musisz uzyc pierszego kodu z 3 jakie sie pojawiaja :)

cytrynko, ale przez telefon mnie zapisze co nie? bynajmniej znajoma mi mówiła , że tak ;)
przy kodzie suwaczka zlikwiduj te wykrzykniki z przodu i z tyłu

bea masz rację, tylko skąd taka idealna praca? albo trzeba stać i dziewczyny nie dają rady, albo dybać przy kompie 8h (i co z tego , że przepisy BHP mówią o 4h) chcesz pracować to siedź i rób a nie to idź na L4.
Niestety w większości takie są właśnie realia...

ja poszłam na L4 , bo u mnie to już głównie chuchanie ze względu na wcześniejsze poronienie, ale dodatkowo nie wyobrażałam sobie z tymi mdłościami dojeżdzać do pracy komunikacją miejską, do tego wypełniać swoje obowiązki nie wiedząc czy dolecę do wc...

witam :)
Ja cos spac niemoge ,niespie od 6.40 ale i tak ladnie uwazam noc przespana ,przede wszytskim niewstawalm na siusiu ,chyba dzidzius po wczorajszym dniu inaczej sie ulozyl ,bo tak caly dzien siedzial mi na pecherzu...

Anula -wspolczuje nocki ,no niesty skurcze podczas porodu musza byc silne zeby "wypchanc" dziecko na zewnatrz ,przepowiadajace to pikus ,ale niezawsze...Sa dziewczyny co prawie wogole nieczuja skurczy i rodza w 5 minut ...

Dzień Dobry dziewczyny widzę, że zaczęłyście temat różnicy między skurczami właściwymi a przepowiadającymi, ja od rana siedzę w necie i znalazłam super stronę na ten temat, proszę: http://www.ofeminin.pl/ciaza/porod-czy-falszywy-alarm-d16583.html

Tu mam następny flink, jak by do strony głównej:

http://www.ofeminin.pl/ciaza/porod-co-musisz-wiedziec-porod-f66201.html

Emenemss pozwól sobie na Ścieszkę zdrowia od czasu do czasu nikomu nie zaszkodziło

witam sie niedzielnie, no i mam pytanie do dziewczyn na podobnym etapie, czy Wam tez lekko zmalaly piersi?
Nie sa juz takie pelne, martwic sie czy to normlane?

Emenemss dziekuje za odpowiedz, ja tez nie narzekam bo skoczylam z B na D!!!
kto wie co bylo by dalej gdyby caly czas tak intensywnie rosly :P

IzUk ja właśnie o to samo się pytałam ostatnio ale dziewczyny mi nic nie odpisały ale zauważyłam to samo, nie są już takie nabrzmiałe, jędrne i wrażliwe, siara przestała lecieć i też zaczęłam się martwić

Treść doklejona: 16.12.12 11:12
Dominiczka to życzę miłej imprezy
A ja się dowiedziałam właśnie, że mój dziadek zmarł w nocy

Kandyzowana ja też mam wizytę w czwartek i też się nie mogę doczekać, aż zobaczę mojego Leszka

Hej Dziewczyny :)

No to trzymam kciuki za Wasze wizyty
Anula tymi skurczami się nie martw tak bardzo - ja nie miałam co prawda przepowiadających (albo ich nie czułam), tylko od razu właściwe, a ból był na tyle znośny, że do szpitala dojechałam dopiero z rozwarciem na 8 cm, bo wciąż myślałam, że jeszcze nie rodzę

venus widzę, że imię już wybrane - ładnie ładnie

hej dziewczyny wczoraj już pytałam czy ból w krzyżu w moim etapie ciąży jest czymś co powinno mnie martwić boli zawsze w nocy kiedy leze i nie przestaje nawet jak zmienię pozycję z góry dzięki jeżeli poradzicie mi coś bo macie odemnie większe doświadczenie a nie miałam jeszcze żadnego usg bo mieszkam w uk więc nie wiem co tam u mojego sloneczna

venus współczuję straty a imię piękne ja z m rozważamy artura :-)

moim zdaniem piękne polskie imię mam wujka o tym imieniu naprawdę człowiek bardzo dobry :-)

dzięki za odpowiedz bo się martwilam właśnie o to chodzi że tobie to imię ma się podobać bo ty będziesz je wymawiac po tysiąc razy dziennie a oni od święta... moim się nie podoba lena dla córki...

