Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    Zaraz sprawdze, czy mam meliske w domu. A kapiele rzeczywiscie troche mi pomagaja. I mam nadzieje, ze niedlugo to sie skonczy, bo jest mi coraz gorzej i jestem bliska placzu przy kazdym skurczu.

    Madziu, a odczuwam je jako rozpieranie w dole brzucha. Poprostu czuje wtedy, jakby mnie mialo rozerwac od srodka. Boli wtedu cholernie i promieniuje na boki i dol plecow. No i caly brzuch przy tym twardnieje.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    Malisiek - to niezle Cie mecza te skurcze :( ale juz tyle je masz, ze mozliwe, ze niedlugo urodzisz. W koncu przy skurczach szyjka sie rozszerza. 3mam kciuki bys dlugo sie z nimi nie meczyla :peace:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    Malisiek, wlacz sobie muzyczke ,poruszaj biodrami,zozbaczysz jak to powera daje. Musisz sie zrelaksowac. Wez dobra ksiazke,poloz sie pod kocem i korzystaj,bo to ostatnie dn,kiedy mozesz cos zrobic dla siebie.
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    Dziewczyny czy wasze szkraby tez kopia bardzo nisko?
    mam dziwne uczucie jak by mi zaraz mial wyjsc maluszek ;/
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    Malisiek kochana zrób sobie melise, weź nospe to uśmierza ból ale także pomaga macicy się rozluźnić i łatwiej się otwiera :smile: jeżeli są mocniejsze skurcze i nie przechodzą to już bardzo blisko porodu. Wierze, że się męczysz i nie jest o dla Ciebie miłe, przyjemne i łatwe ale wytrzymasz!! może tak samo jak u Violet już się otwiera i jak pojedziesz do szpitala okaże się, że rozwarcie będziesz miała na 8 cm i w godzinkę urodzisz :bigsmile:

    Treść doklejona: 02.11.12 22:51
    Ja uciekam już dziewczyny spać, jestem zmęczona papa buziaki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    IzUK - mnie w sumie synus nisko nie kopal, po wczesniej go nie czulam, pozniej byl ulozony poprzecznie a teraz nozkami do gory - choc nozki sa po prawej.. no i teraz sie tylko przeciaga i wierci.
    --
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    Malisiek biedulko trzymaj się :wink: ...ja nie czuję żadnych skurczy ale mam za to olbrzymi brzuchol i ciężko mi chodzić, stać , leżeć, przekręcać się na bok w nocy i zaczynam się denerwować bo tyle rzeczy do roboty a mi zwyczajni brak sił :cry: i cały czas jestem senna i nic mi się nie chce :cry:
    -- ,
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 2nd 2012
     permalink
    Linden - wiem co czujesz kochana, mi tez juz ciezko. Choc chce wychodzic z domciu (ale nie sama), dzis poszlismy z mezem na obiad, male zakupy, pozniej do mojego ulubionego Paul'a na francuskie ciasto, pozniej na kawe ;) Dalej jeszcze spacerek i do domciu. W sumie 4 godzinki, jestem padnieta. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    witam sie domowo :)

    wybaczcie, ze nie nadrobie, ale ilsoc postow mnie przerosła ;)
    u mnie w miare ok. Tzn wód nadal mało AFI na poziomie 7. Jednak przypływy sa idealne ktg tez, mała rosnie miarowo wiec wypuscili mnie do domu. Mam tylko 2x w tygodniu stawaic sie w szpitalu na ktg i umówiłam sie na cotygodniowe juz prywatne usg ze najlepszym specem szpitalnym. Majatek strace, ale trudno.
    ostro zabieram sie do roboty juz.Wczoraj zamówiłam ostatnie rzeczy, zaczełam prac dzis spakuje torbe szpitalna, zostanie mi jeszcze do obkupienia apteka i koniec :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Mooniia, moja Amelka przez cała ciąże miała bezwodzie, AFI poniżej 1, najlepsi specjaliści nie wierzyli, że to dziecko się rozwija, a NIC JEJ NIE JEST :) Trzymam za was kciuki!
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    azniee - gratulacje
    --
  1.  permalink
    Witam.
    Malisiek przy tych skurczach nie zapominaj o oddychaniu. Jesli bedziesz sie spinac i blokowac podczas skurczu to bedzie bardziej bolalo. Jesli bedziesz spokojnie i gleboko oddychac z przepony to skurcz bedzie nieco lagodniejszy. Przykucnij sobie tez na skurczu, pomozesz szyjce w rozwieraniu. Pamietaj ze prawidlowe oddychanie na skurczu dotlenia dzidziusia, ktorego przeciez skurcze tez mocno mecza. Dasz rade, to juz blizej niz dalej.
    --
  2.  permalink
    azniee gratulacja:)
    --
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    IzUK: Dziewczyny czy wasze szkraby tez kopia bardzo nisko?
    mam dziwne uczucie jak by mi zaraz mial wyjsc maluszek ;/

