Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Laseczki... kładę się spać, bo coś dzisiaj padam. Nie dospałam w ciągu dnia i teraz jestem śpiąca :bigsmile:
    DOBREJ NOCKI i do jutra !!!! :bigsmile:
    -- ___
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeOct 30th 2012
     permalink
    Jeszcze raz Wielkie :kissing::winkkiss::grouphug: Dla Was , Nie zmieniam planów , tata zna niemiecki coś czuję że jak zobaczy mnie w tkam stanie to chyba acesarka będzie jak sobie wymarzyłam w pn. 05.11 ..... Najważniejsze że bedą na miejscu już wymyśliłam że Mamunie na sklepy wezmę =, potem nad morze ( mamy niedaleko ) no i najwalniejsze rozłożymy łóżeczka ubierzemy pościele , rozłożymy wózeczek , i kto wie może ten spokój...... ,może ta pełnia szczęścia..... że są już przymnie.
    Wtedy może bez czekoladek uaktywni się hormon szczęścia
    Tak tak jutro znów próbuję dzwonić , a teraz spokój mam kapustkę kiszoną ,rzodkiewki ,wode , i czekam na M. przy nim chociaż spokojnie zasypiam .....
    --
    •  
      CommentAuthorLove_line
    • CommentTimeOct 30th 2012
     permalink
    hej dziewczyny, tak czytam wasze wpisy i myślę o swoim porodzie:) synek ma już 10 mcy prawie, nie wiem kiedy to zleciało:) jakby co to mogę coś doradzić, pomóc.
    co do tego czy jechać do szpitala od razu po odejściu wód... mi wody odeszły 00.05 , zebraliśmy się i pojechaliśmy, zanim dojechaliśmy, przyjeli nas, zbadali i wkońcu spisali masę dokumentów, to chyba minęly akurat te 2 godziny:) trzymam kciuki za Was dziewczyny!!!
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 30th 2012
     permalink
    http://www.voila.pl/463/8u4zq
    Przyszedł dziś wózek :bigsmile::crazy:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 30.10.12 22:16</span>
    Synuś jak to powiedział tatuś: MERCEDES CZEKA!!!!!! :swingin:
    --
  2.  permalink
    [quote=madziauk]Lipton Ice Tea - ale tylko ta cytrynowa[/quote

    o to, to! lubię:wink:
    kurcze coś mi się za bardzo synek uspokoił - czułam może w ciągu całego dnia ze 2 ruchy...aż się zaczynam martwić o Niego...
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 30th 2012
     permalink
    Dodam, że to są ulubione barwy klubu Piłkarskiego Męża :bigsmile:
    --
  3.  permalink
    venus super wózeczek :wink:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 30th 2012 zmieniony
     permalink
    Violet On szykuje się na wyjście na świat!!!!! zbiera siły, Ty się kochana szykuj!!! bo czujemy z dziewczynami, że lada moment a się zacznie :devil:
    --
  4.  permalink
    Venus87 chciałabym bardzo, ale wolę się nakręcać przed terminem:wink: żeby się nie rozczarować:wink: ale jeśli już zbiera siły to mnie to bardzo cieszy...:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 30th 2012
     permalink
    Kurcze, bolesne te skurczybyki miewam i troche sie boje, jak to bedzie, jak mi sie zaczna te porodowe...:shocked: Bede blagac o znieczulenie :tongue:

    Bylam z mezem w sklepie i przy skrczach musialam przystawac, a do domu wracalam biegusiem, bo czulam takie parcie na doopke i mnie pognalo do kibelka. Ciekawe, jaka bede miala nocke.