Wszystkim nie dogodzisz....ale to nasze dzieci i my wybieramy imiona a nie nasze rodziny...

sardynka85: (głównie teściowej się nie podoba)

u nas tesciowej i szwagierce

IzUK: to sa nasze skarby i my decydujemy o ich imionach.

dokladnie

no właśnie jeszcze jak sobie radzicie z dobrymi radami ciotkę i szwagier oraz z całą masa zabobonow jakim szacuja was rodzina i znajomi ja jak tylko powiedziałam szwagierkom że jestem w ciąży to już z m musieliśmy wysłuchać straszna historię z porodu jednej z nich z najbardziej strasznym i ochydnymi szczegółami typu załatwienie się w trakcie porodu na lezanke i wielkie strzępy krwi... mój m wpadł w lekka panike bo chce być że mną przy porodzie a ich opowieść była naprawdę dla osób o mocnych nerwach...

ew3ame: no właśnie jeszcze jak sobie radzicie z dobrymi radami ciotkę i szwagier oraz z całą masa zabobonow jakim szacuja was rodzina

jesli rady madre to mozna je przemyslec a jesli ktos mi glupoty opowiada, albo straszy porodem nie z tej ziemi to jednym uchem slucham drugim wypuszczam :)))) Nie dyskutuje, bo to z osobami tego przekroju nie ma sensu :))))

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 16.12.12 12:48</span>
Ide Kobitki na spacer, bo piekna pogoda dzis u nas Do potem

dzięki boję się tylko że męża mi w końcu tak nastrasza że nie będzie chciał że mną rodzic a mi na tym bardzo zależy ale on na pewno stanie na wysokości zadania i będzie że mną bo nie wyobrażam sobie nie dość że rodze to jeszcze mam w drugim języku gadać z polozna więc m będzie mi musiał pomagać :-) a imię lena najbardziej moja mamę dobija bo ponoć brzmi jak rosyjskie...

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 16.12.12 12:54</span>
wolałabym szklankę od angielskiego deszczu i chmur nie pamiętam kiedy słońce widziałam nawet pies ma mniejsza ochotę na spacery a na ból głowy pomaga mi wywietrzenie mieszkania :-)

Z tymi imonami jest tak, że zawsze się komuś nie spodoba... Jak nadawałam swojemu synkowi imię Dawid to też same sprzeciwy były... Ale wiecie gdzie to miałam???? ;) No! Właśnie tam! Poprostu nie ma takiego imienia, które spodobałoby sie wszystkim ;)

Czesc.u mnie 7 rano tez sie zrywalam w nocy 6x do wc...i spanie mi odeszlo...
Venus- szczere wyrazy wspolczucia z powodu dziadka... a co do imienia Leszek to moj tato tak ma na imie i czlowiek o miekkim i dobrym sercu.... mi wczoraj mama zasiala ziarno watpliwosci co do imienia Daniel... widocznie nie kojarzy sie jej dobrze... a mi z kolei Daniele z samymi pozytywnymi ludzmi kojarza sie wiec zostaje.jedynie obawiam sie tego ze jak zobacze pierwszy raz mojego synka to niebedzie wygladal ani na Daniela ani na Wojtka....

a mi z kolei Daniele z samymi pozytywnymi ludzmi kojarza sie wiec zostaje.jedynie obawiam sie tego ze jak zobacze pierwszy raz mojego synka to niebedzie wygladal ani na Daniela ani na Wojtka....

hihihi mój syn po wyjściu z brzucha ni chu chu wyglądał jak "Dawid"... Był tak podobny do mojego ojca, że powinien być Andrzejkiem... Z resztą do dzis taki mały Andrzejek z niego ;). Ale nie zmieniałam imionka ;)

No dziewczyny ja mam teścia, który ma na imię Leszek, mój Mąż ma na drugie Leszek i zawsze chciał mieć synka, który będzie miał na imię Leszek Mi się też kojarzy to imię z dobrymi, pracowitymi, stanowczymi ludźmi. Ale jak słyszę te ich mądrości typu: krzywdzicie dziecko, obrzydliwe imię, macie go zmienić to w końcu powiedziałam im wszystkim, że nie będę się z nimi spotykać ani teraz ani po porodzie bo mam już dosyć wysłuchiwania ich zdania na temat imienia mojego synka i ja mam to uszanować!!!!! to jest najlepsze, a jak mówię, że szanuje ich zdanie itp i proszę teraz aby oni uszanowali nasze zdanie to nie!! bo po co? ostatnio nie dokuczają mi i nie denerwują ale i tak nie mam ochoty z nimi spędzać wigilii Rozumiem jak toś wyrazi swoje zdanie i koniec tematu...a nie wiercenie dziury w brzuchu...

Monia502 moj tesciu bedzie do wnuka mowil Buffalo Bill tak na czesc jego ulubionej druzyny footballowej...
Ale taki w koncu przywilej dziadkow ze niech mowia do wnukow jak chca i tak mu powiedzialam...
Emenemss-skoro maz ci tak usluguje to nic tylko chwalic i dac sie obslugiwac bo po porodzie to sie jeszcze nalatasz i nie dospisz...a Milosz to moje ulubione imie.Przyjaciolka juz tak nazwala swojego synka....slodziak.ja z wyborem imienia chcialam tak by brzmialo podobnie po ang i po polsku z wymowa....tak by 2str rodziny mialy latwosc w wypoqiadaniu imienia...

Dlatego mi jeszcze przypada do gustu imie Beniamin