    Kochana u mnie maluch nóżki ma na dole i kopie namiętnie w pęcherz a także sie rozpycha nimi ;) tez ma uczucie napierania na dół brzucha po prostu małe ćwiczy Szyjkę mam ładna i zamknięta wiec może fikać
    Jak cie brzuch boli albo masz uczucie dyskomfortu to sie połóż na trochę albo wez nospe to rozluźnia możesz wziąć tez ciepłą(nie gorącą) relaksująca kąpiel :smile:
    --
    • CommentAuthorgusiadm
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    witam w sobotę,
    gratulacje dla nowej mamusi!!!
    we czwartek miałam wizytę u położnej- dr zrobił mega szybki skanik mała leży główką w dół, kręgosłup po mojej prawej stronie a nóżki po lewej-czyli jak mi lewy bok podskakuje to mała ostro kopa!!!
    wczoraj natomiast mała była bardzo spokojna, chyba odreagowywała czwartkową wizytę u lekarza bo wczoraj nawet kawałek ciasta nic nie zdziałam-ale za to dzisiaj jak się przebudziłam to już czułam że się przeciąga i małą czkawkę miała-więc już spokojniejsza jestem
    dzisiaj idziemy na zajęcia ze szkoły rodzenia-mój m nic nie wie że to będzie trwało od 10-15,30-!!! i mu nie powiem bo nie będzie chciał ze mną iść-na razie nastawiłam go na 4h a jak wytrzyma tyle to i wytrzyma kolejną godzinkę :wink:
    zmykam wieczorkiem was poczytam
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Dzień dobry :)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Dzień dobry dziewczyny :bigsmile: dziś w nocy jadłam parówki!! :shocked: taką ochotę miałam :tongue:
    Dziewczyny Malisiek się nie odzywa?! czyżby w nocy się rozkręciło i już tuli dzidzie? :smile::smile: zobaczymy :tongue:
    Moonia to dobrze, że u Was wszystko ok :smile: trzymaj się kochana :wink:
    IzUK u mnie synuś też kopie zazwyczaj na dole, już pisałam nie raz o tym, dziwne uczucie, po pęcherzu mi jeździ, a ja się zastanawiam dlaczego na dole jak ma tyle miejsca i może wyżej?, ostatnio czuję synka po bokach więc zmienił pozycję :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Hej dziewczyny :)

    Pospałam sobie równo.. Chyba zbieram siły na poród:wink:

    azniee - gratuluję serdecznie!!:cheer::clap: Niech Basia rośnie zdrowo!:flowers:

    blubis - gratuluję serduszka!! Zobaczysz, że teraz już będzie "z górki"!! Trzymam kciuki, żebyś miała bardzo spokojną wręcz nudną ciążę aż do samej końcówki:winkkiss:

    mooniia cieszę się, że już jesteście w domku i nadal trzymam za Was mocno kciuki!!:peace:


    Mamusie rozpakowane - dziękuję bardzo za słowa otuchy i opisanie Waszych "wielkogłowych" historii!!:smile:

    nessie pamiętam, że jak czytałam opis Twojego porodu to życzyłam sobie właśnie takiego finiszu.. No i powiem Ci, że musiałaś mieć rewelacyjną położną jak przy główce 36cm udało się ochronić krocze:shocked: masowałaś je będąc w ciąży?