    Teraz pije herbatke malinowa, pozniej wykorzystam meza i spac!:cool:

    Treść doklejona: 30.10.12 22:26
    Venus, fajny wozek i super kolor :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 30th 2012 zmieniony
     permalink
    Malisek - moze to juz ? :)) skoro masz skurcze + Cie goni do toalety :wink:

    Violet_flower - moze Twoj synus tez sie szykuje? :cool:

    Moj dzis sie wierci sporo, szczegolnie teraz odkad tatus wrocil do domciu ;)

    Venus - piekny kolorek ma ta bryka :)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeOct 30th 2012
     permalink
    Dziękuję bardzo!!!! uciekam kochane, plecy mnie bolą, przytulę się do Męża i idę spać. Miłej nocy i spokojnej :bigsmile::grouphug:
    --
  5.  permalink
    madziauk zaczął brykac:smile: uciekam spać i życzę dobrej nocki:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 30th 2012
     permalink
    Kolorowych Dziewczyny :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeOct 30th 2012
     permalink
    Dii: Isiula ja miałam podobnie. Co ok. 6 minut ale szyjka robiła postępy bo pojawiły się delikatne plamienia i poszłam od razu na IP. U ciebie pewnie było to samo ale bez postępu szyjki... A ten ból co opisywałaś to dokładnie taki jest więc jak się wymęczyłaś to powtórka cię czeka przy porodzie (nie strasząc oczywiście). Mi jak skurcze dochodziły do najwyższego poziomu to myślałam, że mi nogi odpadną - taki dziwny ból w udach i bardzo nisko w brzuchu. Ale ważne że to już niedługo i zaraz będziesz to miałą za sobą:bigsmile:

    Łomatko... To ja miałam dokładnie to samo - taki ból wychodzący jakby z bioder i podbrzusza, szedł do ud aż mi nogi drętwiały i odpadały, a na ktg zapisywały się takie piki ledwo 25-30:shocked: to co to będzie jak dojdą do maksimum?:shocked: nawet nie chcę o tym myśleć.. Szkoda tylko, że ta moja szyjka nie chciała współpracować. Przez tydzień nic się nie ruszyła, niby miękka, ale jak był opuszek tak jest.. Pewnie tak jak piszesz gdyby robiła postępy to akcja by się rozwinęła tak jak to było u Ciebie.. No cóż, nie ma zmiłuj - niebawem trzeba będzie urodzić ten mój "Dobrostan".. :)

    Edziu - myślę o Was cieplutko i trzymam kciuki!!! Przesyłam Wam resztki mojej pozytywnej energii!! Przepraszam, że tylko tyle, ale u mnie też dziś kiepściutko z emocjami.. Takie "uroki" końcówki.... Martwimy się o nasze Kluski, płaczemy z bezsilności, ale już niedługo będziemy tuliły nasze zdrowe, różowiutkie maluszki i o tym wszystkim zapomnimy, bo tak nam dadzą w kość:wink: Trzymaj się dzielnie Kochana!!:winkkiss:

    Malisiek: Bylam z mezem w sklepie i przy skrczach musialam przystawac, a do domu wracalam biegusiem, bo czulam takie parcie na doopke i mnie pognalo do kibelka. Ciekawe, jaka bede miala nocke.

    Mnie wczoraj dzień plus noc pognało 11 razy:tooth: teraz już wiem, że wzięłabym ciepły prysznic, nospę i spróbowała zasnąć.. A jakby nie przeszło i skurcze byłyby regularne to dopiero bym pojechała na ip. Ale, żeby dojść do tego wniosku musiałam przeżyć dzisiejszy koszmar.. Oby u Ciebie się pięknie rozkręciło, szyjka chciała współpracować i żeby nie było fałszywych alarmów! Kciuki!:peace:

    Przyznam się, że zgrzeszyłam i wzięłam jedną tabl nospy:shamed: ale tak mi teraz błogo, skurcze przestały męczyć.. Czyli przepowiadacze jak nic. Idę dalej spać, dobranoc!! Dzięki dziewczyny za wszystkie Wasze dzisiejsze kciuki i wsparcie!!
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Wzielam ciepla kapiel i wcale ich nie wyciszylo, a wrecz sa coraz czesciej i booolaaa!:shocked: Sa nieregularne, wiec jeszcze czekam w domu. W dodatku mnie gania do kibelka i spac nie moge :( Cos mi sie wydaje, ze niedlugo bede gnac do szpitala.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeOct 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Huhu, to się dzieje :wink:
    Ja rano wstałam, szukam szlafroka...cieknie...duuuużo :shocked: . Myślę- wody jak nic...oglądam- no tak, przezroczyste. Oczywiście myśl: PESSAR- no bo przecież póki to mam, to trzeba natychmiast do szpitala, żeby wyjęli, jakby się coś miało dziać. Poszłam do łazienki, powycierałam się, poczekałam- przestało. Przypomniało mi się, że wczoraj zakładałam Nystatynę (przy pessarze raz na jakiś czas trzeba, żeby grzyba nie złapać), po tym mam zawsze jakieś dziwne objawy- ale tak to jeszcze nie było :shocked: No i chyba to jednak tylko to, bo minęło prawie 1,5h i nie leci :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Azniee, ja szyjka zacznie sie skracac, to pessar sam wypadnie.
    A nystatyna, to raczej nie jest przezroczysta.
    Malisiek, oho chyba sie zaczyna :wink:
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeOct 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Violet_flower- odejście wód nie zawsze jest równoczesne z pojawieniem się skurczy. Jestem tego przykładem. U mnie wystąpiły pierwsze skurcze i bolesne 10 godzin po odejściu wód :wink: więc jeśli cokolwiek Cię zaniepokoi albo nie będziesz pewna czy to wody, to nie czekaj tylko migusiem do szpitala, żeby to sprawdzić :wink:
  6.  permalink
    Dzień dobry:wink:

    judka25: Violet_flower- odejście wód nie zawsze jest równoczesne z pojawieniem się skurczy. Jestem tego przykładem. U mnie wystąpiły pierwsze skurcze i bolesne 10 godzin po odejściu wód więc jeśli cokolwiek Cię zaniepokoi albo nie będziesz pewna czy to wody, to nie czekaj tylko migusiem do szpitala, żeby to sprawdzić


    to się nazywa wyczucie:smile: dziś w nocy przespałam 2 godziny od 23 do 1. Po 1 obudziło mnie dziwne uczucie wilgotności między nogami. Więc migiem do łazienki, a tam mokra przezroczysta plama. Siku to raczej nie było, więc pomyślałam, że to wody...Wróciłam do łóżka, poleżałam z godzinę, ale nic się nie dzieje. Wstałam ponownie do wc i na wkładce pojawiło się różowe plamienie, następnie pasma śluzu podbarwione krwią (więc chyba ten słynny czop mi odchodzi, a to wcześniej to nie były wody, tylko jego rozwodniona forma?). Nie chciałam budzić męża, bo w zasadzie nic mnie nie bolało, tylko biegałam do tego wc co 15 minut i co chwilę pojawiały się te zabarwione pasma śluzu. O 5 rano kiedy wreszcie próbowałam zasnąć pojawił się silny ból miesiączkowy w podbrzuszu, promieniujący aż do krzyża i dalej słynne bóle krzyżowe. Wstałam pochodziłam, przeszło. I tak od tamtej pory mam te bóle krzyżowe co jakiś czas, są bolesne, ale do szpitala nie jadę, bo jakiś konkretnych skurczów brak. Mąż poszedł do pracy, jak coś to będę Go ściągać telefonem. Tak więc ledwo żyję, jestem niewyspana, dopakowałam torby do końca, i idę chyba ubrać łóżeczko....bo coś czuję, że to tuż tuż...
    --
  7.  permalink
    violet ! Trzymam kciuki za ciebie i Jasia , aby wszystko poszło pomyślnie ! :wink: :hugging:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Uu, Violet, moze na dniach urodzisz ;)

    Ja nadal w dwupaku, w domku. Do ok. 3 w nocy nie spalam przez te skurczybyki, ktore wystepowaly nawet co 5-10 minut. Po 2.00 zaczely sie mniej wiecej regularne, bo co 6-8 minut. Wtedy juz usypialam na pilce i w koncu sie polozylam i...usnelam ;p W nocy co jakis czas mnie budzil bol, ale zaraz usypialam ponownie.
    Meza zatrzymalam w domu, bo bede spokojniejsza. Skurcze sa i zaczelam zapisywac. W dodatku jak przytkne papier, to zostaje na nim troche krwi, wiec podejrzewam, ze z szyjka cos sie robi.

