Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    Ja też uważam, że przesadą jest oburzenie na kontrolę miejsca, które odgrywa kluczową rolę (delikatnie mówić) przy porodzie. W końcu to ważne, czy prawidłowo się goi, tak jak kontrola tego czy macica się obkurcza.

    Anula- ja już pisałam o Piasecznie :smile: Nikt bez majtek nie kazał chodzić- ja miałam siatkowe bo wygodniej wywalić niż co chwilę prać, a krew się leje mimo ogromnych podpasek, nawet i po łóżku (2 pierwsze dni u mnie). Żadnego terroru nie ma, nikt nie sprawdza jaką masz/nie masz bieliznę. Krocze lekarz oglądał dobę po porodzie, w trakcie obchodu. Obkurczanie macicy kontrolowały położne. Wietrzyć zalecały, ale nikt nie kazał się odkrywać/
    --
  1.  permalink
    Mońka - ja zdecydowalam się na szpital w Pabianicach, tez po czesci dlatego, ze mam tam znajomosci bo mój tata wiele lat tam pracowal, mąż także ma tam znajomosci z racji swojego zawodu. No i troche spokojniejsza sie dzieki temu czuje. Moja ciaze co prawda prowadzi profesor z MP ale on nie odbiera porodu, nie uczestniczy w rozwiazaniu w zaden sposob.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    Poczulam sie wywolana do tablicy :-)
    Ja ma porownanie w Polsce i w Niemczech, bo rodzilam i tu i tu. Mi chodzi o podejscie do kobiety.
    I mi chodzi o wlasnie takie bezpardonowe zagladanie grupy z obchodu (lekarz, jakies pielegniarki plus paru studentow) - no cala grupa chodzila i zagladala nam w krocza i za przeproszeniem potrafila skomentowac hemoroida przy innych kobietach. No sorry, czy to normalne jest? Jak idziecie do gina, to co najwyzej asystuje pielegniarka do pomocy, a nie pietnascie osob sie wgapia. I tak, ja jestem z tych wstydliwych i mnie to krepowalo.
    W Niemczech doktorka wziela mnie na badanie do gabinetu w szpitalu, dyskretnie i normalnie, jak to u gina zwykle jest. Wiem, ze jezeli mialaby jakiekolwiek problemy, to tez podobnie by to wygladalo. Zreszta cewnik czy zmiane podkladu jak nie moglam jeszcze wstac to pielegniarka robila,wiec i zajrzala, jak tam wyglada - ale wszystko normalniej jakos.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 10th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja też zamierzam rodzić w czmp, bo tam mam lekarza, a poza tym żaden z łódzkich szpitali ( pomijając salve gdzie się płaci) nie ma tylko dobrych opinii...poza tym zwiedziłam szpital i na całej wielkiej porodówce odbywał się aż 1 poród, więc jak na "masówkę" to raczej mało ;-) luksusów się nie spodziewam, bo do spa nie jadę...a tak to więcj będę mogła napisać pewnie po porodzie...
    A co do świecenia tyłkiem czy innymi częściami ciała, to jak mi wycinali wyrostek 2 lata temu też musiałam przez cały szpital ( z ip na chirurgię) doginać ubrana jedynie w to prześwitujące zielone wdzianko, a później ubrać koszulę z rozcięciem na całej długości i zdjąć majtki...czyli wychodzi na to, że jeszcze "gorzej" niż na porodówce ;-)

    Zastanawia mnie tylko to, że jeśli komuś badanie ginekologiczne uwłacza, to jak profilaktycznie kontroluje swoje zdrowie?
    Ja miałam też "okazję poświecić cipką" na onkologii ( zwykłej chirurgicznej nie ginekologicznej bo wycinano mi znami z wargi sromowej) zatem podczas zabiegu miałam calutkie grono lekarzy i pielęgniarek na sali ( z 10 osób tam się kręciło jak nic) i chociaż na codzień na pewno nie mają takich "widoków" to skrępowania specjalnie nie czułam- w końcu moje zdrowie ważniejsze :-)
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    YPolly: I mi chodzi o wlasnie takie bezpardonowe zagladanie grupy z obchodu


    Niespecjalnie podobało mi się jak w 13 tc trafiłam do szpitala i gdy badał ordynator, to stałyśmy w rządku, w koszulach, bez majtek, wchodziłyśmy pojedynczo do gabinetu, w których stało kilku lekarzy i kilka pielęgniarek, siadałyśmy na samolot, polewano nas z butli jodyną, ordynator wielką ręką sprawdzał czy wszystko gra, a potem następna. Nie było to może najprzyjemniejsze doświadczenie w życiu, ale nie odbiło się to jakoś negatywnie na mojej psychice (za to poród - owszem).
    Chyba jakoś się wyluzowałam i przestałam się przejmować swoim ciałem.
    Choć nie twierdzę, że tak to powinno wyglądać.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    Ypolly, ale na badanie przez studntow nie musisz sie zgodzic...

