wiesz mi to lata co ona mówi bo zdecydowałam już w sumie i ona nic do tego nie ma ja wiem najlepiej jak się czuję...i jeżeli chodzi o pracę to jest coraz ciężej...
lekarz mi bez problemu wypiszę mówił....na każdej wizycie której jestem pyta czy chce zwolnienie.Terza też pytał wczoraj i powiedziałam mu że chcę od stycznia ,zapisałam się na wizytę 4 i da mi od 1:)heheh
Dominiczka ja też ci radzę siedzieć już w domu. Niby brzuszek aż tak nie ciąży jak to niektórym może się zdawać, możesz mówić wszystkim że się dobrze czujesz i takie tam ale tak naprawdę tylko ty wiesz jak jest. Ja też się dobrze czułam ale kręgosłup robił swoje i cała spuchnięta byłam. Dla twojego zdrowia i zdrowia maleństwa zacznij się już byczyć Tym bardziej że to praca stojąca - ja miałam siedzącą przed komputerem ale u mnie stres ciągły i pęczek nerwów więc od razu poszłam na L4
Treść doklejona: 15.12.12 20:22
DominiczkaA: apisałam się na wizytę 4 i da mi od 1:)heheh
DominiczkaA albo skorzystaj z tego przepisu : W sytuacji, gdy charakter danego stanowiska wymusza pracę w niesprzyjających warunkach, pracodawca ma obowiązek zapewnić ciężarnej pracę na innym stanowisku z nie niższą pensją. Jeśli płaca na nowym stanowisku ma być mniejsza niż na poprzednim, pracownicy przysługuje dodatek wyrównawczy. To jest wariant który możesz wziąć pod uwagę ale ci radzę L4.
no właśnie mam tak samo dii świetnie się czuje poza kręgosłupem a stojąc 7h marzę tylko o tym żeby się połłożyć....szefowa mówi że nudzić się będe a ja przecież mam forum:)
a wy od kiedy na wolnym??? Ja od 5 lat w tym po miesiacu w ciazy odrazu poszlam ,ale u mnie to bylo w firmie przerzucanie z punku na punkt ,wiec dalam sobie spokuj ...niebedeac w ciazy mialam dosc ...
Ja jestem na L4 od pierwszej wizyty u gina a to było w 6 tc.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 15.12.12 20:34</span> Jestem kasjerką w sklepie budowlanym więc od samego początku nie było mowy o pracy na tym stanowisku w moim stanie.
A ja ogladm film na tvn,teraz korzystam z reklam ,a moje dziecko grzecznie siedzi obok mnie ,moze wkoncu zasnie o normalnej godzinie ...ostanio zasnelam chyba pierwsza przebudzilam sie a moje dziecko spalo na kocyku na podlodze ,a zasypialysmy razem w lozku....juz mnie tak zmeczenie lapie wieczorami.
Treść doklejona: 15.12.12 20:36 Ja z kolei przy biurku ,ale tez poszlam bardzo szybko ,wkoncu nam sie nalezy ,przepracowam w tej firmie dobre z 5 lat wtedy bez zadnego dnia wolnego oprocz urlopu...
Witam dziewczyny, to i ja zachęcona przez W_P_ Gosię dopisuję się do listy, liczymy na dziewczynkę, w domu mamy już córeczkę i dwóch synków, być może w środę się okaże kto tam kryje się w środku...