    Pojdziemy sobie na spacerek i zobaczymy, jak to sie potoczy.
    --
    •  
      CommentAuthorpinkgonzo
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    No to się dzieje :)
    ja mam termin na 8ego...a dziś mija termin wg USG...ale przestałam juz wyczekiwac jakichkolwiek oznak, no trudno...tyle czekaliśmy ...to te 2 tygodnie może jakoś wytrzymam..chociaż psychicznie coraz trudniej wytrzymac!!tym bardziej ze od tygodnia codziennie odbieram jakiś telefon: "na porodówce jestes??":confused:
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Do mnie nikt z rodzinki nie dzwoni i mam spokoj. Ostatnio mama jak rozmawiala z moja chrzestna, to mowila, ze sie powstrzymuja sila, ale nie chca dzwonic, meczyc i wywierac presji. Ale wszyscy czekaja na wiadomosc ;>
    --
  8.  permalink
    Malisiek no to widzę, że się dzieje...ciekawe jak to się rozkręci...trzymam kciuki, żeby Ci szybko poszło - i bezboleśnie!:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorpinkgonzo
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    do mnie z rodziny w sumie tez nie dzwonią....ale mam sporo kolezanek....i wystarczy ze jedna się zainteresuje raz na jakiś czas..i tak wychodzi..że codziennie tłumacze.."nie..nic sie nie dzieje"....a najlepsze jest ze prosza o smsa jak bede jechac rodzic....heh..niewiem czy bede pamietała zeby zabrac telefon a co dopiero pisac smsy!
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    violet_flower stawiam że szybko już pójdziesz,odchodzą Ci powolutku wody
    Trzymam kciuki:)
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    trzymam kciuki za te z Was, którym się już rozkręca ;) mam nadzieję, że pójdzie szybko i sprawnie :)

    Wczoraj byliśmy na kontroli u lekarza i z dzieciem wszystko ok :) niestety moje zatoki dają mi nieźle popalić, więc siedzę w domu i się kuruję...
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Hej dziewczyny :) a u mnie cisza, wyspałam się jak mały dzidziuś ;) tylko bóle w podbrzuszu jak wstawałam na siusiu, ale pozwalały dalej pospać. U Was widzę, że zaczyna się robić całkiem poważnie i coś tak czuję przez majtki, że jednak rozpakujecie się przede mną:boogie: trzymam mocno kciukasy!!!
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    violet_flower: następnie pasma śluzu podbarwione krwią (więc chyba ten słynny czop mi odchodzi, a to wcześniej to nie były wody, tylko jego rozwodniona forma?).

    Tak , to może być czop. Ja swojego czopa nie rozpoznałam, bo byłam pewna, że to musi być taki jak zazwyczaj, jak dziewczyny opisują,ale lekarka mnie uświadomiła, że czop przecież też może być wodnisty z krwią i taki mój był :wink:
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Mnie też wczoraj położna uświadomiła, że czop może być wodnisty. Myślałam, że to wody mi się sączą, bo sporo tego było przezroczyste i bezwonne aż podpaskę musiałam sobie zainstalować na drogę. A zaczął odchodzić w zeszły piątek podbarwiony na różowo, ale to podbarwienie szybko minęło. Pewnie dlatego, że szyjka przestała się rozwierać..
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    wow ale sie tu dzieje od rana!
    powodzenia dziewczyny!
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Cześć kochane niestety ale witam was z bolącą głową i wodospadem kataru z nosa buuu a najgorsze jest to,że przez 2 dni znowu jestem sama w domu i nie mam kogo do apteki wysłać.

