nie tylko myślę, nawet działam w tym kierunku, ale efektów nie widać może Bóg uznał że podaruje mi jedno dziecko ale za to jakie

Kochana... spokojnie. Ja mysle, że wszystko idzie w dobrym kierunku. A test ciążowy z dwiema kreskami to myslę, że to tylko kwestia czasu.

_____

Ja po powrocie z cmentarza, chyba sie nieco dotleniłam (choc u nas leje straszliwie) i poczułam sie śpiąca. Tak wiec ide dzisiaj wczesniej spać, a Wam życze spokojnej nocki !

MadziaUk, a brzuszek na jaki tydzien wyszedl? Wielowodzie wlasnie moze wychodzic tez przy cukrzycy ciezarnych. Ale Ty mialas robione obciazenie, nie?

montenia - mialam obciazenie cukrzyca robione 75g, i wyszlo w polowie normy (czyli nie za malo nie za duzo), brzuszek wielkosci 34 tygodnia mam.. a tu juz 39. Jednak synus wielkosciowo ok. Tylko ten plyn.. nie wiem czemu tak duzo, wlasnie doczytalam, ze normy sa do 25 (choc zalezy od strony, bo czasem jest napisane, ze do 20), ja mam AFI 23,6.
Czekam na wynik cukru - ma byc jutro (badanie robili tylko pobierajac krew, nie wiem jak oni to sprawdza - moze w UK inaczej to robia).

Poza tym cos mnie brzuch pobolewa jak na okres. Wczoraj wieczorem tez tak mialam. Cisnie mnie tam na dole i latam do toalety ciagle.

Co do plynu owodniowego, pytalam poloznej w szpitalu, czy to moze dlatego, ze duzo wody niegazowanej pije (okolo 1,5 litra dziennie - conajmiej), powiedziala, ze to nie to. Staram sie za duzo nie czytac, by sie nie martwic. Choc przemknelo mi gdzies na jakiejs stronie, ze z synkiem moze byc cos nie tak (ukladem pokarmowym) i troszke sie martwie. Chcialabym by nasz kochany synus byl zdrowy jak ryba (zawsze).


Uaktualniam liste, i dopisuje Ciebie 1aleks1, bo widze, ze Cie brakuje na niej Gratuluje coreczki !


1. Malisiek 3.11.2012 (dziewczynka)
2. madziauk 10.11.2012 (chłopiec)
2. isiula 10.11.2012 (chłopiec)
3. Linden 12.11.2012 (chłopiec)
4. spidermanka 16.11.2012 (chłopiec)
5. lofbejbe 21.11.2012 (dziewczynka)
6. edzia503 23.11.2012(chłopiec i dziewczynka)
7. basia_87 06.12.12(chłopiec)
8. acia20 07.12.2012 (dziewczynka)
9. ruda03 09.12.2012 (chłopiec)
10. mooniia 21.12.2012(dziewczynka)
11. gusiadm 25.12.2012 (dziewczynka)
12. artystka80 27.12.2012 (chłopiec)
13. Emenemss 2.01.2013 ( dziewczynka)
14. lapa 03.01.2013 (chłopiec)
15. misia-ludek 5.01.2013 (chłopiec)
16. Anula85 12.01.2013 (chłopiec)
17. kasia151288 16.01.2013 (dziewczynka)
18. mońka 19.01.2013 (dziewczynka)
19. agavva 21.01.2013 (dziewczynka, chłopiec)
20. igisowa 24.01.2013 (dziewczynka)
21. marakuya 1.02.2013
21. GaggataB 1.02.2013
22. justyna883 2.02.2013 (dziewczynka)
23. milena1984 3.02.2013 (chłopiec)
23. Olenka79 3.02.2013 (chłopiec)
24. ikamek 05.02.2013 (chłopiec)
25. 1aleks1 07.02.2013 (dziewczynka)
26. beagraf 12.02.2013 (chłopiec)
27. sardynka85 15.02.2013 (chłopiec)
28. Addictive 17.02.2013 (dziewczynka)
29. IzUk 19.02.2013
30. andziaiw 22.02.2013
30. milka 1984 22.02.2013 (chlopiec )
31. sushi 5.03.2013 ( dziewczynka ? )
32. venus87 14.03.2013 (chłopiec)
33. niezalogowana0 15.03.2013
34. MilagrosCud 18.03.2013 (dziewczynka )
35. DominiczkaA 19.03.2013
36. venika 05.04.2013
37. cloe78 20.04.2013 (chłopiec)
38. KARKO 03.05.2013 (chłopiec)
39. lilijeczka - 05.05.2013
40. chaperon - 12.05.2013
41. Hefalumpik 13.05.2013
42. aravls 15.05.2013
43. akirka 26.05.2013
44. Kandyzowana 30.05.2013
--

