akirka: Dziewczyny czy Wam czasem robi się słabo? JA tak mam od jakiegoś czasu, że jak stoję parę minut, to od razu mam mroczki przed oczami, robi mi się słabo, serce wali. Musze od razu usiąść, bo czuję jakbym miała zemdleć. Dziś mi się zdarzyło w sklepie. Ciśnienie miałam 95/58 jak wróciłam do domu, czyli jak na mnie w normie. Czy to może być od niskiej hemoglobiny? (mam 12,3)

Akirka - zupełnie normalne, miałam dokładnie to samo w tym samym okresie ciąży co Ty. A jak jeszcze napisalas o cisnieniu, ktore masz ledwo 100 to jestem o Ciebie najzupełniej spokojna. Najczęściej zdarzało mi się jak gdzies stalam w kolejce i tak jak piszesz nagle uczucie slabosci, mroczki przed oczami , walące serce i musialam natychmiast usiasc albo sie schylic bo bym zemdlała. Mnie pomagała także butelka wody, którą noś przy sobie, jak wezmiesz łyka, idzie wytrzymac na stojąco.

Co do mdłości w ciąży ja jestem specjalistką i moglabym o tym książkę napisać Porzygalam się 5 dni po zapłodnieniu po raz pierwszy, 4-5 tydzien mialam mdlosci od 10:00 - mniej wiecej 14:00 i przechodzily, od 6tc - rano najsilniejsze i utrzymujace sie caly dzien - tak do 12 tc, od 13tc niepohamowane odruchy wymiotne lacznie z hospotalizacja tak do 16 tc. Od 17 tc sporadyczne odruchy wymiotne i pomagalo jak zwykle siedzenie i patrzenie w sufit albo sen bo gdzie indziej nie spojrzalam robilo mi sie niedobrze. A dzis - roznie to bywa choc jest o wiele lepiej:-)

Co do bóli jak na miesiaczke mialam w 1 trymestrze i ciagle patrzylam czy nie krwawie, teraz juz nie mam

Linden - nie denerwuj sie, mysl o tym ze niedlugo zobaczysz malenstwo:-) trzymam kciuki

chaperon, tak na slodko to kaszy jaglanej jeszcze nie jadlam ale chetnie wyprobuje, bo musze ograniczyc slodycze, jak mi zasmakuje to bede miala zdrowy substytut :)))) Natomiast uwielbiam ja w wersji obiadowej z mieskiem, sosikiem i ogoreczkiem kwaszonym mniam

Pieczone jabłko... Mniam! Ostatnio wciągnęłam 3 na raz... W I trym. w ogóle mnie nie ciągnęło do słodyczy, za to teraz...

cloe mi jak lekarz detektorem mierzył tętno maluszka na wizycie to te wartości też skakały od 146-160, niepokojące jest jak skacze pond 180 albo spada poniżej chyba 110, ale nie mam pewności, więc nie chcę wprowadzać paniki jakby co. Najlepiej zapytać lekarza na wizycie, on wyjaśni kiedy należy się niepokoić o szkraba.

cloe u mnie nie skacze, jak dluzej potrzymam to stabilizuje się na jednym poziomie 145/min

Treść doklejona: 09.11.12 14:07
mnie teraz korci zeby codziennie sluchac...wiedzialam ze tak bedzie, a najgorsze ze mojemu mezowi tez sie spodobalo i mnie molestuje zebysmy sluchali

Cloe, moze byc zmienna ta czestotliowsc, ale po pewnym czasie sie stabilizuje. Jak dziecko sie rusza jest wyzsza jak spi to nizsza. Ja sluchalam codziennie detektorem od 29tc, czasem 2-3 razy dziennie (moja corka miala hipotrofie i w ten sposb kazano mi sprawdzac czy wsio ok jest (bo gdyby byl spadek tetna to szybko do szpitala). W szpitalu na patologii tez codziennie 2-3 razy sprawdzaly tetno detektorem.

Zobaczymy nastepnym razem, potrzymam troche dluzej i poczekam czy sie ustabilizuje, moze faktycznie troche za szybko to zrobilam ale nie chcialam przesadzac...
montenia,to mialas stres Kochana, mam nadzieje, ze teraz z corcia wszystko w porzadku? Duzo zdrowka dla Was obu :)))))

Montenia, to ciesze sie, ze malutka zdrowa, to najwazniejsze :))))

te zmiany tetna sa normalne my tez nie mamy cały czas takiego samego :) mojej na ktg wychodzi zakres od 10 do 180 jak sie mocno wscieka.
co do czestotliwosci to ja lezałam na patologii to połozne słuchały tetna przy pomocy aparatu ktg co 4 godz w dzien i w nocy + kazda ciezarna po 30 tyg. miałam przynajmniej raz dziennie pelen zapis ktg.