    Treść doklejona: 31.10.12 10:21
    DominiczkaA puścisz mi sygnał żebym w razie czego miała do ciebie nr????
    --
  9.  permalink
    isiula: Mnie też wczoraj położna uświadomiła, że czop może być wodnisty. Myślałam, że to wody mi się sączą, bo sporo tego było przezroczyste i bezwonne aż podpaskę musiałam sobie zainstalować na drogę. A zaczął odchodzić w zeszły piątek podbarwiony na różowo, ale to podbarwienie szybko minęło. Pewnie dlatego, że szyjka przestała się rozwierać..


    isiula u mnie podbarwienie jak na razie jest cały czas, i ten krzyż mnie nieźle boli....więc wydaje mi się, że ta szyjka cały czas pracuje...tylko bóli/skurczów brzucha brak...
    --
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    violet_flower a może po prostu masz bóle krzyżowe,nie muszą być zawsze brzuszne,mierz co ile są i ile trwają
  10.  permalink
    Witam się z rana i trzymam kciuki za "skurczowe" mamusie:wink: Fajne macie podejście takie spokojne:bigsmile:
    Ja mam dziś wizytę u gina o 16.00.
    Też padnięta jestem i nachętniej to przespałabym z pół dnia ale niestety obowiązki nie pozwalają.
    Spokojnego dnia:-)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    No dziewczyny rozkręcacie się!!! Trzymam kciuki:bigsmile:
    violet_flower chyba lada chwila urodzisz :smile:
    Malisek, isiula - też już na finiszu to myślę, że niebawem będziemy miały trzy porody :smile:
    --
  11.  permalink
    sucharek83: violet_flower a może po prostu masz bóle krzyżowe,nie muszą być zawsze brzuszne,mierz co ile są i ile trwają


    jak na razie są nieregularne i trwają krótko. Dzwoniłam do znajomej położnej skonsultować to, i kazała czekać na skurcze brzucha (że niby powinny się pojawić), więc nie panikuję i czekam:wink: W sumie to mój 1 poród wiec myślę, że tak szybko nie pójdzie by mnie coś nieźle zaskoczyło:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Oooo Dziewczynki ale tu ruchy dzis od rana u naszych Liderek :))))
    Powodzenia i oby wszystko potoczylo sie po Waszej mysli :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsucharek83
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    ja nie miałam brzusznych,nie ma na to reguły niektóre mają te i te a niektóre tylko jedne z nich,służę pomocą gdyby co.Trzymam za Ciebie kciuki
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    witajcie z rana, widze ze tu pare porodow sie szykuje, trzymam kciuki violet i malisek za szybki i bezbolesny porod, ale wam fajnie ze juz niebawem bedziecie tulic malenstwa, powodzenia!!
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Azniee, ja szyjka zacznie sie skracac, to pessar sam wypadnie.
    A nystatyna, to raczej nie jest przezroczysta.

    O to nie wiedziałam...no ale jakby poszły wody, a skurczów by nie było to chyba i tak bym musiała jechać, poza tym, nie byłabym spokojna z tym ustrojstwem w środku...
    A Nystatyna jest żółta, wiem :wink: Aplikowałam ją wczoraj i sama tabletka już wczoraj brudziła na żółto. Ale mam takie wrażenie, że po niej za każdym razem ze mnie cieknie i za każdym razem miałam myśli, że to wody...kurde, mam nadzieję, że tym razem to też nie one , ale im dalej w las, tym bardziej człowiek wyczulony :shocked:
    Byłam właśnie u okulistki i napisała mi na zaświadczeniu "wskazany poród przez CC" (krótkowzroczność (-5) i "naciągnięta" (?) siatkówka). Nie wiem co o tym sądzić...:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    dziewczyny od dluzszego czasu zmagam sie w nocy z bolem kregoslupa,a szczegolnie lewa dolna partia, budze sie w nocy musze usciasc na chwile i przechodzi ale zaczynam sie przez to bardzo niewysypiac;/
    Macie na tak wczesnym okresie bole krzyza w nocy ?
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Rety, ile to bedzie trwac :shocked:Skurcze nadal sa, nieregularne i bolesne. Niedawno wstalam, wcisnelam pol kanapki i siedze na pilce. Cieknie ze mnie wodnista, brazowawa wydzielina - czop?
    Zaraz sie ogarniam i jedziemy z m do centrum handlowego. Moze jak polaze to konkretnie ruszy:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Malisiek podziwiam cie ze na zapuky ruszasz:)))
    wez torbe do szpitalka ze soba :P
    --
  12.  permalink
    Malisiek: Rety, ile to bedzie trwac Skurcze nadal sa, nieregularne i bolesne. Niedawno wstalam, wcisnelam pol kanapki i siedze na pilce. Cieknie ze mnie wodnista, brazowawa wydzielina - czop?