violet i moje wielkie gratulacje!

madziauk: Poza tym cos mnie brzuch pobolewa jak na okres. Wczoraj wieczorem tez tak mialam. Cisnie mnie tam na dole i latam do toalety ciagle.

Ooo to może weźmie Cię z zaskoczenia i rozpakujesz się przede mną i Malisiek

madziauk: Chcialabym by nasz kochany synus byl zdrowy jak ryba (zawsze).

Oj tak, zdrowie najważniejsze i ciągle to powtarzam..
Trzymam kciuki, żeby się okazało, że Twój synuś jest całkowicie zdrowy - nie może być inaczej!!

Zbieram się powoli do spania, bo muszę wstać o 5. Czeka nas jutro wizyta u gin i ktg. Ciekawe czy się ta moja szyja trochę ruszyła po ostatnim i czy ten cholerny masaż znowu będzie tak bolał..

Madziauk, nie czytaj w necie.
Mnie tez straszyli wadami genetycznymi,bo moja coreczka zatrzymala sie w rozwoju. Miala hipotrofie wewnatrzmaciczna i bylo podejrzenie wady (bo wg lekarki serce bylo za duze tzn,one bylo zgodne z wiekiem ciazy,ale mala byla do tylu o 4 tygodnie). Corka urodzila sie 42tc z waga 2880g,ale zdrowiutka. Serce,mozg tez w porzadku.

Ale jestem zmęczona dziewczyny! ten dzień mnie wykończył, idę spać kochane papa

Venus sorki nie zczaiłam że pomyliłam loginy:) chodziło mi o smsy do anuli sorki:);P gapa ze mnie:)

azniee fajnie by było jak byś sobie suwaczek ustawiła bo nie wiemy w którym tc jesteś przynajmniej ja nie wiem.

Madziu akurat dzisiaj czytałam o objawach cukrzycy ciazowej i rzeczywiście jeśli kobieta w ciąży ma cukrzycę to wówczas dziecko więcej moczu ponoć oddaje do wód plodowych dlatego że na dziecko też działa podwyższony cukier a skoro u kobiet objawia się to czestomoczem to u malucha też. Pewnie dlatego polozna cię skierowała na badanie cukru. Ale skoro nie masz innych objawów to wszystko jest dobrze:). Najważniejsze że że z Karolkiem jest wszystko ok i masz już nawet skurcze

Addictive - no mam nadzieje, ze z synusiem wszystko ok . A to wszystko to wydaje mi sie dziwne troszke, bo ja mialam robione badanie na obciazenie glukoza 75g i wczesniej wyszlo wszystko super (po srodku normy akurat). 14 wrzesnia mialam usg prywatnie u mojej polskiej ginki tu, i nawet powiedziala, ze mam malo wod, ale to ok - bo tak jest pod koniec. A za malo ich nie jest. No i przez 1,5 miesiaca wod sie zrobilo wiele? A brzuszek urosl od tego czasu tylko 3cm i doszla do tego cukrzyca? Tak sie zastanawiam nad tym czy to mozliwe. Czytalam o nadmarze wod, i ponoc pierwszym objawem jest duzy brzuch - wiekszy niz norma. U mnie jest za maly (ponoc). I badz tu madry. Bede jutro dzwonic do szpitala ciekawe co z tym badaniem cukrzycy z krwi (nie pilam glukozy w szpitalu - nie wiem na czym ma to polegac badanie..i jak okresla czy mam cukrzyce czy nie na jego podstawie). Moj maz tez sie dziwi. Bo jakos to sie "kupy" nie trzyma.

venus87 - dziwi mnie to wszystko, sama nie wiem co myslec, zobacze jakie beda wyniki jutro tego cukru.. zaczynam sie zastanawiac czy nie isc na usg do polskiej ginki raz jeszcze i niech sprawdzi czy to co powiedzieli w angielskim szpitalu..

