Już wszystko wiem, wróciło pozytywne nastawienie

Byłam przed chwilą na szybkiej audiencji u ordynatora, bo jeszcze nie wyszłam ze szpitala tylko czekam na mamę aż skończy pracę.
Przesympatyczny człowiek. Pierwsze pytanie brzmiało jakie mam nastawienie do porodu - ja na to, że jak najbardziej chciałabym sn i boję się wywoływania. Powiedział, że mam bardzo duże szanse na sn, bo różnica między główką a brzuszkiem synka jest prawidłowa i jak przejdzie główka to reszta już pójdzie bez problemu. No i do tego moja słuszna budowa sprzyja rodzeniu sn.

Mam się stawić w poniedziałek, on zbada mnie osobiście i zadecydujemy czy powinnam zostać, czy jednak pośmigać jeszcze trochę na wolności. Powiedział, że jeżeli wyrażę taką wolę to poczekamy jeszcze trochę tylko oczywiście muszę się liczyć z tym, że synuś w tym czasie podrośnie..

YPolly: Isiula, przestan myslec i bierz meza w obroty ;) To sie moze Stasiek sam namysli i oszczedzi mamie dylematow :-)

Już go obracam i obracam od kilku tygodni, niedługo mu się w głowie poprzewraca od nadmiaru wrażeń a Stachu zupełnie nieczuły na takie zabiegi..

Venus dzięki Ci kochana obiecuję, że już nie będę myśleć, a przynajmniej do poniedziałku może w weekend akcja się sama rozkręci..

Jutro moja siostra ma urodziny, fajnie by było jakby się synuś ciotce sprezentował hehe

venus87: lekarze nie chcą abyś cierpiała przy porodzie SN,

Venus tylko wiesz jeśli się okaże, że synek wcale nie ogromny i niepotrzebnie jej zafundują CC, to może i podczas porodu Isiula cierpieć nie będzie, a za to po CC nie jest wcale tak kolorowo. Więc to też takie bez sensu trochę podejście. Z reguły dużo gorzej dochodzi się po cesarce, bo przecież to jest operacja. Często babkom się wydaje, że to prosty zabieg, a wcale tak nie jest.
Isiula to nie tak, że ja Cię tu straszyć chcę czy coś. Po prostu lepiej być świadomym i szczerze napisać co się myśli, nawet jeśli wywoła to wątpliwości. Lepiej trzy razy pomyśleć, zanim się na coś zgodzić bezwiednie. Przez parę dni już tak Jaś raczej nie przykoksuje :) Tu dziewczyny i po 4,5 kg rodziły dzieciaczki SN. Dobrze, że ten lekarz chce jeszcze poczekać. Tak jak już pisałam moja Nadia na każdym USG, na trzech różnych sprzętach była o 2, 3 tygodnie do przodu, a wylazła zupełnie przeciętna. Ja bym próbowała SN a jak nie da rady to wtedy CC, oczywiście decyzja należy do Ciebie :) I też zaciskam mocno kciuki, by Jaś w ten weekend się uzewnętrznił i mamy nie stresował :)

my juz po wizycie u poloznej – znow nie bylo „mojej poloznej” a ta ktora ja zastepuje smiala sie ze do porodu powinnam poznac swoja polozna !!!
moje cisnienie 110/52
Tetno maluszka 150/min
Mocz wporzadku

nastepna wizyta za miesiac + badanie krwi.

isiula: Podobno przy tak dużej główce dziecka (37cm we wtorek) słabiej się szyjka rozwiera.

Diego mial glowke 36cm, porod odbyl sie naturanie, ekspresowo (poltory godziny), bez komplikacji, TYLKO z 2szwami i pieknymi wspomnieniami!

[quote=nessie][/quote]

hej , moj mial obwód glowki 37 cm i szyjka rozwierala się ekspresowo , gorzej bylo ze mna ,musieli mnie nacinac i wyciskac mlodego lokciami ale zyjemy ;) gdyby mi ktos wczesniej zasugerowal ze bedzie duzy to bez wahania cc

dziewczyny byłam na usg, CRL 0,93 mm, widziałam serduszko :)
kolejna wizyta za miesiąc :) ale w poniedziałek mam na nfz więc zobaczę czy pójdę

Widzę różnice w usg i kurcze jestem szczęśliwa :) 9,3 mm :)