    Malisiek no może być to czop...a te skurcze jak odczuwasz? boli Cię cały brzuch czy podbrzusze tylko? masz twardnienia brzucha albo bóle w krzyżu?
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    IzUK, jak cos to do domu ze sklepow mamy 7 minut taksowka ;)

    Violet, boli mnie podbrzusze. Jak sie zaczyna skurcz to czuje twardnienie calego brzucha, a pozniej taki scisk w podbrzuszu i mi ten bol promieniuje na boki i wchodzi w krzyz.

    Treść doklejona: 31.10.12 12:03
    A u Ciebie sie rozkreca?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Czesc Dziewczyny !!!

    Malisek, Violet - u Was na bank cos sie rozkreca :) ale fajnie :)))

    Malisek - ja chyba bym spanikowala na Twoim miejscu i juz w szpitalu siedziala ;)))

    U mnie cisza :confused: nawet synus dzis nie daje narazie o sobie znaku :shocked: wlasnie wstalam i wcinam sniadanko.
    Snilo mi sie dzis, ze bylam na porodowce. Rodzilam (sama? nie wiem gdzie byl moj maz :devil:). Polozna kazala mi sie polozyc na partych i nogi wysoko do gory podniesc i trzymac sie za piety :shocked: Najlepsze jest to, ze nic nie bolalo :shocked: W pewnym momencie wyszla, powiedziala, ze musi zmienic sie z inna.Skonczyla prace. Ja w tym czasie urodzilam glowke i synus patrzyl na mnie tymi swoimi pieknymi oczkami (podobny do tatusia, poza tym jakis duzy byl). Pozniej wszedl koles - pan polozny (?). Powiedzialam, ze wolalbym Pania polozna, wiec poszedl po zmiane. Ja dalej sama urodzilam synka. Jak przyszla polozna to tylko odciela pepowine i dala mi synka. Byl duzy, 124cm ..nie wiem ile wazyl. Ale we snie jak go obmyli to pozniej ze mna rozmawial :shocked: i zadne ciuszki, ktore mialam nie byly na niego dobre :shocked::shocked: Kazali mi isc do domu. W domu mi sie przypomnialo, ze chyba mnie nie pozszywali? Wiec wrocilam do szpitala i musialam szukac poloznej, ktora to zrobi.. wszystkie mnie ignorowaly :devil: No i obudzilam sie ..
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 31st 2012
     permalink
    Malisiek, u mnie tak wody odchodzily wlasnie i czop tez przy okazji. Moze lepiej pojedz do szpitala.
    Lekarz jak mnie badal, to na poczatku byl tez przekonany ,ze to czop jest, ale po chwili okazalo sie ,ze to jednak wody z czopem.
    Azniee, tak napisalam o tym pessarze, bo moja kumpela miala ( z bliznietami) i wlasnie jej wody odeszlu i krazek poszedl :wink:
  13.  permalink
    Malisiek: Violet, boli mnie podbrzusze. Jak sie zaczyna skurcz to czuje twardnienie calego brzucha, a pozniej taki scisk w podbrzuszu i mi ten bol promieniuje na boki i wchodzi w krzyz.


    no to od jakiejś godziny mam dokładnie to samo - tak co 15 - 20, czasem co 10 minut...czyli jeszcze nieregularnie. Mi trochę ten krzyż odpuścił i teraz na podbrzusze przechodzi...

    Treść doklejona: 31.10.12 12:23
    najgorzej jest jak siedzę albo leżę - wtedy szybciej bóle atakują. Jak chodzę to jakby słabną
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.