    A to o czym piszesz to zwyczajny brak kultury ze strony kontrolujacych a nie wadliwa procedura.
    No niestety, jak wszedzie, ludzie sa rozni.
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeDec 10th 2012
     permalink
    Madrill, na patologii tez cos podobnego przezylam, ale to swoja droga ;)
    Z czasem nabiera sie do tego dystansu, ale masz racje, ze tak nie powinno to wygladac moim zdaniem, zwlaszcza, ze mozna inaczej i takie podejscie wymaga tylko troche empatii i nic wiecej.

    Treść doklejona: 10.12.12 23:31
    Jaheira, ja sie procedury nie czepiam, bo warsztat po uzyciu skontrolowac przeciez trzeba ;)
    --
  2.  permalink
    O widzę tu więcej dziewczyn z moich okolic:-) Myślałam o Wałbrzychu ale zobaczymy jak to będzie. Do szkoły rodzenia zapisałam się w Świdnicy i warunkiem było, że tam właśnie mam rodzić. Piszecie, że nie pozwalają majtek nosić a mi akurat dzisiaj przyszła paczka min. z majtkami poporodowymi. Ale pewnie i tak się przydadzą. Dobranoc:-)
    --
    • CommentAuthormilena1984
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    dla mnie obecnosc studentow to sprawa na ktora nie trzeba sie zgodzic, wiadomo ze po porodzie trzeba sie zbadac i juz...i tak robia wszedzie a ze gdzies wiecej a gdzies mniej to juz ja podciagam to pod kulture... ktos tu pisal o Norwegii, lekarz rodzinny to sprawa osobista jaka opieke prenatalna wybierasz.... jesli ciaza jest niskiego ryzyka i komus starczy taka to po co wiecej badan...?
    W Stanach jest podobnie, czytam forum i bardzo mi pomaga w tym porownaniu jak przebiega polska a amerykanska procedura postepowania z ciezarna kobieta.... i przyznaje program prenatalny polski a amerykanski (obydwa darmowe!!!!) a sie roznia iloscia badan usg i tych kurka szyjek.... ale wiecie czlowiek jak sie uswiadomi co i jak to prosi o nie dodatkowo jesli np. czuje ze cos nie tak....ja tak mam... bede badana z ta moja szyjka bo poprosilam... wiec warto miec w zakresie jakies odnosniki i teraz przynajmniej wiem jaka panuje roznica. A o przeplywy w pepowinie i stan lozyska tez mozna zazadac... choc juz trzeba zaplacic, no chyba ze sie ma powod stricte medyczny...to wtedy oplaca sluzba zdrowia.
    A ze jest schiza na oddzialach polskich to chyba utrate przez lek postepowanie, tez podciagam pod kulture, bo skoro w innych krajach mozna inaczej, mniej krepujaco to niech tak bedzie... bo widocznie takie metody tam sa skuteczne i juz!a w PL inne.
    --
  3.  permalink
    Lekarze beda zalecac nienoszenie bielizny, ale nikt was do tego przeciez nie zmusi. Kontrola miejsc intymnych mnie nie krepuje i wydaje mi sie konieczna po porodzi. Najgorsze sa ewentualne niekulturalne i uwlaczajace komentarze, ktore wlasnie nie powinny miec miejsca jesli chodzi o peronel szpitala. Szkoda ze jeszcze w wielu szpitalach dochodzi do do takich sytuacji, szczegolnie w tych mniejszych miescinach
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 11th 2012 zmieniony
     permalink
    misia-ludek: Najgorsze sa ewentualne niekulturalne i uwlaczajace komentarze, ktore wlasnie nie powinny miec miejsca jesli chodzi o peronel szpitala. Szkoda ze jeszcze w wielu szpitalach dochodzi do do takich sytuacji, szczegolnie w tych mniejszych miescinach


    I tego chyba właśnie nie zrozumiały dziewczyny oburzające się, że komuś może badanie krocza po porodzie przeszkadzać. Wiadomo (?), że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie przecież bronił się przed badaniem, które ma służyć jego własnemu dobru. Ale jeżeli z tego badania w danym szpitalu zrobiono jakiś durny rytuał typu idzie obchód - cała sali kołdry do góry, świecimy gołymi cipkami przed 20-osobowym obchodem i słuchamy publicznie wygłaszanych przy tym komentarzy - no to sorry, ale dla mnie coś takiego nie powinno mieć w ogóle miejsca. Każde badanie można wykonać dyskretnie, nawet na wieloosobowej sali. Tyle w temacie.
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeDec 11th 2012 zmieniony
     permalink
    misia-ludek: Najgorsze sa ewentualne niekulturalne i uwlaczajace komentarze, ktore wlasnie nie powinny miec miejsca jesli chodzi o peronel szpitala. Szkoda ze jeszcze w wielu szpitalach dochodzi do do takich sytuacji, szczegolnie w tych mniejszych miescinach[/quote]
    hydrozagadka: I tego chyba właśnie nie zrozumiały dziewczyny oburzające się, że komuś może badanie krocza po porodzie przeszkadzać.