Linden - a nie masz mozliwosci zrobic tego badania prywatnie? Mi ginka mowila, patrzac na moje wyniki badan ze szpitala, ze oni badali krew wlasnie pod wzgledem cukrzycy. I rowniez wyszlo, ze nie mam. Nawet o tym nie wiedzialam. Nie mam pojecia, ktore z tych badan co robili jest na cukier - oni nie daja w wiekszosci mi wynikow do reki. Tylko mowia co jest nie tak. U Ciebie to samo jest?

Sprawdzilam wynik tego AFI z usg u polskiej ginki 14 wrzesnia. Bylo 28, teraz 23,6 czyli maleje. Z tego co czytalam to normalne, pod koniec ciazy. Skoro polska ginka nie mowila nic o tym i na jej wydruku z maszyny jest napisane average tzn. ze wynik byl ok. Jutro najpierw zadzwonie do szpitala po wyniki cukru, a pozniej do polskiej ginki moze uda mi sie z nia porozmawiac i rozwieje moje watpliwosci.

Linden - dzown, dzwon :) Tu w Londynie akurat o zelazo we krwi to sie troszcza i sprawdzaja mi, sami z siebie. Polozna mnie kieruje ( nie to, ze mam jakas fajna, bo dzis widzialam czwarta z kolei - Lucy, bo moja byla chora, przynajmiej znam juz ich kilka a one wszystkie sa ze szpitala, w ktorym bedzimey rodzic ). Za tydzien mam kolejna wizyte z polozna. Na 11 cos ;) zapomniala mi wpisac do ksiazki dobrze, ze smsem zawsze dostaje przypomnienie o wizycie, dowiem sie w nastepnym tyg ;)

Ja sie zegnam na dzis, ide spac.

ps.Cos mnie mdli od kilku dni ostatnio. Szczegolnie wieczorem

Witam dziewczyny
Pierwszy raz od kiedy jestem na Forum z Wami witam się z rana pierwsza o tak wczesnej porze Mąż do pracy wstał a ja już zasnąć nie mogę, 4 razy wstawałam do FC
Madziauk będzie dobrze, tu dziewczyny jeszcze podzwonią do Swoich dowiedzą się i wszystko skończy się ok tylko daj znać! bo się obrazimy

Witam z rana, u mnie też kiepska noc, nie mogę sobie wcale znaleźć pozycji do snu i miałam w nocy chyba ze 4 skurcze.
Byle wytrzymać chociaż do 35tc albo do skończonego 36tc bo już wtedy będzie w miarę będzie bezpiecznie.
Miłego dnia

misia-ludek- a tak 10 na dzien nie godzine, zgadza, teraz doczytalam, a wczesniej pol dnia chodzilam i myslalam, kurka co ja za bzdury pisze:) no hm.

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.11.12 08:54</span>
Justyna- ide na badanie cukru po 5 listopada, czy ty tez robisz swoje badania w Quest Diagnostics? Bo ja tylko tam, i teraz tez grzecznie umowie sie na wizyte i wezme cos do poczytania. A skoro to smakuje jak wygazowana fanta to jakos przezyje, w koncu wszystko jest lepsze od naparu z lukrecji, nie?:)
A Danielek rosnie i rozpycha sie, mi wod przybylo od 12 do 19cm, ale w normie. Wg lek. do 20cm mam norme ze jest ok. A jak z twoimi, bo wiem ze swego czasu troche brakowalo? czy juz sie wyrownal poziom?A jak twoja coronia? Ma juz imie?

Dzień dobry :)
blubis a co ma być na pewno wszystko będzie ok więc nie martw się na zapas i koniecznie napisz nam po powrocie co lekarz powiedział .