Ciekawe jak tam Linden

acia tak - teraz mam chora Cyske - ma atypowe zap oskrzeli z wysoka goraczka i jest tak marudna , ze szok a ja wymiekam normalnie - nie mam siły, w nocy mi dała popalic tez. Jak ona dzis przysneła to ja tez usiadłam na chwile i padłam. sonczyło sie na tym, ze starszaki po szkole jadły kanapki bo przespałam razem z Cyska czas robienia obiadu Teraz sa w szkole muzycznej to cos robie zeby choc kolacja była na ciepło

acia u mnie to samo...najgorzej jak zabawki sprzątam po Zośce to się naschylać muszę, a to już nie takie proste zasapie się jak biegacz po maratonie normalnie..ale cokolwiek co większego wysiłku wymaga muszę później odsiedzieć albo odleżeć...nawet ja obiad szykuję na stojąco to się potem zmęczona czuję niestety

acia u mnie podobnie :) dzisiaj posprzątałam trochę ciuchy i buty (letnie i zimowe) a czułam się jakbym przekopała ogródek ;)

migotynka nie denerwuj sie na zapas u mnie w ok 5t+4d to nawet echa zarodka nie bylo nie mówiąc o serduszku a gin powiedział ze tak może być i żeby sie nie denerwować ja trochę sie martwiłam bo nie miałam możliwości zrobić skanu za tydzień lub 2 żeby sprawdzić a teraz małe ma już ponad kilo

Linden Trzymam kciuki za ciebie

Dziś wyjeżdżają stare meble i osoba z dalszej rodziny mnie zobaczyła i mówi o już brzuszek nawet widać wiec ją uświadomiłam ze mala ma przyjść na świat już za miesiąc więc ta osoba a no to już może być widać

Ale tu cisza zapadła
Kobiety co robicie

Ja dzis chate cala wysprzatalam, niedawno skonczylam, teraz siedze i odpoczywam....nawet kolacji mi sie nie chce robic...

ja piję koktail truskawkowy, tj. mrozone owoce zmieszane z jogurtem naturalnym i cukrem waniliowym:-)

A mnie ciekawi co u lofbejbe i Linden

lofbejbe raczej mało się tu udzielała, raczej informację zamieszcza pod kartą.

A mam takie pytanko czy któraś z dziewczyn na końcówce pije herbatę z liści malin?

Hej mamusie dopiero co wróciłam z ostatnich zajęć na SR jestem wykończona na więc idę spać.Dobranoc :)

Witam :)
Pierwsza;p

Jak ja ladnie dzis spalam :) Jak zasnelam tak twardym snem spalam ,do 6-tej :) bez zadnej pobudki :)

A teraz popijam kawusie ,milego dnia :)
Ciekawe jak Linden ,napewno tuli juz swojego maluszka :)

A ja zaczne juz prac w przyszlym tygodniu,bo wlasnie idzie do mnie przesylka z allegro miedzy innymi z plynem do prania i do plukania .A na poczatku grudnia ,pakuje juz torbe i niech sobie stoi ,wole dmuchac na zimne ,niz potem biegac po chalupie i szukac rzeczy :)

Dominiczka- ,ja mialam dla malej z tt,z aventu ,a potem takie z nuk z dziubkiem ( zamiast smoka )
TT niebylam zadowolona ,bo ostanie mleczko zostawalo w rogu butelki w tym zaglebieniu .
Z aventu bylam strsznie zadowolona ,ale mialam te starsze ,teraz kupialm rowniez zestaw aventu ( ale te nowe anatomiczne ) zobaczymy jak sie beda sprawowaly .

Treść doklejona: 10.11.12 08:10
Ja rowniez uwielbiam,takie zakupy ,najlepiej bym niewychodzila ze sklepu ,lub z allegro :D
Tylko jeszcze jakby mi ktos portfel dodatkowo napelnil bylo by dobrze :))

zgadzam się z tobą Emenemss zakupki dla maleństwa cieszą niesamowicie!! ja staram się przystopować na razie szczególnie z ciuszkami bo troszkę tego jest a nie wiem jak duża nasza kruszynka będzie i nie chcę niepotrzebnie za dużo małych rozmiarów kupować-jak to mój m mówi jak zabraknie to się pojedzie i kupi :)

To jestem jakaś dziwna bo uwielbiam oglądać te rzeczy dla maluchów ale żeby kupować to już nie, na razie jak będą nowe mebelki to kupie to co jest potrzebne do szpitala wszystko rozmiar 62, a później się zobaczy czy Mała będzie potrzebować inne czy zostaną te.