    Zrozumiały:wink:
    Niezrozumiale jest jednak zarzucanie-tak ni z gruszki, ni z pietruszki-braku szacunku, gdy brakuje argumentu dotyczącego nieodsłaniania krocza. Zaczęło się wszak od kilku wpisów pod hasłem "Nie pokażę, bo to uwłacza", "Z goła dupą nie będę biegać" - te teksty wywołały dyskusję, a nie zarzuty o braku kultury wśród personelu. które pojawiły się znacznie później.
    --
    •  
      CommentAuthorartystka80
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Witam się jeszcze w dwupaku. Jesteśmy już w domu, po krótkim pobycie w CZMP w Łodzi. Mam za sobą "fałszywy poród", najpierw skurcze co 2 godziny, potem co godzinę, potem co 20 minut - wtedy już jechaliśmy do szpitala gdzie wszystko się wyciszyło :(

    Jeśli chodzi o szpital (personel/lekarzy) oceniam jako bardzo profesjonalny. Nikt nie pozwoliłby tam sobie na jakiś głupi komentarz. Nie wiem jak jest na porodówce ale na Oddziale Matczyno- Płodowym na którym leżałam badania po obchodzie robione były w osobnym gabinecie. Zawsze można się nie zgodzić na badanie w obecności studentów, ale wiem, że studenci nie zawsze przy badaniach są.

    pregnancy
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    ja rodzilam w jeleniej Górze - nikt tu do niczego nikogo nie zmusza, mozna chodzic w bieliznie bawełnianej,mozna w jednorazowe mozna bez. Blizne kontroluja połozne jak cos sie dzieje to lekarz, krocze ogladaja poczatkowo połozne wczesnie rano lub wieczorem jak nikogo juz nie ma, a przy wyjsciu lekarz w gabinecie. Generalnie ja bardzo chwale te oddział :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor1aleks1
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Ja tam nie jestem zadowolona z służby zdrowia w UK właśnie przez to ich podejście jeżdze do PL i wydaje mnóstwo kasy niestety tez uważam ze 2 usg (12-14tc i ok 20tc) w ciagu całej ciąży to trochę mało tak ze to ze nie jest badana szyjka ani razu nawet przy usg nie sprawdzają nie jest fajnie moja mama miała rozwarcie w 5miesiacu ciąży i ja szyszyli wiec trochę przez to panikowałam dlatego nie uważam zeby tu było tak super z prowadzeniem ciąży.
    Co do porodu jest ok ja przynajmniej mam dobre wrażenia po pierwszym mogłam wybrać pozycje rodziłam w wodzie nik mi nic nie narzucał cały czas miałam do dyspozycji połozna mąż był ze mna cały czas dziecko od razu na brzuszek po porodzie i leżało tak sobie u mnie chyba z godzinę później Małego ubrali poszłam umyłam sie i przeszłam do sali z dzieckiem pojedynczej mąż był ze mna i Małym całą noc ale mysle ze w PL tez juz są miejsca gdzie takie standardy sa zachowywane.
    W PL tez sie niestety napatrzyłam jak rodzą kobitki są po prostu rzeczy ktore bym zmieniła i bylo by fajnie a z tym lataniem z gołą pupa w przykrótkiej koszulce i podkładem poporodowym to niestety przykład z mojej rodziny dodam ze bratowa jest z tych wstydliwych i komfortowo sie nie czuła płakałam za każdym razem jak przychodziłyśmy ze czuje sie jak kawałek mięsa bo ciągle jej tam ktoś zagląda i to nie jeden lekarz a cala ekipa plus studenci którzy codziennie prawie sie wymieniali i każdy chcial zobaczyć co tam ciekawego w środku ale to tak jak piszą dziewczyny wszytko kwestia podejścia bedą osoby którym to będzie przeszkadzało i są osoby które bedą to traktowały jako coś normalnego