Ja też się witam piatkowo i jadę do sklepu kupić starszemu buty zimowe

Witajcie jestem . Wszystko ok.
Wczoraj ten diabetolog chcieli mi dać glukometr,ale ja pow. że max tydz. i będzie ciąża rozwiązana .
Wiec potem wizyta u gina (zaledwie 11- nowy) pierwsze to,ze wkońcu ktoś po.w witamy w 36 tyg. ja że nie 37 w pt. skończony . a on że co innego usg z 12 tyg. co innego moją ostatnia @ , co innego obliczenia lek. w nowym szpitalu . Wiec przystała na naszym (powiedzmy termin CC na 08.11) jedno co mu głupio się zrobiło (chyba w imieniu wszystkich lek.) bo jak mu pow. że moge zmienić szpital (on pow. ok w każdej chwili ) tylko czy w każdym jest wielkie łóżko dla takich grubasów jak ja. On pow. ze nie ma czegoś takiego jak za małe łóżko. Wiec we wszystkich innych szpitalach takiej jak ja z problemami chcieli się pozbyć.
pokazałam mu nogi - ale pow. to nic groźnego dla mnei ani dzieci - ja mu o zatorze - on nie zakładajmy najgorszego
wkońcu ktg- bo niunia po lewej znów zero ruchów. pół godziny samego szukania, ale pan położnik cały czas był i monitorował Nas (chyba się wystraszyli mojego stanu - bo albo się trzęsłam , albo płakałam ) bo nawet gin. non stop zaglądał . wiec ktg. b. ładne wyszło zero spadków . Dostałam info co i jak . w pn. tylko wizyta u anestezjologa .

Witam z rana, u mnie też kiepska noc, nie mogę sobie wcale znaleźć pozycji do snu i miałam w nocy chyba ze 4 skurcze.
Byle wytrzymać chociaż do 35tc albo do skończonego 36tc bo już wtedy będzie w miarę będzie bezpiecznie.

Dasz radę , skoro po moim przypadku na koniec widać światełko w tunelu . TO ja wierze w Nas Wszystkiego Mamusie - damy rade
Mila, Justynka - już wam zazdroszczę tego smaku . Na szczęście już to za mną,ale jak mus to mus .

a ja dziś o 13 mam usg i lekarza.. boję się co będzie :(

Musi być dobrze. Serducho usłyszysz i zob. fasoleczkę . CZekamy na wieści wizytowe .
Madziu - ale Was nastraszyli na koniec , oby wynik rozwiał watpliwośći, ale ja wiem to taka Twoja uroda, a 2-tyg. po porodzie będziesz mieć figurę jak sprzed ciąży
Podczytuję , kibicuję -naszej czołówce !!!!
Aha Martynka katarek ma , i ja już po niej to samo, dziś idzie w ruch - cytryna i czosnek (oby szybko przeszło !!!)

Cześć dziewczyny :)

Ja już po wizycie, w poniedziałek mam się stawić w szpitalu. Spróbują indukować, a jak się nie uda to skończy się cc. Pytałam gin czy nie możemy zaczekać chociaż do terminu wg om czyli 10.11, ale powiedziała że wtedy już nie będzie szans na sn. Podobno przy tak dużej główce dziecka (37cm we wtorek) słabiej się szyjka rozwiera. Chociaż od wtorku po tym masażu z opuszka zrobiło się rozwarcie na palec. Dzisiaj znowu miałam masaż szyjki, ale nawet nie było tak źle jak ostatnio, bo mnie skurcze nie męczyły. Na ktg nic się nie zapisało, a synuś pięknie brykał po śniadanku aż mnie palec rozbolał od wciskania tego guziczka przy każdym ruchu ;)

Pytałam gin o nospę i powiedziała, że jak najbardziej brać jak zaczną skurcze męczyć i nie będę pewna czy to TE. Podobno nawet lekarze podają ją przy porodach, bo skurczów porodowych nie wycisza, a nawet pomaga w rozwieraniu się szyjki, bo ją ładnie rozluźnia :)

Ciekawe co to będzie, jestem pozytywnie nastawiona. Nawet nie przeraża mnie już myśl o cc tylko cieszę się, że już w przyszłym tygodniu będę tuliła synka :) pewnie jeszcze mi się sto razy odmieni nastrój przed poniedziałkiem, ale teraz jest ok :)

A no i oczywiście mamy się jak najwięcej seksić przez weekend, dużo spacerować i nie tracić nadziei, że może synuś jeszcze sam zdecyduje się wyjść ;)

Treść doklejona: 02.11.12 11:01
Edzia to bardzo dobre wieści. Przynajmniej na końcówce potraktowali Was po ludzku..
Kurczę, 37 tyg skończony z bliźniakami to nie lada wyczyn! Gratuluję i trzymam mocno kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!!