    Olenkaka mam nadzieję, że jednak skończy się u mnie jak u nessie:wink: ale wiem, że trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność, bo każdy poród jest inny i nie da się przewidzieć jego przebiegu. Mam jednak nadzieję, że będą mnie o wszystkim informować. To nie do pomyślenia, że nikt nie zapytał Cię o to vacuum:confused: całe szczęście, że wszystko się dobrze skończyło i masz teraz piękną i zdrową dzidzię!!
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Dzieki 1aleks1 i venus87 , mnie brzuch nie boli ani nic takiego poprostu dziwne uczucie jak ci cos na dole wierzga.
    Bede spokojniejsza juz za tydzien gdy polece do pl i porzadnie przebada mnie gin.
    No i za tydzien powinnam juz znac plec naszego szkraba :)))
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Niestety, nadal jestem w dwupaku :tongue:

    Dziekuje za wszystkie rady. Jak sie skupiam na tym oddechu to wtedy zapominam o panice i jakos szybciej mi te skurcze mijaja. Tylko, ze czasem bol mnie tak otepia, ze ni cholery nie pamietam o oddychaniu ;x

    Noc byla KOSZMARNA. Wzielam meza w obroty i zaczely sie skurcze. Byly co chwile - brzuszne, ktore promieniowaly na plecy. Pozniej odstepy sie zwiekszyly, a bol zamienil sie w jedynie krzyzowy i myslalam, ze umre. Wilam sie na tym lozku i nie wiedzialam co robic. Nie moglam usnac, bo bolalo co jakies 10 minut. W koncu o 2 w nocy poszlam do wanny, bo juz nie moglam wytrzymac i polezalam sobie z godzinke. Po tym czasie krzyzowe bole zmalaly, ale doszly brzuszne ;] Troche polezalam w lozku i cudem udalo mi sie zasnac. Ale oczywiscie co jakis czas budzilam sie na skurczu i musialam 'gibonowac' na lozku, bo bol byl nie do wytrzymania.
    Boze, mam nadzieje, ze urodze do niedzieli, bo wiecej tego nie zniose:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Malisiek a próbowałaś brać nospę? Jeżeli to są tylko skurcze przepowiadające to nie ma sensu się tak męczyć.. Musisz zbierać siłki na poród..
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Wlasnie problem tkwi w tym, ze nie mam nospy w domu i nie mam tu gdzie kupic. Ale bede szla z m na spacer, wiec poszukam czegos rozkurczowego. Tylko, ze ja jestem anty-tabletkowa i na mnie te wszystkie specyfiki nie dzialaja :/
    --
  3.  permalink
    Malisiek a kiedy teraz do szpitala jedziesz, bo mi chyba umknęło gdzieś. Przy takich męczących skurczach warto sprawdzić na KTG jak się ma Majeczka
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Malisiek też jestem anty i jak wzięłam jedną tabletkę we wtorek po falstarcie to pięknie podziałała, a ja mogłam się spokojnie wyspać.. Bo szczerze mówiąc chyba bym ocipiała jakby mnie tak non stop te skurcze męczyły..:confused: od tego czasu nic nie brałam i czasem tylko podbrzusze poboli..

    A misia-ludek dobrze pisze, te skurcze męczą nie tylko Ciebie..
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Do szpitala kazali mi wrocic ze skurczami co 2-3 minuty... Takze narazie nie planuje tam jechac. Ale pchelka sie rozpycha, wiec z nia wszystko w porzadku.
    --
  4.  permalink
    No to pozostaje mi życzyć Ci dużo wytrwałości i sił. Jestem cały czas myślami z Tobą i malutką:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    A to w UK nie każą przychodzić na ktg co parę dni jak jest się po terminie? Ja byłam wczoraj na ktg i dali mi "Kartę przedporodowego intensywnego nadzoru ambulatoryjnego" i kartę do liczenia ruchów dziecka i mam z tym przychodzić na ktg co 2-3dni dopóki nie urodzę..
    •  
      CommentAuthorkasiek80
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Malisiek, oby cię już długo nie męczyło...
    ja 3 lata temu o tej porze po ścianach chodziłam :wink: ale efekt jest warty tego :bigsmile:

    powodzenia dziewczyny!!!
    --
    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Kasiek80: ja 3 lata temu o tej porze po ścianach chodziłam ale efekt jest warty tego


