zaczyna sie bardziej wiercic ;) i tak juz od dluzszego czasu ;) Wczesniej bylismy na spacerku - mialy byc fotki w parku. Ale tak zimno w Londynie, ze uwierzyc nie moglam. Gardlo mnie boli od tego wyjscia. Do tego co chwile padal deszcz. Teraz sie grzejemy pod kocykiem i ogladamy angielski X factor ;)

Emenemss: Ja zagladam co jakis czas ,ale z 3h nikoge niebylo :D jak nie dluzej ,jeden wpis na kilka h :D

hehe to tak jak ja

ja dziś zasypiam na stojąco - chyba zimowa aura tak na mnie podziałała

ja zaglądam do Was, ale nie wiem jakoś nie mam natchnienia co by tu popisać, prócz tego , że te mdłości mnie dobiją

nie, nic nie biorę ... a to bez recepty jest?
tylko ja mam takie jakby typowo z głodu.. a zaś też ciężko mi jeść wręcz muszę wpychać na siłę... no , ale nie zjeść źle, zjem też niedobrze

Ja już nieraz mam wrażenie , że to się nie skończy, no ale jak wszyscy mowią , że sie skończy to pozostaje mi wierzyć

madzia mówisz , że jak łożysko na przedniej ścianie to słabiej sie czuje? a w którym tc poczułaś w ogóle? Ja też mam na przedniej.

eveke co do ruchów to tak jak pisze Madzia - jesli wie się jak jest dziecko ułożone łatwiej rozpoznac co wypina u mnie np. tez już od dłuższego czasu jest główką wstawiony do kanału, pupkę i plecki ma po prawej stronie, a nożki, stópki po lewej. Po lewej często wychodzą mi takie malutkie wybrzuszenia i jak dotknę czuję pod skórą jak przesuwa te stópki (łożysko mam na tylnej ścianie). A pierwsze ruchy poczułam w 18 tc.

a czy ogólnie np słabo czujecie dziecko, czy z tego powodu nie daje aż tak czadu? Pytam raczej te osóbki co są już na końcówce, bo jednak ruchy ruchamy, a przecież w końcówce bywają bolesne.

Nie mogę spać :( ja też mam łożysko na przedniej ścianie macicy, a ruchy poczułam już ok 16-17 tyg i czuję intensywnie całą ciążę.. Ale mój Dzieć jest z natury radioaktywny, więc trzeba brać na niego poprawkę ;)

violet_flower: eveke te ruchy nie są już tak żwawe i gwałtowne jak np w 2 trymestrze czy na początku 3-go bo dziecka nie ma już miejsca. To raczej przeciąganie się, wypinanie, czasem właśnie kopniak nóżką, czy machanie nóżkami - przynajmniej ja tak te ruchy odczuwam czasem to prawda - bywają bolesne jeśli Maluch kopie pod żebrami, lub wierci główką na dole lub stuka w pęcherz

Dokładnie tak
Ja nawet w nocy budziłam się z bólem, jak szalał i kopał w brzuszku w 2trym, ale w trzecim mimo, że mało miejsca to też właśnie przeciąganie, wypinanie bolało, no już na samej końcówce to nie.
Ale nawet bolesne kopniaki są cudowne
Wiesz, że wszystko ok, bo się rusza i nie trzeba się nakręcać, że nie czuje się ruchów, że coś jest nie tak. A po drugie- szczęście, bo maluszek daje o sobie znać
To są fajne chwile
Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze je poczuję

misia-ludek: Wczoraj snieg u nas padal caly dzien wiec troche zimy uzylismy i Maja poszla z tatusiem zbudowac pierwszego w tym roku balwana.

To aż tyle śniegu napadało ????

Malisiek a jak tam łóżeczko Majeczki? już ubrane? wrzuć jakąś fotkę

Ja niestety obudziłam się w nocy z bólem gardła promieniującym na ucho, więc nauczona poprzednimi doświadczeniami pojechałam do lekarza... oczywiście znowu antybiotyk (dokładnie niecały miesiąc od poprzedniego) :/ no ale zdrowie malucha najważniejsze...

akirka: Dziewczynya co to znaczy, że łożysko na przedniej ścianie? To to samo co przodujące?

nie, to nie jest to samo... łożysko przodujące to takie, które nachodzi na ujście szyjki (przez co stanowi zagrożenie dla ciąży), łożysko na przedniej ścianie to normalnie ułożone łożysko z tym, że od strony brzucha a nie od strony pleców... jedyny minus łożyska na przedniej ścianie jest taki, że później i słabiej czuć ruchy dziecka (ja np. czuję głównie z boków jak coś) oraz czasem ciężej złapać tętno malucha detektorem :)

ogarnął mnie jakiś niepokój i ogólnie boję się o moją ciążę. Nie wiem czy to jakieś przeczucie, ale co chwile macam piersi, żeby sprawdzić czy na pewno bolą;/ Jak nie mam mdłości, to też się przejmuję

akirko ja mialam to samo...ten pierwszy trymestr to byl dla mnie ciagly lek o malenstwo, ciagle zamartwianie sie a to ze mdlosci slabsze, a to ze piersi przestaly bolec itd. Z dusza na ramieniu czekalam na USG genetyczne w 12tc i wlasnie po nim udalo mi sie uspokoic :) Oczywiscie nie do konca ale jest o wiele lepiej, juz nie mam tylu czarnych mysli i zaczelam w koncu cieszyc sie ta moja wyczekana ciaza w spokoju :))))
Do 8 listopada juz niedaleko :))) Mam nadzieje, ze po USG tez poprawi Ci sie samopoczucie i nie bedziesz sie juz tak martwic :)))))

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 28.10.12 11:06</span>
monka ale szybciutko, juz w 16 tygodniu szczesciaro Ja juz sie doczekac nie moge tych pierwszych musniec i ciekawa jestem bardzo kiedy moja dzidzia pozwoli mi sie poczuc Wzajemnie milej niedzieli :)