A 8.11 to ładna data, gadałam wczoraj z synem i dał mi znać, że chciałby wyjść właśnie wtedy ale niestety nie możemy czekać, więc Wam ten dzień odstąpimy hehe

blubis wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki za wizytę!!

PENNY mam bardzo podobny tok myślenia. Ale skoro aż 4 lekarzy na różnych sprzętach potwierdziło tę dużą wagę i głowę to czy jest sens się spierać? Zresztą widać po moim brzuchu, że b.duża Klucha mi tam siedzi.
Wiem, że wiele dziewczyn tu na forum miało wywoływany poród z powodu dużej masy płodu i kończyło się cc, a dziecko wcale nie okazywało się takie duże. Ale jakoś boję się ryzykować zdrowiem mojego dziecka i nie chcę udawać mądrzejszej od lekarzy. Ufam mojej gin, dlatego prowadzę u niej ciążę i mam nadzieję, że chce dla nas jak najlepiej....
Nie powiem - mam oczywiście takie myśli czy nie będę później żałować, że jednak się zgodziłam i nie zaczekałam, ale czas pokaże czy słusznie.. Obym jednak nie żałowała

isiula

Ja za Was też Kochana 3-mam kciuki . Oby Niuniuś zdecydował się na jakieś wielki kroki choćby w ten weekend . Ale pn. hm.... też ładnie to akurat ja sobie wymarzyłam tą datę 05 lub 06 . Ale niech będzie ten 08.11 -tylko żeby Maluchy nic ni nawyrabiały bo ja juz umieram ze strachu - ten ... czop wyłazi i wyłazi . A skurcze takie nie przyjemne :///
Teraz już ostatnia prosta , Mamusia z Tata będzie jutro u Nas auto wypchane ponoć po brzegi (renault-kango ) ale co jak wszystko podwójne choćby wózek i łóżeczka itp. a ja już mam plany od pn. jak dam rade biore mamusie na sklepy zob. czy nogi poniosą .

YPolly: A jeszcze dodam, ze skoro i tak indukcja moze sie skonczyc cc, to nie lepiej dac dziecku te pare dni jeszcze, skoro nie ma zadnych innych wskazan oprocz wymiarow? Bo skoro przenosisz i bedzie cc jak i teraz na indukcji tez prawdopodobnie cc, to sensu w tym nie widze, a kazdy dzien w brzuszku mamy ma jakis sens przeciez, jakby natura sobie to inaczej wymyslila, to ciaza trwalaby sama z siebie krocej, nie?

Kurczę, wiem to.. i wiedziałam, że mi się nastawienie szybko zmieni

Sama już nie wiem co robić.. Pierdyliard myśli na minutę.. ehh
Muszę to jeszcze na spokojnie przemyśleć, bo tak na świeżo po wizycie bardziej logiczne mi się to wszystko co usłyszałam od gin wydawało...

SYNU - oszczędź matce myślenia i wyjdź w weekend z własnej woli!!

Kurna jak się rozwiązał problem u Edzi- co bardzo się cieszę kochana i trzymam mocno kciuki- to teraz problem u Isiuli Ale Isiula lekarze wiedzą co robią i lepiej, żebyś tak dużo nie rozmyślała co to by było gdyby...? bo to sensu nie ma, a tak na dobrą sprawę to już kończysz 39 tc i ciąże masz donoszoną, z dzidzią wszystko ok, jest zdrowa i to najważniejsze, a to, że ma ( prawdopodobnie) dużą główkę to nic złego, lekarze nie chcą abyś cierpiała przy porodzie SN, wiadomo, ze poród SN jest lepszy dla obojga ale myślę, że powinnaś teraz zająć się pakowaniem, ostatnimi zakupami i nacieszyć się ostatnimi dniami ciąży, że synka masz w sobie bo za tydzień będzie już na ŚWIECIE