Ja tylko na sekudkę, ale...
Isiula, moja Ninka miała 36 cm w obwodzie główki. Poród? Hmm... Szyjka się słabo rozwierała, nacięli mnie, wypychali dziecko kładąc się na mnie, a na koniec zaserwowali vacuum, po którym Ninka miała krwiaczki na główce... No cóż, źle pomierzyli- miała być mniejsza
Planuję za jakiś czas drugie dziecko i czekają mnie takie dylematy, jak Ciebie teraz. Ale wiesz co? Będę chciała rodzić SN, jeśli to tylko będzie możliwe, chociaż tydzień po porodzie byłam rozżalona, że nie miałam cc... Ale nie z powodu ciężkiego porodu SN. Po prostu nikt nie zapytał mnie, czy zgadzam się na vacuum. Nie wiem, może już było za późno?
(W sumie u nas skończyło się pozytywnie: krwiaczki się wchłonęły, a ja prawie zapomniałam już o szwach i za tydzień mam zamiar zacząć ćwiczyć, żeby nie sapać na spacerku )

Anula, dobrze Cie rozumiem. Ja teraz tez po krotkim spacerze czuje sie zmeczona a do tego bola mnie pachwiny i spojenie, no i wtedy skurcze sie nasilaja. Wypoczywaj:D

Anula85: Blubis ty powinnaś to przeczytać i wszystko zrozumiesz.

ale ja czytam codziennie i się uczę :)

ok, ochłonęłam trochę u lekarza i pokazałam mu zdjęcie usg z poprzedniej środy - nic nie powiedział. Na nim był wiek ciąży 6t6d i pęcherzyk ciążowy taki jak pionowy uśmiech. Na usg dzisiaj wiek dalej 6t5d, ale pęcherzyk już nie wydłużony, tylko jajowaty. Zarodek 93 mm i pulsujący punkt. Przełączył urządzenie na...hmm nie wiem, ale nagle zrobiło się kolorowe powiedział, że tylko na sekundę przełącza bym się uspokoiła - i serduszko było na czerwono a inne części na szaro i cześć na niebiesko. Nie wiem co to był za tryb. Zapytał też, czy chcę posłuchać, ale osobiście by nie robił, bo to duża energia ale jeśli mam się uspokoić to mogę posłuchać. Ale powiedziałam, że nie, wolę nie ryzykować. Tak więc założył mi kartę ciąży i następny raz za miesiąc :)

dziewczyny, a czy słuchanie serduszka jest szkodliwe dla dzieciątka?Ja słyszałam na 3 usg w 7t i 6d.Na 2 usg w 6t i 2d było tylko widać pulsującą kropkę i ginka powiedziała, że narazie za wcześnie, no a na 1 to w ogóle nic nie było widać, ale już teraz dokładnie nie wiem, w którym to było tygodniu, ale jakoś w początku piątego chyba.Teraz w poniedziałek mam wizytę i mam przyprowadzić mężaObecnie jestem w 8t i 4d.Po usłyszeniu serduszka trochę się uspokoiłam, ale rozumiem blubis,jakiś lęk zawsze jest mimo, że staram się myśleć pozytywnie.Dziś zrobiłam morfologię i badanie ogólne moczu, no i glukozę,wyniki w poniedziałek.Cały czas leżę,mdłości od wczoraj trochę odpuściły.Ale za to zjadłam wczoraj bigos (odrobinę naprawdę) i...cierpiałam całą noc, tak mnie wzdęło, myślałam , że mi brzuch rozsadzi.Także nie polecam, chociaż uwielbiam, przydałby się jakiś sposób na wzdęcia.

Malisiek - jeszcze tylko parę dni! To nic w stosunku do 39 tygodni, które są za Tobą!

Witam :))

Edzia -Moze trafilas w koncu na normalnego lekarza cc 8 -go wiec tydzien wczesniej :)

Blubis -Ciesze sie ze wszytsko w porzadku :)

A ja odmieniona ,bylam dzis u fryca ":) ,a teraz leze ,du**ka mnie tak bolala od tego siedzenia tam ,ze az czulam bole ciagnace od kregoslupa w dol ...
Mam nadzieje ze jeszcze przed porodem zdaze ,jeden raz pojsc :)


MadziaJa mam maly brzuch i wszytsko w porzadku ,a z mala tez taki mialam ,chodzilam ze szwagierka w ciazy rownczesnie ,urodzilysmy wodstepie 16 dni .I ona miala taki brzuch ok w 5 miesiacu ,jak ja do porodu ,a do porodu wygladala jakby polknela hipopotama .Wszytsko zalezy od naszej budowy ,a synek byl jej ciezszy od mojej malej o 60g...