    Wszystkiego najlepszego dla Marcelka z okazji 3 urodzin !!! :rainbow:
    -- ___
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Dziewczyny, wiele razy był poruszany tu na forum temat liczenia ruchów dziecka i różne na ten temat teorie.
    To ja może przepiszę treść z tej karty do liczenia ruchów, może którejś z Was się przyda akurat ta teoria..:wink:

    Odczuwanie ruchów płodu przez matkę jest pierwszym sygnałem ze strony dziecka, że żyje i czuje się dobrze. Częstość ruchów płodu może ulegać zmianom i może być ich mniej w czasie snu lub odpoczynku matki, gdy dziecko śpi, a także gdy pogorszą się warunki dla jego rozwoju wewnątrzmacicznego.

    Liczenie i zapisywanie ruchów płodu w określonych godzinach dnia od 30-tego tygodnia ciąży aż do porodu stanowi cenną wskazówkę o stanie dziecka i może mieć znaczenie dla lekarza w zapobieganiu powikłaniom w rozwoju ciąży.

    Jeżeli liczba odczuwanych ruchów płodu, liczona na godzinę jest mniejsza od 4, należy liczyć ruchy przez następną godzinę. O ile liczba ta w dalszym ciągu jest tak samo niska i nie daje się wzbudzić częstszych ruchów przez poruszanie płodu poprzez powłoki brzuszne, należy udać się natychmiast do poradni, celem sprawdzenia stanu płodu.


    I do tego jest taka tabelka z trzema przedziałami godzinowymi: 7-8, 12-13, 18-19; miejsce na wpisanie daty i liczby ruchów w danym przedziale czasowym.
    Ale te godziny na pewno można modyfikować pod siebie - ja np. nie wstaję o 7 rano:devil:
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Mamusie ja spadam do rodziców na obiad a potem na Bródno na cmentarz , a tutaj będę wieczorem.
    Aha wiecie co decyzja podjęta we wtorek rano idę do fryzjera i pozbywam się długich włosów,jest mi strasznie smutno z tego powodu ale od kilku lat nie zmieniłam fryzury a codzienne czesanie się w kucyk już mnie nudzi.Mam czas do poniedziałku wieczora żeby znależć odpowiedni fryz dla siebie ,może wy mi podpowiecie w jakiej fryzurze było by mi najlepiej?
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    kasiek80: ja 3 lata temu o tej porze po ścianach chodziłam :wink: ale efekt jest warty tego :bigsmile:

    Sto lat dla synka! :flowers:

    Moja mama 20 lat temu o tej porze była świeżo po porodzie mojej siostry.. Ładna data, ale mój synuś coś nie bardzo się na dzisiaj szykuje:wink:

    Anula85 mogę tylko doradzić, żebyś nie obcinała zbyt krótko. Możliwość związania włosów w trakcie porodu lub po będzie nieoceniona. A z maluszkiem też nie będziesz miała czasu na jakieś specjalne układanie - łatwiej wtedy związać :) najlepiej zapytaj fryzjera co by Ci doradził, na pewno coś wybierzecie.. Może długość do ramion plus jakieś ładne cieniowanie?:wink:
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Azniee, gratuluje.

    Malisek U ciebie rozwiązanie to na prawdę kwestia już kilku dni, pamiętasz może jak ja miałam ostatnie dni czułam bóle w krzyżu, nie spałam po nocach i urodziłam 3 dni po terminie, ale dzięki tym skurczom poród był bajkowy i szybki urodziłam w 2h a od odejścia wód upłynęło zaledwie 20minut, ostatnią fazę porodu mam wpisaną 0,5min! "wypchnęłam" dziecko na jednym skurczu partym ono dosłownie wyleciało :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    Spelnienia marzen i wszystkiego najlepszego dla Marcelka :))


    Mam nadzieje, ze tez bede miala taki ekspresowy porod, bo jak dodatkowo przyjdzie mi sie meczyc na porodowce to ja dziekuje za kolejne ciaze :tongue:

    I odkrylam, ze skakanie na pilce w czasie skurczu bardzo mi pomaga, bo bol jest o wiele mniejszy ;>
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Anulka ja też mam długie włosy i sama już się zastanawiam nad zmiana, może dobrze mówi Isiula, do ramion + cieniowanie bo rzeczywiście później będziesz się denerwować przez krótkie włosy jak będą na twarz Tobie padać lub nie daj Boże dziecko chwyci i do buźki :confused: Buźka
    Kasiek całusy dla synka z okazji urodzinek :flowers::rainbow:
    --
  5.  permalink
    Olenkaka, Ty jesteś z Katowic co nie ? A powiedz w jakim szpitalu rodziłaś ?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Czesc Dziewczyny :)

    Witam sie w rozpoczetym 40tyg :))) Pospalismy dzis dobie prawie do 12 :)))
    Poza tym po wczorajszym spacerze gardlo mnie boli.

    Monia - dobrze, ze wypuscili Was do domciu. Widze, ze ty masz malo wod a mnie strasza, ze mam za duzo :confused:

    Malisek - z ta pilka to dobry pomysl, tak robia na porodowkach zazwyczaj :) Moja kolezanka, ktora rodzila rok temu SN, mowila, ze pilka plus masaz meza przez caly porod i obylo sie nawet bez gazu rozweselajacego. Tylko na parte weszla na lozko i rodzila na "pieska" :wink:

    U mnie dalej cisza, nic sie nie dzieje. Skurczow zadnych nie czuje (nawet jak cos mam, bo w szpitalu jakies tam nieregularne sie zapisaly na KTG). Synus wczoraj wieczorkiem ladnie sie ruszal i przeciagal. Dzis rowniez juz widzialam po prawej strony wypychajace sie nozki :wink:

    Rozmawialam z polozna, i pytalam o torbe do szpitala. Co zabrac, powiedzialam jej co spakowalam i te papierowe reczniki , papier toaletowy plus druga paczke wkladow poporodowych moge spokojnie wypakowac :) Wiec moze dzis albo jutro przepakuje sie jednak do mniejszej torby (jak sie uda:wink:)

    Anula85 - ja mialam dlugie wlosy na poczatku roku tego, w marcu cos mnie wzielo i zachcialo mi sie zmiany, scielam troche ponizej ucha, ale tak by moc zwiazac. Zaluje do dzis :wink: I zapuszczam znowu :wink: Mysle, tak jak dziewczyny, jak chcesz cos zmienic, to moze podetnij i cos wycieniuj, tak by sie ladnie same ukladaly. Tak zebys mogla zwiazac wlosy gumka na szybko do tylu zawsze. Nie pamietam czy masz grzywke, moze jakas fajna na bok zrob jak nie masz (zawsze to jakas zmiana).
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Madziuk, ja bym nie wypakowywala ani recznikow papierowych, ani tym bardziej papieru toaletowego. Jak ja po porodzie bylam to 2 razy zabraklo!
  6.  permalink
    Ja w czwartek 8.11 idę do fryzjera właśnie podciąć włosy znacznie, ale tak abym mogła je związać:bigsmile:
    __
    Od dziś też powoli zaczynam pakować torbę i zrobiłam listę rzeczy, które jeszcze muszę zakupić (wyszła naprawdę długa).
    W przyszłym tygodniu muszę zacząć dokupywać potrzebne rzeczy tak, aby do końca 33-34tc mieć wszystko gotowe, bo ta szyjka troszkę mnie wystraszyła.

    Treść doklejona: 03.11.12 13:35
    Dobrze, że większość ubranek mam już poprane i poprasowane, ale jeszcze troszkę przede mną.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    montenia - serio? mi polozna mowila, ze maja ich pelno :( mam taka duza torbe, jak bylam ostatnio w szpitalu na emergency to tam wszystkie babki mialy takie male :confused: chcialam to jakos ograniczyc, lazienke bedziemy miec tylko dla siebie.. hmm, moze cos pokombinuje i przepakuje rzeczy dla mnie i meza do mniejszej torby, a dla synka do takiej przez ramie - wozkowo/spacerowej? Choc teraz mam tam tak ladnie posegregowane wszystko, maz stwierdzil, ze jest ok - bo latwo mu bedzie znalesc potrzebne rzeczy.. :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Hej dziewuszki, wlasnie odebrałam wyniki, jestem między 7 a 8 tyg ciązy, może któraś z Was miała podobne wyniki, bo juz wpadam w panbikę a mój gin ma wyłączony telefon:(:(
    Z góry dzieki za odpowiedź




