Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbeagraf
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Blubis - to normalne. Przecież była akcja serca. Ją na prenatalnym musiałam iść na kawę i batona bo się leniuch nie chciał ruszyć - zazartowalam że to pewnie chłop bo tak się ociaga :cool:
    -- Ona 2010, On 2013 :-)
    •  
      CommentAuthorKandyzowana
    • CommentTimeNov 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Blubis. By wymiary byly wiarygodne przy nt to dziecko musi miec min 45/ 48 mm. Tak mowilo mi 3 lekarzy plus ultrasonograficzni specjaliata i zalecil powtorke bafania po 2 tyg. (moj mial za pierwszym razem 40mm). Wtedy NT mialam niby 0,4. Po 2 tyg jak mial prawiw 68 mm to NT mial juz 1,4 i to byl woarygodny pomiar.
    dziwiebsiebze Tobie nie zlevili powtorzyc za 2 tyg tego jakze waznego bafania.
    Kosc nosowa jest bardzo wazna i u mnie tez bylo widac kosc nosoba przy 40mm wiec dobrze.

    Ogolnie na prawde uwazam ze powinnas powtorzyc usg jak bedzie wieksze dziecko ale nie.pozniej niz w 13 tyg i 6 dniu. To maxymalna Data
    Ale to opinie moja i lekarzy gin. ktorym bardzo ufam w tym jeden z mojej rodziny. Musisz porozmawiac ze swoim i mysle ze jesli to nie on robil usg to powinien to zauwazyc a jesli to on robil usg to jestem zdziwiona.

    Wysle.ci na.prv wszystko co na ten temat jest napisane by potwierdzic slowa mojego gin.

    Niemniej jest ok kochana i sie nie ma czym martwic.

    Moj za to za kazdym razem ruchliwy i uparty. Ale moze dla tego ze koktajl bananowy albo kanapke z nitella jadlam przed badaniem ;P

    ps. Przepraszam za bledy ale z telefonu pisze.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, poszukuje kobiet z wojewodztwa Kujawsko-Pomorskiego, ktore chca zostac Doulami. Wszystkie szkolenia odbywaja sie w Warszawie,ale jest mozliwosc zorganizowania szkolenia w Bydgoszczy,tylko musi sie zebrac grupa 6 kobiet minimum. Jesli bylaby jakas osoba chetn badz macie moze jakies znajome,ktore chcialyby zostac Doulami ,prosze o info na priv. Zalezy mi bardzo na tym szkoleniu,ale ze wzgledu na opieke nad 2 dzieci,jest ciezko mi pojechac na szkolenie na 3 dni.
    Szkolenie jest platne,kosztuje ok.1800zl (kurs tzw.Combo)
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeNov 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Kandyzowana - mój pomierzył bo chyba chciał, żeby dziecko się poruszyło w końcu ale mówił, że on to robi tylko by sprawdzić i że decydujące będzie usg genetyczne, na które jadę w połowie grudnia.