Emenemss..skurcze to już mam od jakiś 2-3 tygodni, brzuch mi twardnieje i boli okresowo...więc to chyba normalne. Jeżeli chodzi o L4, to ja jestem od 9tc, stwierdziłam, że uczciwie przepracowałam w firmie 14 lat-chorując w tym czasie w sumie ze 20dni,więc należy mi się odpoczynek
mamusia- witamy wsrod mamus:) anula- po przeczytaniu tego linku to .... ja wracam do PL... ja jeszcze pracuje symbolicznie ale jednak, lek mowi ze do 38tc nie ma przeciwskazan potem laskawie wg prawa moge na 4tygodnie miec wolne nieoplacane i prawo jedynie mnie jako ciezarna broni w tym ze mam prawo po tym wolnym mscu wrocic do pracy....po prostu skandal i juz...
tak...najgorzej jak mozna sobie wyobrazic.... i dlatego spoleczenstwo sie tu starzeje... bo najwiecej dzieci to raczej imigranci rodza:) ....na drugie to juz chyba wrocimy do ukochanej Polski ide na spacer. narka
A ja chciałam pracować, bo mam przyjemną i nieobciążającą pracę, ale się nie udaje... Najpierw jakaś infekcja, potem utrata wagi, która zaniepokoiła moją panią położnik, później wczesne skurcze i ździebko za niski progesteron. I tak, zamiast pracować po 4h (bo u nas tylko komputer i ciężarne po 4h mają być tylko dostępne do konsultacji przez telefon), kibluję w domu od 22 października. Przynajmniej mam poczucie, że uczciwie wysiaduję.
Witam nową Przyszłą MAMUSIĘ Ruda a jak się czujesz?? coś sie dzieje?? Ja zauważyłam, że mi piersi opadły ( zmalały ) jakieś dwa dni temu, chociaż mały się rusza normalnie i kopie, Siara przestała lecieć martwić się? czy to normalne?? Kładę się spać, dobranoc dziewczyny
Emenemss dzieki, lubie swoja prace, szkoda tylko ze za tak odpowiedzialna prace sa tak kiepskie zarobi, a praca jest tez w weekendy i swieta, choc nasz basen w wiele swiat ma na szczescie wolne. Maja wieczorem miala 39,3 podalam ibum i chyba mamy przelop bo sie bardzo spocila, przebieralam ja juz 2 razy, az temperatura spadla jej do 35,7 nie za niska jest teraz?
Misia może ma anginę? ja taką temperaturę miałam przy anginie...a byłaś u lekarza z nią?? bo to wysoka temperatura, nie ma żartów!! a szczególnie co ostatnio stało się z tym dzieckiem "Bolkiem".
Hej dziewczyny, mam takie pytanko , bo w sumie sama nie wiem co o tym myśleć.. nawet nie wiem jak to dokładnie opisać... Wczoraj i dziś przydarzyło mi się tak, że strasznie brzuch mi się napiął u góry w sumie niby cały był napięty , ale jakoś tak głównie ta część nad pępkiem i przez to czułam jakby taki ucisk i ciężko mi się oddychało... macie może jakiś pomysł na mój tydzień ciąży co to się dzieje?
Eveke ale nie bolało? Ja tak mam od jakiegoś tygodnia wcześniej kilka razy się zdarzyło. Brzuch się napina, tak 'pęcznieje' i za chwilkę puszcza. Ponoć macica się przygotowuje i sobie ćwiczy. Mi lekarz zalecił magnez. A który masz już tydzień?
Venus, angina chyba nie bo gardlo jej nie boli. W ciagu dnia jest marudna ale sa momenty ze rozrabia jak zawsze. U lekarza nie bylam bo to wczraj wieczrem sie zaczelo, dzwonilam tylko na nocny dyzur. Mi to bardziej wyglada na stan grypowy, bo narzekala, ze ja nozki bola, wiec podejrzewam ze miesnie nog. Ale wczesniej sie nie pocila a dzis tak. No i ma dzis ladny oddech bo wczoraj miala taki krotki.