    Grazien ja tez nabrałam trochę wody przed porodem ale z tego co pamiętam wszytko wysiusiałam po :wink: wiec bądź dobrej myśli
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    i tez nie wyobrazam sobie nie byc kontrolowana przez ginekologa, dzieki temu wykryto u mnie małowodzie, dzieki czestej kontroli udało nam sie dotrzymac bezpiecznie niemal do konca 37tc ( miałam 2razy w tyg usg 2 razy w tyg ktg, oceniono moment kiedy juz bezpieczniej było w szpitalu) Moze mozna to oceniac przedmiotowo, ale jesli takie poczucie bezpieczenstwa daje mi medycyna to ja wole z tego jednak korzystac. A to co sie stało w opolu to dla mnie osobiscie jest niestety efekt dazenia za wszelka cene do porodów naturalnych. W Jeleniej chyba przegiecie jest w druga strone bo tu nikt nie czeka , jak tylko cos sie przedłuza idzie nie tak to natychmiast na stół, nikt nie chce ryzykowac. nie wszystkim to sie podoba i pewnie jest troche kontrowersyjne, ale gdyby miało sie wydarzyc cos takiego jak w Opolu to chyba tak jest lepiej
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    mam dzisiaj wizytę - chciałabym poprosić o szybkie usg przez brzuch dla sprawdzenia.. czy takie usg powiedzmy raz na tydzień nie szkodzą ciąży?
    --
  4.  permalink
    Wg lekarzy zdania są podzielone. Może nie tyle szkodzą co denerwują dzidziusia, bo fale wysyłane przez USG czy detektory tętna podobno mogą powodować właśnie, że Maluszek się denerwuje a wtedy serduszko szybciej pracuje (zdanie mojego gina). Ale czasem lepiej sprawdzić czy wszystko ok niż potem żałować że się nie sprawdziło. Krótkie USG nie powinno mieć dużego wpływu na samopoczucie maluszka, więc spokojnie możesz poprosić:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Może i ja się wypowiem - wstydziuch, jakich mało... ;) Wierzcie mi, ze po porodzie niekoniecznie interesowało mnie to, czy gdzieś tam kawałek dupska było mi widać wstając z łóżka na przykład - fakt, że jak byli odwiedzający u koleżanek z sali, to mi mój Przemek pomagał zakryć to i owo ;) - ...czy to, że zaiwaniałam przez oddział z tą ogromna podpaską między nogami, bo wszystkie tam tak zaiwaniały. I powiem Wam, że mi w siateczkowych majtochach było o wiele lepiej, wygodniej. Nic nie uciskało. A spałam z podkładem pod pupą i samą podpaską poporodową. I też przed porodem wydawało mi się to takie "straszne" i uwłaczające godności kobiety :) Teraz się z tego śmieję. Na obchodzie zawsze byłam przykryta do pasa a lekarz prosił, bym odkryła ranę (miałam cesarkę), kiedy chciał ją obejrzeć, powąchać - bo byłyśmy wąchane raz podczas tych 3 dób w szpitalu... I korona mi z głowy nie spadła. Tak sobie myślę, ze ten wąchający lekarz też w komfortowej sytuacji nie był... Najważniejsze, ze wszystko pogoiło się pięknie i nie musiałam się pieprzyć z sobą, chodzić po lekarzach, podczas kiedy moje dziecko potrzebowało 100% mojej uwagi.
    Wyluzujcie babeczki :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Mnie najbardziej zdziwiło to co napisała zozolek tzn, że ciąża prowdzona przez lekarza rodzinnego to takie cudo- tzn. Niby ciąże bez komplikacji tak są prowadzone- tylko skąd oni wiedzą czy nie ma komplikacji jak nikt kobiet nie bada ani nie robią usg dziecku?
    Zresztą mam rodziinę w Norwegii (mieszkają tam od ponad 20-tu lat) i z tego co słyszałam służba zdrowia tam pozostawia na prawdę wiele do życzenia...no ale to już odbieganie od tematu...
    --
    • CommentAuthorzozolek
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Jak nie robią usg??? o czym ty piszesz w tej chwili??? To ze nie rodziłam w polsce to chyba nie powód zebym nie mogła zabierac głosu w tej dyskusjii,pracujac w polsce i w norwegii wiem o czym mówie i jestem mega szczesliwa ze mam okazjie współpracowac z lekarzami,pielegniarkami z POWOŁANIA własnie tu w Norwegii.A to ze wszedzie,w kazdym systemie są minusy to oczywiste,ja wypowiedziałm sie na temat podejscia do pacjenta,od podejscia wszystko sie zaczyna,i nie tylko kwestia kultury osobistej nie,tutaj sie wymaga prosfesjonalizmu, który przejawia sie od poczatku wejscia do gabinetu,szpitala gdzie sie CZUJE ze ma sie wiecej do powiedzenia od pielegniarki czy lekarza,bo personel jest dla MNIE a nie ja dla niego.Ale trudno moze zrozumiec to komus kto nie miał okazjiii skorzystac ze słuzby zdrowia tutaj w norwegii.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    zozolek: Jak nie robią usg???

    zozolek napisałas ze robia dwa, ok tyle, ze mase problemów zaczyna sie w okolicach 30 tyg i po 30 i jak to wyłapac inaczej jak nie przez usg?
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeDec 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Emenemss dobrze, że wszystko w porządku z córcią :tooth::thumbup: Jak się czujesz? może rzeczywiście to są skurcze przepowiadające?!