    beagraf - dzięki :) Ja chyba też przed prenatalnym zjem sobie czekoladę, bo wczoraj się denerwowałam, że się nie rusza tak jak poprzednio :)
    Hmm i mam nadzieję, że może to chłopak :wink:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Montenia jestem chętna :D nie mam możliwości na priv, nie wiem czemu nie chce mi wysyłać wiadomości :( ale jestem chętna :bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Blubis - no to rewelacyjnie ;))))) będize dobrze :*
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Venus,musze dodac ze te szkolenie jest platne i to niemalo,bo ok.1800zl za kurs 3 dniowy (sa rozne kursy, ale ten co ja chce tzw.Combo tyle kosztuje:()
    Tu info:
    http://doulaservice.pl/index.php/akademia-douli/54-warunki-ogolne/47-polska-akademia-doul-pad-program
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Dzień dobry :)
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    blubis, kiedy miałam USG na podobnym etapie co Ty teraz, mała nie poruszyła się ani razu (W OGÓLE), nawet gdy lekarz szturchał ją głowicą USG (poprzez szyjkę). Byłam przerażona, bo wyglądała jak mumia i byłam pewna, że coś się stało, choć tętno dziecka było w porządku. Wszyscy mnie uspokajali. Od tamtej pory na każdym USG mała 'wywija'. Czasami tak po prostu jest, że dziecko 'przyśnie', odpoczywa i nie zawsze ma chęć się ruszać. Zresztą tak jak i my sami.
    Natomiast do dnia dzisiejszego przed każdym USG wcinam coś słodkiego, np. czekoladę - dzieci to uwielbiają!:)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Blubis ale jak za bardzo będzie szalał to wtedy nici z badania ;)
    A to, że sobie spał to najzupełniej normalne :)
    --
  2.  permalink
    Witam się w pochmurną środę, też słyszałyście że w piątek ma być już śnieg ? :bigsmile:
    -- [/url]
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Montenia to bardzo dużo :( odpadam
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    dziękuje za odpowiedzi :0 u mnie pod wykresem dodałam zdjęcie Malucha :)
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Mamusie a ja muszę wam pochwalić mojego syna.Wczoraj siedziałam w salonie z nogami położonymi na piłce a mój mąż był w sypialni gdy w pewnym momencie zauważyłam,że Piotruś wypycha albo łokieć albo nóżkę na moją rękę którą lekko położyłam na brzuchu.Szczęśliwa zawołałam męża i wtedy zaczęła się dyskoteka w brzuchu synek zaczął gwałtownie się przesuwać z boku na bok , wypychać nóżki tak ,że było to widać na skórze i kopać .Jeszcze nigdy w życiu nie widziałam czegoś takiego,że brzuch może tak falować.Mój mąż jak to zobaczył to wzruszony uklęknął do brzucha i zaczął go całować przemawiając do syna jak to go kocha itp.Mówię wam cudowne uczucie ciekawe czy dzisiaj będzie to samo? Tylko,że dzisiaj będę sama do jutra bo mąż ma wartę w wojsku.
    --
  3.  permalink
    blubis wyslalam Ci zaproszenie bo nie mam podgladu pod wykres Twój.

    a ogolnie jak planujecie mamusie dzien dzisiejszy?
    --
  4.  permalink
    Anula ta "dyskoteka" to super uczucie, mi brzuch codziennie tak faluje, a mały czasem rozpycha się już dość boleśnie:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoremza
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Hydrozagadka, PENNY, po przeczytaniu opisów książek i recenzji, właśnie zamówiłam "Mądrych rodziców" i "W głębi kontinuum". Sama obecnie zaczytuję się w "Jak kreatywnie wspierać rozwój dziecka?" Państwa Minge - świetna książka, choć póki co tylko teoretycznie, na praktykę przyjdzie później czas:)
    Swoją drogą czuję niesamowitą ulgę, że 'wraca' tego typu podejście do wychowania dzieci, w miejsce tzw. "zimnego chowu". Jakoś wewnętrznie nie czułam takiego podejścia, ale skoro wszyscy w koło klepali, że tak trzeba? Dla mnie ulga...
    --
  5.  permalink
    Hej Dziewczyny :)
    Zgodnie z obietnicą na stosownym wątku, opisałam moją historię porodu:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Anula85 az mi sie lezka w oku zakrecila, swietny magiczny moment :rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Czesc Dziewczyny :)