cytrynko nie , nie boli... i to się napina góra głownie wiec czy to oby macica? hmmm o to to to słowo... jakby pęcznieje! tylko , że mi nie puścił za chwilę, trzyma tak sporo czasu i do tego dochodzi ten cieżki oddech, uczucie jakby ubrała na samą górę brzucha za ciasne spodnie na przykład
hmm no faktycznie macica chyba nie jest jeszcze tak wysoko. Ja mam 24 tydzień skończony i już na pewno mam powyżej pępka bo zauważyłam jak lekarz badał. Tu jest link gdzie znajduje się dno macicy w poszczególnych tygodniach http://www.ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=308&Itemid=103. Zastanawia mnie tylko ten ciężki oddech. A czujesz wtedy , że brzuch jest twardszy?
eveke wydaje mi się że masz to co ja. Mam wrażenie (w sumie miałam) jakby ktoś mi obrecz założył i scinął. Dostałam na to nospe forte co 12h i nakaz oszczędzania się - spacery z córa przejął mąż, a do sprzątania przychodzi pani 2 x w tygodniu... i chyba działa bo miewam to teraz bardzo rzadko. Dodatkowo dr pytał czy dobrze sypiam bo jakby te "bóle" budziły mnie że snu to przepisałby dodatkowo jeszcze relanium.
cytrynko nie widzisz mojego niebieskiego suwaka pod postami? tylko mojego czy wszystkich? bo jak wszystkich to może w opcjach masz wyłączoną tą opcję
beagraf a w którym tc Ci się to zdarzało? bo w wysokiej ciąży takie odczucia są normalne, dziecko jest wyżej , uciska... ale tak jak u mnie to za wcześnie... dziś mi sie to stało u rodziców a tam dość długo siedziałam w jednej pozycji no i zjadłam więcej niż na co dzień, bo była imprezka... wiec może to miało jakies znaczenie, bo w domku się położyłam i widzę , że powolutku odpuszcza...
w czwartek mam wizytę to moze wspomnę o tym lekarzowi
niech sie dziewczyny dopisuja nie chce byc na szarym koncu :D masakra 48 miejsce :D mi dzis slabo ale to chyba normalne w tym tygodniu po prostu bede sie bardziej oszczedzac :) ja tez mam psa i kota i kot mi nie przeszkadza ale pies to inna bajka :D
Eveke - nospe biorę regularnie od 23tc więc musiałam odczuwalam te dolegliwości przed tym okresem (pisze z komórki, nie pamiętam tak z głowy a być może w karcie ciąży tu na 28dni mam jakieś notatki ale nie przewinie mi się on-line). Lekarz mi nie wyjaśnił czy to macica czy coś innego się spina... dał nospe + zalecenie zmiany trybu życia, pomaga więc się tego trzymamy.
Tak jest do 20 tygodnia są zapisy. Ja się zapisałam jak byłam w 19 tc i zajęcia zaczynam w styczniu ale dokładnie kiedy nie wiem, mają zadzwonić. Przy zapisie położna mnie zapytała gdzie będę rodzić. Myślałam o Wałbrzychu. W Latawcu leżałam już dwa razy w ciąży... Dobrze,że jej nie powiedziałam o Wałbrzychu bo szkoła rodzenia tylko dla Pań które będą rodzic u nich w szpitalu:)
bea rozumiem, ja wolałabym uniknąć nadprogramowego brania nospy itp poobserwuję to jeszcze , może to jakieś zwyczajne wzdęcie żołądka a po prostu to już 20tc i też inaczej to odczuwam niż kiedyś bo i w organizmie wiele się zmieniło
Treść doklejona: 15.12.12 23:44 Cytrynka no tak zajęcia są od 26tc z tego co pisali na stronce... ciekawe z tym rodzeniem akurat u nich, a co zmuszą ? hehe kurka to muszę zadzwonić po niedzieli bo przegapię chociaż wg skończonych tyg na luzie jestem w 19tc
Eveke zapisy - wtorki i czwartki od 13:00 do 14:00 Co do rodzenia u nich to hmmm...może akurat będę przejeżdżała przez Wałbrzych i zacznę rodzić Coś nie mogę sobie z suwaczkiem poradzić. Wasze już widzę ale mój się chyba nie wyświetla:/