    Witam:))

    Dziekuje :) :* Tez mysle ze przepowiadajace ,chociaz dzis rano ,dzidzia tak mi sie usadowila na pecherzu ze ,samoistnie popuscilam w pizamke sisusiu:shocked::shamed:
    Na poczatku pomyslam ze zaczynaja mi sie saczyc wody :shocked:Ja juz widze moje przerazenie jak zaczne rodzic :D A jeszcze jestem sama w domu z mala ...Od swiat jezeli wyjazd sie przedluzy mojemu mezowi,mam byc juz u rodzicow :) a tam do szpiatla w ktorym chce rodzic jest 5 minut drogi :)

    Co do kontroli ciazy ,jak i po porodzie wole Pl.Trudno ,wiem jak jest ale bez przesady ...Moja sisotra mieszka w Ie i na badania przyjezdzala do mojego ginekologa ,aby wykonac usg i podstawowe badania z krwi .
    Pomyslcie dlaczego u nas ratowanych jest wiekszosc ciaz ,a nie to 2 trymestru traktowanie jako naormalka przy poronieniu .Dlaczego w Uk ,Ie jest bardzo duzo chorych dzieci ,bo ciaze sa prowadzone przez polozne i lekarzy rodzinnych .
    Wiec Polska jest beee, ale wiekszosc lasek i tak przyjezdza w ciazy na badania do Pl.I ja sie ciesze ze mam taka wlasnie opieke :)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Jeżeli chodzi o służbę zdrowia w innych krajach - nie mogę się wypowiadać, bo do czynienia nie miałam, ale... Mam sporo znajomych jeszcze z liceum, którzy powyjeżdżali w różne strony świata i wiele z nich ma już dzieci, urodzone na emigracji. Wiecie co zauważyłam? Że im lepiej dana osoba zna język kraju, w którym mieszka, tym mniej na tamtejszą służbę zdrowia narzeka. I odwrotnie. Czyżby bariera językowa miała tu sporo do rzeczy? Bo mam parę dobrych koleżanek, które rodziły w uk, w tym dwie miały zagrożone ciąże i skomplikowane porody - i żadna nie powie złego słowa na tamtejszych lekarzy i ogólnie opiekę. Ale angielskim władają biegle. Z drugiej strony znajoma, która języka nie zna - latała co chwilę do Polski, bo chciała dodatkowego USG, chciała żeby tu jej ktoś przepisał duphaston na wszelki wypadek itp., itd. A ile się przy tym na tamtejszych lekarzy użalała... Jest w tym coś, czy tylko mnie się tak wydaje?
    • CommentAuthorzozolek
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Robią nawet raz,to juz was chyba z szokuje,takie sa tutaj wytyczne ,ja miałam robione drugi raz tylko dlatego ze przy pierwszym usg koło 20 tyg było podejrzenie o łozysko przodujace.Pirewsze zawsze robione jest koło 20 tyg ciazy kiedy płód ma na tyle rozwiniete najwzaniejsze organy i mozna stierdzic patologie.Dla przykładu,kolezanka własnie na dniach urodziła dziecko ale chore z zespołem downa,była monitorowana co 2,3 tyg usg i do konca nie wiedziaął ze dziecko jest chore,zaczeła rodzic w 6 miesiacu kiedy wada układu pokarmowego dała znac o sobie i poród zaczał sie własnie w 6 miesiacu samoistnie.I mozna mnozyc przykłady gdzie ,,bieganie,, co 2 tyg,do ginekologa równie dobrze moze niezapobiedz nieszczesciu.O ironio,sama krytykowała ze jak to mozliwe ze w norwegii jest tak a nie innaczej i o prosze czym zakonczyło sie u niej ,,bieganie,, do lekarza ginekologa, który moim zdaniem popełnił duzy błąd podczas prowadzenia jej ciązy,to był dla mnie szok dopiero.
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    zozolek: Jak nie robią usg??? o czym ty piszesz w tej chwili??


    Tak jak pisze mooniia dwa usg to stanowczo za mało
    Hipotrofię można wykryć dopiero w ok. 30 tc - w Polsce dzięki temu taka ciąża od razu jest monitorowana i jeśli tylko stwierdza się, że dziecko ma mniej korzyści będąc w brzuchu niż na zewnątrz to przerywa się ciążę i walczy o dzieciaczka (przeważnie nawet w przypadku skrajnego wcześniactwa takie dzieci mogą żyć i cieszyć się całkiem dobrym albo bardzo dobrym zdrowiem)...
    Podobnie jest z małowodziem...
    No a problemy z szyjką, które mogą się zacząć od ok 20 tc nie wyjdą inaczej niż przez badanie ginekologiczne lub usg dopochwowe, więc jeśli nikt nie robi takiego badania to ja osobiście bym żyła w strachu i stresie
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Ja tez nie narzekam na opieke w Niemczech, wrecz przeciwnie, rowniez w ciazy jak trzeba bylo to usg, przeplywy, badania - wszystko na ubezpieczenie jest.

    A co do usg czy podejscia w czasie ciazy- czy w Polsce na kase chorych tez nie ma tylko trzech, a tylko jak jest wskazanie, to wiecej? Poprawcie mnie, jak sie myle, bo juz troche jestem na emigracji i moze sie cos zmienilo. Bedac w Polsce prowadzilam ciaze prywatnie, bo na kase chorych traktowali mnie z olewka.