    Ja dzis wypoczywam w lozku, lenie sie ile da przed jutrzejsza indukcja ;)
    Musze tylko po poludniu poscielic lozeczko i dopakowac kilka rzeczy do torby ;)
    Maz chcial mnie zabrac do kina, badz na kolacje ..a ja nie mam ochoty. Musze sie oswoic z mysla o dniu jutrzejszym :)
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Madzia, trzymaj się... A tak naprawdę to trzymam kciuki za Karolka by dziś w nocy zachciało mu się zobaczyć Wielki Świat na własne oczęta. :D
    --
  6.  permalink
    Madizulka - ja tez wierze w Karolka ze dzis w nocy moze mu sie samemu zachce wyjsc.. niemniej jesli nie.. to ja zaciskam mocno kciukaski za Was :*
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    madziauk- ja też trzymam kciuki :smile: przynajmniej masz już pewność kiedy ostateczny termin :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Blubis - tak jak dziewczyny pisały - na tym etapie chyba jeszcze dzieci tak mocno się nie ruszają. Ja miałam usg genetyczne w 11t3d i dzidzia poruszyła się raz. Machnęła sobie nóżkami i rączkami. A badanie trwało dobre 20min. Lekarz nic nie mówił i nawet się nie zastanawiałam czy coś nie tak, bo serduszko ładnie biło.
    Madzia - trzymam kciuki za jutro:) wypoczywaj, bo pewnie niemały wysiłek Cię czeka:)
    My dziś pierwszy raz w domku słuchaliśmy serduszka :))) Mąż w ogóle pierwszy raz słyszał:) Biło 155/min, a dzidzia bardzo nisko, stąd pewnie co chwilę do toalety biegam:)
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeNov 28th 2012 zmieniony
     permalink
    cloe78 ja do tej pory ryczę z radości,ze to nasze kochane maleństwo wczoraj nam taką radość sprawiło a mój mąż też ryczał jak się przytulił do brzucha.Dzisiaj od samego rana z zapałem sprzątam dom i szykuję wszystko dla synusia.Gdybym sama dała radę to poskręcałabym już mebelki dla niego ale nie umiem a do tego wcześniej mąż musi pokój pomalować.
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Anula85: Gdybym sama dała radę to poskręcałabym już mebelki dla niego ale nie umiem

    :rolling: Anula ale Ci Synus energii dodal :)))) No i nie dziwie sie, ze oboje z mezem ryczeliscie, to musialo byc niesamowite uczucie, bo Synek stal sie taki bardziej "namacalny" , szczegolnie dla meza :bigsmile:

    Akirka, widze ze masz juz detektor :))) I jak Ci poszlo szukanie tetna, szybko sie udalo?
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    cloe78: I jak Ci poszlo szukanie tetna, szybko sie udalo?


    Właściwie od razu znalazłam:) Ledwo przyłożyłam, już pukało.
    Za drugim razem trochę musiałam poszukać, ale też bardzo szybko.
    Co chwilę było słychać takie puknięcia - czy to mogą być ruchy, kopniaki? Śmieszne i rozczulające to było:)
    --
    •  
      CommentAuthorGosia1986
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Anula85, takie ruchy maleństwa to piękna sprawa. Mój synek też od jakiegoś czasu robi takie wygibasy, że z jednej strony wypycha mocno pupę, a z drugiej odpycha się rączkami. Czasami też wystaje coś w szpic, myślę że to nóżka :) Ostatnio jak siedziałam w kolejce u gina to wszyscy gapili się na mój brzuch to skakał na wszystkie strony :D Od wczoraj mały chyba trochę się obniżył bo boksuje mnie mocno po pęcherzu i to już niestety nie jest takie przyjemne ...
    Jeśli chodzi o malowanie pokoju to musicie się troszkę pospieszyć bo takie maleństwo nie może spać w oparach farby, trzeba to przewietrzyć przez kilka dni.
    --
    •  
      CommentAuthorcloe78
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    akirka: Właściwie od razu znalazłam:) Ledwo przyłożyłam, już pukało.

    to dobrze, przynajmniej sie nie stresowalas, ze znalezc nie mozesz, bo i tak sie czasem zdarza :) A te pukniecia tez u mnie bylo slychac i ja sobie tak wyobrazalam, ze to wlasnie kopniaczki, ktore powodowaly bulgotanie wod plodowych i stad ten dzwiek :bigsmile:
    --
    • CommentAuthoredytak1984
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Dziewczyny kilka dni mnie nie było a tu tyle stron do nadrobienia. Madziauk ty jeszcze z brzuszkiem. Powodzenia
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    http://www.rodziceradza.pl/Rodzice/Co-kraj-to-obyczaj,art,302120.html
    --
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    madziauk to ja życzę zeby szybko poszło i oczywiście na relacje czekam z niecierpliwością bo sama sie trochę boje ze tym razem moze nie byc tak pięknie bo z ta moja cukrzyca to mnie nastraszyli ze jak będzie dzidzia duza to wywołają juz w 38tc albo od razu cc.
    Poszalej z mężem jeszcze dzisiaj w nocy może szyjka zmięknie i pójdzie szybko :bigsmile:

    Blubis ja tez uważam ze wszytko ok gorzej jak by ci cały czas fikało i nie dało sie zmierzyć jak tak miałam w 20tc musiałam pójść i pochodzić ok 1h zeby małe sie uspokoiło i wyciszyło żeby mogli zmierzyć bo to akurat był czas aktywności malucha

    Anula85 i dla takich wil warto być w ciąży :bigsmile: Wszystkie bóle i niedogodności odchodzą w niepamięć życzę ci jak najwięcej takich pięknych chwil z maluchem i mężem
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Milagros, ja walczyłam z nerwicą lękową przed ciążą i w jej trakcie…. Był moment, kiedy bardzo bałam się porodu, tego, że umrę w jego trakcie, wykrwawię się itp. Rozmawiałam nawet na ten temat z moją ginekolog, która wiedziała, ze cierpię na nerwicę lękową. Chciałam Ją prosić o CC, jednak odradzała mi. Bałam się jak cholera. Byłam na wtorek umówiona na wizytę u mojej psychoterapeutki, by porozmawiać o moich obawach, jednak nie zdążyłam :) w piątek wieczorem odeszły mi wody :) I wierz mi kochana, ze w momencie, kiedy znalazłam się na porodówce a obok mnie był mój Przemek, wszystkie obawy zniknęły. Uspokoiłam się, ta chwila wydawała mi się magiczna, piękna… My – ja i mój Przemek – i Nasza Misia w brzuszku, czekaliśmy na pierwsze spotkanie. Niestety miałam tego pecha, że na 4cm rozwarcie stanęło i żadne cuda nie sprawiły, by poszło dalej (dolargan, czopki na zmiękczenie szyjki, oksy, kroplówki, kąpiel…). „Rodziłam” 18h, miałam już od wielu godzin bóle parte – zabroniono mi przeć, „bo panią porozrywa”. Ból był okropny, nie miałam siły już nawet dźwięku z siebie wydać, jak był skurcz, opadałam z sił a między skurczami zasypiałam na te pół minuty. W końcu zdecydowano o CC – już z tego okresu pamiętam wyrywki, byłam tak zmęczona bólem.
    Dziś… nie mogę sobie wybaczyć, że nie urodziłam naturalnie. Czuję się ograbiona z najpiękniejszej chwili, jakiej kobieta może doświadczyć. Mogłabym mieć traumę po tym, co przeszłam na porodówce, jednak... To wszystko, bez względy na to, jaki ból by nie był, jest do przeżycia. Ba, po czasie nie wydaje się on nawet taki tragiczny. Ja jednak, nie potrafię do tej pory uporać się z wyrzutem sumienia, ze nie było mi dane poczuć tego bólu, kiedy dziecko „wychodzi” na świat, poczuć, dotknąć i wycałować tego ciepłego, umazanego ciałka, które położono by na moim brzuchu… Tego nie da Tobie CC. I pamiętaj, że bardziej prawdopodobna jest depresja po CC, ponieważ hormony nie mają możliwości naturalnie „wrócić na swoje miejsce”. Po SN natomiast, wszystko jest w rękach natury… Pozdrawiam i życzę siły :) Wiem, co czujesz :*
    --
  7.  permalink
    Katka - dziękuję za krzepiące słowa, ja też obstaję przy porodzie naturalnym i póki nie ta lekarka - neurolog nawet nie myslalamo innym rozwiązaniu, nawet jak czytalam książki poradniki to omijałam wątek o cc...dziś zamierzam porozmawiać z lekarzem - ginekologiem o moich obawach, lękach i zobaczymy co on na to.
    Z tą nerwicą lękową to też chyba zalezy jakiego "obszaru" ona dotyczy, bo ja mam na tle mdlosci i wymiotow co jest ewidentnie spowodowane nieciekawym przebiegiem ciąży. I nawet jak mdlosci juz nie mam to jestem brzydliwa i nadwrazliwa na widoki odglosy itp (lęk przed zwymiotowaniem, odruchem wymiotnym). Wiec tego sie boje w SN, że im sie shaftuje choc wiem ze to opanują ale strach jest, że mnie bedzie ciagnelo - glupie to, wiem i dla tych co nie mają kompletnie niezrozumiałe.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, cos mnie brzuch zaczyna pobolewac. Nie wiem czy to moze jelita czy cos sie juz zaczyna?