    Mam zbyt mało krwinek czerwonych norma to -3,50-5,00 a ja mam 3,14
    Hematokryt norma 37-47 a u mnie 31,3%
    MCH 28-34 a u mnie 42,7

    Poza tym wyszły mi jakieś bardzo liczne bakterie we krwi ( a powinny byc nieobecne)
    DALEJ,
    ciala ketonowe norma UJEMNY a ja mam 5,00
    azotyny norma u=UJEMNY a ja mam dodatni:(
    Leukocyty norma 0,00-20,00 a u mnie 23,9:sad::sad:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    migotynka - ja niestety sie nie znam, wiec nie pomoge. Moze przedzwon do swojego gina i zapytaj?
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    dzwonię, ale ma wył. telefon:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorkasiek80
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    dziękuję za życzenia :bigsmile:

    idę szykować imprezkę, choć nie wiem jak wysiedzę bo dziś wymiotuję cały dzień... mam nadzieję że juz niedługo te mdłości i wymioty się skończą.
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    migotynka: Hematokryt norma 37-47 a u mnie 31,3%


    Migotynka, może poszukaj w necie zanim się nie dodzwonisz. Znalazła np:

    Spadek wartości hematokrytu może świadczyć o przewodnieniu organizmu. W czasie ciąży spadek hematokrytu jest zjawiskiem normalnym i świadczy o adaptacji układu krążenia kobiety ciężarnej do wymagań płodu.
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    juz przewertowałam wszystko Blubis, ale tam można się nawet doczytać, że to mogą być sprawy nowotworowe, więc unikam neta:(
    --
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Witam :)
    migotynko ,moge tylko powiedziec tyle ze hematokryt mialam ostatnio na podobnym poziomie ,i panikowalam ze mam anemie ,a lekarz swierdzil ze takim spadkiem mam sie nieprzejmowac .Niedostalam nawet zelaza zadnego .
    Co do pozostalych wynikow ,niepomoge niestety...

    Anula
    -Ja scielam ale jakies 5cm ,tak do ramion i tyl scielam tak aby sie ukladaly w "trojkat"
    Dokaldnie jak pisza dziwczyny ,podczas porodu ,po i wogole potem w domu z malym dzieckiem ,wygodniej jest je zwiazac w kucyk :) bynajmniej dla mnie :)
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    migotynka: juz przewertowałam wszystko Blubis, ale tam można się nawet doczytać, że to mogą być sprawy nowotworowe, więc unikam neta:(


    ja na razie trafiam na strony, gdzie jest napisane, ze w ciązy sa inne wartosci dopuszczalne. ale rozuiem, ze sie denerwujesz
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    migotynka raczej te wszystkie wyniki krwi wskazują na anemię... (no i normy w ciąży są inne niż normalnie)

    co do moczu (bo rozumiem, że liczne bakterie to w moczu a nie krwi) to albo lekki stan zapalny układu moczowego, albo źle nasikałaś (do moczu dostał się śluz)- ja bym na Twoim miejscu powtórzyła badanie (aby wynik był wiarygodny trzeba najpierw dobrze się podmyć, zacząć sikać normalnie do wc, wstrzymać na chwilę mocz - podstawić pojemnik i nasikać dopiero do niego- to pomaga przeczyścić cewkę)
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeNov 3rd 2012
     permalink
    Migotynka ja miałam niski hematokryt :-) Nic się nie martw pij bardzo dużo wody, unikaj herbaty, soku żurawinowego i jeśli piesz piwo bezalkocholowe to i jego:-) Tez się tym martwiłam ale niepotrzebnie:-)

    Co do ścinania włosów to polecam ale bardzo krótkie na chłopczyce albo dlugie do związania. Ja mam długie i planuje jednak ściąć.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.