    Podejrzewam, ze w UK tez prywatnie mozna chodzic na tyle usg ile sie chce i ile portfel zniesie.
    --
    • CommentAuthorzozolek
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    A własnie komunikacjia jest podstawą,znam polki które mieszkaja tutaj bo mąż pracuje,same nie znaja norweskiego słabo angielski i faktycznie nawet rodzic leca do polski i sie nie dziwie bo jak rzeczowo wytłumaczyc nie znajac języka o co nam chodzi lub dopytac o co kolwiek ?? no jak?? Lub poprosic o dodatkowe badania w razie watpliwosci lub obaw.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    YPolly: czy w Polsce na kase chorych tez nie ma tylko trzech, a tylko jak jest wskazanie, to wiecej?


    Tak jest.
    •  
      CommentAuthorHappy_mum
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Napewno bariera jezykowa robi duzy problem .
    Moja siostra mowi biegle i co z tego ,i tak wiekszosc badan ,niezostala wykonana , a na wizycie tylko slyszlaa ,jak sie czujesz dobrze ,to dobrze przyjdz za miesiac :D to jest wizyta kobiety w ciazy ???no sorki ...
    Jak wymiotowala do 6 miesiaca ,kazali jej pic tylko wode i brac paracetamol,jak zreszta przepisywany tam na wszytsko ..
    Jak zadzwonilam do mojego lekarza ,co ona ma robic ,to byl w szoku ,ze jak pic wode tylko ,oczywiscie zeby sie nieodwodnic ,przepisal jej tabletki na wstrzymanie wymiotow i wysylalam jej do Ie i jakos mozna bylo to zatrzymac prawda ,a nie meczyc sie 6 miesiecy ...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    zozolek: tak a nie innaczej i o prosze czym zakonczyło sie u niej ,,bieganie,, do lekarza ginekologa, który moim zdaniem popełnił duzy błąd podczas prowadzenia jej ciązy,to był dla mnie szok dopiero.


    no tak jak się zrobi tylko jedno usg i nie wykryje wady (zd i inne trisomie wykrywa się głównie w ok 12 tc a nie 20 tc) to przynajmniej lekarz ma "czyste ręce" i nie można mu nic zarzucić ;)
    A co do Norwegii jeszcze to jak tam pracowałam (w wakacje podczas studiów) to babka z pracy żaliła się, że personel medyczny pochodzi tam właśnie głównie z zagranicy i nie zna dobrze norweskiego i że np. jak ona idzie do pediatry z dziećmi to nie jest w stanie porozumieć się z lekarzem (babka nie znała angielskiego na tyle swobodnie aby w tym języku rozmawiać)... dla mnie to to jest dopiero paradoks, że będąc we własnym kraju ma się barierę językową u lekarza :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    azniee dzięki ,że mi o tym napisałaś.Dziś pojadę do jeszcze 2 szt takich majtek bo jedna to za mało.
    P.S.widziałaś wczoraj w Programie TVN Sekrety Chirurgii dr. Kużlika z Piaseczna?To jest ordynator oddziały położniczego w Piasecznie,ja czasami chodzę do niego na wizytę.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.12.12 10:52</span>
    a tak w ogóle to witam was wszystkie :)
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    To ja jeszcze dodam, że gdyby nie usg przed 12tc kiedy jeszcze wszystko było Ok, nie byłoby wiadomo że moja ciąża jest dwuowodniowa, czyli że laski są w 2osobnych workach i w związku z tym w 13tc dowiedziałabym się tylko że jestem w ciąży bliźniaczej ale nikt by nie zauważył bezwodzia u Amelki i nie miałabym tej ciąży monitorowanej co 2 tyg a taką była potrzeba. Gdyby nie to to mogłabym stracić je obie,a tak mam wcześniaki ale całe i zdrowe :)
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeDec 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Anula- To ten co poprawiał dziewczynie wargę sromową? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Ja tak jeszcze w temacie doglądania cipki :wink:
    To naprawdę wszystko zależy od wielu czynników. Własnej psychiki też. Pamiętam jak przed porodem bałam sie tych wizyt po. A jak przyszło co do czego, to jakoś mnie to obeszło i nie zrobiło to na mnie wrażenia. Przy porodzie każdy widzi wszystko :) . Pewnie że można by to robić indywidualnie w gabinecie, ale nie zawsze sie da. Bo można być zwyczajnie zbyt obolałym, by biegać do innego pomieszczenia i siadać na łóżko. Ja parę godzin po porodzie, szłam do wc tiptopkami, jakbym miała wskakiwać na fotel ginekologiczny, to bym chyba zzieleniała z bólu. Na sali byłam tylko z jedną dziewczyną, obchód składał się z lekarza i dwóch położnych. Wszyscy mili, dosłownie odkryłam i zakryłam się prześcieradłem. Żadnych studentów nie było. Ale rozumiem że może to również być niemiłe dla innej kobiety. Szczególnie jeśli jest więcej oglądających, więcej osób na sali.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Anula- To ten co poprawiał dziewczynie wargę sromową? :wink:

    Tak to właśnie on :)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.12.12 11:08</span>
    Ostatnio jak byliśmy u dr.Kuzlika to powiedział,że proponuje nam cesarkę jak mały przekroczy 4 kg .Jutro będzie wiadomo czy tak będzie bo jutro mam usg. Nie dość ,że strasznie się boję cesarki to jeszcze będzie mnie wkurzała muzyka którą on ma w zwyczaju puszczać sobie podczas operacji.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Jeśli chodzi o studentów, to w Polsce przy przyjęciu do szpitala podpisuje się zgodę na ich udział w badaniach/ porodzie - z tym, że prawie nikt tego nie czyta a później się dziwi, że byli studenci...
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    sardynka85: w Polsce przy przyjęciu do szpitala podpisuje się zgodę na ich udział w badaniach/ porodzie - z tym, że prawie nikt tego nie czyta a później się dziwi, że byli studenci...


    O to to! I jeszcze często się zdarza, że na IP dostaje się do podpisania zgodę na wszystkie możliwe zabiegi w formie "in blanco" - warto wiedzieć, że jest to od lat niezgodne z prawem, bo teoretycznie o każdym zabiegu trzeba pacjenta poinformować i zapytać o zgodę (teoretycznie, bo w sytuacji, gdy pacjent nieprzytomny, to wiadomo, że nie ma jak :wink:).
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Kazda kobieta ma inna wrazliwosc i kazda ma prawo do wlasnych odczuc. nie ma co osadzac co dla kogo lepsze.

    Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami. :bigsmile:
    Dla jednej zaglądnięcie w krocze to bułka z masłem dla innej nie i należy to uszanować. A nie jechać po koleżankach które mają jakieś wątpliwości.
    Mam prośbę do bardziej doświadczonych koleżanek: rozwiejcie te wątpliwości, a nie wyśmiewajcie je...
    Wydaje mi się, że po to jest ten temat.

    Gdybyśmy wszyscy mieli jednakową wrażliwość i jednakowo odczuwali to co się wokół nas dzieje byłoby nudno na tym świecie...

    Treść doklejona: 11.12.12 11:26
    blubiś też dziś mam wizytę :D
    U nowego Gina, który będzie mi prowadził ciążę. Stracham się deko czy wszystko OK... Ale jakoś jestem pozytywnie nastawiona. M jedzie ze mną... :D
    Zobaczymy dziś naszego dzidziolka! :D
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Ale dorosła kobieta, która decyduje się na dziecko chyba powinna mieć świadomość, że będzie musiała poddawać się badaniom ginekologicznym...

    Co do rany po porodzie (sn) wiadomo nie od dziś, że lepiej zagoi się mając dostęp powietrza itp. ale przecież ani lekarze ani położne nie biegają co chwilę za żadną kobietą i nie sprawdzają czy ma na sobie majtki czy nie, więc jeśli ktoś chce siedzieć koniecznie w majtkach to nie powinien mieć z tym żadnego problemu (pomijając te 5 minut obchodu jak coś)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 11th 2012 zmieniony
     permalink
    mangaa: Kazda kobieta ma inna wrazliwosc i kazda ma prawo do wlasnych odczuc. nie ma co osadzac co dla kogo lepsze.

    Owszem, niemniej zobaczycie jak ta wrażliwość zmienia się w chwili, kiedy okaże się, ze przyszła pora porodu :) Wtedy takie rzeczy schodzą na dalszy plan a na pierwszy wysuwa się dziecko i jego dobro. A wszystko inne jest w głębokim poważaniu, ze się tak wyrażę :wink:
    Moja wrażliwość była stanowczo inna jeszcze jak w ciąży chodziłam :)
    --
  5.  permalink
    blubis - nie jest zalecane tak częste robienie USG, ale stres w ciazy tez jest szkodliwy wiec trzeba wyposrodkowac
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Manga, nikt tu nikogo nie wyśmiewa...
    Może niektóre z nas są zaskoczone,że innym kobietom wydaje się,że porodówka i opieka położnicza to pobyt w luksusowym spa...