Emenemss- a pokaz ta nowa przyczeske, ja tez mysle czy isc czy czekac az podrosna, choc moja grzywka zaraz kolan siegnie:)
Justyna- galon wody? chyba ich porypalo, w galonie to ja sie moge wykapac:)))))))) moze czesc tej wody warto z ziolkami pic, no bo jak sie napijesz 2szkl. ziolek- rumianek, mieta, meliska, i umilowana pokrzywa- to juz tylko 3l zostana do obalenia, heh.

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.11.12 19:59</span>
justyna- wage masz mniejsza niz ja wiec luz relaks... a z imionami to fajnie ze polskie wybierasz....:) ja tez tak mam, koniecznie!!!

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.11.12 20:03</span>
Edzia- no kusilo mnie tu napisac ze cc masz na 8go ale wolalam sie niewychylac bo o zgode sie nawet nie spytalam. Gratulejszyn!!!!!! ja po fancie sie zglosze i opisze doznania:)
ten 11 gin to jakis do rzeczy lekarz z tego co piszesz, ciesze sie ze maluszki sie maja dobrze. A jaki masz stan wod na dzien badania? a tetno bobaskow? dzis wspominalam stare czasy ogladajac zdjecia i lzy jak grochy lecialy.Takie zdj. z rodzaju my mamy po 7lat itp,heh

Hej Dziewczyny :)

Blubis - gratulacje :)

Malisek - moze cos sie ruszy u Ciebie z nienacka w ten weekend

Emenemss - jaka nowa fryzuke masz? co zmienialas? :) wlasnie doczytalam :) fajnie. Lubie takie relfeksy na wlosach, wygladaja ladnie i naturalnie :))

U mnie wyniki w normie. Cukier wynik 5.4 polozna przez tel powiedziala, ze jest ok, nie mam cukrzycy. Zelazo 11.3 - mam dalej brac tabletki, jedyne zastrzezenie miala do tego, ze plytki krwi mam 107 i mam porozmawiac ze swoja polozna na nastepnej wizycie (czyli w czwartek).

Cos mi sie dzis rano wydawalo, ze mi palce spuchly. Ale nie, jednak sie mylilam.. jakies grube mi sie wydawaly. Maz dzis w domciu byl ze mna. Wiec bylismy na spacerku. I lewe kolano mnie boli jak nie wiem co. Juz po wczorajszym chodzeniu dawalo mi sie we znaki. Powoli sie zaczynam sypac

Co do brzuszka to dzis mierzylam i wydaje mi sie, ze sie lekko obnizyl. No i mam juz 97cm - wiec cos tam rosnie.

No ja mam nadzieje, ze cos sie w ten weekend zadzieje. W nocy wezme meza w obroty...

I moj bondziol ma 106-107cm. A waga troche zleciala

Mój ma 110 cm a do porodu zostało 2 miesiące.

azniee serdeczne gratulacje dla Was!

Azniee wielkie gratulacje później daj znać co i jak? i jak się czujecie? szybko urodziłaś w 37 tc, a miałaś jakieś objawy nadchodzącego porodu?? na liście Cię miałyśmy??

venus87: na liście Cię miałyśmy??

No wlasnie nie ,bo chcialam ja wykreslic i niema jej na liscie :)

Azniee gratulacje!!!!
Się dziewczyny rozkręcają

Azniee-> GARTULUJĘ, zdróweczka dla Was!!!!

Azniee gratulacje:D

Anula twardnienia macicy odczuwam juz od ok 16tc, ale tak od 29 miewam po 10 dziennie lub wiecej dlatego pewnie skrocila sie szyjka. Dzis np mialam juz z 15 jak nie wiecej, a najwiecej wieczorem i wtedy mam obawy zeby synus nie pojawil sie zbyt wczesnie. Jak jutro znow beda tak czesto to dzwonie do gina.

Malisiek,idz do wanny,polez sobie z 20 minut w cieplek wodzie. To pomaga sie odprezyc,no i pomaga w rozwieraniu sie szyjki. Wypij meliske,zeby sie uspokoic i odpoczywaj jak najwiecej. Teraz to juz z gorki,na dniach Niusia bedzie z Toba.