    Brzuch boli tak na dole typowo okresowy bol, boli nie caly brzuch tylko pod wystajacym brzuszkiem, narasta.. i przechodzi. Wzielam 1 tabletke nospy 30min temu, nie wiem czy nie za malo. Dalej boli. Bylam pod prysznicem. Wlasnie wlaczylam aplikacje i bede monitorowac jak czesto sie ten bol pojawia. Moze to to? Bol jest do zniesienia i nie jest mocny, jak bylam w lazience to po prostu musialam przystanac na chwilke.

    Poza tym dzis rano mialam na wkladce dosc duzo ( jak koniuszek malego palca), bezbarwnego gestego sluzu (nie mega gestego, tylko taki rozciagliwy jak sluz typowo plodny BJ).. mozliwe, ze to byl czop? Juz od tygodnia albo wiecej mialam plodny sluz. Teraz bylo go wiecej niz wczesniej. Ale nie jakos mega duzo.

    Synus dzis spokojny i sie rusza malutko.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    madziauk:thumbup:
    --
  8.  permalink
    Madziu trzymam kciuki i mam nadzieje ze to jest to :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Milagros, to Ci powiem tak. Ja jestem z tych, które właśnie podczas stresu wymiotują. Podczas porodu jest taka adrenalina chyba, ze zapomina sie o takich rzeczach. Mnie nie zemdliło ani razu podczas porodu, za to podczas cesarki tak mnie rwało, ze myślałam, ze sie uduszę :neutral: dziwne uczucie, jak góra rwie się do wymiotów a dół znieczulony... Musiały mi podać tlen i jakiś lek dożylnie... Nie wspominam tego miło...
    --
  9.  permalink
    Madzia - mam nadzieje, że wreszcie:-)moze dzis bedziesz miala porod, na ktory tak dlugo czekalas, powodzenia:-)

    Treść doklejona: 28.11.12 16:08
    Katka - wiec rozumiesz mnie swietnie:-))
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    madziauk, to pewnie TO :)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Hmm, no zobaczymy jak sie dalej sytuacja rozwinie. Narazie to tak dziwnie troche malo boli.. i tylko na samym dole brzucha ;)
    Maz dzwonil wlasnie i bedzie dzwonic i sprawdzac co sie dzieje ;) Moze Karolek sam zdecyduje sie wyjsc ;)
    --
    • CommentAuthorruda03
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Madzia...miejmy nadzieje że to już "to":wink:...przynajmniej uniknęłabyś "wywołania" porodu...a w sumie to już pora na Karolka-co się będzie obijał w maminym brzuchu:bigsmile:. Trzymam kciuki...:winkkiss:
    --
  10.  permalink
    Madziunia kciuki zaciśnięte by to poród był już o krok.Nie wyciszaj skurczy o ile to są one to bez sensu na tym etapie:)
    Mnie tak brzuch własnie pobolewał od rana w dzień kiedy wylądowałam na porodówce:)
    -- ,
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Mdziauk no co za wyczucie :bigsmile: synuś w końcu wyjdzie na świat :bigsmile::bigsmile::rolling:
    Anula piękne wrażenia, chwile i widoki :rainbow: ja jeszcze nie rozróżniam części ciał mojego synka ale mój brzuch ostatnio też faluje i zastanawiam się co za impreskę tam sobie robi??!:whorship: ale wspaniałe i bezbolesne uczucie ( na razie :tooth: )
    Ja czytam na razie książkę Język Niemowląt, zobaczymy co to będzie :wink:

    Treść doklejona: 28.11.12 16:32
    Laneczka kochana co tam u Ciebie?? Fajnie, że zaglądasz do Nas od czasu do czasu :bigsmile: tak samo jak Violet i Ulcia :wink: A jak synek?? grzeczny??:devil:
    --
  11.  permalink
    Madziauk trzymam kciuki żeby to było już to:)MAm nadzieję że sytuacja się rozwinie bardziej:)
    Anula to fajnie ze Piotruś wam pokazał jaki z niego król disco:):) :bigsmile: I mąż widzi teraz że kogoś tam w brzuszku masz:) Miła taka wzruszająca chwila:)

    Treść doklejona: 28.11.12 16:37
    A co do mojego maleństwa to przedwczoraj jak teściu do mnie dzwonił i śmiałam przez całą rozmowę z nim to brzuch mi tez zaczął falować ale jak narazie tak delikatnie,choć te ruchy są bardziej zauważalne.Było falowanko+kopniaczki):)
    --
    •  
      CommentAuthormigotynka
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Madziauk, trzymam kciuki i życzę z całego serduszka, że by Karolek sam się pośpieszył:):peace:
    --
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeNov 28th 2012
     permalink
    Mdziaukb u mnie przy pieszym tez sie tak zaczęło bólami jak na okres nawet tego nie skojarzyłam na poczatku dopiero jak zaczęły sie regularne napięcia to pomyślałam o chyba to to :wink:
    Kochana powodzenia
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka79
    • CommentTimeNov 28th 2012 zmieniony
     permalink
    katka_81: Dziś… nie mogę sobie wybaczyć, że nie urodziłam naturalnie.

    Katko, ale to przecież nie Twoja wina! Ty nie masz tu sobie nic do wybaczania! Czasem tak się zdarza i trzeba się z tym pogodzić. :hugging:
    Ja sama chciałabym rodzić SN, chociaż nawet moja mama na początku była zdziwiona, że nie chcę CC. Mama, która urodziła mnie błyskawicznie, więc ja byłam zdziwiona, że ona jest zdziwiona... :wink: Znam całkiem sporo dziewczyn, które w ogóle nie dopuszczały do siebie myśli o porodzie SN i miały cesarkę na życzenie... Nie oceniam, bo nigdy do końca nie wiadomo, jakie są ich powody. Czasem to, co dla nas wydaje się błahe (np. kwestia estetyczna) może być dla innych kluczowa... Sama nastawiam się na SN, nie boję się (może tylko na razie :shades:), ale też nie wykluczam ani znieczulenia, ani CC, jeśli takie będą wskazania medyczne. Najważniejsze, żeby w rezultacie dziecko urodziło się zdrowe.
    Oglądałam różne filmiki z porodów i nie brzydzi mnie ta fizjologia (a kiedyś robiło mi się słabo przypobraniu krwi), a zawsze mocno wzrusza moment narodzin. Czasem płaczę jak bóbr:tooth: Na temat cesarki (w USA) polecam Wam dokument "Porodowy biznes" (można obejrzeć w kawałkach na YT). Oglądałam też "Porodówkę" i zawsze mnie dziwiło, że te kobiety podczas porodu są bardzo bierne... Położna układa je na łóżku, podłącza do aparatury i od razu proponuje znieczulenie. A jeśli jakaś kobieta nie chce znieczulenia, to jest troszkę traktowana jak dziwoląg :wink:. Dlatego cieszę się, że w szpitalu, w którym chcę rodzić, nie trzeba być w pozycji leżącej.

    Madziauk - może Karolek się zmobilizował przed tą indukcją :peace: Kciuki, żeby to było to!
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, te bole sa coraz czesciej. Synus sie zaczal ruszac od nich. Teraz nie wiem czy dzwonic do meza do pracy. Nie chce robic zamieszania jak nic sie nie dzieje. Moze to nie sa skurcze.. ale co w takim razie innego? :wink:
    --
  12.  permalink
    madziauk jak violet miała te skurcze to dziewczyny jej pisały żeby wzięła nospe jak nie podziała to to znaczy że to już są te skurzcze porodowe

    Treść doklejona: 28.11.12 17:01
    i że jak kąpiel nie wyciszy to też te skurcze
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.