Cześć, a to ja Właśnie wróciłam z kolejnego badania KTG. Córci dobrze u mamusi i wg badania nic nie wskazuje by chciała się pospieszyć. Za tydzień (jak nic się nie zmieni) kolejne badania.
No to jeszcze jedna próba wstawienia suwaka - dzięki AMA...
Coś o mnie...Mam 32 lata, jesteśmy z G. razem prawie 3 lata. Staraliśmy się o dziecko 10 miesięcy - 9. cykl był cyklem udanym. Miałam problemy z owulacją, dramatycznie niski progesteron i podejrzenie PCO. Póki co, czuje się bardzo dobrze - dokucza mi tylko ból krzyża.
Część z Was, dziewczyny, znam bardzo dobrze, część tylko z "czytania". Pozdrawiam wszystkie...
[URL=http://imageshack.us][/URL] [URL=http://imageshack.us][/URL] [URL=http://imageshack.us][/URL] w wersji oliwkowej jeszcze [URL=http://imageshack.us][/URL] [URL=http://imageshack.us][/URL] [URL=http://imageshack.us][/URL]
Mada, wózek wygląda naprawdę fajnie, zamieść go na wątku wyprawkowym - tam gadamy o takich rzeczach :)) Wg mnie brakuje możliwości montażu w obu kierunkach - myślę, że szczególnie przydatne w wersji spacerowej, brakuje możliwości podniesienia oparcia w gondoli, a starszy maluch może nie chcieć już leżeć na płasko podczas gdy będzie jeszcze za mały na spacerówkę, no i warto się zorientować, czy jest możliwość dokupienia fotelika, który będziesz mogła wpiąć w stelaż - to bardzo przydatna funkcja jak się jedzie na zakupy czy do lekarza, czy gdzieś w odwiedziny. Aaaa i nie ma też wymiarów gondoli, a pamiętaj, że im dłuższa tym lepsza, bo ci brzdąc szybko wyrośnie i będzie problem
Harpijka Juz wszystko sprawdziłam na innych stronkach wyczytałam wymiary gondoli, jest możliwość równiez przkładania rączki, podniesienie oparcia w gondoli rzeczywiście by sie przydało, ale fotelik dokupię osobno bo gdybym patrzyła na wózek 3 funkcyjny to cena podnosi sie automatycznie do ok 2000 zł, a tak dokupuję osobno za 300-400 zł fotelik, ale coż nie zaśmiecam tego wątku.
Mada, przenieś tą dyskusję do wątku wyprawkowego, dopisz co znalazłaś jeszcze na temat wózka, a dziewczyny doświadczone na pewno pomogą, skomentują, a może któraś ma ten wózek, a nie wszystkie mamusie tu zaglądają, a tam raczej tak
Hej kochane, tym razem mnie dorwało przeziębienie, mam wolne do piątku, więc leżę i się byczę, a przeprowadzka trwa...
Byliśmy dzisiaj na USG, jeśli Mała się urodzi w terminie to było to ostatnie USG - teraz mam w planie już tylko wizyty u położnej, KTG, krew, mocz.
Nasza córeczka ma długie nogi, średnicę główki 74 mm, waży ok. 1,5 kg i leży główką w dół, kopiąc mamę po prawym ożebrowaniu . Wszystko jest na swoim miejscu i wygląda dobrze. Zdjęcie wskanuję jak wrócę do pracy, bo w łóżku nie mam skanera :) USG było fajne, ale znudziło Małą, bo nam nagle... ziewnęła
No ciekawe co u Ciasteczka A Tagusia jak się już dawno nie odzywała. Ja właśnie przeglądałam się w lustrze (w samej bieliźnie) i widzę, że mnie troszeczkę zbombiło od ostatniego takiego oglądania.
Fiufiu to superowskie wiadomosci, az sie milo czyta no i te dlugie nogi, bedzie laska ;-))) A ja dzisiaj kupilam sobie spodnie ciazowe, przymierzalam kilka par i nagle w tej przymierzalni zdalam sobie sprawe ze jakos tak.... powiekszylam sie
Czsami zdaży mi się postać w bieliźnie przy lustrze i pooglądać z każdej strony, bo wiesz M to prawdy nigdy nie powie, tylko jesteś cudowna ale dawaj już do łóżeczka
Fiufiu to super, że z małą wszystko oki. ale te przeziębienie to masakra, współczuje. mnie po antybiotykach jeszcze 3 tygodnie gardło bolało i męczył kaszel.