    Uważam też,że polscy lekarze i polska służba zdrowia to nie skupisko rzeźników i chamów.
    Tak wiem,że Bonkowie itd... Tu szczególnie się współczuje, bo olimpijczyk... Ale takie sytuacje niestety się zdarzają, bo zawodzi czynnik ludzki a ten może zawieźć, niezależnie od narodowości...
    I na koniec- większość z nas rodziła w państwowych placówkach i większość jest zadowolona za opieki okołoporodowej.
    Nie uważam,że musimy mieć kompleksy, bo nie mieszkamy w UK, Niemczech, czy Norwegii...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeDec 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Czuję się wywołana do tablicy, bo to ja zadałam pytanie odnośnie zaglądania w krocze:) No właśnie - było to pytanie - czy lekarz zagląda na każdym obchodzie. Nie oczekiwałam oceny czy się wstydzę czy nie, czy traktuję szpital jak spa. Bo tak nie jest, nie miałabym nic przeciwko 20 studentom w czasie porodu czy badań.
    Chyba łatwo zrozumieć, że wiele z nas nie rodziło jeszcze, ani nie przebywało na oddziałach ginekologicznych i nie wiemy jak to jest i co się tam dzieje. Dlatego pytamy bardziej doświadczone koleżanki. Czy nie łatwiej udzielić odpowiedzi, a nie od razu oceniać dojrzałość do mycia matką i dyskutować o tym, że ktoś nie chce badania ginekologicznego po porodzie albo że nie pokaże "bo uwłacza"? Swoją drogą nie zauważyłam, żeby ktokolwiek napisał, że będzie się bronił przed badaniem po porodzie.
    --
    • CommentAuthorzozolek
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    My nie mówimy o kompleksach tylko o rzeczywistosci która na dzien dzisjeszy jest,po co tak namietnie kobiety płaca połoznym za dodatkową opieke podczas porodu?? zeby poczus sie bezpieczniej? byc potraktowaną jak człowiek?bo jak zapłace to co? to wezma pod uwage moze to co czuje i czego oczekuje? I nie oszukujmy sie tutaj i nie wybielajmy naszej szarej rzeczywistosci bo kobiety wiedza co sie dzieje w szpitalach i z tad tez program RODZIC PO LUDZKU drogie panie.
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    zozolek: My nie mówimy o kompleksach tylko o rzeczywistosci która na dzien dzisjeszy jest,po co tak namietnie kobiety płaca połoznym za dodatkową opieke podczas porodu?? zeby poczus sie bezpieczniej? byc potraktowaną jak człowiek?bo jak zapłace to co?

    Jakbym mogła wynająć położną do porodu to pewnie bym to zrobiła (nie mogę bo w moim szpitalu nie ma takich praktyk) ale tylko po to aby rodzić z pomocą osoby którą znam, której ufam i którą lubię (bo akurat mam taką położną)- na pewno nie zapłaciłabym obcej osobie za dodatkową opiekę i myślę że raczej mało kto teraz tak robi...
    A co do rzeczywistości w Pl szpitalach to trochę się przesadza, sama w pewnym czasie spędziłam w sumie pół roku w państwowych szpitalach i na opiekę narzekać nie mogłam... a jeśli ktoś idzie do szpitala z przeświadczeniem, że będą nad nim skakać przez 24h/ dobę to zawiedzie się podejrzewam w każdym kraju :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    hej kobietki!
    tak czytam i czytam...kurcze naprawdę zobaczycie same, że jak już będziecie mieć malucha w ramionach będzie Wam wszystko jedno kto i gdzie Wam zagląda, zazwyczaj na obchodzie lekarz chce ta ranę obejrzeć..ja nie mówię z doświadczenia bo miałam cc, ale kobietki po sn zawsze rano pokazywały swoje blizny, a my swoje..mimo że byli obchodzie studenci, to oglądał krocze tylko lekarz i to naprawdę dyskretnie...także da się...każda z nas podchodzi do tego po swojemu i nie ma co się oskarżać..
    personel w dzisiejszych czasach jest bardzo profesjonalny, nie ma docinków, pretensji itp
    a to że kobiety płaca położnym dla mnie jest niepojęte!!! ja nie dałam ani grosza, a opieka podczas porodu i tuż po była super!położna miałam nas dwie, ale nie dało się tego odczuć, była do dyspozycji na każda prośbę i nawet mi plecy masowała!da się?!no da się!
    ludzie sami nauczyli lekarzy w Pl, że muszą dostać kopertę, ale nie wszyscy na to właśnie czekają..
    mamusie nie martwcie się na zapas..skupcie się na maluchach i przygotowaniach do rozwiązania..
    _____
    a ja mam dziś gila do pasa i coś się kaszel zaczyna, a miałam nadzieję że mnie przeziębienie ominie..ech
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink

    Uważam też,że polscy lekarze i polska służba zdrowia to nie skupisko rzeźników i chamów.

    Dlatego ja strasznie zazdroszczę Ul_cia ,że mogła sobie pozwolić na poród w Medicover , tam płacisz kasę i wszyscy skaczą wokół ciebie jak w zegarku w luksusowych warunkach a nie takich co to nasze szpitale oferują np.Karowa tam to nawet strach wejść a co dopiero rodzić.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.12.12 12:44</span>
    Gdybym miała 10.000zł to bym się ani chwili nie zawahała tylko pojechała rodzić do Medicoveru i był by spokój.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    zozolek: I nie oszukujmy sie tutaj i nie wybielajmy naszej szarej rzeczywistosci bo kobiety wiedza co sie dzieje w szpitalach


    Ciekawe zatem dlaczego polscy lekarze są tak bardzo doceniani za granicą, zwłaszcza w krajach skandynawskich...?

    Zozolek, chcesz powiedzieć, że co,że tu w Polsce nadal jest jesień średniowiecza a Ty w "swojej" Norwegii masz raj?
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeDec 11th 2012
     permalink
    Dla zainteresowanych -Twoje prawa na porodówce http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,7355.html
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.