Net mi sie zepsowal, ale juz sie odpsowal, to jestem Piszecie o ciasteczku. Ja swieza zieleninka to nie wiem - czy to juz byla ciasteczkowa pora? Agnieszka - Ty juz 'na wylotce' Ale co to znaczy, ze sie dzidzi nie spieszy?! Moze ja trzeba czyms zwabic? Bo inaczej to ci tak zostanie, zobaczysz Wiecie co... Ja w ogole nie czuje, zebym byla w ciazy. Podejrzanie dobrze sie czuje. Nic mi nie dokucza, nic mi nie doskwiera. Tylko mi brzuch wypuczylo, jakbym cala kapuste bez gryzienia zezarla. Cera mi sie poprawila i mam cyce-donice. Poza tym - super :) To juz tak do konca bedzie, nie?
Cześć dziewczyny!!! Dawno mnie tu było, a do terminu zostało zaledwie 2 dni (wg OM. 21.11) W zeszłym tygodniu kilka dni spędziłam w szpitalu z powodu okropnych kurczy nóg. Dostałam kroplówki na wyrównanie poziomu elektrolitów i kurcze minęły:) A teraz niecierpliwe oczekuję na jakieś objawy przepowiadające poród. Już naprawdę bardzo chcę urodzić bo jest mi coraz ciężej. Wiem że Oliwka waży już ponad 3500g. Ostatnie badanie miałam w czwartek niestety szyja była wysoko i jeszcze szczelnie zamknięta Ale ginka podsumowała, że wszystko może ulec zmianie w ciągu nocy. Więc teoretycznie w każdej chwili mogę zacząć rodzić no więc czekam
no to Aga i Saska... niemal łeb w łeb... wicie co.. faktycznie z dnia na dzien moze sie wsio zmienić ja za to szyjki brak, rozwarcie, itd...i tez cisza
No to ciekawe, która pierwsza poleci? Ja jeszcze dziś postaram się wkleić mój duży i pękaty brzuchalek do galerii brzuszkowej Dziś mam wrażenie jakby miał mi zaraz pęknąć taki jest napięty
Fiufiu, kuruj się :)) ciesze się, że z małą wszystko tak pięknie, mój maluch w 30tygodniu ważył 1560, więc waga chyba jak najbardziej prawidłowa :)) Saska, Aga - trzymam za was kciuki, aby było bezproblemowo i bezboleśnie :)
Witam i trzymam kciuki za wszystkie wkrótce "rozpakowujące się". My z moim M pierwszy raz byliśmy w SZKOLE RODZENIA...- bardzo się nam podobało natomiast uśmaiałam się z M ktory co chwila na wykładzie robił oczy jak złotówy i z przerażeniem na mnie spoglądał .... chyba zaczyna powoli do niego docierać co zmajstrował :-)
Skarbie - myślę, że jakoś się uda i nie zostanie mi już tak na zawsze Saska - trzymam kciuki za Ciebie, też jestem ciekawa, która z nas pierwsza pójdzie Wczorajsze KTG wcale nie wskazywało, że coś się zaczyna dziać, ale wieczorem bolał mnie dolny odcinek kręgosłupa, zresztą tak samo jak w niedzielę i dopiero jak mężuś pomasował to przeszło, więc może to już jakieś "przepowiadacze". Zobaczymy...
a o Ciasteczku jest na ROZPAKOWANYCH MAMUSIACH - skorpionka napisała, że "CIASTECZKO się posypało w sobotę o godzinie 0.20
urodziła synka - Piotruś ma 53cm, 2920g wagi i dostał 10 punktów. Szczęśliwa Mamusia jest już w domku i odpoczywa, a maleństwo zostało w szpitalu ze względu na żółtaczkę"
Hello mamuśki... Zuza babolu troszkę mnie nie bylo(dawniej Hoga teraz taki mam nik jak widać) a ty juz tak daleko w ciąży moje przeogromne gratulacje. Dla reszty mamusiek też, mój skarbek ma dziś 3 tygodnie i własnie korzystam z momentu bo śpi